Magda 34 03.01.2012 00:51 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 3 Stycznia 2012 a tutaj mała wizualizacja wariantu 2 jako podsumowanie tego, o czym pisze Spirea:) Więcej ujęć nie będzie, bo najzwyczajniej w świecie nie zapisałam wizualizacji. http://foto2.m.onet.pl/_m/ef3e37f0042934cccf17900eafb77692,21,19,0.jpg Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Madeleine 03.01.2012 05:45 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 3 Stycznia 2012 wyspa czy półwysep w takiej małej kuchni wygląda tak sobie :/ Tatarak, rozważ jeszcze tynki gipsowe i gładzie. Ponoć są takie, które dają wytrzymałość i twardość i nie są miękkie jak kreda, tak przynajmniej mówi mój pan Arek (a ja mu wierzę, bo doradza z sensem). A jednak ściany inaczej wyglądają po gładziach. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
myszonik 03.01.2012 07:49 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 3 Stycznia 2012 To ja jeszcze dorzucę swoje trzy grosze:- pomysł julianny z wysoką zabudową super, ale stoliczek pod blatem wypada średnio;- a jakby tak wersję 2 Magdy przerobić na półwysep a nie wyspę i wtedy masz jeszcze mnóstwo blatu dodatkowego i szafek - ja bym chyba poszła w tym kierunku... szkoda tylko, że w tej wersji wysoka zabudowa nie załapie się już na żadne duże cargo - jeśli nie masz spiżarni pod ręką faktycznie bardzo by się przydało. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Tatarak 03.01.2012 08:02 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 3 Stycznia 2012 wow! dziewczyny, nie wiem, jak mam dziękować (btw, kiedy Wy śpicie?) No to teraz osiołkowi w żłoby dano na pewno nie chcę wyspy/półwyspu, raz że kuchnia na to za mała, dwa że właśnie nie bardzo to gra z układem okien, trzy że w ogóle jakoś wyspy mnie nie przekonują (ale jak sobie obejrzę u Madeleine na żywo... kiedyś...) to może zmienię zdanie Taki układ jak opcja 1 Magdy rozważałam na początku, ale tu mam zaburzoną kolejność, bo jest: lodówka, płyta, zlew. zostałyby mi też dwa kawałki blatu po 60 cm i tylko ten dłuższy za zlewem, na samym końcu ciągu roboczego. mam obawy, czy to by było wygodne... Natomiast bardzo bym chciała mieć stolik właśnie za tym szerszym kawałkiem ściany przy wejściu, po lewej... ech, kompromiski Basia - miejsce nad oknem? okna się zaczynają na 85 cm, okna mają 90 cm, sufit będzie na 270 cm, czyli.. 95 cm? Nie gryź się tą antresolą, tylko pisz, z czym problem, zrobimy demokratyczne głosowanie i lud Ci dom urządzi Spirea - te słupki kuszą. muszę je jeszcze dziś przetrawić. w wejściu nie będzie drzwi, więc nic tam nie powinno kolidować. ściany nie można wyrzucić, bo to nośna. Główny problem z pomysłem Julianny ze słupkami to właśnie to miejsce do siedzenia - tak blisko przy płycie i nie wiem, czy wygodnie...ale tak na prawdę nie bardzo jest je gdzie odsunąć, jeśli nie będzie stolika. u Magdy w pomyśle z wyspą też jest przy samej płycie. mała ta kuchnia i tyle co do rolety w narożniku... chyba nie, nie bardzo mi się to podoba. raczej wstawiłabym pod te szafki radio/ekspres/cośtam. no chyba że zobaczę u kogoś na żywo i zmienię zdanie Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Tatarak 03.01.2012 08:07 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 3 Stycznia 2012 Jeszcze co do wersji ze słupkami, to bym sobie je ustawiła w takiej kolejności od wejścia: - cargo - piekarnik - cargo - lodówka to jest strasznie wygodne, jak przy lodówce jest od razu blat. i zakupy łatwiej pakować i gotować wygodniej. Madeleine - moja mama ma w całym domu gładzie i mnie zęby bolą jak patrze na te ściany o gładkości szyby... no nie wiem, wolałabym nieco "chropowatości", chyba że to chodzi o krzywizny? nieee... masz na myśli strukturę powierzchni czy jak? Myszonik - naszkicuj to w paincie, hm? bo nie bardzo umiem sobie wyobrazić, o czym mówisz pamiętaj, że ja mam tam raptem 336 x 300 cm. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
myszonik 03.01.2012 08:10 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 3 Stycznia 2012 Tatarak ja takich cudów jak szkicowanie w paincie nie umiem robić Chodziło mi o półwysep tak jak na propozycji nr 2 Magdy wyspa tylko zakotwiczony w zabudowie szafkami pod ścianą z oknem - wtedy zyskałabyś te szafki w zabudowie pod oknem. Szafki nad oknem (tak jak u anuli) chyba nie bardzo się sprawdzą u Ciebie bo byłyby strasznie wysoko. No chyba, że na takie rzeczy, które się wyciąga raz na ruski rok... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Tatarak 03.01.2012 08:17 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 3 Stycznia 2012 acha, tylko na tym moim metrażu to by chyba wyszła straszna ciasnota Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Tatarak 03.01.2012 08:21 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 3 Stycznia 2012 te słupki Julianny mną zawładnęły. zaznaczyłam światełka: kinkiety nad oknami (jak pierwotnie) i nad "stolikiem" oraz oczywiście pod tymi szafkami w narożniku, których nie widać na tej wizualizacji. dawać do tego jeszcze górne światło centralnie? oraz CZYM ZASŁANIAĆ TE OKNA? nie mam rolet zewnętrznych. te wewnętrzne fotorolety już mi przeszły żaluzja? bo przecież nie zazdrostki Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
myszonik 03.01.2012 09:05 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 3 Stycznia 2012 Centralne światło mimo wszystko bym dała - czy te kinkiety doświetlą wystarczająco choćby szafki w cargo? Chyba raczej nie... Pomysł z zazdrostkami godny uwagi Może byłby to przełomowy krok w łączeniu nowoczesności z sielską - wiejską tradycją ??? A na poważnie widziałabym tam chyba żaluzje. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Tatarak 03.01.2012 09:17 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 3 Stycznia 2012 no fakt - oświetlenie cargo.... widzisz, jeszcze się nie przestawiłam myślowo ze swojej wersji na słupkową. zobaczymy, co Julianna wieczorem podpowie w sprawie światła Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
khb 03.01.2012 09:47 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 3 Stycznia 2012 Jeszcze co do wersji ze słupkami, to bym sobie je ustawiła w takiej kolejności od wejścia: - cargo - piekarnik - cargo - lodówka to jest strasznie wygodne, jak przy lodówce jest od razu blat. i zakupy łatwiej pakować i gotować wygodniej. Madeleine - moja mama ma w całym domu gładzie i mnie zęby bolą jak patrze na te ściany o gładkości szyby... no nie wiem, wolałabym nieco "chropowatości", chyba że to chodzi o krzywizny? nieee... masz na myśli strukturę powierzchni czy jak? Myszonik - naszkicuj to w paincie, hm? bo nie bardzo umiem sobie wyobrazić, o czym mówisz pamiętaj, że ja mam tam raptem 336 x 300 cm. odnosząc się do gipsowanych scian, u nas też padło pytanko ze strony wykonawcy czy chcemy gipsowane sufity i sciany? nie jestem co do tego przekonanana, tynki są bardzo ładnie położone; może tylko salon, ale to zawsze jest tam jakiś dodatkowy koszt Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Spirea 03.01.2012 10:15 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 3 Stycznia 2012 Tatarak, ja chciałam tynki cemnetowo-wapienne, za takimi optował kierownik i wykonawca sso i żeby potem gładzi nie robić. Ociepleniowiec (syn wykonawcy sso) twierdził, że nie zrobi się tynków c-w tak, aby nie robić gładzi, bo będzie ziarno. W efekcie zrobiliśmy c-w i na pierwszy rzut oka wyglądały nieźle. Szczególnie na poddaszu. Na dole Panowie dali niestety ciała. Struktura była ok, taka drobnoziarnista, ale właśnie chodzi o krzywizny. Jak światło padało na ścianę wyglądała fatalnie. Do tego w trzech miejscach tynk pękł i farba by tego nie zakryła. Podjęliśmy więc decyzję o gładziach. I faktycznie, jest różnica. Męczyłam się z decyzją, ale nie żałuję. Z kuchnią pokombinuj. A najlepiej weź od dziecka kredę i jedź na budowę rysować. U nas po czymś takim zapadła strategiczna decyzja w postaci wyrzucenia wyspy. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Tatarak 03.01.2012 10:33 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 3 Stycznia 2012 Wojgoc chyba nie robił gładzi i też jest zadowolony? Woooojteeeek! wypowiedz się a kredę - ha ha - mam już w aucie spakowaną Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Spirea 03.01.2012 10:37 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 3 Stycznia 2012 Wojgoc jest zadowolony, ale Jemu inna ekipa robiła. Ta sama, co u Madeleine. U mnie ekipa z Ich polecenia już tak rewelacyjnie nie zrobiła. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Kaśka73 03.01.2012 11:02 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 3 Stycznia 2012 ja mam cementowo-wapienne plan był bez gładzi i na dole jest ok tynkarze się starali a ja palcem pokazywałam każda niedoróbę na górze już mniej ich pilnowałam (będa tapety fototapety i co tam jeszcze kto wymyśli) ale wyszło słabo więc mamy gładź wapienną i już Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Tatarak 03.01.2012 11:10 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 3 Stycznia 2012 Kaśka, podeślij mi namiary na swoich tynkarzy ok?jak się obrobię z projektami went i podł, to muszę zacząć tych speców obdzwaniać. dżizaz, jak mi praca zawodowa przeszkadza w tym budowaniu. dostałam taaaaaką dlugą listę informacji do OZC i naprawdę, kiedy ja mam na to zarabiać?! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
wojgoc 03.01.2012 12:42 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 3 Stycznia 2012 Wojgoc chyba nie robił gładzi i też jest zadowolony? Woooojteeeek! wypowiedz się a kredę - ha ha - mam już w aucie spakowaną przyjedź i zobacz sama - które to już moje zaproszenie:confused:, choć teraz już zagruntowane nie widzę sensu robienia tynków cem-wap, na które potem ktoś chce dawać gładź. co do nowatorskich tynków gipsowych i i ich wyjątkowej twardości, to chętnie popolemizuje z Arkiem. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
wojgoc 03.01.2012 12:46 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 3 Stycznia 2012 zastanawiam się na ile rozjadą Ci się Twoje projekty aranżacyjne po tynkach.tak jak pisał Salik - po tynkach ubywa czasem po 2-3cm z kazdej strony i nagle cała aranzacja psu w d.. mozna sobie włozyć. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Tatarak 03.01.2012 13:11 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 3 Stycznia 2012 dlatego zakładam meble pod wymiar. stolarz nie ikea, nie będzie się upierać, że ma być szafka 60 cm, jak wejdzie tylko 57,5? oprócz tych, gdzie muszą być siakieś systemowe szufladki. proszę, potwierdźcie, że mam rację a ja Cię za każdym razem proszę: daj znać, jak jesteś na miejscu, a nie "za 2 tygodnie będę". ja takiego horyzontu towarzysko nie ogarniam, tylko z dnia na dzień. w każdym razie potwierdzasz, że mogą być pięknie zrobione tynki cem-wap i bez potrzeby gładzi, si? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Tatarak 03.01.2012 13:11 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 3 Stycznia 2012 szpec od OZC mi każe podać lambdy wszystkich styro i wełen... teraz mam podać! dobrze, że nie muszę od razu kupować Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.