Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Komentarze do Tatarakowego Dziennika


Recommended Posts

 

Tak, architekci się bardzo wykładają na domkach jednorodzinnych, takie prawdziwe stwierdzenie nikogo sie urazi :) Szafy - chodziło mi o szafę z rozsuwanymi drzwiami w kazdej sypialnie pokoju, itp. - marze o uwolnieniu od nich (w mieszkaniu), marzę o pokoju w którym postawię sobie niewielki zgrabny mebel wielki biały stół a wszystko inne upchnę do garderoby.

 

Lepiej nie oszczędzać na projekcie domu - bo w tańszym projekcie może się okazać, że co prawda sam jego zakup będzie tani, ale później realizacja (np. skomplikowny dach) pochłonie te 20 tys. więcej, które moglibyśmy wydać lepiej - tzn. na projekt szyty na miarę :) I nigdy za duży! Tylko trzeba mieć szczęście do architekta..

 

Szkoda, że garaż osobny - bardzo fajnie jest wychodzić z garażu do domu - przy okazji być może mniejsze straty energetyczne? Tak mi się wydaje.

 

Witam ponownie, tym razem w komentarzach :)

 

Co do szaf rozsuwanych, to faktycznie urody są przeciętnej. Ja mam taki jak Ty plan na salon: stolik, sofa, fotele - i obrazy na ścianach. Dobijają mnie salony pozastawiane kredensami, szafami itp.

 

Co do kosztów realizacji domu, też się zgadzam. Chociaż wydaje mi się, że akurat na to bacznie zwracamy uwagę. Jeśli się wczytasz w nasze załozenia, to dach czterospadowy z ozdobnym "dżinksem" nad wyjściem na ogród. W ogóle ostatnio doszłam do wniosku, ze ja sobie dom zaprojektuje osobiście - w sensie rozkładu pomieszczeń, okien, kształtu dachu, a architekta poproszę, żeby mi to dopiął konstrukcyjnie. Przy parterówce, to moim skromnym - nie jest taka wielka filozofia. A kto będzie lepiej ode mnie wiedział, co mi jest potrzebne? ;)

 

A'propos garażu - właśnie czytałam, że w pasywnych w ogóle się go nie robi w bryle ze względów energetycznych. Ogrzewany podnosi koszty utrzymania, a od nieogrzewanego trzeba ściany izolować tak, jak zewnętrzne. Mnie by urządzało, gdybym miała garaż blisko wejścia do domu - kwestia noszenia zakupów. Ale szkoda mi tej południowej elewacji poświęcać na bramę garażową - wolę mieć nasłonecznione jakieś pomieszczenie "do życia" :)

 

Zapraszam ponownie, Alexandersson :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 6,8k
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

Najaktywniejsi w wątku

Dodane zdjęcia

Ja tak tylko u Ciebie jeszcze nabałaganię swoimi sprawami, ale trochę w związku z Twoimi.

Zawsze byłam entuzjastką projektów indywidualnych i przekonana, że jak architekt uszyje dom na miarę to misi być lepszy niż gotowiec.

Odszczekuję stukrotnie.

Powyższe założenie jest trafne jedynie w przypadku współpracy z dobrym architektem.

 

A bałagań! Choćby i bez związku :) Twoje wnioski niestety potwierdzają moje obawy co do projektu indywidualnego ... ale nic to, grunt że sobie Twoi fachowcy poradzili.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

Co do połączenia drewna i betonu - popieram! wygląda smakowicie. pracuję teraz nad małżonkiem, żeby go przekonać, że betonowe podłogi wcale nie są "zimne" itp. Mam nadzieję, że niedługo wrzucisz jeszcze kilka zdjęć swoich wnętrz, to będę miała więcej materiału dowodowego :)

 

No to muszę się o fotki postarać :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ups hehehehehehehehe - przeproś artystę w moim imieniu :)

Nie dozytałam że to Twój własny mąż :) ;)

 

nie ma sprawy :) powoli nadajemy tej rajskiej wizji kształt:

sufit z jasneeeeego drewna, ściany w łamanej bieli, może kawowe, podłoga szara (beton? płytki? beton jest piękny, ale trochę przeraża surowością), na dużych oknach zasłony typu ekrany z jasnego, niemarszczonego materiału,

meble... - do salonu wypatrzyliśmy piękną sofę a'la ludwik któryśtam. w kolorze pudrowego różu.

tylko co z tą kuchnią? otwartą na salon... coś jasnego, ale nie umiem znaleźć stylistycznie niczego, co by pasowało do tej raczej nowoczesnej podłogi i nierustykalnego drewna na suficie... help!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja tam za otwartą kuchnią jestem. A co do plusów i minusów można zerknąć tutaj - jeśli jeszcze nie byłaś :D

 

http://forum.muratordom.pl/showthread.php?51283-OTWARTA-KUCHNIA-NA-SALON-TO-BY%C5%81-B%C5%81AD

 

Co do betonu na podłodze i jego surowości - to zależy jakie rozwiązanie się wybiera. Jak dla mnie tak samo jak szare płytki mogą być surowe to beton może być "udomowiony" :D.

 

PS: Masz niesamowitą drugą połowę - żeby tak się mężczyzna obrazami i emocjami wysławiał to naprawdę rzadkość :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Analieno - super, dziękuję i proszę o jeszcze!

Kominek na pierwszej fotce - mistrzostwo świata! A na ostatniej drewniany sufit - bomba :) Jak Ty to wyszukujesz?

 

Jedno co mnie martwi, że te wnętrza są duuuże. Mnie wychodzi salon z kuchnią jakieś 42 m2 w sumie. Czy to wystarczy i zgra? :/

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...