pestka56 12.01.2012 19:40 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 12 Stycznia 2012 Podpuszczałaś mnie ! Tak się nie robi. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Tatarak 12.01.2012 20:17 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 12 Stycznia 2012 Pestka... namieszałaś mi jak - nie przymierzając - Julianna masz rację, że te zmiany wysokości świetnie wyglądają. w ogóle znowu zaczynam na szkło chorowac. a już się prawie wyleczyłam. a co się robi, jak się ma szkło montowane policzkowo na tych rotulach i chce się pomalować ścianę pod nim? albo jak się tam ubrudzi... albo komuś upadnie sok malinowy na podłogę antresoli i spłynie malowniczymi zaciekami po tej ścianie pod szkłem? nie szukam dziury w całym, ale zawsze mnie to zastanawia. Sylwerson - taką barierkę można też zamówić u ślusarza (który od razu zrobi montaż), ale pewnie taniej będzie u szklarza? muszę popytać. namiary mam. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
pestka56 12.01.2012 20:35 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 12 Stycznia 2012 (edytowane) ...a co się robi, jak się ma szkło montowane policzkowo na tych rotulach i chce się pomalować ścianę pod nim? .... Ty będziesz tam miała stal Pomyśl, czy nie fajnie byłoby obłożyć krawędź, bok-policzek (nie wiem jak to nazwać) podestu piętra taką samą stalą jak schody. Wtedy w razie konieczności można myć jak między żebrami kaloryfera, albo listwami żaluzji. Między szybą a policzkiem jest jakaś przerwa. Nic nie wiem o tych rotulach. Czy one przypadkiem nie umożliwiają wygodnego montowania i demontowania szkła ? A szkło? Ono nie jest takie zwyczajne. Musi być bardzo odporne. To nie jest chyba jakaś tam szyba, więc nie wiem czy zwykły szklarz ma odpowiednie narzędzia do obróbki. Jak z szybą kominkową - nie da się użyć zwykłej Edytowane 12 Stycznia 2012 przez pestka56 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
sylwerson 12.01.2012 20:58 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 12 Stycznia 2012 zacieki z soku mogą się pięknie prezentować - taka modern art ps jestem pod wrażeniem Waszego znawstawa - 'szkło montowane policzkowo' brzmi tak dobrze jak tajemniczo Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Tatarak 12.01.2012 22:13 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 12 Stycznia 2012 Ty będziesz tam miała stal cytuję męża: "Dlaczego ja o tym nie pomyślałem?!" genialne od poniedzialku szukam tańszej balustrady, obecnie mam ofertę na 800 zł za mb - szkło 10 mm z montażem. Sylwerson - aż taka nowoczesna, to nie jestem a najbardziej tajemnicze słowo to dla mnie "wanga". Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
pestka56 12.01.2012 22:21 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 12 Stycznia 2012 Kurczę, ależ to szkło drogie. Ja chyba już zacznę szukać. Będe miała tej balustrady pewnie tyle samo co U Ciebie Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Spirea 12.01.2012 22:24 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 12 Stycznia 2012 Pestka... namieszałaś mi jak - nie przymierzając - Julianna masz rację, że te zmiany wysokości świetnie wyglądają. w ogóle znowu zaczynam na szkło chorowac. a już się prawie wyleczyłam. a co się robi, jak się ma szkło montowane policzkowo na tych rotulach i chce się pomalować ścianę pod nim? albo jak się tam ubrudzi... albo komuś upadnie sok malinowy na podłogę antresoli i spłynie malowniczymi zaciekami po tej ścianie pod szkłem? nie szukam dziury w całym, ale zawsze mnie to zastanawia. Sylwerson - taką barierkę można też zamówić u ślusarza (który od razu zrobi montaż), ale pewnie taniej będzie u szklarza? muszę popytać. namiary mam. Tatarak, ślusarz tego nie zrobi, tylko zamówi u szklarza i szklarz przyjedzie montować. A jeśli ślusarz ma takie rzeczy w swojej ofercie, to pewnie i tak zamawia u szklarza jako podwykonawcy. Jesli mocowanie szkła jest powiązane z elementami od ślusarza, to najlepiej jak ślusarz współpracuje ze szklarzem albo odwrotnie. Jak byłam u tego na Kromera, to mówił, że robił kiedyś szyby do balustrad, które ślusarz kompletnie schrzanił. Nie trzymały linii prostej i nie szło szyby w nie wstawić. Nie wiem na jaką konstrukcję i mocowanie sie zdecydujesz, ale dopytaj ślusarza o to. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
pestka56 12.01.2012 22:27 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 12 Stycznia 2012 Tatarak, ślusarz tego nie zrobi, tylko zamówi u szklarza i szklarz przyjedzie montować. A jeśli ślusarz ma takie rzeczy w swojej ofercie, to pewnie i tak zamawia u szklarza jako podwykonawcy. Jesli mocowanie szkła jest powiązane z elementami od ślusarza, to najlepiej jak ślusarz współpracuje ze szklarzem albo odwrotnie. Jak byłam u tego na Kromera, to mówił, że robił kiedyś szyby do balustrad, które ślusarz kompletnie schrzanił. Nie trzymały linii prostej i nie szło szyby w nie wstawić. Nie wiem na jaką konstrukcję i mocowanie sie zdecydujesz, ale dopytaj ślusarza o to. To brzmi groźnie, Tatarak. A robiłaś wywiad w tych firmach, które mają w ofercie robienie takich balustrad. Jak Ci coś takiego schrzanią, to to żadnej oszczędności nie będzie warte Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
pestka56 12.01.2012 22:43 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 12 Stycznia 2012 http://elementybalustrad.pl http://okuciadoszkla.pl http://szybka.pl/balustrady-szklane.html Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
pestka56 13.01.2012 15:12 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 13 Stycznia 2012 Tatarak, pytałaś gdzieś tam o moje ogrodowe osiągnięcia. PŁOT Płot mam, choć jeszcze nie cały, żywy i rosnący, jedyny taki, bo z własnymi rękami sadzonej wierzby i... plecionej. Pokazać jeszcze swojego nie pokażę, bo zaplatałam w listopadzie i musi troszkę pododrastać, żeby ładnie wyglądać. Na razie testują go moje 3 sierściuszki. Wspinają się na całego. Piszę bo znalazłam w necie stronę firmy, która taki płot oferuje http://www.zyweploty.com :) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Barbara74 13.01.2012 16:52 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 13 Stycznia 2012 Moniko przewertowałam ponownie Twój dziennik i co okazało się ,że ławeczka do przedpokoju jest również moją ławeczką Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Tatarak 13.01.2012 18:21 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 13 Stycznia 2012 Pestka - świetne te żywe płoty. Może też sobie taki zapodamy. Basia - jaki mały ten świat Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
pestka56 13.01.2012 23:03 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 13 Stycznia 2012 ...świetne te żywe płoty. Może też sobie taki zapodamy. Balsam kładziesz na moją ogrodniczą duszę, Tataraku Pokażę fotki na wiosnę. A jak będziesz chciała podzielę się wiedzą. Tej firmy, jak wpadłam na pomysł, nie było jeszcze, więc mój płot powstaje bardziej naturalną metodą i wygląd przez to ma trochę inny. Korzyść z tego taka, że nie potrzebuję słupków podtrzymujących płot A cały koszt zakupu sadzonek wyniósł 300 zł. Te wierzby przypomniały mi o małych 140 cm wzrostu, wierzbach o koronach strzyżonych w sześciany, które rosną w Ogrodzie Srebrnym w ogrodzie na dachu Biblioteki Uniwersyteckiej w Warszawie. Stąd mały kroczek do Twojego garażu :) Hmmm... Ty masz tam płaski dach, a w szczycie domu okno, z którego widać płaszczyznę dachu. Ja bym tam zrobiła tzw. zielony dach. Ma taki dach wiele zalet poza tym, że z okna nie patrzy się na daszysko, które nie zawsze urodziwie wygląda. Między innymi stanowi świetną termoizolację. Jeśli Cię to zaciekawiło, to służę sporą porcją wiadomości - kiedyś bardzo mnie ten temat bardzo interesował. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Tatarak 13.01.2012 23:15 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 13 Stycznia 2012 Pestko, o podpowiedź w temacie wierzby na pewno poproszę co do dachu płaskiego- kto wie, co nam w przyszłości strzeli do głowy. na razie chciałabym po prostu, żeby go ocieplić, uzbroić w rynny i zaizolować. po elewacjach zrobić obróbki ogniomuru. tylko tyle i aż tyle. wykonawca obiecał mi wycenę następnego etapu na koniec przyszłego tygodnia. zobaczymy tymczasem schody mi spędzają sen z powiek, bo... w skrócie: - w projekcie są dwuzabiegowe - jak ja przeliczałam, to mi zawsze wychodziło, że gdyby je przerobić na zabiegowe ze stopniami o wys. 19 cm, to brakuje miejsca na 1 stopień - ale ślusarz przysłał rysunki, z których wychodziło, że się da - no problem - pomyślałam sobie "oj tam, ja blondynka, nie ogarniam 3D, to nawet lepiej, że się myliłam" - a dziś się okazało, że miałam niestety rację: ślusarz wpisał pierwszy stopień na parterze w światło drzwi i tym sposobem mu się zmieściły schody zabiegowe. inaczej nie da rady. chyba że zrobimy stopnie na 20,2 cm (wg moich obliczeń). - czyli trzeba wybrać mniejsze zło: dwuzabiegowe czy wyższe niż przewiduje norma? a jutro nie wiem jak, ale musimy 1) ogarnąć porządkowanie działki, 2) odbyć spotkanie z jeszcze jednym schodziarzem, 3) nie przeziębić młodego na budowie... nawet nie jutro, tylko dziś, biorąc pod uwagę godzinę! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Barbara74 13.01.2012 23:25 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 13 Stycznia 2012 Moniko ja bym wyższych schodów niż przewiduje norma nie dawała.Moja schody sa i wysokie i małe mają stopnice ale wszystko w normie a i tak ich nie lubię. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
wojgoc 14.01.2012 00:27 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 14 Stycznia 2012 a ja swoje schody uwielbiam:yes: Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Madeleine 14.01.2012 08:35 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 14 Stycznia 2012 bo masz je bardzo wygodne.Tatarak, niech będą możliwie wygodne, do wyglądu się przyzwyczaisz Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
pestka56 14.01.2012 08:53 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 14 Stycznia 2012 Tatarak, POPIERAM Basię – nie kombinuj ze schodami. Jeśli choć o 1 cm podwyższysz stopnie, będziecie się stale potykać na tych schodach. Konstrukcja schodów, a głównie wysokość stopni została obliczona w zgodzie ze sposobem naszego poruszania się. Jakbyś popytała ortopedę, albo antropologa wyjaśnił by ci to dokładnie. Jak schody będą niewygodne, to choćby wymarzone i najpiękniejsze były, znienawidzisz je. Wojgoc = szczęście Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Barbara74 14.01.2012 08:55 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 14 Stycznia 2012 a ja swoje schody uwielbiam:yes: Wojgoc no właśnie podaj ich wymiary tak z ciekawości Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
wojgoc 14.01.2012 10:51 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 14 Stycznia 2012 hmmm,w glowie tego nie mam a projektu ze soba nie wożę Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.