Myometis 04.11.2010 10:31 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 4 Listopada 2010 tak sobie patrzę na ten sufit i tak sobie myślę co jak się toto zakurzy/ubrudzi? malować jakoś głupio... odkurzać? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
malgos2 04.11.2010 10:38 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 4 Listopada 2010 No weeez, scianka dzialowa to koszt max 100 zl. No dobra, niech bedzie nawet 300. Myometis - zapytaj NelliSza - ona ma taki sufit i naprawde nie wiem, co z nim robi, ale mysle, ze on sie nie zachowuje jakos inaczej od pomalowanego farba. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Tatarak 04.11.2010 10:59 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 4 Listopada 2010 tak sobie patrzę na ten sufit i tak sobie myślę co jak się toto zakurzy/ubrudzi? malować jakoś głupio... odkurzać? I to jest właśnie najlepsze: taki sufit się nie brudzi. Raz na miesiąc trzeba omieść pajęczyny. Wiem, bo mamy sufit drewniany w chałupie, w której mieszkamy od 5 lat (równiutko 28 października była rocznica przeprowadzki). Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Tatarak 04.11.2010 11:00 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 4 Listopada 2010 No weeez, scianka dzialowa to koszt max 100 zl. No dobra, niech bedzie nawet 300. No dobra, to koszt "postawienia" ścianki, a jeszcze ją trzeba otynkować, pomalować, od strony kuchni wykafelkować? przy podłodze ułozyć listwy z obu stron... raz na jakiś czas odnawiać... Na pewno da się jakoś ten wyciąg kuchenny "zamortyzować" Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Tatarak 04.11.2010 11:03 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 4 Listopada 2010 To od razu wyjaśniam, dlaczego mnie do tego sufitu trzeba przekonywać, skoro mam i znam: otóż nasz jest zdecydowanie rustykalny, a ja bym chciała nowy dom taki raczej "nowszy" i szukałam potwierdzenia, że wnętrze z drewnianym sufitem nie musi mieć "wiejskiego" charakteru znalazłam i jestem zdecydowana. od strony praktycznej uważam, że drewniany jest wygodniejszy od innych. tylko nie wiem, jak w łazience (tam mam karton--gips). pewnie by musiało być jakieś drewno twardsze, odporne na wilgoć. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Kaśka73 04.11.2010 13:59 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 4 Listopada 2010 a między czym i czym wybierasz? pozwolę swobie więc wkleić te moje parapety (kiepskie zdjęcie ale to na szybko z komórki) i proszę o opinię który pasuje dla utrudnienia dodam że dach czarny a co do drewnianego sufitu to ja jestem za w Szwecji jest to prawie norma że dużo drzewa we wnętrzu a reszta nowocześnie Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Tatarak 04.11.2010 16:32 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 4 Listopada 2010 Moim zdaniem nie myśl o kolorze dachu, tylko bierz ten ostatni kolor (lub pierwszy od prawej) - wygląda mi na identyczny z oknem i tego bym się trzymała:) dzięki za krzepiący głos w sprawie sufitu Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Analiena 04.11.2010 18:00 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 4 Listopada 2010 ja też wpisuję po ang, a wychodzą mi jakieś straszne rzeczy... 15m2 to pełnoprawna kuchnia raczej niż aneks pytanie, ile masz do tego metrów salonu? 15m2 to wielkość salonu z kuchnią w moim m3 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Analiena 04.11.2010 18:02 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 4 Listopada 2010 I ta druga seria też super - szczególnie, że pokazuje, jak to fajnie wygląda w mniejszej skali. Analieno - ogłoszę Cię chyba honorową patronką moich wnętrz Jakiesz przyjemności leją się na moje serce Co prawda ja sama siebie oceniam średnio jeśli chodzi o wymyślanie koncepcji wnętrz - zawsze muszę zobaczyć, nie umiem sobie wyobrazić jak coś będzie wyglądać z czymś, jaką będzie stanowić całość. Nawet z ubieraniem się do pracy mam ten sam kłopot - jak nie założę i nie zobaczę to nie stwierdzę czy wygląda razem ok... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Analiena 04.11.2010 18:08 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 4 Listopada 2010 Co do oddzielenia kuchni od reszty ja mam u siebie w domu tak: Widok z kuchni na jadalnię, po prawej stronie schody i dalej salon.http://lh3.ggpht.com/_QZtP-uHmnx8/TLHIS0TGPgI/AAAAAAAAAtg/wqD1nBL5lNo/s576/DSC_9441.JPG Tam gdzie się zaczyna drewniana podłoga jest koniec kuchni. Myślę że rozwiązanie się sprawdzi. A co do wyciągu i tego co pisał Wojtekxxx - zgadzam się w zupełności. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Analiena 04.11.2010 18:10 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 4 Listopada 2010 Wrzuć koniecznie projekt pomieszczeń - znaczy kuchni i salonu. Jestem ciekawa jak u Ciebie to wygląda. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
myszonik 05.11.2010 12:32 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 5 Listopada 2010 Być może takie cudowne wyciągi istnieją, nie wiedziałam o nich. Póki co i tak mnie na niego nie stać i nie włożę w niego tyle kasy do dotychczasowego mieszkania. A wypowie się jakiś użytkownik, który przetestował w warunkach bojowych? Czy to tylko na razie takie teoretyzowanie? Kuchnie otwarte podobają mi się w niektórych wnętrzach, na pewno dają poczucie większej przestrzeni, a czasami w niektórych układach pomieszczeń są wręcz koniecznością (jak w moim obecnym mieszkaniu), w domu jednak zdecydowałam się na kuchnię prawie zamkniętą - oddzieloną ścianką z szerokim przejściem do jadalni - drzwi w tym przejściu nie planuję, chyba, że zmienię zdanie to sobie je dołożę Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Tatarak 05.11.2010 17:36 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 5 Listopada 2010 15m2 to wielkość salonu z kuchnią w moim m3 aaaa... no to się nie zrozumiałyśmy, ale już się rozumiemy:) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Spirea 28.11.2010 22:39 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 28 Listopada 2010 bardzo ładny ten Daniel...Tatarak, możesz mi napisać na priv, czy byłaś w tym sanatorium i jakim? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Megana 29.11.2010 21:15 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 29 Listopada 2010 Ja już żałuję, że mam kuchnie otwartą. Jak włączam mikrowelę, to telewizora nie słyszę, gotując jednak zapachy jakieś tam rozchodzą się, stół w wykuszu jest blisko kuchni i goście zaglądają i widzą wszystko co robię i naczynia , które wynoszę po obiedzie- teraz już bym nie zrobiła otwartej kuchni. Może kiedyś ją zamknę Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Ryska1719503950 30.11.2010 07:48 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 30 Listopada 2010 W poprzednim mieszkaniu też miałam otwartą kuchnię - jest dokładnie tak jak pisze Megana. Jak włączyłam czajnik to nie było słychać telewizora, nie mówiąc już o włączeniu miksera, maszynki do mielenia mięsa, opróżnianiu zmywarki czy ładowaniu itp. Zapachów i tak się nie uniknie ale chociaż odgłosy mam teraz mniej dokuczliwe. No i te oczy nie patrzą na ręce Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Tatarak 30.11.2010 08:00 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 30 Listopada 2010 Kwestia nawyków: ja zawsze wlokę wszystkich gości za sobą do kuchni i muszą mi towarzyszyć przy mieleniu, miksowaniu, parzeniu kawy... A w Danielu kuchnia właściwie jest półzamknięta, no i to przestrzeń kuchnia/jadalnia/salon ma w sumie ok. 50 m2. Więc i odległość od czajnika do tv będzie dość spora.. No dobra, powinnam powiedzieć "byłaby", bo przecież jeszcze mi się może z 4 razy zmienić wizja i obiekt westchnięć Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
BetaGreta 30.11.2010 08:05 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 30 Listopada 2010 Trafiłam do Ciebie z wątku Anuli. Jeśli dobrze zrozumiałam, bo przejrzałam szybciutko dziennik, nie masz jeszcze wybranego projektu? Ten Daniel najfajniejszy z tych co widziałam u Ciebie. Jeśli myślisz o domu parterowym to tutaj mają dużo ciekawych projektów: http://www.dom-parterowy.pl/ Co do otwartej kuchni to ja mam teraz w mieszkaniu i będę miała w nowym domu. Mi nie przeszkadza. Faktycznie zapachy się rozchodzą, ale wietrzymy, włączamy wyciąg i jest ok. Mi bardziej przeszkadza praca urządzeń. Odgłosy mogą być uciążliwe ale da się przeżyć. Poza tym szukałaś Małgosi a ona jest w Twoich komentarzach to malgos2. Ja już ją wymęczyłam w kwestii betonów Pozdrawiam. Będę zaglądać Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
lili07 30.11.2010 08:33 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 30 Listopada 2010 Witaj Tataraczko! Pierwsze co mnie wbiło w fotel to przepiękne trawy w ogrodach. Powiem krótko zrobię wszystko, żeby coś niecoś z tego zreżnąć i wsadzić przed mój haus. Projekt Danielll jak najbardziej ok. Ale to Wam ma pasować. A nie myśleliście o indywidualnym projekcie.? Wtedy zrobisz wszystko tak jak chcesz i w cale drogo nie wychodzi.A zmiany w gotowcach tanie nie są, a jeśli będzie ich dużo to wyjdzie całkiem niezła sumka.My mamy indywidualny, nie żałujemy, ale rodził się w wielkich bólach tak ze 3 miechy.Pozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Tatarak 30.11.2010 13:43 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 30 Listopada 2010 Trafiłam do Ciebie z wątku Anuli. Jeśli dobrze zrozumiałam, bo przejrzałam szybciutko dziennik, nie masz jeszcze wybranego projektu? Ten Daniel najfajniejszy z tych co widziałam u Ciebie. Jeśli myślisz o domu parterowym to tutaj mają dużo ciekawych projektów: http://www.dom-parterowy.pl/ Co do otwartej kuchni to ja mam teraz w mieszkaniu i będę miała w nowym domu. Mi nie przeszkadza. Faktycznie zapachy się rozchodzą, ale wietrzymy, włączamy wyciąg i jest ok. Mi bardziej przeszkadza praca urządzeń. Odgłosy mogą być uciążliwe ale da się przeżyć. Poza tym szukałaś Małgosi a ona jest w Twoich komentarzach to malgos2. Ja już ją wymęczyłam w kwestii betonów Pozdrawiam. Będę zaglądać No to się popisałam intelektem Myślałam, że to jeszcze jakaś jedna Małgosia (zmylił mnie zapis nicka ) A w ogóle to witam w moich "progach". Tę stronę z projektami znam - gdybym miała inny układ stron świata i możliwość zrobienia płaskiego dachu, to budowałabym pewnie dm10 - wygląda bosko Cieszę się, że są doświadczeni w praktyce zwolennicy otwartych kuchni Pozdrawiam serdecznie! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.