Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Komentarze do Tatarakowego Dziennika


Recommended Posts

Wojgoc, masz rację. Kupę pieniążków trzeba by włożyć. ...Żal mi tej mojej sąsiadki, bo to też nasza przyjaciółka od czasów studiów, ale wątpię, żeby udało jej się ten dom sprzedać.

zakładam, że koleżanka ma z czego żyć.

rozważyłbym we własnym zakresie przerobić to cudo na spa - dokupił te ziemie na pole golfowe.

dom z działką włozył jako aport do franszyzy na spa - np z dr Eris lub tego typu.

bo sprzedać za 3mln zł - to strata na wejściu zza duża

a i o kredyt mając taka nieruchomość pod rozbudowę łatwiej bedzie

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 6,8k
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

Najaktywniejsi w wątku

Dodane zdjęcia

Ja też jej tak podpowiadałam, ale ona nie chce. Życie spędziła na dorabianiu się i pilnowaniu finansów mężowskiej firmy i ma dość.

Ale sprzedaje, bo właśnie do niej dotarło, że za 2 lata nie stać ją będzie na ten dom. :(

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja też jej tak podpowiadałam, ale ona nie chce. Życie spędziła na dorabianiu się i pilnowaniu finansów mężowskiej firmy i ma dość.

Ale sprzedaje, bo właśnie do niej dotarło, że za 2 lata nie stać ją będzie na ten dom. :(

i dlatego wszedłbym układ z kimś - dom włożył aportem.

Przeróbka na spa to min. pół roku od otrzymania zgody na tego typu rozbudowe, więc jest szansa, ze po 2 latach spa zacznie zarabiać na właścicieli tyle by skromny apartament 200m2 w Wawie starczyło...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

SŁUCHAJCIE, SŁUCHAJCIE :D

Chyba moja okolica pobiłaby rekord Guinesa jak by tak zgłosić te dziwolągi. Nie mogę sobie odmówić, żeby Wam tego nie pokazać:

 

http://www.tvm2.tv/Strefa_VIP/360-Dom,_Sprzeda%C5%BC,_okolice_Piaseczna,_3000_m2,_105_000_000_PLN.html

 

Za sam żyrandol można by kupić każdy z naszych domów ;) mój na pewno.

przegięcie .... i nic więcej nie powiem.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

... - dokupił te ziemie na pole golfowe...

 

E, na pole golfowe trzeba co najmniej 80 ha. No i problem finansowy jest co najmniej pokaźny. Sam projekt i wizyty architektów od budowy pola to jest min 400 000 $. A potem założenie tzw. mistrzowskiego, czyli 18-dołkowego może sięgnąć 1,5 mln $.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

i to pewnie nie jedyny ich dom....

ciekawe czyj to?

 

Próbowałam się dowiedzieć od znajomej handlującej nieruchomościami. Ale wiedziała tylko, że dom sporo czasu stoi niezamieszkały. Wybudowali i wyjechali ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

a co tam ma Tiger Woods przyjeżdżać?

bez jaj - nie mówię o profesjonalnym polu golfowym.

 

Poruszyłeś, Wojgocu jeden, mój patriotyzm :)

 

Wiem trochę o golfie, chociaż nie gram, i... w Polsce są co najmniej 4 pola, na których można rozegrać turniej międzynarodowy. Tak mało, ale nie dlatego, że są nieprofesjonalne. Profesjonalne jest każde, ale prawdziwe mistrzowskie, czyli turniejowe musi mieć 18 dołków. A są i takie na świecie, które mają po 2, albo 3 x 18 dołków. 18-dołkowych jest u nas co najmniej 19 sztuk, 9-dołkowych – 13, treningowych Driving Range'y chyba z 10.

Pod Szczecinem jest pole Amber Baltic, które zdaje się w 2009 znalazło się w pierwszej setce rankingu najlepszych światowych pól.

Wrocław ma naprawdę piękne pole Toya G&CC w Krzyżanowicach; Kraków – Krakov Valey w Paczółtowicach i Royal Kraków w Ochmanowie; Warszawa – First Warsaw w Rajszewie, Lisią Polanę pod Zakroczymiem i Sobienie Królewskie za Otwockiem. Od 2008 w Brześcach, 9 km ode mnie, buduje się Wejchert GC, najnowocześniejsze pole w Europie. Poza tym są jeszcze Mazury G&CC w Naterkach i Postołowo GC pod Gdańskiem. To te, którymi golfiści polscy chwalą się najbardziej.

W Polsce jest ponad 8 tys zarejestrowanych golfistów. Przyjeżdżają do nas zagraniczni golfiści i są u nas turnieje z międzynarodową obsadą. Coraz ich więcej. Nawet Polish Ladie's Golfers wpadły ostatnio na pomysł zorganizowania międzynarodowego turnieju pań.

A Woods nie przyjedzie, ponieważ prawdopodobnie przestanie grać po kontuzjach odniesionych w poprzednim sezonie.

 

:) Tataraku, proszę, nie miej do mnie pretensji, ale musiałam troszkę napisać :)

 

Skoro o golfie, to jeszcze chwila zadumy nad... trawą.

Polecam do wysiania w ogrodzie trawy firmy Barenburg (e-trawa.pl). Na własnej skórze sprawdziłam. Stojąca woda wiosną zniszczyła mi kilkadziesiąt metrów trawnika. Musieliśmy wysiać na nowo. Kupiłam barenburgową, chociaż nie jest tania. Wyrosła piękna – w porównaniu z resztą trawnika jest jak gęsty aksamit. Rośnie powoli, ma wąziutkie listki, piękny kolor i... nie boi się deptania. :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

to z tym golfem wdepłem po same....

 

E, tam.

Ja po prostu pracuję w takim golfowym magazynie. Muszę trochę wiedzieć, żeby gazeta nie ucierpiała. Czasem są to b. ciekawe rzeczy, albo przydatne. Tak jak ta trawa.

Greenkeeperzy to dopiero fachowcy od roślin. Pomyśl, co trzeba wiedzieć, żeby założyć trawnik na pustyni :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pestko, ależ proszę bardzo ;) tyle pożytecznych rzeczy można wyczytać w Twoich wypowiedziach - już sobie notuję trawę Barenburg :)

 

Cieszę się, że znajdujesz przydatne dla siebie informacje. :) Jestem gadułą, trochę, więc się muszę hamować.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

nie wierzę, aby mieli aż tak kiepski gust.

 

Pestka, w niezłej okolicy mieszkasz ;)

 

Spirea, okolica piękna, o rzut kamieniem od granicy lasu (Mazowiecki Park Krajobrazowy). W składzie tubylczej zwierzyny regularnie zaszczycającej odwiedzinami: stado 5–7 saren, para czapli, bażanty w dużym wyborze, mnóstwo różnorodnego ptactwa śpiewającego (w tym 5 słowików), a nawet łoś, którego późnym latem wyganiałam z ogrodu. I – co najważniejsze – do domu najbliższego sąsiada mam 150 metrów.

Jak wszędzie trafia się też „element”, vide dom z filmu. Bogactwo przyprawia niektórych o chorobę :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Spirea, okolica piękna, o rzut kamieniem od granicy lasu (Mazowiecki Park Krajobrazowy). W składzie tubylczej zwierzyny regularnie zaszczycającej odwiedzinami: stado 5–7 saren, para czapli, bażanty w dużym wyborze, mnóstwo różnorodnego ptactwa śpiewającego (w tym 5 słowików), a nawet łoś, którego późnym latem wyganiałam z ogrodu.

 

piękne towarzystwo :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

piękne towarzystwo :)

 

Rekompensuje niedostatki ludzkiej psychiki i rozumu ;)

Najbliższych ludzkich sąsiadów w promieniu kilometra też mamy w porządku. Dogadujemy się, może dzięki temu, że znamy się od kiedy kupowaliśmy działki i trzeba było wspólnie załatwiać drogi, prąd i wodę. Bo tu był zwykły ugór.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...