salik 22.01.2012 19:39 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 22 Stycznia 2012 Pestka - nie chcę nic mówić, ale o ile nie byłaś świadkiem całego procesu budowlanego domu sąsiadki, to raczej ciężko Ci będzie obiektywnie potwierdzić jakoś wykonania tego domu i użytych materiałów A nawet wtedy - to o ile ten dom nie będzie taki sam jak ten który buduje Tatarak, będzie to nijak niemiarodajne Tatarak - to ja na Twoim miejscu bym zrobił montaż osprzętu i sprawdzenie wszystkich przewodów przed wylewkami (a po tynkach). Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Tatarak 22.01.2012 20:10 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 22 Stycznia 2012 jak to montaż osprzętu? w sensie wszystkich gniazdek etc.? a co jeśli będę musiała robić najpierw wylewki, a potem tynki? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
salik 22.01.2012 20:36 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 22 Stycznia 2012 No ja w takiej sytuacji nie byłbym na tyle odważny aby robić najpierw wylewki, a potem tynki. Z jakiegoś konkretnego powodu elektryk Ci puścił wszystkie przewody po chudziaku? Bo od tego się raczej już odchodzi (chyba że ktoś ma gigantyczną instalację i na ścianie... brakuje miejsca Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
wojgoc 22.01.2012 20:45 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 22 Stycznia 2012 a chociaż w peszlach położył tę instalację?czy na spinkach do chudziaka Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Spirea 22.01.2012 21:23 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 22 Stycznia 2012 A czemu sie odchodzi? Tez mam kable po podlodze. Wszystko w peszlach. Co do tej hydrauliki w scianach, to niech bedzie opiankowana. Tata mowil mi, ze nie mieli opiankowanych otworow na puszki i o dziwo im wialo Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Tatarak 22.01.2012 21:29 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 22 Stycznia 2012 wszystkie przewody na podłodze idą w peszlach. a dlaczego się odchodzi?mnie jedyne co przyszło do głowy, to nasz instalator od spraw wod-kan-co mówi, że zgodnie z PN rury z wodą powinny iść pod przewodami elekt. w tej chwili, jak przewody są na chudziaku, to musiałby w tym chudziaku ryć. postanowiliśmy odpuścić normę... Spireo - dzięki, rurę opiankujemy. u Ciebie były jakieś "straty w elektryce" po tynkach lub wylewkach? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Spirea 22.01.2012 22:18 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 22 Stycznia 2012 o jakie straty Ci chodzi? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
wojgoc 22.01.2012 22:21 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 22 Stycznia 2012 o jakie straty Ci chodzi? znikające kable, zatynkowane puszki - chyba to ma na myśli Tatarak Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Spirea 22.01.2012 23:44 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 22 Stycznia 2012 Jeśli o takie straty, to tynkarze zatynkowali odpływ zlewu w kuchni, kabel do oświetlenie ściennego w dolnej łazience, a ociepleniowcy poddasza zostawili kabel do lampy na strychu Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
rasia 23.01.2012 00:22 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 23 Stycznia 2012 Ja świadomie i z cała premedytacją zrobiłam wylewki przed tynkami. Po pierwsze ze względu na dylatację, po drugie i najważniejsze - żeby ochronić wszystkie zamontowane i sprawdzone już instalacje. Nie jestem w stanie sobie wyobrazić ekipy tynkarzy chodzącej po kablach elektrycznych, rurach hydraulicznych, ogrzewania podłogowego, czy centralnego odkurzacza... Byłam i jestem z tego rozwiązania bardzo zadowolona:lol:, żadnych strat dzięki temu nie miałam, a piękne, czyste i gładkie wylewki tylko zmotywowały tynkarzy do utrzymania super czystości i dokładnego posprzątania po sobie:D. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Tatarak 23.01.2012 07:08 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 23 Stycznia 2012 Spirea, głównie mi chodziło o kable, które zostały przerwane itp. Rasia - jakieś spejcalne techniki motywacji stosowałaś? typu zapisy w umowie? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
wojgoc 23.01.2012 08:33 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 23 Stycznia 2012 Spirea, głównie mi chodziło o kable, które zostały przerwane itp. Rasia - jakieś spejcalne techniki motywacji stosowałaś? typu zapisy w umowie? ale po co? masz fobie na tle szczegółowych zapisów w umowach? czas pijanych ekip tynkarskich się skończył - polecane ekipy należą do czystych i dokładnych Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
salik 23.01.2012 08:45 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 23 Stycznia 2012 Wojgoc - proszę Cię, nie rozśmieszaj mnie bo dostanę zajadów.Już to ustaliliśmy wielokrotnie że Twoja ekipa była wyjątkiem, a nie regułą i większość (w tym większość polecanych) ekip tynkarskich zostawia po sobie tzw. wielki syf. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Tatarak 23.01.2012 08:50 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 23 Stycznia 2012 Wojtek - moja druga polecana ekipa tynkarska jak usłyszała, że może by tak tynki po wylewkach, to ma wyraźnie ochotę zrezygnować z roboty więc Twoi chyba naprawdę są wyjątkowi, przychylam się do opinii Salika. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
wojgoc 23.01.2012 08:51 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 23 Stycznia 2012 salik, zajady szybko wyleczysz papką z roztłuczonej tabletki wit.Bcomplex i troszke wody. co do tynków, to jak się orientuje, to Tatarak nie będzie korzystać z mojej ekipy, tylko z innej, równie starannej i czystej Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
wojgoc 23.01.2012 08:52 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 23 Stycznia 2012 Wojtek - moja druga polecana ekipa tynkarska jak usłyszała, że może by tak tynki po wylewkach, to ma wyraźnie ochotę zrezygnować z roboty więc Twoi chyba naprawdę są wyjątkowi, przychylam się do opinii Salika. to z kim podpisałaś umowę na tynki? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Tatarak 23.01.2012 09:22 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 23 Stycznia 2012 a daj spokój z tą umową nazwałabym ją "zobowiązanie, że panu zapłacę, jak pan zrobi robotę, a pan daje gwarancję na 3 lata, że będzie dobrze zrobiona". z ekipą Gosi. rozmawialiśmy jednak o robieniu tynków "teraz" - czyli przed wylewkami. jak będę czekać na +15 stopni, to w międzyczasie rozłożymy podłogówkę i wtedy kolejność prac musi ulec zmianie. a to się panu nie podoba... zobaczymy, co z tego wyniknie. w sumie z Twoją ekipą też jestem nadal umówiona i może jednak oni będą u nas tynkować. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Spirea 23.01.2012 10:50 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 23 Stycznia 2012 ale po co? masz fobie na tle szczegółowych zapisów w umowach? czas pijanych ekip tynkarskich się skończył - polecane ekipy należą do czystych i dokładnych Wojgoc, niekoniecznie. Fakt, że w czasie prac, to widziałam tylko Karmi. Jednak jak przyjechali na poprawę robót, to jeden nie wysiadł z samochodu, w takim był stanie. Niestety poprawa trochę trwała i Panu nudziło się w samochodzie. To naprawdę nie było miłe słuchanie tego Pana i znoszenie jego towarzystwa. Aż zapłaciłam wszystko, nie czekając na efekt poprawek, bo nie chciałam ich więcej widzieć. Salik ma rację, niestety. Tatarak, tego rodzaju strat nie miałam. Nie trafiliśmy, aby jakiekolwiek kable zostały przerwane. Były miejscami uszkodzone peszle, ale kable w środku nienaruszone. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
pestka56 23.01.2012 12:10 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 23 Stycznia 2012 Pestka - nie chcę nic mówić, ale o ile nie byłaś świadkiem całego procesu budowlanego domu sąsiadki, to raczej ciężko Ci będzie obiektywnie potwierdzić jakoś wykonania tego domu i użytych materiałów A nawet wtedy - to o ile ten dom nie będzie taki sam jak ten który buduje Tatarak, będzie to nijak niemiarodajne Salik – mój dom budował się z mniej więcej półrocznym opóźnieniem do sąsiadkowego i tymi samymi ekipami , a odległość między nimi to jest 200 mb. Moje podpowiadanie Tatarakowi ma na celu tylko pobudzenie myślenia – im więcej wiesz tym mniejsze prawdopodobieństwo problemów Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
wojgoc 23.01.2012 12:13 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 23 Stycznia 2012 Moje podpowiadanie Tatarakowi ma na celu tylko pobudzenie myślenia – im więcej wiesz tym mniejsze prawdopodobieństwo problemów upsss, ale polemizuje z tym twierdzeniem. i nie chodzi mi o Tataraka:no: Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.