Komentarze do Tatarakowego Dziennika

[pestka56]

ten tadelakt szczególnie na dużych powierzchniach jakoś do mnie nie przemawia. a zaoblenia na krawędziach pasują zdecydowanie bardziej do stylu rustykalnego.

 

Tataraku jak będziesz miała pomysł na „twardą” krawędź to też z tego zrobisz. Wszystko zależy od sposobu wykorzystania.

To jest rodzaj tynku i oba mają te same „problemy” z wyglądem i dopracowaniem krawędzi. TADELAKT moim zdaniem daje więcej możliwości.

Trochę go pobronię Krawędzie jak widać na fotce wcale nie muszą być obłe. Duża płaszczyzna w kontrastowym kolorze unowocześni wnętrze. W ogóle jest z tym sporo zabawy. Mnie się podoba

 

[pestka56]

I jeszcze kilka , bo się nie da w jednym poście

 

[pestka56]

 

Tataraku, czy ja Ci tę fotkę wysyłałam ?

To jeszcze przyczynek do Twojej łazienki

[Spirea]

ten tadelakt szczególnie na dużych powierzchniach jakoś do mnie nie przemawia. a zaoblenia na krawędziach pasują zdecydowanie bardziej do stylu rustykalnego.

 

 

właśnie z tego względu dałam sobie spokój z tadelaktem. Chociaż te niektóre fotki wrzucone przez Pestkę fajnie wyglądają. Ten stiuk dla mnie za bardzo się błyszczy. U siebie zrobiłam farbą ceramiczną i mam nadzieję, że będzie ok. Rodzina straszy, może i słusznie, że będzie mi się brudzić ściana. Zobaczymy wkrótce.

 

Bernina kosztowała 59 zł za m2, bo ja brałam ten drugi gatunek.

[khb]

Tataraku ja trochę z innej beczki

gratuluję 200-setnej stronki na forum

[Spirea]

a ja setnej

[pestka56]

U siebie zrobiłam farbą ceramiczną...

 

Spirea, nic nie wiem o farbach ceramicznych. Oświeć mnie troszkę

[Spirea]

Pestka, tu jest ta, która kupiłam

 

http://www.para.pl/katalog-produktow/grupa,farby-do-wnetrz/produkt,farba-elite-ceramic-4090/catid,1/id,18/

 

A tu jeszcze inna, też polecana na forum

 

http://benjaminmoore.pl/produkty/wnetrza/farby/kitchen-bath-100-acrylic-latex-satin-finish-n322.html

Ogólnie są odporne na zmywanie i mniej łapią zabrudzenia. Mozna więc podobno bez stresu je zmywac, jak coś nachlapie.

[pestka56]

Dzięki

Poczytam sobie. Wygląda zachęcająco.

Ja mam ciągle problem z kotami. Są swobodnie wychodzące i, choć koty generalnie to czyste stworzonka, nanoszą różne kurze do domu. Ściany mam miejscami, np. na narożnikach troszkę „wyświechtane”. Ta bandycka trójka, szczególnie zimą”, ociera się, bawi się w berka i ćwiczy driftingi. Moje ściany tego nie lubią i ja też nie.

[Tatarak]

[ATTACH=CONFIG]99597[/ATTACH]

 

Tataraku, czy ja Ci tę fotkę wysyłałam ?

To jeszcze przyczynek do Twojej łazienki

 

akurat tej nie dzięks!

[Tatarak]

Tataraku ja trochę z innej beczki

gratuluję 200-setnej stronki na forum

 

oooo! dziękuję chociaż u mnie też jest setna - zależy od ustawień.

[Tatarak]

właśnie z tego względu dałam sobie spokój z tadelaktem. Chociaż te niektóre fotki wrzucone przez Pestkę fajnie wyglądają. Ten stiuk dla mnie za bardzo się błyszczy. U siebie zrobiłam farbą ceramiczną i mam nadzieję, że będzie ok. Rodzina straszy, może i słusznie, że będzie mi się brudzić ściana. Zobaczymy wkrótce.

 

Bernina kosztowała 59 zł za m2, bo ja brałam ten drugi gatunek.

 

zastanawiam się, czy stopnia połysku nie mozna modyfikować intensywnością polerowania. chociaż mnie to nie bardzo przeszkadza. A. chciałby w kuchni błyszczącą podłogę (najlepiej białą ), ale ja już chyba wolę ścianę.

[pestka56]

Biała podłoga w kocie łapki Tak by to było u mnie.

Już to, że samochód mam w kocie łapki wystarcza Ukochana wieża widokowa, jak tylko nie wjedziemy do garażu.

[Madeleine]

a mnie zainteresowała promocja Womagu - Zirconio Medas Gris

http://www.womag.pl/promocje/Zirconio/MIDASGRISb.jpg

 

w rzeczywistości są jaśniejsze. bardzo podobne kolorem do Nowej Gali Singum:

http://www.nowa-gala.pl/var/data/img/660/thumb.JPEG

 

Ten Medas ma trochę nietypowy wymiar (chyba?) 45 x 67,5 cm. ale bardzo nam się podoba. mają jeszcze na magazynie tyle m2 , że by nam starczyło na salon/jadalnię/kuchnię. przywiozłam sobie jedną sztukę do domu i Mojemu też się spodobała (ufff). ale problem w tym, że promocja (32 zł taniej na m2) jest teraz, więc trzeba by kupić już, a rozliczyć dopiero z następnej transzy, albo i ostatniej muszę policzyć, czy to udźwigniemy... no i muszę go (czyli gres) potorturować... szkoda, że nie ma czerwonego wina na stanie - a może to właśnie dobry pretekst, żeby kupić "do celów naukowych" (tak jakbym pretekstu potrzebowała )

 

Cemento będą "za betonowe" dla Mojego

 

Pestka, dziękuję za przesyłkę.

spoko spoko, w sierpniu też ta promocja była

Ja się nad tym gresem bardzo poważnie zastanawiałam, ale odpadł, bo wypadł gorzej niż Bernina w teście utrzymania czystości. No i to jest zwykły mat, Bernina ma drobinki.

 

 

Dąb jest droższy niż jesion.

[pestka56]

zastanawiam się, czy stopnia połysku nie mozna modyfikować intensywnością polerowania...

 

Z tego co wiem, to połysk jest wymiernikiem trwałości i odporności na czyszczenie i ścieranie. Widziałam takie na żywo u znajomego wnętrzarza, a... i w hammamie w Tunezji, i to jest raczej matowy połysk. Na pewno nie błyszczy jak szkło, chociaż jest równie gładki w dotyku.

[Tatarak]

spoko spoko, w sierpniu też ta promocja była

Ja się nad tym gresem bardzo poważnie zastanawiałam, ale odpadł, bo wypadł gorzej niż Bernina w teście utrzymania czystości. No i to jest zwykły mat, Bernina ma drobinki.

 

 

Dąb jest droższy niż jesion.

 

no więc była i Pan mi sprawdził stan magazynowy... kiedyś się skończy a na czym Ci podpadł w teście utrzymania czystości? bo ja go dziś testowałam olejem, kawą, sokiem malinowym i cytrynowym - może nie za długo, ale śladu nie ma po niczym.

 

to co masz na podłodze u siebie w części dziennej to jest Bernina? choroba, nie zwracałam uwagi na drobinki! no gdzie ja oczy miałam?

[Tatarak]

Z tego co wiem, to połysk jest wymiernikiem trwałości i odporności na czyszczenie i ścieranie. Widziałam takie na żywo u znajomego wnętrzarza, a... i w hammamie w Tunezji, i to jest raczej matowy połysk. Na pewno nie błyszczy jak szkło, chociaż jest równie gładki w dotyku.

 

ale to mówisz o tym Take... bo jeszcze rozważam stiuk. zresztą najpierw muszę A. pokazać

[Tatarak]

Magda, a jeszcze mi się przypomniało - jak Wy robiliście wygrzewanie podłogówki bez gazu?

[Madeleine]

mieliśmy przepływowy ogrzewacz wody, taki bojlerek 10l, podpięty. Dało radę.

 

no więc była i Pan mi sprawdził stan magazynowy... kiedyś się skończy a na czym Ci podpadł w teście utrzymania czystości? bo ja go dziś testowałam olejem, kawą, sokiem malinowym i cytrynowym - może nie za długo, ale śladu nie ma po niczym.

 

to co masz na podłodze u siebie w części dziennej to jest Bernina? choroba, nie zwracałam uwagi na drobinki! no gdzie ja oczy miałam?

nie, nie w tym sensie, tylko zostają smugi od szmaty/mopa pod światło. A na berninie kompletnie nic nie widać, to strzał w dziesiątkę.

[pestka56]

To chcesz jeszcze jakieś fotki Tadelaktu ?

 

Nie mówię o stiuku, bo po pierwsze myślę, że ten facet, którego fotki Ci się spodobały, pomylił stiuk z tadelaktem.

Wyjaśnijmy sobie pojęcia:

STIUK – mieszanina gipsu, wapienia i drobnego piasku lub pyłu marmurowego (w Rzymie zamiast używano tufu); łatwa do formowania, szybko twardniejąca; daje się barwić w masie, a po wyschnięciu gładzić i polerować - połysk matowy.

STIUK WENECKI – właściwie to farba na bazie spoiw akrylowych oraz proszku marmurowego. Kładzie się 3 warstwy. Efekt nawiązuje do antycznej techniki tynkowania.

TADELAKT – proszek do rozmieszania z wodą o składzie: naturalne hydrauliczne wapno, piasek kwarcowy, pył marmurowy, glina, popiół, ziemia okrzemkowa, celuloza; właściwości: neutralny zapach, przepuszczalny dla pary wodnej, naturalnie biały, można go barwić w masie wszystkimi pigmentami (oprócz brązu kaselskiego i czerni z winorośli), odporny na zabrudzenia i wodę (namydlony jest wodoszczelny), nie jest odporny na tłuszcze, kwasy i substancje farbujące, dezynfekujący, odporny na porastanie przez grzyby, wszystkie składniki są naturalne, nie zawiera sztucznych środków wiążących, nie wydziela substancji szkodliwych.

No, teraz masz wiedzę. Pomyśl, czy go chcesz i gdzie.