Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Komentarze do Tatarakowego Dziennika


Recommended Posts

Salik, no co ja Ci poradzę... to taki śliwkowy jakby, w kolorze węgierki trochę. teraz lepiej? :)

 

Pestka - nawet nie chodzi o kolor, tylko o materiał. waham się aktualnie między farbą (jak u Spirei), płytkami a szkłem. kolorystycznie na pewno bez szaleństw, raczej jasna szarość, coś w ten deseń ;) te butelki na ścianie fajnie wyglądaja, ale ja oczywiście od razu widzę, jak się na nich osadza kurz z tłuszczem z garnków... blech :D

 

Spirea - już mam Berninę od Magdy :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 6,8k
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

Najaktywniejsi w wątku

Dodane zdjęcia

Pestka - nawet nie chodzi o kolor, tylko o materiał. waham się aktualnie między farbą (jak u Spirei), płytkami a szkłem. kolorystycznie na pewno bez szaleństw, raczej jasna szarość, coś w ten deseń ;) te butelki na ścianie fajnie wyglądaja, ale ja oczywiście od razu widzę, jak się na nich osadza kurz z tłuszczem z garnków... blech :D

 

Praktyczność zabija dizajn i całą zabawę z tego ;) Też tak mam, ale czasem się przełamuję, dla urody przebywania w świecie marzeń i odrobiny szaleństw na jawie :D

 

Wahnij się w stronę szkła, tylko tafle daj max wielkie. Daje sporo możliwości wzorniczych, bo można pod spodem zmieniać wzory. Jakbyś kiedyś chciała sobie tam umieścić np. te dmuchawce, albo co Ci się zamarzy, to daj znać. Machnę Ci grafikę na odpowiedni wymiar i powiem gdzie wydrukować tanio i dobrze. Z mojej strony dla czystej przyjemności zrobienia czegoś takiego :D

 

W ogóle szkło jest super. Mąż znajomej ogrodniczki, rzeźbiarz robi cuda, ta balustrada to jego: Screen shot 2012-02-09 at 11.46.35 AM.jpg

 

Z tym szkłem, to pamiętaj, że nawet przezroczyste ma własny kolor. Nie zrob sobie niespodzianki ;)

Edytowane przez pestka56
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

acha: jeszcze melduję, że spadł śnieg i dachowcy nie przyjechali. Ale Madeleine może potwierdzić, że wcale mnie to nie ruszyło - taka jestem wyluzowana :).

mają być w poniedziałek.

 

Luzuj śmiało :D wtedy najlepsze pomysły przychodzą do głowy, świat jest piękny, łatwy i dobrze nam :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Próbowałem sobie zwizualizować ten bakłażan na meblach i średnio mi to wychodzi ;-)

 

To bardzo trudny kolor Salik. Robią się z nim różne cuda.

A Ty próbowałeś na kompie to dobrać? No współczuję. W jakim programie, bo może Ci próbeczkę kolorystyczną do korzystania prześlę.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Z kolorami u facetów jest na bakier. Nawet jak nie są daltonistami absolutnymi, to nie rozróżniają odcieni barw. Moje szczęście np. myli zielenie i błękity w jasnych tonacjach. I to nie tylko mieszają mu się te dwie barwy, ale jeszcze beże i złamane szarości. Ciężko się z nim rozmawia o kolorach.

 

Obejrzałaś fotkę tej szklanej balustrady ? :) Ja padłam na kolana. Znam tego faceta, ale dawno nie miałam kontaktu z nimi, choć mieszkają po drodze. Kiedyś robił rzeczy, które mi niezbyt odpowiadały. A teraz weszłam na jego stronę i serce co najmniej kilka razy mi piknęło

http://www.sztuka-szklo.pl/show.php?idcat=2&subid=21

On ma na stronie Pracuję / Rezydencja i drugie Galeria / W ogrodzie Popatrz sobie - inspirujące. Mnie inspiruje ogrodowo :) , bo do domu by mi niestety nie pasowało, szkoda.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Faktycznie Madeleine. Teraz sobie przypominam. W Armalux jest V&B na dole po prawej - parę łazienek. Nie mają jednak Berniny. Oglądałam tam Paper Moods. W Cortinie jest też sporo V&B na panelach, ale Berniny nie ma.

mają, a przynajmniej mieli na 100% w sierpniu - w dodatku i matową, i lappato, obie szare, czyli te moje. Pożyczałam od nich próbki ;)

 

acha: jeszcze melduję, że spadł śnieg i dachowcy nie przyjechali. Ale Madeleine może potwierdzić, że wcale mnie to nie ruszyło - taka jestem wyluzowana :).

mają być w poniedziałek.

dokładnie, jakbyśmy Ci to powiedzieli w lipcu czy sierpniu, to byś nie uwierzyła, że z takim spokojem do tego podchodzisz :cool:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Madeleine, a ja mam od Ciebie co? lappato czy mat?

 

 

Dokonałam dziś retrospekcji i doznałam olśnienia. Do SSZ musiałam panikować, bo strasznie mi zależało, żeby sobie nie strzelić w kolano i nie zostawic domu bez dachu (czy w ogóle wpół kondygnacji) na zimę. A teraz? jak nie zrobię tynków w marciu czy w kwietniu, to zrobię w maju i tyz piknie... itp itd. ale już mi NIC NIE GROZI ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Hej Tataraczku :)

Poczytałam Twój najnowszy wpis w dzienniku.

Z tymi wymiarami, pamiętam, że też tak miałam. Niedużo, bo tak jak u Ciebie po kilka cm różnicy. Najbardziej w stosunku do projektu, bo 30 cm., jest przesunięty komin między łazienką na parterze a pom. gospodarczym. Ale to był pomysł naszego kierownika budowy. Dzięki temu zrobiło się lekko schowane za kominem fajne miejsce na kabinę prysznicową. Bez tego przesunięcia byłaby bezsensowna wnęka. Te wachlujące centymetry okazały się tylko pułapką przy meblowaniu kuchni. Musieliśmy wymieniać jeden blat, bo kupiliśmy o 5 cm za krótki ;)

 

Jeszcze raz Ci podpowiadam ZMIEŃ płyn do mycia podłóg. Polecam produkty Starwax–Soluwert. Ja nie mam smug i myje się łatwo.

Nie rezygnuj z tego co Ci się podoba :)

Edytowane przez pestka56
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Hej Tataraczku, nasza idolko :) Ty i negatywne nastawienie do świata? Nie może być! Od dłuższego już czasu to my czerpiemy z Twojej niespożytej energii i zapału :) Nie martw się, niedługo zrobi się cieplej i ruszysz do przodu! Pozdrawiamy całą piątką, zwłaszcza nasze Walentynkowe bliźniaki co to jutro pełne 2 latka kończą :)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

z tą Berniną potwierdzam. Miałam podobnie jak ścierałam plamki po farbie. Musi być coś specjalnego chyba. Madeleine :) Masz zawsze wszystko super "obcykane" :) Czym myjesz kafle?

takim mopem: http://allegro.pl/vileda-mop-ultramax-drazek-teleskopowy-wklad-i2094737255.html

żadne kłaczki nie zostają, niezależnie od wlanej chemii. Ale faktem jest, że przez chropowatą powierzchnię zużycie wody przy myciu jest spore - mop szybko robi się suchy.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołączam się do Madeleine. Mam identycznego mopa Viledy i 3 nakładki – jedną już ponad 2 lata. Też go wrzucam do pralki po każdym wykorzystaniu, ale... smugi zostawały póki... :D nie spróbowałam Starwax– Soluvert. Myję tym nawet (chociaż suchszym) woskowane drewno. Jest idealnie :)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

nie wiem, jak długo go używasz. Ja mam chyba 4 końcówki i po każdym użyciu piorę je w pralce. Nic nie wyłazi kłakami. No i faktycznie praktyczne te płytki, chociaż jakby były jeszcze większe maziaje, byłyby w ogóle idealne.

 

ja mam dwa, nie wiem, jak długo ich używam, ale prane są ręcznie, bo przy małym szambie nie ma mowy o takich ekstrawagancje jak osobne pranie dwóch końcówek mopa i 2 małych ścierek do kurzu :) kupię nowy i zrobię test mopa jeszcze raz.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...