Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Komentarze do Tatarakowego Dziennika


Recommended Posts

Faktycznie :)

 

Ale wiesz, miałam taką nieprzyjemną historię domową 2 krotnie. Drzwi od łazienki otwierane na zewnątrz uratowały mi za pierwszym razem życie.

Napiszę w dużym skrócie. W 8-piętrowym domu, gdzie mieszka moja Mama, woda ciepła jest na gaz. Po przed wigilijnym sprzątaniu, 28 lat temu, poszłam się wykąpać. Pod koniec prysznica poczułam że zaraz się przewrócę. Miałam tyle przytomności, że zarzuciłam na siebie szlafrok, zrobiłam krok do drzwi i koniec – przewróciłam się na drzwi. Na moje szczęście zamek puścił, albo potrąciłam klamkę i padłam jak długa w przedpokoju. To było zatrucie parą wodną zmieszaną z dwutlenkiem węgla. Okupiłam je 3 dniowym bólem głowy w kombinacji z torsjami. Kilka lat temu już z nowoczesną termą gazową w łazience to samo przydarzyło się mojemu Tacie. Gdyby nie to, że w Warszawie jest jedna z 3 komór dekompresyjnych w Polsce, nic by go nie uratowało.

Teraz woda ciepła w łazience Mamy jest z 80-litrowego zbiornika elektrycznego.

Mnie została nadwrażliwość na gaz. W życiu nie zgodzę się na doprowadzenie tego do domu w celu ogrzewania czegokolwiek ;)

No i jak widać przekonanie o wartości drzwi otwieranych na zewnątrz.

Wiem, że pomyślicie na forum, że przesadzam, ale tak widać reaguję :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 6,8k
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

Najaktywniejsi w wątku

Dodane zdjęcia

wiadomo, że zawiasy są, ale mogą wyglądać lepiej lub gorzej.

ceny na tej stronie fajne, ale dizajnersko zupełnie nie moja bajka.

interesuje nas coś takiego:

ale pomalowane farbami kryjącymi na RAL zgodny z kolorem okien i bramy (antracyt).

fotka ze strony AFB, jednego z producentów, których bierzemy pod uwagę. jeszcze Stolczer, Cal i AP.

 

Ładne i proste te drzwi :)

Jak je pomalujesz zyskają dodatkową warstwę ochronną.

Może pomyśl jeszcze o listwie chroniącej dolną krawędź. Narysowałam, żeby nie opisywać o co chodzi:

 

listwa ochronna.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ttarak, obawiam się, że to przesunięcie okna miałaś wliczone w wycenę...

 

Jestem bardzo zainteresowana pergolą z płótnem. Jesli to opatentujecie, to jestem skłonna nabyć licencję :)

 

Czy ja kiedyś podsyłałam Ci zdjęcia takich realizacji? W moich gazetach widziałam je w dóhc miejscach.

A stanoiwsko firmy nr 4 przypomina mi rozmowę ze sprzedawcą okien, u którego okien nie zamówiłam. Musiałam tłumaczyć się, czemu kupiłam innej firmy.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tatarak - jeśli okno zostało zamontowane niezgodnie z projektem, to jest to tylko i wyłącznie wina ekipy montującej okno.

 

dokładnie, chyba wykonawca po ponownym zerknięciu do projektu też doszedł do tego wniosku, bo po pierwszej niezbyt przyjemnej rozmowie już nie podnosił tematu odpłatności (chociaż może się nieprzyjmnie zdziwię, jak dostanę fakturę pocztą albo coś w tym stylu). mam nadzieję, że nie, bo to bardzo źle świadczyło o jego profesjonalizmie, a wolałabym zachować o nim lepsze zdanie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

aaa, to już kumam :) no właśnie tak myślę, że rodzielacz na dole i tak mam w pom gosp, gdzie będą wierzchem szły rury od wm, pion i rurka na skropliny z rekuperatora... to jedna rura więcej nie robi różnicy. rozdzielacz na górze będzie w ścianie k/g, więc teraz w ogóle go nie ma doczego łapać.

 

miałam mieć inaczej robione, bo pierwotnie chcieliśmy najpierw robić wylewki, a potem tynki. czyli na etapie tynków podłogówka byłaby już gotowa, ale wyszło jak wyszło, więc.

 

w ogóle to staram się mieć świadomość, że w zasadzie mi się jakoś panicznie nie spieszy. i może dzieki temu nie zrobię nic głupiego ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witaj Tatarak (lubię przyrodnicze nicki:)) Jestem właśnie o krok od zamówienia markizy, długo nie wiedziałam jak chcę sensownie zadaszyć taras i nadal nie wiem, bo markiza nie jest idealnym rozwiązaniem;) Ta stalowa pergola i płótno żeglarskie brzmi bardzo interesująco, jeśli mogłabyś napisać więcej o tym rozwiązaniu to będę wdzięczna.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Cześć Ardeo :)

 

chodzi nam po głowie coś takiego:

http://www.ogrodnik.com.pl/news/foto/1307091921/1307091921_pergola1.jpg

tylko na planie kwadratu i na stalowych słupkach, połączonych stalowymi belkami. konstrukcję z montażem ślusarz nam wstępnie wycenił na ok. 3 k plus ocynk. do tego trzeba zrobić punktowe fundamenty. u nas takie cudo miało być być zadaszeniem tarasu we wnęce budynku.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wygląda naprawdę ciekawie (na pewno jest alternatywą dla markizy), sterować się tym będzie jak masztami, pociągając za sznurki? Pokażę mężowi i zapytam czy da się to u nas;) Mamy już wylane ławy pod legary do drewnianego tarasu i pod murki różniste. Cena też dużo niższa niż markizy... Dziękuję bardzo:)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wygląda naprawdę ciekawie (na pewno jest alternatywą dla markizy), sterować się tym będzie jak masztami, pociągając za sznurki? Pokażę mężowi i zapytam czy da się to u nas;) Mamy już wylane ławy pod legary do drewnianego tarasu i pod murki różniste. Cena też dużo niższa niż markizy... Dziękuję bardzo:)

 

a wiesz, że nie pomyślałam o tym, że faktycznie można to bardziej naciągać itp. używając sznurków :) bardzo proszę :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Hmm - to ta konstrukcja nietania wyjdzie.

3k dla ślusarza, płótno, fundamenty pod słupy (robocizna+materiał).

Pamiętam że my wycenialiśmy markizy rozmiarów 5x3.5 i z radiowym sterowaniem Somfy wychodziło ok. 7k

 

tanie to nie będzie, ale fundamenty A. zrobi sam (ma wprawę, bo stawiał altano/wiatę), poza tym jak już raz stanie, to powinna stać do końca świata, a markiza... powiedzmy, że będzie rozłożona, akurat pojadę po dziecko do szkoły (5 minut drogi), złapię gumę, zacznie się burza i na początek wywoła awarię prądu, markiza się nie złoży... i szlag ją trafi :( a tu się nic nie ma prawa połamać, najwyżej płótno połopoce, jeśli je uszkodzi nawałnica, to tylko płótno jest do wymiany... wiadomo, że to megapesymistyczny scenariusz, ale kto mi da gwarancje, że się nie ziści? ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...