Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Komentarze do Tatarakowego Dziennika


Recommended Posts

a czy Myszonik właśnie o tym nie pisała?

 

Ja z głosem w sprawie metallica jako jego posiadaczka.

Na podłogę przemyśl tę decyzję - kafle mają dość konkretne ryflowania, w których lubi się zbierać kurz. Na graficie widać bardzo.

 

Ale, fakt, pisała o podłodze.

Tę serię widziałam w jednej z gazet. Było to jako męska łazienka. Wiodące były te jasnoszare i wyglądała bardzo ładnie.

 

Tatarak, łazienkę masz trochę większą od mojej - u mnie 1,7x1,9.

Była analizowana na różnorakie strony. M.in. weź pod uwagę, że przy tak małej powierzchni lepiej jej dodatkowo kolorystycznie nie dzielić. Do tego optycznie powiększą ją jasne kafle. Ciemne przytłoczą. My bierzemy pod uwagę ciemne tylko wtedy, jeśli zdecydujemy się na ten ledowy kubik, który kiedyś wklejałam (przy jasnych nie będzie efektu).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 6,8k
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

Najaktywniejsi w wątku

Dodane zdjęcia

Spirea - ...w sumie też mi się widzi, że lepiej jak kafle będą tylko w kabinie - tylko właśnie montowanie kabiny na kaflach, czyli trzeba to wszystko dobrze wyliczyć - da się zrobić, nie?

 

Pestko - schody zamówione, umowa podpisana, zaliczka zapłacona. po wylewkach ostateczne pomiary i wtedy pan ma ruszyć ostro do roboty. chociaż mówił, że będzie je już teraz chciał podszykować. a ten cytat... ech, to były czasy ;)

 

Kafle da się wyliczyć i położyć tak żeby pasowało jedno z drugim. Musisz dokładnie wyliczyć jaką szerokość kafli bierzesz. Kabina 90 x 90, prawda? To oznacza, że żeby drzwi zamontować na kaflach trzeba będzie prawdopodobnie kafle przycinać - zależy ile mają w szerokości. Na ogół mają 30+coś tam, dodaj do tego grubość fugi. W sumie ja bym raczej kombinowała na żywo.

Sprawdziłam przed chwilą jak to zrobiłam - mam 3 płytki (30x30) w kabinie (bezfugowo) i drzwi są zamontowane tak, że ich zewnętrzna krawędź jest na styk z krawędzią 3-ciej płytki. Mogłoby tak zostać, ale dołożyłam 4-tą dla pewności. To, że mogłam tego nie robić wyszło dopiero przy montażu drzwi.

 

Na schody czekam - ciekawość itd. .... :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

myślimy o Metalic Silver - one na żywo nie są ciemne.

http://pliki.dekordia.pl/plytki_-OPOCZNO-Hit-/-METALIC-SILVER-GRAFIT-GRES--NATURALNY-29-7X59-8X-9-G-I--050065.jpg

Co do podłogowych gładkich to są trzy warianty

http://pliki.dekordia.pl/plytki_-OPOCZNO-Hit-/OPOCZNO-Hit--METALIC-049682_rf215.jpg i http://pliki.dekordia.pl/plytki_-OPOCZNO-Hit-/OPOCZNO-Hit--METALIC-049683_rf215.jpg ihttp://pliki.dekordia.pl/plytki_/METALIC-BRAZ-GRES-SZKLIWIONY-049685_rf75.jpg

i tak się teraz zastanawiam, czy mi przypadkiem gość nie dał tego trzeciego, zamiast środkowego (one na żywo nie są tak ostentacyjnie brązowe).

chyba muszę jeszcze gdzieś poszukać...

 

 

sprawdziłam pogodę - nocne mrozy do -5 st co najmniej do 17 marca - przesunęłam tynkarzy, nie będą zadowoleni.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

zobaczymy czy się sprawdzi:

 

Pogoda na marzec 2012

 

„W marcu jak w garncu”

W marcu wszystkie elementy pogody mieszają się ze sobą jak składniki gotującej się zupy w garnku. W pierwszej dekadzie miesiąca spodziewać się można zimowej aury, będzie padał śnieg i mróz nieco ściśnie, choć ekstremalnie niskich temperatur nie będzie. Druga dekada marca to odwilż, na zmianę z lekkim mrozem, opady śniegu z deszczem. Nie lubimy błotnej pluchy, ale śnieg musi stopnieć, by mogła nadejść wiosna. A ta pojawi się w trzeciej dekadzie, słońce będzie częściej i mocniej przygrzewać, by temperatura mogła sięgnąć +15 st. C. Cieplejsze dni będą się jednak przeplatać z zimowym chłodem.

 

Pogoda na kwiecień 2012

 

„Kwiecień – plecień, bo przeplata, trochę zimy, trochę lata”.

W 2012 roku to przysłowie się nie sprawdzi, bowiem będzie tylko wiosna, bez wtrętów w postaci śniegu czy ujemnych temperatur. I o to chodzi. Będziemy mogli cieszyć się słoneczną aurą i – jak na tę porę roku – wysokimi temperaturami. W połowie miesiąca słupki rtęci na termometrach wskażą 20 st. C, a w 3 dekadzie – nawet 25 st. C, czyli prawdziwie letnia pogoda. Niestety, końcówka kwietnia nie będzie sprzyjać wiosennym spacerom. Temperatura spadnie, pojawią się opady deszczu, a w Tatrach spadnie śnieg.

 

 

źródło: http://wakacjomaniak.pl/pogoda-na-lato-2012-dlugoterminowa-prognoza-pogody-na-2012-rok/

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

pestka,

nie ma bezfugowego ułożenia kafli - 0,5mm fuga jest praktycznie niezauwazalna i przez to ma się wrażenie bezfugowego ułożenia.

A dobrze dobrana fuga tylko to utrwala

 

Ja mam kamień. Pewnie że nie są idealnie na styk, bo trzeba by szliwować i dopasowywać. Fuga jest oczywiście, bo jak inaczej, ale minimalna.

 

Ale... są, Wojgocu, precyzyjnie kalibrowane płytki rektyfikowane, które układa się bezfugowo i mogą mieć wymiary nawet 300x100 cm :)

Patrz tutaj http://www.paradyz.com/pro/apps/guide/guide7

Edytowane przez pestka56
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ale... są, Wojgocu, precyzyjnie kalibrowane płytki rektyfikowane, które układa się bezfugowo i mogą mieć wymiary nawet 300x100 cm :)

Patrz tutaj http://www.paradyz.com/pro/apps/guide/guide7

jak wyczytalem z Twego linku bezfugowe uladanie jest umowne.

nie uwierzę w precyzyjnie kalibrowane plytki z Paradyża, zwlaszcza o takich wymiarach:3m x 1m

Versace w swojej specyfikacji technicznej nie odwazyl sie na bezstykowe ukladanie swoich płytek, a jakośc tego produktu trudno porównac do wyrobów Paradyża

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

jak wyczytalem z Twego linku bezfugowe uladanie jest umowne.

nie uwierzę w precyzyjnie kalibrowane plytki z Paradyża, zwlaszcza o takich wymiarach:3m x 1m

Versace w swojej specyfikacji technicznej nie odwazyl sie na bezstykowe ukladanie swoich płytek, a jakośc tego produktu trudno porównac do wyrobów Paradyża

 

Oj :) , nie wierzę, że jesteś taki naiwny. VERSACE! On firmuje swoim nazwiskiem produkty wykonane według jego projektów w takich samych fabrykach jak Paradyż, tylko może w Hiszpanii, we Włoszech, a może w Chinach, czy Argentynie ;)

Płytki rektyfikowane robią wszyscy producenci po to, żeby można było zminimalizować odstęp między krawędziami płyt i uzyskać interesującą dizajnersko jednolitą płaszczyznę.

 

Fuga to przecież nie dziura, tylko jej wypełnienie, zabezpieczenie łączenia. Dziura może być 3–5 mm albo więcej i wtedy mówi się, że fuga jest. Dziura może być minimalna i wtedy mówi się, że jest bezfugowo. Ale wypełnienie się przecież stosuje, bo inaczej woda miałaby swobodny dostęp pod płytki, a kurz zbierał się w szczelinie i wyglądałoby to b. brzydko. W podobny sposób uszczelnia się też podłogi z desek, kitami w kolorze użytych desek lub w kontrastowym jak podłogi na jachtach. Napisałam o tych fugach-nie fugach, ale pewnie wszyscy to na tym forum wiedzą :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

mylisz kwestie firmowania produktu nazwiskiem od produkcji towarów w Chinach, Wietnamie, Indiach czy Bangladeszu ze wzgledu na bardzo tanią silę roboczą.

poza tym napisalem Ci o fudze 0,5mm, której praktycznie nie ma a Ty mi na to wyboldowanym tekstem, że są takie plytki.

Polemika zmierza donikad, wiec proponuje skonczyć

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wojgoc, zdaje się, że w sprawie płytek obojgu nam chodzi o to samo. Masz rację, mało precyzyjnie się dogadujemy :)

 

Co do firmowania nazwiskiem, nie mylę nic a nic. Większość produkuje w Chinach, czy gdzieś tam. Potem te produkty przechodzą sprawdziany i albo dostaję nazwisko, albo nie. Część z tego co zostaje, bo nie zadowala zleceniodawcy wystarczająco, jest na tyle dobra, że zostaje sprzedana, albo bez marki, albo z jakąś wymyśloną marką. Inaczej jest z ciuchami.

Trzeba przyznać, że mamy talent oboje do przesady w dyskusji

PA :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Oj, widzę, że miałaś szewski poniedziałek w sobotę. Nie martw się. Jak mówią brydżyści „szczęście nie świnia, po północy się odwróci”. Oby Ci się odwróciło jak najszybciej :)

A kiciusia żal mi szczególnie, bo sama mam 3 sztuki. W marcu zeszłego roku wprowadziła się do nas zabiedzona szylkretowa kicia i od czerwca do końca sierpnia robiłam za specjalistkę od kocich adopcji, bo gdzieś trzeba było znaleźć domy dla pięciorga maluchów. UF (!) nigdy więcej ;) Przeżyliśmy już z naszymi sierściuchami różne sytuacje. Mamy nawet pod brzozami zakopanego obcego kota, bo myśleliśmy, że to nasza kotka zastała przejechana. Ta sama kocica zniknęła kiedyś na cały tydzień. Teraz od 2 tygodni co dzień jeździmy z nią do weta, bo zafundowała sobie prawdopodobnie naderwanie ścięgna. Tak to jest, jak ma się wychodzące wolne koty :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Współczuję przykrych przeżyć, mam nadzieję, że synek jakoś się z tym pogodzi. Moje chłopaki przesyłają Juniorkowi wirtualne buziaki :)

Monika, a na budowie wszystko się ułoży, raz jest lepiej, raz gorzej, ale ważne, żeby bilans był na plus, a tak na pewno będzie!

My już na walizkach, pacholęta przewiezione do babci, a my się pakujemy, bo już jutro wyjeżdżamy! Jak pomyślę, ile my mamy na budowie rzeczy do ogarnięcia, to też łapię się za głowę.

P.S. Odezwiemy się z drogi :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...