Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Komentarze do Tatarakowego Dziennika


Recommended Posts

  • Odpowiedzi 6,8k
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

Najaktywniejsi w wątku

Dodane zdjęcia

Myszko, zasada dobrego sąsiedztwa wchodzi niestety w grę przy braku mpzp. A u nas plan jest i miał być właśnie zmieniony :( też myślałam, żeby się powołać na ten zapis, ale w tej sytuacji nie da rady. Trzeba będzie chyba wnioskować o odrolnienie działki lub części. Tylko nie wiem, co z tym zapisem o zakazie zabudowy. W poniedziałek pojadę pogadać do gminy, bo ostatecznie wszędzie wkoło się ludzie budują na tych "rolnych" działkach :/ Cóż,pewnie realizacja planów rozciągnie się nam w czaaaaasie.

 

A jeszcze odpowiadając na Twoje pytanie, mamy bezpośredniego sąsiada z wjazdem z tej samej drogi. Ale chyba też musiał odralniać część działki. Ciekawe, ile mu to zajęło.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Czyli dobrze rozymiem, że stary plan mpzp już nie obowiązuje, a nowego jeszcze nie ma ? Przecież masz sąsiadów, jesteś przy drodze gdzie stoją już domy... z moją działką było na początku podobnie, linia zabudowy była 40 m od drogi i tam można było się wybudować, ale my mieliśmy się budować 150 m od drogi i dlatego czekaliśmy na nowy mpzp. Odralniasz część na której ma stanąć budynek i podjazdy. Skoro gmina ma w planie przekształcić na budowlane, to nie powinno być problemu żeby dali zezwolenie, zresztą w gminie mam bardzo miłe doświadczenia jeśli chodzi o obsługe przez ich architektów.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Chyba się pogubiłam.

Jest mpzp czy nie ma?

Bo teraz rozumiem, że jest i wasza działka jest w nim rolna tak? A czekacie na zmiany żeby w nowym planie zmienili ją na budowlaną?

Czy planu w ogóle nie ma (nie wiem stracił moc ten poprzedni czy co?).

Bo chyba jeśliby planu nie było i nie przystąpiono do sporządzania kolejnego to wówczas można występować o warunki zabudowy.

A może podpytaj sąsiadów jaką papierologię przerobili?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

OK, to jeszcze raz po kolei - aktualny plan jest i jest ważny, pochodzi z 1997 roku i wg niego działka jest rolna. Jest też studium uwarunkowań, w którym działka ma oznaczenie MN - pod budowę jednorodzinną i nieuciążliwe usługi. Zgodnie ze studium gmina stopniowo rozwija infrastrukturę w okolicy i u nas są już wszystkie media (asfaltowa jezdnia i latarnie po obu stronach ulicy - i nie zbudowano ich, by ułatwić rolnikom dojazd na pola, umówmy się;)). Przeprowadzony został też cały proces wprowadzania zmian w planie, na mocy których działka stanie się budowlana. Były wyłożenia publiczne, debata itp. Wyłożony plan oglądaliśmy, w debacie uczestniczyliśmy. Zmiany planu miały zostać uchwalone we wrześniu... - jak nas optymistycznie zapewniano w gminie. może pamiętacie, jak się spieszyliśmy, żeby kupić działkę, zanim plan się zmieni, żeby nie płacić renty planistycznej. no więc już witaliśmy się z gąsku - gdy nagle zaczęły się kłopoty (nie będę o nich pisać na forum, jak ktoś jest zainteresowany, to mogę napisać, co wiem i wnioskuję na priwa :)) i rada nie uchwaliła zmiany planu :(

 

Dzięki pomocy nieocenionej forumowiczki - nie wiem, czy sobie życzy, żeby ujawniać, kogo mam na myśli - wiem już, od czego zacząć papierologię. Bo na sąsiadów to powiedzmy sobie szczerze... trudno liczyć. Raczej nic nie wiedzą, nie pamiętają, mąż się tym zajmował... - bez komentarza :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ci urzędnicy - niby pracuję dla ludzi ale ich decyzje ludzkie w ogóle nie są...

 

Wiem coś o tym - my walczyliśmy z 2 gminami w sprawie podłączenia wody. Jedna ma wodociąg a druga mieszkańców na swoim terenie bez wody. No i ta pierwsza ni jak nie chce kolejnych do swojego wodociągu podłączyć bo im się nie chce dodatkowej papierologi z gminą drugą rozliczać. Dziwne bo w tym samym czasie sąsiadów budujących 50 m od nas jakoś podłączyli...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie macie pojęcia, jak mnie podnosi na duchu Wasze wsparcie :) Ja się zasadniczo stresuję takimi urzędowymi pierepałami, ale jak trzeba, to co zrobić.

 

Dziś nic nie załatwiłam - pobrałam tylko wzór wniosku o zmianę przeznaczenia terenu w mpzp. A właściwie dwa wnioski, bo pani w okienku nie była pewna, który powinnam złożyć ;) Najbardziej kompetentna osoba jest na urlopie i wraca za kilka dni, więc wtedy wybieram się znowu na konkretną rozmowę.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...