Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Komentarze do Tatarakowego Dziennika


Recommended Posts

Możecie oczywiście bez Roundapu i jemu podobnych, ale... ile chcecie poswięcić czasu na pozbycie się niechcianych roślinek w stopniu wystarczającym, aby np. taki perz nie zadusił tego co posadzicie, a trawnik wyglądał jako tako? Czy jesteście moje miłe gotowe na zasuwanie po ogrodzie na czworakach i pracowite przegrzebywanie gruntu i wybieranie korzeni? Wlaśnie korzeni, bo wiele chwaściorów, a perz przede wszystkim, jest zdolne rozrastać się z maleńkiego kawałeczka. Zostaw taki na 3 dni w ziemi i już ma nowe kłącza i listki.

Muszę Was trochę posprowadzać na ziemię :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 6,8k
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

Najaktywniejsi w wątku

Dodane zdjęcia

Zależy, ile kto chce zainwestować czasu i pracy. Ja swój obecny ogródek doprowadziłam ze stanu "śmieciowisko zarośnięte półtorametrowymi chwastami od ponad 10 lat" do stanu "ogródek" bez chemii - systematycznie go odchwaszczając po kilknanaście razy w sezonie. Ale fakt, że jest nieduży. No i tzw trawnik mam dalej zachwaszczony, bo mi na niego szkoda energii.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ale nie ograniczyłaś się do zaorania i pozostawienia, aż uschnie? Bo takie coś nie ma szans.

Mam sąsiada, który jest zawsze najmądrzejszy. Ogród ma 3000m2. Jesienią postanowił to swoje chwastowisko uporządkować oczywiście po swojemu. Nie chciał słuchać, że efektu nie będzie. Zaorał jak było, przebronował i uznał, że może wysiać trawę. Dziś oglądałam – wygląda jak przed orką, tyle, że może płaszczyzna jest mniej kostropata. Cały zysk, bo chwasty nawet jakby bardziej dorodne :)

 

Gdybym miała 500m2 ogródka, też walczyłabym z chwastami ekologicznie, ale mam 2000 i bez chemicznych pomocników nadal nie dałabym rady utrzymać go w porządku, nie mówiąc o 28mb dojazdu do garażu i 100mb drogi dojazdowej. Naga prawda ;) trzeba dostosowywać sposoby do możliwości i wielkości przedsięwzięcia

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tatarak - u nas kleju do styropianu poszło więcej niż liczy producent (i to podobno norma).

Nie licz wszystkiego z aptekarską precyzją, bo się przeliczysz.

Nie wiem jak daleko/trudno Ci coś dobrać z hurtowni, ale lepiej wziąć mniej i potem ewentualnie podjechać, niż potem odwozić wiadrami...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pestka, ja mam teraz całej działki 6,5 ara, na tym duży dom, wiata, dojazd do niej. ogródek to 3 spłachetki po kilkadziesiąt/kilkanaście m2 każdy :) tam by się nie dało wjechać żadnym traktorem = było przekopywane, wybierane kłącza, plewione, hakane, przekopywane, plewione, hakane... pińcet tysiecy razy :)

 

Salik - elewator mówi też, że te wartości zużycia podane przez producenta są zaniżone, ale podał do zakupu mniej więcej takie, jak sugeruje producent, bo mówi, że nie ma sensu, żeby zostało, czyli z sensem. te aptekarskie wyliczenia są bardziej dla mnie - żebym się potem nie zdziwiła, ile to przedsiewzięcie mnie finalnie wyniesie...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

to znaczy, że wychodzi w cały świat :) tu mniej, tu więcej... gdzieś się machnęłam przy obliczeniach o miejsce po przecinku a gdzieś indziej o coś innego... nic to, w zasadzie mi i tak wychodzi, że elewacja nas wyniesie prawie 40 k :(

 

przy pokolorwaniu tylko cofniecia, bryła zrobi się jeszcze wyższa optycznie. molestuję A. o wrysowanie do wizualizacji zadaszenia nad tarasem - to powinno odpowiedzieć na kluczowe pytanie o wygląd elewacji ogrodowej.

ile z tego przeznaczyłaś na styropian? U nas wyszło 20 + styro. Łącznie 26. 280m2 elewacji.

 

U mnie nie ma ani skrzypu, ani perzu, tylko rzepak. Plus inne rzeczy. Dziecko stwierdziło, że skosimy i oddamy do punktu skupu - fakt, tyle tego jest. A trawa coś słabo rośnie :( Środki chwastobójcze wybiją również trawę? czy są stosowane wybiórczo? bo chwasty mają liście, tak generalnie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Madeleine, jeśli kupię styro Neographite (najtaniej wychodzi, a elewator mówi, że jest bardzo w porządku, tyle że pewnie te deklarowane 033 może byćmniej pewne niż np w austrotermie... ale będę go mieć w cenie austrermu 038 w domu energooszczędnym, a przynajmniej certyfikat mi pewnie wyjdzie piękny ;)) to wychodzi 10,5 na styro, 16 na robociznę, reszta na tynk, kleje, narożniki etc.

 

Jaki Ty miałaś styro? bo podobno prosty był.

 

Środki na chwasty masz różne: są takie, które wybiją wszystko, jak osławiony roundap, i takie na dwuliścienne, które nie szkodzą trawom - czyli na przykład nie pomogą w walce z perzem, który jest trawą. te na dwuliścienne stosuje się przeważnie na trawniki, żeby wybić mlecze i inne.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Macada - u nas brama ma być gładka, bez żadnych przetłoczeń itp. po oględzinach hormana i krispola stwierdziliśmy, że nie jesteśmy w stanie wskazać żadnych różnic, oprócz cenowej i tego, że Krispol nieco głośniej chodzi, ale to dlatego, że w H. napęd jest na pasku, a w K. w standardzie na łacuchu. więc wymieniliśmy ten pasek na łancuch za 160 zł dopłaty i już. Już nie mam siły ani czasu dalej jeździć za tą bramą. Poza tym - stety? niestety? - zadecydowała postawa dilera. P. Mariusz przy problemie z zarysowanym oknem pokazał wysoką klasę i myślę, że skoro ma takie podejście, to na pewno nie sprzedaje kiepskiego towaru, bo by poszedł z torbami ;)

kwestii róznic nie szuka sie w salonie tylko po domach - mój sasiad ma Krispola od paru lat i nie trzeba okularów 3D by je zobaczyc

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

nawiązując do wątku z ogrodem, zielskiem, roundapem itp, my stosujemy roundap na jakieś "grubsze chwasty" i małe krzaczki, tak w ogóle uważam że chwaściory były są i będą :)

ale przy warzywniaku to roundapu bym nie stosowała ;)

z tyłu domu chcemy położyć trochę trawy z rolki bo tam huśtawki będą i kawałek jakiejś rabaty (na pewno będą piwonie rododendron i irysy :))

a z przodu spory kawał ziemi więc posiejemy trawę jak z brukiem się uporają

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Khb, masz rację z warzywnikiem i ogródkiem ziołowym, ale to raczej mały kawałek ogrodu. Można skubać łapkami :) Choć są środki – nie roundap – które są bardzo pomocne. Można je zastosować pod malinami, porzeczkami, aronią, a także w poziomkach i truskawkach, gdzie pieli się trudno.

 

Bezcelowe jest wydawanie pieniędzy na trawę z rolki pod huśtawkami. To, że ona z rolki nie znaczy, że jest odporna na wydeptywanie. Lepiej zainwestuj w nasiona, które stosuje się na boiskach piłkarskich, fairwayach pól golfowych, albo poboczach dróg. Są znacznie odporniejsze na wydeptywanie. Takie nasiona dostaniesz np. tu http://www.barenbrug.pl/polska/PL/home_3170.php Mają sklep internetowy. Polecam Ci bo sprawdziłam :)

 

Rośliny na rabatę na pewno pomoże Ci wybrać Elfir. Ale ja nie zaczynałabym od rododendronów. Są wymagające i łapią sporo chorób. Poza tym krotko kwitną. Można oczywiście tę przypadłość nieco pomniejszyć sadząc razem z nimi kalmie, które zaczynają kwitnąć, i to obficie, akurat jak rododendrony przekwitają. Ale to też delikatne roślinki i stosunkowo niewysokie. O ile pamiętam nie przekraczają metra wysokości.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...