Komentarze do Tatarakowego Dziennika

[pestka56]

Ano, doczytałam , a ścianę przy schodach zrób szarą, ale o ton lub dwa ciemniejszą, albo jaśniejszą od koloru stali na schodach.

[Tatarak]

nasze schody będą stalowe - z nierdzewki. czyli właściwie srebrne. a nie malowane, jak np u Spirei.

[Spirea]

Tatarak, decyzja z gładzią właściwa - wyjdzie Ci taniej niż kupowanie tapety strukturalnej, klej i robocizna. No i prosto

[Spirea]

a co do unifloota - nie możesz wziąć przez Pana Krzysztofa z Olesnicy? Dowiózłby swoim autem (bo nie wiem, czy oni tak daleko dowiozą). Miałam u nich całkiem dobre ceny.

[pestka56]

Tatarak, pamiętam, że schody stalowe, ale to też kolor

[Madeleine]

Tatarak, na Stanisławowskiej masz Ada-Bis. Taki śmieszny malutki skład, wyładowany od dołu do góry materiałami. Kupowałam u nich gładzie, w bardzo dobrej cenie. Transport oczywiście swój mają.

[Spirea]

mają otwarte od 8 do 16

[Kaśka73]

Spirea czy Ty u siebie malowałaś jeszcze farbą gruntującą po gładzi czy od razu docelową?

[Spirea]

farbą nie, wykończeniowiec gruntował zwykłym gruntem w cenie gładzi.

[Kaśka73]

też tak właśnie chcę i właśnie się upewniłam że chcę dobrze;)

a powaznie wykonawca chciał jeszcze malować na biało wydaje mi się to zbędne za te pieniądze wolę kupić lepszą farbę

[Tatarak]

Spirea - dodatkowo p. K mowi, że jak kiedyś byśmy chcieli zedrzeć tapetę, to już wtedy gładź musi być na pewno, a wtedy w domu pobojowisko nie chcę, żeby wykonawca tracił czas na jeżdżenie po "swoich" hurtowniach, bo są jednak daleko i szkoda mi jego dniówki.

 

Pestka - tylko ja chyba nie umiem dobrać szarości do srebra... to znaczy moze się nauczę, jak już to srebro się pojawi

 

Madeleine - i bingo! bardzo fajny właściciel - wszystko się da kupić, ceny fajne, transport na już dzięki stokrotne!

 

Kaśka - to w końcu cały dom gładzisz? bu.

[pestka56]

Pewnie, że musisz zaczekać, aż będzie to srebro. Zobaczysz jak się światło układa. Inaczej klops do kwadratu

[Spirea]

Tatarak, widzę, że elewator sprawdza się. Podasz mi kontakt do niego?

No i czekam na fotki!

[Tatarak]

Nie chwalmy dnia przed zachodem.... wolałabym poczekać na efekt finalny, czyli jakość tynku. chociaż człowiek ma umówione kilka następnych budów, więc pewnie trzeba termin zaklepywać z wyprzedzeniem. myśmy szczęśliwie trafili w lukę, bo klientowi, u którego powinien teraz robić, firma spóźniła się z oknami. wyślę Ci tel na maila.

[Spirea]

dzięki.

[Tatarak]

i już zonk - właśnie A. dzwoni z budowy, że elewatorzy doszli do murłaty i okazuje się, że krokwie są za długie i wystają o 2-3 cm. nie bardzo wiem, w którym miejscu i co się da z tym zrobić (A. próbował coś przycinać i mówi, że się nie da). dzwoniłam do dachowców - są całą ekipą na jakiejś wieży w Szczecinie i na pewno nie przyjadą na pomoc, a w ogóle to nie rozumieją, skąd się wziął ten problem

 

noszkurczątko, zawsze coś

[salik]

W jakim miejscu te krokwie są za długie?

[Spirea]

Tatarak, to chyba u nas było coś takiego - masz docelowo mieć wykończenie takie jak u nas, czyli "bezokapowo". Jeśli krokwie są za długie, to będą wystawać poza ocieplenie. U nas były przypadki za długich i za krótkich. Poradzili sobie w jednym i drugim przypadku - tam gdzie były za długie zostały po prostu przycięte odpowiednim narzędziem (niestety nie wiem jakim). U nas w ogóle było tak zrobione, że wszystkie krokwie miały wystawać na taką długość, aby na ich przód położyć pasek styropianu. U Mazo np. krokwie dochodziły do linii styropianu i miała przy krawędzi widoczne końcówki krokwi. U nas były tam kawałki styropianu. Dlatego m.in. że mówili o pracowaniu krokwi i że będzie tynk pękać. Przy naszym rozwiązaniu podobno też może pękać, ale mniejsze ryzyko. Podobno najlepszym rozwiązaniem miała być deska czołowo, ale jej nie chcieliśmy. Jeśli masz taki problem, to powinno dać się to przyciąć, ale jakąś pewnie precyzyjną piłką ręczną.

 

piszę chyba niezrozumiale...

http://forum.muratordom.pl/showthread.php?132745-Dziennik-budowania-i-nie-tylko-Etap-III-Organizacja-budowy/page5 post. 167 - pierwsza fotka - widać, że są porobione pustki - tam są krokwie i wchodziły "klocki styropianowe".Post następny fotka czwarta - te pustki są już zatkane klockami.

Tam, gdzie krokwie wychodziły za długie było przycięte. Już prawdę mówiąc nie pamiętam, czy one w ogóle nie były wszystkie przycięte, żeby właśnie dać ten styropian.

Edytowane 18 Lipca 2012 przez Spirea

[Spirea]

a tu http://forum.muratordom.pl/showthread.php?135143-Dziennik-Mazo-Miała-być-Jaskółka-a-będzie-pr-indywidualny/page2 post 49 - masz dla porównania u Mazo.

 

Najpierw ustalcie więc, jak macie wykończyć - czy krokwie mają sie kończyć w linii styropianu czy wcześniej. Wtedy będzie wiadomo, czy ciąć i jak dużo.

[salik]

A, bo Wy nie macie deski czołowej.