Tatarak 03.02.2011 11:48 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 3 Lutego 2011 właśnie doczytałam o zmywarce Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Ryska1719503950 03.02.2011 11:58 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 3 Lutego 2011 O widzę dylemacik nt. blat/parapet w kuchni Jak posprzątam kuchnię dzisiaj wieczorkiem to wrzucę fotkę jak jest u mnie. Na razie mogę napisać, że jestem zadowolona z rozwiązania jakie mamy u nas a mamy parapet wyżej od blatu o jakieś 5-6 cm (albo coś w ten deseń) Już nie raz wylała mi sie woda poza zlew który mamy centralnie pod oknem i można było dosyć szybko ją "złapać" bo ten "murek" zatrzymał ją. Ale podoba mi się też blat równy z parapetem = wiekszy blat Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Tatarak 03.02.2011 12:33 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 3 Lutego 2011 no to trzymam za słowo i czekam na fotkę parapetu Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
lidszu 03.02.2011 18:52 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 3 Lutego 2011 Tatarak, co prawda to nie moja kuchnia, ale tu masz zdjęcie, gdzie parapet jest przedłużeniem blatu szafek. U mnie będzie tak samo wyglądało. http://img823.imageshack.us/img823/220/16351353.jpg Miałam kiedyś w mieszkaniu parapet, który był trochę wyżej od blatu (wyglądało to tak, jakby na parapet leżał na blacie) i mnie to bardzo wkurzało, bo zbierał się tak brud Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
lidszu 03.02.2011 18:54 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 3 Lutego 2011 i tu jeszcze jedno, może będzie lepiej widać http://img545.imageshack.us/img545/8378/64879141.jpg Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Tatarak 03.02.2011 19:00 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 3 Lutego 2011 Lidszu, piękne dzięki za te fotki Myśle, że wiele zależy od dobrego zgrania koloru blatu z oknem. Tu jest super. Baaardzo podoba mi się pomysł z tym czarnym paskiem na scianie i przeciągnięciem go pod tę czerwień (to chyba szkło?). Zapisuję do inspiracji i proszę o jeszcze Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
anula05 07.02.2011 16:36 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 7 Lutego 2011 My też mamy mieć blat wchodzący pod okno jako parapet i chcę go zrobić z jednego kawałka, bez cięcia, ale to na pewno jest o wiele droższe rozwiązanie (już to raz w życiu przerabiałam), ale na pewno takie rozwiązanie jest bardziej estetyczne. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
myszonik 07.02.2011 20:41 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 7 Lutego 2011 Gratuluję przybycia projektu:)A pierepałów z dzikimi "lokatorami\ - budowniczymi" nie zazdroszczę i niestety potwierdzam o ile nie zostało to załatwione w momencie jak zaczynali swą działalność to teraz może trwać latami... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Ryska1719503950 07.02.2011 20:41 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 7 Lutego 2011 (edytowane) U nas to wygląda tak Edytowane 7 Lutego 2011 przez Ryska Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Megana 07.02.2011 21:00 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 7 Lutego 2011 Rysko firanki wyglądają ślicznie , bardzo mi się podobają. Puść linka do tych firanek Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Tatarak 08.02.2011 07:48 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 8 Lutego 2011 Rysko, i zadowolona jesteś z tego rozwiązania, czy teraz zrobiłabyś inaczej? od strony praktycznej pytam? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Ryska1719503950 08.02.2011 08:40 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 8 Lutego 2011 Rysko firanki wyglądają ślicznie , bardzo mi się podobają. Puść linka do tych firanek Uwaga leci linek WWW. Dużo, tanio, Świebodzki .wroc.pl Rysko, i zadowolona jesteś z tego rozwiązania, czy teraz zrobiłabyś inaczej? od strony praktycznej pytam? Praktyczna strona to tak jak wcześniej pisałam, nie wylewa się pod okno w razie wylania ze zlewu (co dosyć często mi się zdarza ). Wydaje mi się, że o te 5 cm mniej się chlapie okna/zazdroski a jak przecieram miejsce pomiędzy zlewem a parapetem to od razu załapuje się te 5 cm "ściany". I najważniejsze - mam 2 parapety w kuchni ale to raczej nie jest praktyczne rozwiązanie Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Spirea 08.02.2011 09:18 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 8 Lutego 2011 Tatarak, co do okien dachowych energooszczędnych to najlepsze ma chyba Fakro - FTT Thermo. Jak szukałam to można je było kupić na allegro z kołnierzami. Cena jednak mniej więcej jeszcze raz taka jak normalne okna. W naszym przypadku musielibyśmy dopłacić 4tys. Po analizie zysków i strat zrezygnowaliśmy. Są osoby na forum, które mają te okna i uważają, że warto kupić ciepłe okna dachowe. Zależy ile macie pieniędzy. Zgłębiałam też sprawę podokienników, ale z tego co pamiętam to dość drogie rozwiązanie. I powodzenia w pracach nad projektem Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Tatarak 08.02.2011 09:31 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 8 Lutego 2011 Dzięki Spireo To już mam jakiś punkt wyjścia, co mi ułatwi sprawę, bo ostatnio tyle mam na głowie, że brrr... Myślę, że cenę tych podokienników trzeba zestawić z ceną za montaż w ociepleniu (można z niego wtedy zrezygnować, z boków i od góry okna zrobić węgarki ze styro, a od dołu zniewolować mostek podokiennikiem), oraz ceną za parapet, z którego można by już chyba wtedy zrezygnować. ale muszę ten podokiennik obejrzeć, bo jeśli fajnie wygląda, to mamy dwa w jednym. projekt dzisiaj przekazujemy Magikowi i niech działa Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Ryska1719503950 08.02.2011 09:40 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 8 Lutego 2011 W chwili obecnej to montowałabym albo okna dachowe energooszczędne albo wcale. A jak bym była na etapie projektu to nawet pokusiłabym się o zmianę dachu żeby doswietlić pomieszczenia na górze zwykłymi oknami a nie połaciowymi. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Tatarak 08.02.2011 09:59 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 8 Lutego 2011 Rysko, uzasadnij proszę Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Spirea 08.02.2011 10:15 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 8 Lutego 2011 my np. zeszliśmy z 10 okien dachowych w projekcie na 5 już niezbędnych. To, czy montować energooszczędne, powinno zależeć od wyliczeń ile strat ciepła wygenerują okna zwykłe. U nas przekładało się to na niewielką kwotę rocznie. Taka inwestycja nie zwróciłaby się przez 10 lat (przyjmuje się, że przy takim okresie zwrot kosztów jest opłacalny). Dla przykłady na 42m2 okien zwykłych dopłata do trzeciej szyby wynosiła 1zł/m2 przed rabatami. Różnica między profilem 6-komorowym a 5-komorowym to było ok. 2 tys. Obecnie okna dachowe enerooszczędne są za drogie, aby opłacało się je montować w domu energooszczędnym. Pasywnym tak, ale tam wszystko się liczy. Może jak będziecie przed kupnem to staną się popularniejsze i zaczną tanieć. Tak było ze zwykłymi szybami.Co do montażu - zajrzyj Tatarak do moich komentarzy. Ostatnio tłumaczyłam Salikowi nasz montaż. Kolejna rzecz, to zajrzyj do wątków o montażu w warstwie ocieplenia i z użyciem taśm Illbruck 3. Ellik (chyba) podawała kiedyś na swoim blogu wyliczenia co do opłacalności montażu. U nas np. montaż w warstwie ocieplenia na kotwach JB-D wychodził ok. 10 tys. zł. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Analiena 08.02.2011 10:19 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 8 Lutego 2011 Z tymi wszystkimi energooszczędnymi i termooszczędnymi rozwiązaniami to jest tak że zawsze trzeba patrzeć na całość. Wszystko musi iść w parze - izolacja fundamentów, ocieplenie murów i dachu, dobre wszystkie okna i drzwi, jakieś ekologiczne i ekonomiczne źródło ogrzewania i odzyskiwania ciepla itd. Z resztą zaczyna się od projektu i jego bryły, ilości i wielkości okien na poszczególne strony świata itp itd. To wszystko składa się na podwyższone koszty budowy. I to wcale nie jest tak że zawsze wszystko się opłaca w długiej perspektywie czasowej. Trzeba budować z głową i ręką na kieszeni co by nie przeinwestować. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Tatarak 08.02.2011 11:21 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 8 Lutego 2011 Ocieplenie planujemy zwiększyć do 20 cm na ścianach, i 18 na fundamentach i chyba 30 na poddaszu, orientację domu względem stron świata mamy optymalną. okna dachowe w sumie będą tylko: 1 u młodego w pokoju (na południe), 1 w łazience (te dwa na pewno będę energooszczędne) i 2 w pracowni Małżonka (te trzy akurat od północy, ale poza tym nie mamy żadnych okien na północ). Jeszcze się zastanawiamy, czy zostawić czy zlikwidować okno dachowe w pralnio-suszarni. jak myślicie, czy przy WM będzie trzeba otwierać okno, żeby tam pranie szybciej schło? W parterówce to bym sobie wygospodarowała osłonięty kącik za domem i suszyła wszystko - jak pan bucek przykazał na wolnym powietrzu - ale skoro parterówki nie będzie, to nie wyobrażam sobie latania z mokrym praniem po schodach... Jak radzicie? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Ryska1719503950 08.02.2011 11:22 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 8 Lutego 2011 W chwili obecnej to montowałabym albo okna dachowe energooszczędne albo wcale. A jak bym była na etapie projektu to nawet pokusiłabym się o zmianę dachu żeby doswietlić pomieszczenia na górze zwykłymi oknami a nie połaciowymi. Przy zwykłych oknach połaciowych (nie energooszczędnych) są duże straty ciepła, bardzo mocno skraplają się. W pomieszczeniach chłodniejszych lub tam gdzie są zamontowane u nas od wschodniej strony (tam gdzie jest mniejsza siła wiatru) nie skraplają sie tak bardzo lub wcale. Takich okien połaciowych od zachodniej strony mamy dwa i z tych dwóch okien kapie skroplona para. Pod oknem połaciowym od strony zachodniej budynku są zacieki na ścianie od skraplającej się pary, namaka płyta gipsowa. Teraz nie wiemy czy to jest kwestia złego ocieplenia tuż przy samym oknie czy wina samego okna. Wszystkie okna połaciowe są zimne co pokazała nam termowizja. Mamy jeszcze kwestię wilgotności całego budynku, może w przyszłym roku będzie lepiej, bo cały budynek "odparuje" i nie będzie takiej wilgoci. W tej chwili mamy powtykaną cienką gąbkę w szczeliny pomiędzy ramą okna a skrzydłem połaciowym. Nawiewniki u góry w oknie połaciowym mamy pozamykane a i tak z nich wieje. Prawdopodobnie będziemy zaklejać je pianką od strony dachówki, czekamy tylko aż się ociepli i będziemy mogli zawołać wykonawcę dachu na poprawki no i docieplenie (porawienie ocieplenia) okien połaciowych. Różnicę cenową pomiędzy oknem połaciowym energooszczędnym a zwykłym znałam przy wycenie i dla nas była zbyt duża, jednak gdybym wiedziała na co się decydujemy to z pewnością montowałabym te okna po wschodniej stronie lub szukała innego rozwiązania doświetlenia pomieszczeń. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.