wojgoc 31.08.2012 13:16 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 31 Sierpnia 2012 A postawą Caparola jestem zaszokowana - w ogóle zlekceważyli mojego maila, zero reakcji, kontaktu itd. Chociażby zdawkowego "dziękujemy za odpowiedź. z przykrością informujemy, że mamy panią gdzieś" jak to powiedział mój wykończeniowiec - teraz wiesz sama, jakie to samopoczucie:(, kiedy nie ma odpowiedzi:yes: Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Spirea 01.09.2012 11:04 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 1 Września 2012 Tatarak, przykro mi, że wyszła taka akcja z tym tynkiem. Gratuluję dobrej reakcji, która skutkowała taką postawą hurtowni. Podejście producenta trochę zaskakuje, jednak wydaje mi się, po tym co napisali oni i Ty we wcześniejszych wpisach, zaniedbanie jest raczej wynikiem działania hurtowni. Rozumiem, że gdybyś dostała tynk w tym Sotonie, to nie byłoby problemów tak? Druga sprawa - rozumiem, że nie powinni sprzedawać tynku na jedną elewację z różnych serii, ale jeśli już do tego doszło, to powinni poinformować, że trzeba wymieszać różne serie ? Do tego dochodzą różne oznaczenia, z którym rozumiem, że nie można domyślić się pochodzenia z różnych serii? Jeśli tak to wygląda, to wina leży po stronie hurtowni. Dali nową farbę, więc uznali reklamację. I ten rachunek za robociznę, to raczej wysłałabym do hurtowni a nie do Caparola. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
julianna16 01.09.2012 13:28 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 1 Września 2012 Brawo dla hurtowni. Stracą na farbie, ale zyskają zaufanie klientów. Mam nadzieję, że producent jeszcze odpisze... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Tatarak 01.09.2012 14:24 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 1 Września 2012 Wojtek - żaden wykonawca, który mi przysłał wycenę, nie został bez odpowiedzi. W "najgorszych" przypadkach pisałam, że dziękuję za ofertę i dam znać, jeśli zdecyduję się zniej skorzystać. w "najlepszych" od razu informowałam, czy wóz, czy przewóz. więc nie wiem, po co ta uwaga. chyba że tak wtrącasz konwersacyjnie Caparol odpowiedział. I teraz to mi już szczęka opadła całkiem, albowiem producent nie jest stroną w zgłoszonej reklamacji i nie ponosi odpowiedzialności za oznakowanie własnych produktów! kto by pomyślał? "Szanowna Pani, na wstępie chciałbym uprzejmie zwrócić uwagę, że Caparol Polska Sp. z o.o. nie jest stroną w zgłoszonej przez Panią reklamacji w SIG Sp. z o.o. Oddział WKT Wrocław. Caparol Polska na żadnym etapie Pani kontaktów z SIG nie uczestniczył i nie czujemy się kompetentni żeby zajmować stanowisko w zgłaszanych przez Panią pod adresem SIG uwagach i zarzutach. Jeśli chodzi o meritum reklamacji, czyli wystąpienie różnic kolorystycznych na części elewacji po nałożeniu tynku Amphisilan Fassadenputz K15 wybarwionego w kolorze Graphit 16, to podtrzymujemy swoją opinię na temat przyczyn wystąpienia tego zjawiska, wyrażoną w naszym piśmie skierowany do SIG Sp. z o.o. z dnia 27.08.2012 roku i reklamację odrzucamy. Różnice kolorystyczne na elewacji Pani budynku powstały na skutek nałożenia tynków pochodzących z dwóch różnych serii produkcji ( z 11.04.2012 r. i z 10.07.2012 r.). W takim przypadku wykonawca powinien przed przystąpieniem do tynkowania wymieszać ze sobą obydwie serie tynków. Jest to reguła, a wręcz kanon, znany każdej profesjonalnej firmie zajmującej się nakładaniem tynków barwionych w masie. Caparol Polska informuje o tej zasadzie we wszystkich kartach informacyjno-technicznych produktów, których ta zasada dotyczy oraz porusza związane z nią zagadnienia na organizowanych przez siebie szkoleniach. Dodam, że występowanie różnic w odcieniach tynków pochodzących z różnych partii produkcji dotyczy również innych producentów. Poniżej zamieszczam cytaty z ich kart technicznych: „W związku ze stosowaniem surowców naturalnych mogą sporadycznie powstawać różnice kolorystyczne wywołane lekko ciemniejszym kruszywem lub niejednorodnością uziarnienia. Nie jest to wada żadna produktu”. „Jednolitość barwy gwarantowana jest jedynie w ramach tej samej partii produkcyjnej. Ostateczny kolor elewacji uzależniony jest od warunków podłoża, temperatury i wilgotności powietrza. W przypadku stosowania produktów o różnych numerach seryjnych należy je przed rozpoczęciem prac dokładnie wymieszać.” „Z uwagi na zawarte wypełniacze naturalne, mogące powodować różnice w wyglądzie tynku – należy na jednej płaszczyźnie stosować materiał o tym samym numerze szarży produkcyjnej umieszczonym na każdym opakowaniu" Caparol przywiązuje ogromną wagę do szkoleń i doradztwa. Organizuje szkolenia i zatrudnia wykwalifikowaną grupę doradców technicznych. Z myślą o odbiorcach indywidualnych prowadzone jest również doradztwo telefoniczne. Wszystko po to, aby klient mógł w pełni wykorzystać możliwości produktów Caparol. Myślę, że właśnie te działania oraz wysoka jakość produktów tworzą dobrą opinię o firmie Caparol. Mimo swojej otwartości na klienta nie możemy brać odpowiedzialności za każde działanie wykonawcy, który używa w codziennej pracy produktów Caparol. Tylko że NA OPAKOWANIACH NIE MA NIGDZIE TAKIEGO TERMINU JAK NUMER SERII/NUMER SZARŻY. A oznaczenie, którym należy się kierować, to - jak mi pokazał palcem przedstawiciel firmy - cyferki pod hasłem ZLECENIE. Moim zdaniem jest to karygodne zaniedbanie i niechlujstwo terminologiczne - za które odpowiedzialność powinien ponosić Caparol, a nieuprawiać spychologię, wskazując, że winny jest dystrybutor i wykonawca. Bo dystrybutor umieszcza na wiaderkach swoje naklejki po wymieszaniu koloru i tam nie ma żadnego nr serii/szarży/zlecenia - tylko kod koloru. Te BŁĘDNE OZNAKOWANIA są dziełem PRODUCENTA. I to producent powinien odpowiadać za to, że wprowadza ludzi (w tym klientów i wykonawców) w błąd. A powoływanie się na daty go nie tłumaczy, skoro w dokumentacji technicznej nie ma mowy, że wykonawca ma obowiązek porównywać "datę zlecenia". Dystrybutor jest - moim zdaniem - winny o tyle, że skoro przysyła mi zamiast Sotonu tynk mieszany u siebie, to powinien zrobić mnie/mojemu wykonawcy półminutowe szkolenie o treści: "zlecenie" oznacza "numer serii" i musicie uważac, żeby nie dać różnych serii na jednej ścianie". Pytanie tylko, czy Caparol szkoli swoich dystrybutorów w tym zakresie, bo człowiek, który u nas był z hurtowni w ogóle się nie interesował zadnymi oznaczeniami na wiaderkach i nie potrafił wskazać przyczyny problemu. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
julianna16 01.09.2012 15:47 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 1 Września 2012 A jak do całej sprawy odnosi się sam wykonawca? Jeśli zdaniem Producenta to właśnie tenże ponosi odpowiedzialność? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Tatarak 02.09.2012 07:50 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 2 Września 2012 Wykonawca najczęściej pracuje na materiałach firmy STO i był bardzo zaskoczony, że mieliśmy w ogóle na jedną budowę sprzedane opakowania z różnych serii (bo w STO się to nie zdarza) i jeszcze bardziej, że numer serii to jest owo "zlecenie", bo patrzył na nr w ramce CODE (czyli tak jak ja). To jest bardzo rzetelny i uczciwy człowiek, z tego co miałam okazję się przekonać, więc liczę na to, że jak dostanę farbę, to mi pomaluje elewację, nie czekając na efekt skarg do centrali. Obiecał zresztą, że "przecież nie zostawię pani z taką ścianą, bo jak by to o mnie świadczyło". Widać ma wyższe standardy troski o jakość swojej pracy niż producent Mam z nim podpisaną umowę, do której załącznikiem jest oryginalna dokumentacja Caparola i mogę pewnie żądać tego malowania za darmo - ale czy to jest uczciwe? Skoro w dokumentacji i na opakowaniach są inne oznaczenia? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Spirea 02.09.2012 08:22 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 2 Września 2012 (edytowane) Tatarak, a kto nakleja oznaczenia na opakowaniach i czemu, mimo zamówienia SOTON dostałaś tynk robiony w mieszalniku w hurtowni? edit: doczytałam, ze producent. Ogólna zasada jest taka, że wobec konsumenta odpowiada sprzedawca z tytułu niezgodności towaru z umową. Producent będzie odpowiadać, jeśli daje gwarancję. Zaglądałam na stronę Caparola i nie znalazłam żadnej informacji, że na swoje produkty daje gwarancję. Jednak nawet jak jest, to i tak będzie zawierać te same zapisy o mieszaniu serii.Ewentualna odpowiedzialność Caparola może być rozpatrywana w kontekście tych błędnych oznaczeń. Oni z pewnością uważają, że jest to jasne i obawiam się, że u producenta nic nie wskórasz. Co najwyżej mogą zareagować dla "świętego spokoju" i "wizerunku". Z treści ostatniego pisma raczej nie chcą tego zrobić. To, co możesz spróbować, to napisać jeszcze raz (nie znam Twojego pierwszego pisma) i zaakcentować niemożliwość zastosowania się do instrukcji użycia, gdyż nie ma mozliwości zweryfikowania we własnym zakresie czy dane wiadra są z tej samej czy róznej serii. Do tego raz napisali o serii raz o szarży, a na wiadrze jest to ponoć nr zlecenia. I napisać, że wobec wprowadzania w błąd (brak jasnej czytelnej informacji) uderzysz do rzecznika praw konsumenta.Dla mnie jednak producent wybroni się i zwali na sprzedawcę. Na razie uważa jeszcze, że sprzedawca jest ok (bo to jego kontrahent) i zwala na wykonawcę. Jak będziesz naciskać na błędne oznaczenia, to stwierdzi, że sprzedawca winien poinformowac o tym i zrzuci winę na niego. Jesli te oznaczenia nie są jasne (a prawdę mówiąc nawet gdyby były jasne to też), to informacje o tym, czy to jedna czy różna seria powinien udzielić sprzedawca (zgodnie z ustawą o sprzedazy konsumenckiej). Wiadomo, że producent produkuje w róznych terminach i wiadomo, ze do dystrybutorów idą różne serie. Sprzedawca jako dystrybutor musi wiedzieć, że ma towar z różnych serii, gdzie na wiadrze jest numer serii i które to konkretnie cyferki. On też dał Tobie wiadra z różnej serii. Powinien więc zaznaczyć, że są różne i trzeba wymieszać. Co do wykonawcy (wobec tych różnych oznaczeń), to co najwyżej można mieć pretensje, że nie dopełnił należytej staranności i nie sprawdził (a jak nie wiedział, to nie spytał Ciebie/sprzedawcę) czy są różne serie czy te same. Argumentacja, że robi tylko na STo nei ma tu co do zasady znaczenia.Caparola można próbować ścigać, że poprzez brak jasnych oznaczeń nie daje klientowi szansy wykonania zgodnie z instrukcją. I kolejne pytanie - czy na szkoleniach dla wykonawców "uczą" jak rozpoznać po cyferkach czy wiadra są z róznej serii. Co do sprzedawcy, to on uznał swoje działanie, bo dał Ci nową farbę/tynk. Na razie może na więcej się nie zgodzić. Weź od wykonawcy osobny rachunek na pomalowanie elewacji drugi raz (możesz np. zawrzeć z nim aneks do umowy, że w związku z tym powyższym dochodzi kolejne pomalowanie wg stawki x co daje całość y. (takim działaniem jednak "uwolnisz" wykonawcę z odpowiedzialności). Potem wyślij ten rachunek do sprzedawcy z żądaniem naprawienia szkody w związku z tą całą sprawą. Jak nie uda się, to wyślij zawezwanie do próby ugodowej - kosztuje 40 zł. Możesz też tutaj dorzucić sam Caparol bazując na tych wprowadzających w błąd oznaczeniach. Edytowane 2 Września 2012 przez Spirea Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
carolinka 02.09.2012 08:39 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 2 Września 2012 Tataraczku ,przykro mi ,że macie takie komplikacje. O Caparolu świadczy to bardzo niefajnie. W końcu powinni brać odpowiedzialność za coś co wyprodukowali i dla mnie to nie podlega dyskusji. Chociaż wydaje mi się ,że wykonawca, skoro uznajemy go za specjalistę, też powinien mieć rozeznanie w temacie - wydaje się prawie nie możliwe ,żeby taka sytuacja zdarzyła się tylko wyjątkowo raz. I byłoby fair, gdyby nie chciał za to od Was zapłaty. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Tatarak 02.09.2012 18:09 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 2 Września 2012 Spirea, dziękuję za wyczerpujące wskazówki. Mam nadzieję, że hurtownia mi dostarczy tę farbę, a z wykonawcą jakoś się porozumiem, co do robocizny. Moim zdaniem wina jest po stronie producenta i hurtowni, i o ile WKT nie uchyla się odpowiedzialności, o tyle Caparol nie gra fair. Carolinka - myśmy mieli od początku pecha do tej elewacji najpierw ocieplenie mieli robić murarze, ale z powodu nadmiaru zleceń murarskich - zrezygnowali. Drugi wykonawca nam uciekł i zapadł się pod ziemię. Potem pogoda była fatalna - albo przelotne burze, albo straszliwe upały, przy ktorych nie dało się prowadzić robót. I jak w końcu zaczęli tynki, to ten cyrk z kolorami... No nic, trzeba to doprowadzić do końca i już. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
bacardi 02.09.2012 18:46 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 2 Września 2012 Tatarak dzięki za wyczekiwane zdjęcia z wykonania odwiertów Ale czy tych rurek nie wyszło jakoś za dużo? spodziewałem się w budynku 4 a nie 8? I coś widzę, że z instalatorem nie poszło tak dobrze jak miało być... ;( Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Tatarak 02.09.2012 19:18 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 2 Września 2012 tam obok lecą jeszcze rurki do GWC. do DZ są cztery: po jednym zasilaniu i powrocie na każdy odwiert, czyli 2 x 2 wykonawców było dwóch. w sumie obaj zrobili swoją robotę, ale bezproblemowo tylko instalator, który robił nam również hydraulikę a ten od dolnego źródła... szkoda gadać. lub - słowami Trinity z III części Matriksa - "I don't have time for this" Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Moorela 02.09.2012 19:40 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 2 Września 2012 Tatarak, merytorycznie Spirea napisała już chyba wszystko, więc mogę tylko dodać, że przykro mi i żebyś się nie przejmowała, bo nie ma takiej budowy, co by się coś nie spie....szyło. Ostatecznie jest to błąd - powiedzmy - estetyczny i poza dodatkowymi kosztami (co oczywiście boli po kieszeni), nie grozi Wam żadna katastrofa, rozbiórka, itd... Trzymaj się i uszy do góry! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Tatarak 02.09.2012 19:56 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 2 Września 2012 Moorela - przyznam Ci się, że przejęłam się w pierwszej chwili, jak zobaczyłam te dwa kolory. teraz jestem tylko wściekła na Caparola. Bacardi - ale tam są 4 rurki od PC i 4 od GWC Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
bacardi 02.09.2012 20:44 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 2 Września 2012 Te dwie dodatkowe rurki od gwc mnie zmyliły, teraz faktycznie widzę że 4 są cieńsze. Jutro muszę porozmawiać z wykonawcą, czy da radę mi tak zrobić przepusty, aby wyjść jakieś 2m dalej na prostopadłej ścianie... inaczej z rozdzielacza musiałbym zasuwać po podłodze pod drzwiami ogrodowymi. Jak teraz widzę to chyba lepiej wyjść od razu koło pompy... Co do Caparola, szkoda słów. Człowiek wybiera niby jedną z najlepszych firm, a tu takie kwiatki... :| Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
salik 02.09.2012 20:54 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 2 Września 2012 Tatarak - nie chcę tutaj studzić Twojego entuzjazmu (i wierzę że wszystko będzie ok), ale o wydajności dolnego źródła będziesz mogła dopiero coś powiedzieć jak temperatura spadnie poniżej -20 Teraz bez nakładów na CO, to poradziłaby sobie sama grzałka. Z ciekawości - wyszło Wam że grzałka niepotrzebna, czy po prostu na razie jej nie montowaliście, ale jakby co to będzie można? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
czuszka 03.09.2012 06:10 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 3 Września 2012 podobno najlepsze ceny na drzwi Pol-Skone mają w salonie drzwi i podłóg na Wietrznej - zaraz za skrętem ze Skarbowców w blokach na dole. gdzies miałam ulotke od nich ale chyba w aucie została. mają też Portę i cos jeszcze ale chwailili mi się ze na Pol Skone najlepsze ceny we Wrocławiu. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Spirea 03.09.2012 06:24 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 3 Września 2012 Tatarak, bernina wyszła pięknie. Żałuję, że zdecydowałam się na ciemną. Co do Pol skone, to zadzwoń albo pojedź do Belpolu na Olsztyńską do Pana Kamila i powołaj się na mnie. Miałam też u nich dobre ceny na panele. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Tatarak 03.09.2012 07:15 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 3 Września 2012 Bacardi - bez spojrzenie w projekt nie doradzę Ci miejsca lokalizacji pompy i wyjść, ale jak sobie u nas obejrzysz instalację, to zobaczysz, że na te wszystkie rury przy pompie potrzeba sporo miejsca Co co Caparola - dokładnie tak samo sobie myślę Salik - CO też nam ładnie grzeje grzałkę można dodać później, jeśli będzie taka potrzeba, chociaż instalator podejrzewa, że nie będzie. no chyba, że będziemy chcieli się wszyscy po kolei kąpać i to w ukropie Czuszka - dzięki za namiar, a pamiętasz, jak się ten sklep na Wietrznej nazywa? Spirea - bez przesady, Twoja ciemna bernina też jest piękna i też dziekuję za namiary na Olsztyńską Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
czuszka 03.09.2012 14:46 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 3 Września 2012 Adres wietrzna 22/1b. http://www.modnedrzwi.pl tel.793 83 56 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Tatarak 03.09.2012 18:29 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 3 Września 2012 Czuszka - bardzo dziękuję! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.