Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Komentarze do Tatarakowego Dziennika


Recommended Posts

Ja mam teraz w gabinecie pudla - co i rusz je układam w stos, ale co i rusz czegoś szukam, więc stos mi się rozpełza.. mordęga :( i jakoś tak utrudnia mi koncentrację przy pracy. trzeba będzie jednak coś pomyśleć...

 

ADK - dziękuję za dobre słowo o kuchni :) a co tam u Ciebie w temacie ogrodowym?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 6,8k
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

Najaktywniejsi w wątku

Dodane zdjęcia

Ja mam teraz w gabinecie pudla - co i rusz je układam w stos, ale co i rusz czegoś szukam, więc stos mi się rozpełza.. mordęga :( i jakoś tak utrudnia mi koncentrację przy pracy. trzeba będzie jednak coś pomyśleć...

 

Eeee to nie jesteś specem od mieszkania w pudłach ;). To trzeba mieć odpowiedni system, inaczej jest męczące. My zaopatrzyliśmy się w szafy jak z przerażeniem zorientowałam się że nam to mieszkanie w pudłach już nie przeszkadza :rolleyes:.

 

ADK - dziękuję za dobre słowo o kuchni :) a co tam u Ciebie w temacie ogrodowym?

 

Proszę.

A ogrody leżą i kwiczą... Ten przy obecnym domu - trawa zduszona śniegiem (w tym roku było go co niemiara), ostatni śnieg stopniał: we wtorek! Ja uwięziona w domu bo Małą bolą uszy, brzuch i ma temperaturę. Nie ma komu pograbić, trawniki zryte przez kreta jeszcze w zeszłym roku. gdybym mogła decydować o obecnym ogrodzie podjęłabym decyzję o totalnej zagładzie i odnowie całości. Ale nie ja decyduję.

A przyszły ogród - glina schnie, będziemy kopać POŚ więc nic nie robię na razie bo czeka mnie kopanie pod POŚ, budowa garażu kiedyś kiedyś oraz budowa murków oporowych kolejnych... A jak wygląda teraz moja okolica zapraszam obejrzeć ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ADK - mnie z wiekiem bałagan coraz bardziej przeszkadza, więc już się w pudłologii mieszkaniowej nie wyspecjalizuję :D

 

Twoją okolicę zalaną wodą widziałam - szok! masz jakieś bezpieczne miejsce na ogródek za domem czy musisz się liczyć z takimi zalaniami na całości tzw terenu rekreacyjnego?

 

Ja też mam glinianą ziemię w ogródku - strasznie ciężko się to haka, przekopuje etc. w tym roku to pewnie nie będzie kasy, żeby nawieźć czymś do rozluźnienia, ale wiem na 100%, że cudowne efekty daje duża ilość kompostu, więc będę go sobie produkować, m.in z sąsiadowej trawy. tylko przy naszej powierzchni to jest potworna ilość roboty i biomasy potrzebna. mnie to robota chyba lubi ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ADK - mnie z wiekiem bałagan coraz bardziej przeszkadza, więc już się w pudłologii mieszkaniowej nie wyspecjalizuję :D

 

:rotfl:

 

Twoją okolicę zalaną wodą widziałam - szok! masz jakieś bezpieczne miejsce na ogródek za domem czy musisz się liczyć z takimi zalaniami na całości tzw terenu rekreacyjnego?

 

Ja też mam glinianą ziemię w ogródku - strasznie ciężko się to haka, przekopuje etc. w tym roku to pewnie nie będzie kasy, żeby nawieźć czymś do rozluźnienia, ale wiem na 100%, że cudowne efekty daje duża ilość kompostu, więc będę go sobie produkować, m.in z sąsiadowej trawy. tylko przy naszej powierzchni to jest potworna ilość roboty i biomasy potrzebna. mnie to robota chyba lubi ;)

 

Co do zalania - to pierwszy raz się zdarzyło, ale planując teren będziemy planować tak jakby to się miało zdarzać co rok.

Natomiast nie zalało nam części działki przeznaczonej pod "ogród", i raczej nigdy nie zaleje. To co mamy wyznaczone do wykorzystania w warunkach zabudowy było nietknięte przez wodę.

Przy tej powodzi do domu wodzie brakowało około 3 m w górę i 30 metrów wgłąb działki.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wypożycz, silną ogrodniczą na 3-4 dni. Takiej nie kupisz za 1000. Na dobrą glebogryzarkę, która poradzi sobie z nieuprawianą ziemią trzeba zapłacić 4000-6000, a po co Ci ona potem. Na potem to kup malutką elektryczną za kilkaset zł. Mnie się taka przydaje od czasu do czasu
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mierzy się je w jak kosiarki w KM.

Jak masz ugór, nieuprawiany, to żadna ręczna glebogryzarka sobie nie poradzi. Może mikrociągnik Hondy (ma 5 czy nawet 7KM, ponad 5 tys.), ale nie wiem.

Stiga też ma takie silne wieloostrzowe maszynki. Może jest coś chińskiego za 2-3 tys, ale to się rozwali błyskawicznie.

 

:D O znalazłam coś interesującego. Jak bym miała teraz kasę to bym kupiła natychmiast

http://ogrodosfera.pl/Glebogryzarka-spalinowa-Agroma-T6580P?utm_source=nokaut.pl&utm_medium=cpc&utm_campaign=2013-04&utm_content=2306#nclid=9ad5dc8acc6cde38ff3a6fbfd31b22b8

Mimo tego co Ci wcześniej napisałam, bo ma cenę bardzo dobrą, szeroko (4 motyki, do 80 cm) kopie, ma najlepszy na rynku silnik, który znam i wiem, że nie do zdarcia (Briggs&Stratton, 6,5 KM). Do tego jest sporo fajnych urządzeń, które można dokupić. Mam przez płot zapuszczoną, nieużywaną działkę i takąż drogę, które mi kołkiem w oczach stoją, a łopatą ich nie przerobię. Poza tym dokupiłabym odśnieżarkę natychmiast :yes:

 

Widziałam jak to robią ogrodnicy. Pierwszy przejazd dość płytko, bo zresztą te glebogryzarki nie wchodzą w grunt głęboko. Potem powtarzają coraz głębiej mieszając. Raz widziałam jak przekopywali ogród 4 razy.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pestka - dziękuję! bardzo przydatne informacje. muszę jednak najpierw coś wypożyczyć. ja już mam ogród przeorany jesienią, ale ziemia jest ciężka, gliniasta, deszcze ją tak ubiły, że nie do uwierzenia. chcę teraz "przekopać" teren glebogryzarką przed ponownym wysianiem poplonu. nie będę nawozić ziemi, bo i tak pod spodem zostałaby mi ta rodzima ubita -wolę się parę sezonów pobawić z poplonem, kompostem, obornikiem itp.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pestka - dziękuję! bardzo przydatne informacje. muszę jednak najpierw coś wypożyczyć. ja już mam ogród przeorany jesienią, ale ziemia jest ciężka, gliniasta, deszcze ją tak ubiły, że nie do uwierzenia. chcę teraz "przekopać" teren glebogryzarką przed ponownym wysianiem poplonu. nie będę nawozić ziemi, bo i tak pod spodem zostałaby mi ta rodzima ubita -wolę się parę sezonów pobawić z poplonem, kompostem, obornikiem itp.

 

To dobry pomysł. Łubin jak posiejesz, będzie pięknie.

Dlatego Ci to wszystko pisalam, bo sama walczyłam z kompletnym ugorem. Męczyliśmy nasz kawałek 3 sezony. Najpierw była orka i talerzowanie, potem mój J. przekopał całość osobiście chyba ze 3 razy, ale po kawałku. Kawałkami też zakładaliśmy ogród. Oczywiście, i niestety zarazem, wszystko zaczęło sie od trawnika. Dopiero na dobrą sprawę w zeszłym sezonie udało się całość zagospodarować i zmniejszyć trawnik. Wreszcie mogę powiedzieć, że ogród ma zarys. Teraz dosadzam, uzupełniam co padło. Np. szlag mi trawił większość świerków i teraz posadziłam na ich miejsce 17 sosen. Te przynajmniej wody się nie boją, a to na gliniastej ziemi zawsze może się zdarzyć.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wyciągnęlam z czeluści archiwum trochę inspiracji bibliotecznych. Jeśli, są tu takie, które nie trafiają w to, co lubisz, daj znać, to usunę.

 

Najpierw te klasyczne, ale myślę, że do wykonania w rozsądnej cenie. Dużo też da się zrobić samodzielnie. Postaram się opisać jak ja to sobie bym zorganizowała.

CZĘŚĆ 1:

01-biblioteka_wbudowana w sciane-01.jpg 01-biblioteka_wbudowana w sciane-02.jpg 01-biblioteka_wbudowana w sciane-03.jpg 01-biblioteka_wbudowana w sciane-04.jpg 01-biblioteka_wbudowana w sciane-05.jpg

 

Najlepiej chyba widać na ostatniej fotce. Półki są wstawione we wnękę. Tę wnękę można zrobić z Ytonga, Silki, albo tak jak robi się ścianki z KG. Całą wnękę, albo tylko boczne ściany, „sufit” i „podłogę” można wyłożyć drewnem. Można wnętrze wnęki wylepić efektowną tapetą, pomalować na kontrastowy kolor albo wyprawić jak ściany w pomieszczeniu. We wnęce wystarczy zamontować półki z podziałami pionowymi lub bez.

Najbardziej skomplikowana jest biblioteka na 1-szej fotce, bo tam zastosowano szerokie podziały pionowe. Wygląda jakby każda część miała własną wnękę.

Biblioteka z 4-tej fotki może być wykonana z płyt MDF. Ta z 3-ciej ma dodatkowo bajer w postaci przesuwnych płaszczyzn zasłaniających część biblioteki.

Edytowane przez pestka56
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

CZĘŚĆ 2:

 

02-like Billy bookshelves-01.jpg 02-like Billy bookshelves-02.jpg 02-like Billy poziomo-03.jpg 02-like Billy poziomo-04.jpg 02-like Billy poziomo-05.jpg

 

Jest taka strona http://www.ikeahackers.net/2012/03/billy-built-in-bookshelves.html Pierwsza fotka to regał Billy, który znalazłam tam właśnie. Pomyślałabyś, że to zwykły ikeowski Billy? :yes:

 

3–5 – aż się prosi, żeby powiesić te najwęższe regały Billy w poprzek :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

CZEŚĆ 3:

02-like Billy poziomo-06.jpg 02-like Billy w pionie-07.jpg 03-classic library-01.jpg 03-classic library-02.jpg 03-classic library-03.jpg

 

2 pierwsze fotki to ciąg dalszy kombinacji z typowymi regałami wykorzystanymi nietypowo. Na 1-szej doskonale widać z jakich elementów poskładano całość. Na 2-giej regały zawieszono na ścianie u już inaczej to wygląda.

Powinny być tylko staranniej wykonane te pomysły :yes:

 

Pozostałe to klasyczne biblioteki. Na 3 i 4 są inspiracje wymagające stolarza, niestety. Ale wklejam, bo pięknie zestawione kolorami z wnętrzami.

5-ta fotka – można trochę pokombinować i obyć się bez stolarza „Parter” można zestawić z najprostszych komódek, a wyżej na ścianie zamontować proste półki.

Edytowane przez pestka56
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

CZEŚĆ 4:

04-modern library-01.jpg 04-modern-library-02.jpg 05-floating library-01.jpg 05-floating library-02.jpg 06-floating shelves-01.jpg

Inspiracje podziałów biblioteki.

Chociaż wydaje mi się, że są dość nieskomplikowane. 2 pierwsze można rozrysować samodzielnie, dogadać się w tartaku na przycięcie odpowiednich desek i wyszlifowanie. Pozostaje kwestia montażu. W każdym razie nasz pobliski tartak by to zrobił.

3-cia i 4-ta przez połaczenie z zamykanymi szafkami są już trudniejsze do wykonania. Ale ja bym poszukała np. w IKEA mebla do, którego można by domontować takie proste konstrukcje półkowe.

5-ta fotka jest z serii wiszących półek. W moim pokoju u rodziców miałam ścianę (385 x 278 cm) takich półek z naturalnej sosny, wiszących na wspornikach. Szyny do mocowania wsporników były lekko zagłębione w tynk i zakryte ciemnogranatową tapetą, która pokrywała całą ścianę.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

CZĘŚĆ 5:

06-floating shelves-02.jpg 06-floating shelves-03.jpg 06-floating shelves-04.jpg 06-floating shelves-05.jpg

 

Końcówka inspiracji. Ostatnia fotka może nie najpiękniejsza, ale to z powodu wykonania. Gdyby te półki zamontowano ładniej, a pod najniższą zawieszono w poziomie regały Billy od razu zrobiłoby się ciekawiej.

 

Tataraczku, życzę Ci, aby ta kolekcja fotek zainspirowała Cię do olania stolarza i wymyślenia najpiękniejszej biblioteki, która nie wyczyści Wam kieszeni :yes:

Edytowane przez pestka56
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...