Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Komentarze do Tatarakowego Dziennika


Recommended Posts

  • Odpowiedzi 6,8k
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

Najaktywniejsi w wątku

Dodane zdjęcia

aha, u nas ziemia była zbierana po deszczach, była ciężka i problematyczna. No i nie do końca wiedzieliśmy, gdzie są granice działki, więc usuwaliśmy ziemię ze sporym okładem. Na początku koparkowy twierdził, że mu to zajmie max 7,5-8h.

Za zasypanie fundamentów zapłaciłam z kolei 1200 - niecałe 2 dni pracy.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tatarak, wg mnie faktycznie trochę za bardzo wybiegasz w przyszłość z niektórymi tematami. Tzn. ja to rozumiem, mam tak samo, ale dla mojego kierbuda, wykonawcy czy nawet w hurtowni to cokolwiek dziwne, że tak wcześnie chcę coś wiedzieć. I spławiają mnie, aż uznają, że to TEN CZAS. Nie mogłam się doprosić zajęcia moim dachem, aż w końcu nadszedł ten dzień, było spotkanie na szczycie (wykonawca zrobił swoje, teraz prowadzi mi budowę w gratisie) i dostałam listę rzeczy do zamówienia, ustaliliśmy dokładnie, co i jak - i pójdzie teraz.

 

XPSa nie musisz przykrywać folią kubełkową, aquastyr tak. Jaki masz poziom wód gruntowych, że w ogóle rozważasz XPSa? Ale to naprawdę nie jest temat na teraz. Najpierw SSO, fundamenty niech sobie schną i zasypiesz je na sam koniec. W ogóle możesz na razie ich nie ocieplać, tylko razem z ociepleniem budynku.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

E, bez sensu trochę.

Po co zasypywać fundamenty i potem znowu odkopywać do ocieplania i zaizolowania?

Podwójna robota, do tego pewnie komuś trzeba będzie ekstra za to zapłacić.

Dodam jeszcze tylko że nawet na XPS warto dać folię kubełkową, jako zabezpieczenie przed gryzoniami.

My tak zrobiliśmy dając kubełki na zewnątrz, czym wywołaliśmy wielką dyskusję między kierbudem i majstrem, a nami ("no ale jak to kubełki na zewnątrz???")

 

Tatarak - nie wiem jakie masz warunki gruntowe, ale jeśli masz wysoko wodę (tylko zdefiniuj co to dla Ciebie wysoko), to możesz zerknąć w nasz dziennik.

Edytowane przez salik
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Madeleine/Salik - może i wybiegam, ale zależy mi, żeby mieć najważniejsze tematy "połapane" z wyprzedzeniem, bo jak pisałam parę razy - w razie niedyspozycji Małego zostaję uziemiona, a mąż ma taką pracę, że czasami się dowiaduje, że musi nagle wyjechać na kilka dni i nie ma przebacz :( a nie sądzę, żeby wtedy wszyscy wyrozumiale poczekali, że pani inwestor teraz nie ma czasu czegoś tam załatwiać :( nie rozważam XPS, tylko Aquastyr - nie wiem, czy go trzeba od strony gruntu zabezpieczać klejem i siatką jeszcze. Ale np Aquastyr o gr. 15 cm pewnie trzeba zamówić z wyprzedzeniem kilku tygodni. Większy mam zgryz z tą hydroizolacją. Wodę mamy na 150-160 cm (wg badania z czerwca ub. r), ale wyczytałam, że wszędzie okresowo woda może się podnosić o min. 50 cm i najlepiej jeśli poziom posadowienia jest min. 1 m nad najwyższym poziomem wody. u nas posadowienie na 80 cm, więc woda jest za blisko :( pewnie, że nie ma sensu robić ciężkiej izolacji przeciwwodnej, ale może porządniejsza przeciwwilgociowa jest zasadna. Jakoś nie mam zaufania do wszystkich dotychczasowych doradców w tej kwestii.

 

Fundamenty chcemy ocieplać sami, a nie sądzę, żebyśmy zdążyli, zanim ekipa zasypie piasek, ułoży kanalizę i zaleje chudziaka. Mam nadzieję, że nic złego się wtedy nie stanie. Wykonawca zna temat i nie zgłaszał przeciwskazań. Magikowi też sygnalizowałam, ale może nie dotarło do niego, że fundamenty nie będą obsypane przy wylewaniu chudego. Muszę to dogadać.

 

Na wrocławskiej była kiedyś dyskusja o całkowitym koszcie budowy domu - włącznie z paliwem na wycieczki do hurtowni itp. Nie wiem, ile kosztuje porządna kuracja odchudzająca, ale doliczyłam bym ją po stronie zysków - ja jeszcze nie zaczęłam budować, a już czuję niepokojący luz w dżinsach. Między innymi dlatego, że jak mnie wszystko wkurza, to odreagowuję na orbiterze - kilometr z rana, kilometr z wieczorka i waga leeeeci ;)

 

 

ADK - dziękuję :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mi i kierbud i majster i kilkanaście innych osób mówiło że nie mogą być niezasypane (od zewnątrz), bo po wylaniu chudziaka mogą popękać ściany fundamentowe (chudziak rozepcha fundamenty).

być może dlatego tak mówili, że macie inaczej tego chudziaka wylewanego niż my. My mamy podłogę robioną jak strop nad parterem.

 

W każdym razie do zasypywania fundamentów jeszcze trochę. Najpierw muszą podeschnąć bloczki, posmarowane dysperbitem - to naprawdę trochę zajmie. Potem stan zero - przerwa - i spokojnie machniecie to ocieplenie. U mnie wiesz, ile jest murów, a ocieplenie ze wszystkim machnęło 4 ludzi w jeden dzień. Na samym końcu, czyli ze 3 tygodnie fundamenty były odkopane.

 

Tatarak, ja do aquastyru dawałam siatkę, klej i folię kubełkową.

I aquastyr 15cm to się robi w dwóch warstwach, 10 i 5, na mijankę. Zamówienie zrealizowałam w 2 dni, serio, to nie jest jakiś towar deficytowy.

 

Z wodą wniosek jeden - nie możecie mieć zwykłego EPS100 czy 150. Aquastyr to taki kompromis w połowie drogi.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dlaczego Aquastyr w 2 warstwach? nie może być jedna z frezem? mnie w jednej hurt. powiedzieli, że na 15 na fund. to trzeba 4 tyg. czekać. muszę spytać Magika o te warstwy, chociaż on w ogóle sugerował, że Aquastyru nie trzeba zabezpieczać od gruntu!

 

ja to sobie wyobrażałam tak: murarze machną ściany fundamentowe, zrobią hydroizolację i zaczną ubijać piasek - a my zaczniemy ocieplać fund.; oni będą rozkładać kanal i chudziak, a my dalej ocieplać; potem poczekają, aż ocieplimy do końca i dopiero zaczną dalej murować (w końcu ten chudziak też trochę poschnie?)

mamy do ocieplenia 60m2 - miałam nadzieję, że 1 warstwą to damy sobie radę w 4-5 dni). źle kombinuję?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Na wrocławskiej była kiedyś dyskusja o całkowitym koszcie budowy domu - włącznie z paliwem na wycieczki do hurtowni itp. Nie wiem, ile kosztuje porządna kuracja odchudzająca, ale doliczyłam bym ją po stronie zysków - ja jeszcze nie zaczęłam budować, a już czuję niepokojący luz w dżinsach. Między innymi dlatego, że jak mnie wszystko wkurza, to odreagowuję na orbiterze - kilometr z rana, kilometr z wieczorka i waga leeeeci ;)

 

to masz fajnie, u mnie stres działa w drugą stronę :(

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...