Tatarak 16.07.2010 06:53 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 16 Lipca 2010 Projektowanie ogrodu, ambitnie, ambitnie:) Ja się buduję w Wielkopolsce, ale w pompy powietrzne to ja za chiny nie uwierzę Cóż po prostu tak, nie przyswajam tego, że z pompy powietrznej w zimie może pochodzić jakakolwiek energia, pomimo tego, że jakieś tam dane liczbowe widziałam i zdają się temu przeczyć... A poza tym pompy powietrzne są najmniej wydajne i ekonomiczne, więc to chyba inwestycja o baaardzo długoterminowej stopie zwrotu... Co do ogrodu - przyznaję rację Nie miałam pojęcia, że to taka mordęga. Trzeba zestawiać rośliny tak, żeby sąsiadujące miały zbliżone wymagania co do wilgotności, przepuszczalności i odczynu gleby, nasłonecznienia. Żeby ładnie komponowały się pokrojem, wybarwieniem, porami kwitnienia. Żeby ogród wyglądał dobrze z perspektywy drogi, z okien, z altany... Na razie brnę przez założenie żywopłotu Co do pomp powietrza, u nas podobno najlepiej się sprawdzają na pomorzu, czyli odpada. Jakie będziecie mieć ogrzewanie? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
myszonik 16.07.2010 07:30 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 16 Lipca 2010 Planujemy dobry i wydajny kocił kondensacyjny gazowy (gaz z sieci). Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Tatarak 16.07.2010 07:43 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 16 Lipca 2010 Gaz z sieci!! szczęściarze U nas sieć "może być" - ale nie wiadomo, czy na pewno i kiedy Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Kaśka73 16.07.2010 08:44 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 16 Lipca 2010 z tym gazem to nie jest tak źle jak zaczynaliśmy papierki to miało go nie być ale już jest -się wybudował i mozemy się podłączyć, musisz popytać dokładnie w gazowni oni w miarę zainteresowania klientów rozbudowują sieć podam Ci na priva nr architekta robił koledze adaptację poszło gładko i tu na forum też komuś robił to zapytasz co i jak Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Tatarak 16.07.2010 09:22 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 16 Lipca 2010 Hej, Kasiu. U nas wzdłuż wsi leci linia gazowa i gmina pracując nad nowym mpzp podobno zagadnęła gazownię o możliwość rozbudowy sieci dostawczej. operator gazociągu miał odpowiedzieć, że nie ma technicznych przeszkód, by zbudować stację redukcji i podciagnać sieć, pod warunkiem, że będą odbiorcy. W istniejącej zabudowie ludzie ogrzewają się głównie węglem itp., jest kilka domów na gaz płynny. Gazowni opłaciłoby się budować sieć, gdyby na terenie, który ma być uwolniony pod budowę, pojawiło się pewnie minimum kilkadziesiąt domów zainteresowanych ogrzewaniem gazowym. Pytanie, czy takie domy zaczną powstawać w szybkim tempie i czy ich właściciele nie zainwestują sobie na przykład w pc. Spora część działek należy w ogóle do jakiegoś biznesmena - chyba dewelopera. Może on zmobilizuje gazownię do rozbudowy sieci, bo dla niego to byłoby optymalne rozwiązanie. Mam już od Ciebie na miary na Jacka D. będę go atakować, ale szukam jeszcze ew. namiarów na kogoś sprawdzonego do projektu indywidualnego Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
myszonik 16.07.2010 10:04 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 16 Lipca 2010 Tatarak to trzeba potrzymać kciuki za gazownię i może tym razem deweloper na coś się jednak przyda, myślę, że od szeregówek czy bliźniaków dewelopera z pewnością by gaz pociągnęli. U mnie akurat nie było problemu, bo gaz jest, ale z tego co wiem na nowopowstałych osiedlach domków wystarcza gazowni około 10 żeby im się opłacało pociągnąć. Ale to wszystko zalezy też pewnie od gazowni i odległości na jaką mieliby ten gazociąg prowadzić... Może warto ich trochę zmolestować i np. spróbować ponaciskać ilu odbiorców chcieliby mieć aby ten gazociąg zrobić. I może popytac wśród sąsiadów? Ci z gazem z butli na pewno by sie przerzucili chętnie na tańszy sieciowy, a może i ci ogrzewający się węglem mają go już dość, tylko nie widzą innych możliowści.. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Tatarak 16.07.2010 10:08 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 16 Lipca 2010 Z mpzp wynika, że deweloper musi stawiać domki jednorodzinne, tylko w paru miejscach są dopuszczone bliźniaki. Ale i tak liczę na jego inicjatywę Temat trzeba będzie z pewnością poruszyć, gdy dojdzie do zatwierdzenia tego planu. Obawiam się jednak, że właściciele butli są mocno rozproszeni po całej wsi - nie są na przykład zlokalizowani przy jednej ulicy. Ale może mocno zdeterminowani. Co do "węglowców" to obawiam się, że polski rolnik jest jednak mocno oszczędny z natury :/ Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
myszonik 16.07.2010 10:14 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 16 Lipca 2010 Pozostaje zorganizwoać jakiś KOMITET (jakie to piękne słowo - od razu mam przed oczyma Alternatywy 4), zaopatrzyć go w piękną i chwytliwą nazwę, operatywnych członków i ruszyć na wieś z PETYCJĄ (też uwielbiam to słowo). A tak zupełnie OT - czasy PRL-u to dla mnie tylko wspomnienie dzieciństwa, ale uwielbiam ówczesne filmy i seriale, och dlaczego nikt już teraz nie kręci takich cudów jak Bareja, przecież porównywalnych absurdów w naszej rzeczywistości nie brak... ot chociażby pierwszy z brzegu - taki budowany przez dewelopera blok mógłby spokojnie w zakresie niedoróbek robić za blok przy Alternatywy 4... hmm.... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
myszonik 18.07.2010 18:06 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 18 Lipca 2010 W najnowszym (sierpniowym) drukowanym muratorze jest zwizualizowany wasz domek - Jesienna zaduma z dachem podniesionym do 35 stopni i prze okazji mały artykulik o podnoszeniu kąta nachylenia dachu... jakby co mogę jutro wkleić foty... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Tatarak 18.07.2010 18:08 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 18 Lipca 2010 No popatrz, a miałam dziś tę gazetę w ręce, ale była kolejka do kasy, a mnie się spieszyło, więc nie kupiłam Nic to, jutro nadrobię i sobie przeczytam dokładnie. Dzięki za cynk Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
myszonik 19.07.2010 17:42 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 19 Lipca 2010 Oj, oj.... aż mnie zęby bolą od czytania o bankach.... jak ja nienawidzę załatwiać u nich czegokolwiek, a załatwianie kredytu dopiero przede mną.. Czasami można pomyśleć, że oni te swoje procedury wymyślają nie po to, aby zabezpieczyć siebie (np. mieć większa pewność co do nieruchomości, na której ustanawiana jest hipoteka) tylko po to aby wymyślić coś jeszcze bardziej egzotycznego i wkurzającego klienta. Znajomy ostatnio w jednym z banków usłyszał, że aby dostać kredyt na budowę domu musi jego budowę do SSO zlecić spółce (dowolnej żeby była jasność) Pomijając fakt, że nie powinno być przedmiotem zainteresowania banku kto wykona twoją inwestycję pod warunkiem, że wykonana zostanie to na dodatek warunek jest kompletnie idiotyczny - toż np. osoba fizyczna prowadząca działalność może ją prowadzić na szerszą skalę, bardziej profesjonalnie niż np. jakaś mizerna i ledwie przędąca spółka typu pan Kazik i pan Heniu spod sklepu... Ale jakby co dom buduje spółka.. naprawdę brak słów.. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Tatarak 20.07.2010 06:31 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 20 Lipca 2010 Ja się staram zachować spokój, chociaż początkowo doradca nas zapewniała, że da radę uzyskać kredyt hipoteczny na działkę, a teraz jakby coraz szybciej traci pewność siebie Gdybym się od razu nastawiła na pożyczkę hipoteczną, to nie groziłoby mi kosztowne rozczarowanie... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Ryska1719503950 20.07.2010 06:47 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 20 Lipca 2010 Dostaniecie kredyt, zobaczycie. Banki tak straszą. Z czego mają niby żyć jak nie z kredytów ? Tylko teraz są bardziej ostrożni. Ja bym roundapem nie pryskała jeszcze tak co by nie zapeszyć. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Tatarak 20.07.2010 06:53 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 20 Lipca 2010 Dzięki, Rysko, za otuchę Musimy ten bank tylko przekonać, że chociaż działka jest rolna, to właściwie jest budowlana. Jedynie nazywa się rolna. Bo w końcu uzbrojona, z kompletnym uzbrojeniem i "dobrym sąsiedztwem". Gdyby nie malutki zapisik o zakazie zabudowy kubaturowej w aktualnym mpzp Za to "plombowa" jest dozwolona na mojej ulicy. Niestety nam się działka nie całkiem kwalifikuje jako plombowa... No nic, trzeba być dobrej myśli, a problemy rozwiązywać dopiero, gdy się pojawią, zamiast martwić się na zapas. Właściwie i tak jest chyba za mokro na roundapowanie, prawda? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
anula05 20.07.2010 09:55 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 20 Lipca 2010 My też mamy jazdę z kredytem. Mury stają, a my nadal go nie mamy.Przy złożeniu tony papierów, okazało się, że potrzebny operat. Zrobiliśmy. Czekamy już miesiąc i cisza. Powoli się zaczynam denerwować Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Tatarak 20.07.2010 11:03 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 20 Lipca 2010 Anula, nie strasz. Mam czas do 10 września, potem mi przepada zadatek Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
myszonik 20.07.2010 11:29 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 20 Lipca 2010 Tatarak spokojnie, do 10 września jest jeszcze mnóstwo czasu, na pewno bankowe mamoły uporają się ze swoimi dziwnymi procedurami.. Głęboki wdech i wyluz... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Tatarak 20.07.2010 11:35 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 20 Lipca 2010 Wdech i wyluz pięknie powiedziane. Śpiewam sobie w duchu: nie szkodzi, że się gmatwa ma się udać i uda się Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
myszonik 20.07.2010 12:15 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 20 Lipca 2010 Ja póki co metodę wdechu i wyluzu stosuję z powodzeniem, inaczej chybabym oszalała od tych budowlanych cyrków. Najbarziej rozwaliła mnie moja mama stwierdzając ze stoickim spokojem "a co ty dziecko myślałaś, że tak po prostu, bez żadnych problemów i opóźnień się pobudujesz?" i do tego dołączone było spojrzenie jakbym miała 3 latka i po raz kolejny nie posłuchała, że dotykanie gorącego parzy... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
myszonik 23.07.2010 07:36 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 23 Lipca 2010 A widzisz (odpukać) z kredytem ruszyło...Bardzo podobają mi się Wasze plany stworzenia na działce środowiska dla żyjątek wszelkich... ale te ule dla dzikich owadów to może jeszcze przemyślcie.. nie boicie się ukąszeń?Bo ja pancznie się gryzących owadów boję... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.