Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Komentarze do Tatarakowego Dziennika


Recommended Posts

Projektowanie ogrodu, ambitnie, ambitnie:)

Ja się buduję w Wielkopolsce, ale w pompy powietrzne to ja za chiny nie uwierzę:)

Cóż po prostu tak, nie przyswajam tego, że z pompy powietrznej w zimie może pochodzić jakakolwiek energia, pomimo tego, że jakieś tam dane liczbowe widziałam i zdają się temu przeczyć...

A poza tym pompy powietrzne są najmniej wydajne i ekonomiczne, więc to chyba inwestycja o baaardzo długoterminowej stopie zwrotu...

 

Co do ogrodu - przyznaję rację :) Nie miałam pojęcia, że to taka mordęga. Trzeba zestawiać rośliny tak, żeby sąsiadujące miały zbliżone wymagania co do wilgotności, przepuszczalności i odczynu gleby, nasłonecznienia. Żeby ładnie komponowały się pokrojem, wybarwieniem, porami kwitnienia. Żeby ogród wyglądał dobrze z perspektywy drogi, z okien, z altany...

 

Na razie brnę przez założenie żywopłotu :)

 

Co do pomp powietrza, u nas podobno najlepiej się sprawdzają na pomorzu, czyli odpada. Jakie będziecie mieć ogrzewanie?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 6,8k
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

Najaktywniejsi w wątku

Dodane zdjęcia

z tym gazem to nie jest tak źle jak zaczynaliśmy papierki to miało go nie być ale już jest -się wybudował i mozemy się podłączyć, musisz popytać dokładnie w gazowni oni w miarę zainteresowania klientów rozbudowują sieć

 

podam Ci na priva nr architekta robił koledze adaptację poszło gładko i tu na forum też komuś robił to zapytasz co i jak

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Hej, Kasiu.

 

U nas wzdłuż wsi leci linia gazowa i gmina pracując nad nowym mpzp podobno zagadnęła gazownię o możliwość rozbudowy sieci dostawczej. operator gazociągu miał odpowiedzieć, że nie ma technicznych przeszkód, by zbudować stację redukcji i podciagnać sieć, pod warunkiem, że będą odbiorcy. W istniejącej zabudowie ludzie ogrzewają się głównie węglem itp., jest kilka domów na gaz płynny. Gazowni opłaciłoby się budować sieć, gdyby na terenie, który ma być uwolniony pod budowę, pojawiło się pewnie minimum kilkadziesiąt domów zainteresowanych ogrzewaniem gazowym. Pytanie, czy takie domy zaczną powstawać w szybkim tempie i czy ich właściciele nie zainwestują sobie na przykład w pc. Spora część działek należy w ogóle do jakiegoś biznesmena - chyba dewelopera. Może on zmobilizuje gazownię do rozbudowy sieci, bo dla niego to byłoby optymalne rozwiązanie.

 

Mam już od Ciebie na miary na Jacka D. :) będę go atakować, ale szukam jeszcze ew. namiarów na kogoś sprawdzonego do projektu indywidualnego :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tatarak

to trzeba potrzymać kciuki za gazownię:) i może tym razem deweloper na coś się jednak przyda, myślę, że od szeregówek czy bliźniaków dewelopera z pewnością by gaz pociągnęli.

U mnie akurat nie było problemu, bo gaz jest, ale z tego co wiem na nowopowstałych osiedlach domków wystarcza gazowni około 10 żeby im się opłacało pociągnąć. Ale to wszystko zalezy też pewnie od gazowni i odległości na jaką mieliby ten gazociąg prowadzić...

Może warto ich trochę zmolestować i np. spróbować ponaciskać ilu odbiorców chcieliby mieć aby ten gazociąg zrobić.

I może popytac wśród sąsiadów?

Ci z gazem z butli na pewno by sie przerzucili chętnie na tańszy sieciowy, a może i ci ogrzewający się węglem mają go już dość, tylko nie widzą innych możliowści..

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Z mpzp wynika, że deweloper musi stawiać domki jednorodzinne, tylko w paru miejscach są dopuszczone bliźniaki. Ale i tak liczę na jego inicjatywę :)

 

Temat trzeba będzie z pewnością poruszyć, gdy dojdzie do zatwierdzenia tego planu. Obawiam się jednak, że właściciele butli są mocno rozproszeni po całej wsi - nie są na przykład zlokalizowani przy jednej ulicy. Ale może mocno zdeterminowani.

 

Co do "węglowców" to obawiam się, że polski rolnik jest jednak mocno oszczędny z natury :/

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pozostaje zorganizwoać jakiś KOMITET (jakie to piękne słowo - od razu mam przed oczyma Alternatywy 4), zaopatrzyć go w piękną i chwytliwą nazwę, operatywnych członków i ruszyć na wieś z PETYCJĄ (też uwielbiam to słowo).

A tak zupełnie OT - czasy PRL-u to dla mnie tylko wspomnienie dzieciństwa, ale uwielbiam ówczesne filmy i seriale, och dlaczego nikt już teraz nie kręci takich cudów jak Bareja, przecież porównywalnych absurdów w naszej rzeczywistości nie brak... ot chociażby pierwszy z brzegu - taki budowany przez dewelopera blok mógłby spokojnie w zakresie niedoróbek robić za blok przy Alternatywy 4... hmm....

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Oj, oj.... aż mnie zęby bolą od czytania o bankach.... jak ja nienawidzę załatwiać u nich czegokolwiek, a załatwianie kredytu dopiero przede mną..

Czasami można pomyśleć, że oni te swoje procedury wymyślają nie po to, aby zabezpieczyć siebie (np. mieć większa pewność co do nieruchomości, na której ustanawiana jest hipoteka) tylko po to aby wymyślić coś jeszcze bardziej egzotycznego i wkurzającego klienta.

Znajomy ostatnio w jednym z banków usłyszał, że aby dostać kredyt na budowę domu musi jego budowę do SSO zlecić spółce (dowolnej żeby była jasność):rolleyes:

Pomijając fakt, że nie powinno być przedmiotem zainteresowania banku kto wykona twoją inwestycję pod warunkiem, że wykonana zostanie to na dodatek warunek jest kompletnie idiotyczny - toż np. osoba fizyczna prowadząca działalność może ją prowadzić na szerszą skalę, bardziej profesjonalnie niż np. jakaś mizerna i ledwie przędąca spółka typu pan Kazik i pan Heniu spod sklepu... Ale jakby co dom buduje spółka.. naprawdę brak słów..

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dzięki, Rysko, za otuchę :)

 

Musimy ten bank tylko przekonać, że chociaż działka jest rolna, to właściwie jest budowlana. Jedynie nazywa się rolna. Bo w końcu uzbrojona, z kompletnym uzbrojeniem i "dobrym sąsiedztwem". Gdyby nie malutki zapisik o zakazie zabudowy kubaturowej w aktualnym mpzp :( Za to "plombowa" jest dozwolona na mojej ulicy. Niestety nam się działka nie całkiem kwalifikuje jako plombowa... No nic, trzeba być dobrej myśli, a problemy rozwiązywać dopiero, gdy się pojawią, zamiast martwić się na zapas.

 

Właściwie i tak jest chyba za mokro na roundapowanie, prawda? :rolleyes:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja póki co metodę wdechu i wyluzu stosuję z powodzeniem, inaczej chybabym oszalała od tych budowlanych cyrków.

Najbarziej rozwaliła mnie moja mama stwierdzając ze stoickim spokojem "a co ty dziecko myślałaś, że tak po prostu, bez żadnych problemów i opóźnień się pobudujesz?" i do tego dołączone było spojrzenie jakbym miała 3 latka i po raz kolejny nie posłuchała, że dotykanie gorącego parzy...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...