Tatarak 17.06.2011 08:00 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 17 Czerwca 2011 Wzięłam sprawy w swoje ręce - będzie prąd, będzie dobrze To jest dla mnie niezrozumiały fenomen, ale dzięki temu forum naprawdę człowiek ma więcej siły i woli walki Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
ellik 18.06.2011 10:32 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 18 Czerwca 2011 Tatarak, i super! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Madeleine 18.06.2011 19:22 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 18 Czerwca 2011 Tatarak, ześwirujesz, jeśli nie spasujesz. Folia w płynie i inne cuda - po to mam Bogdana Zycha, on się na tym zna. Kierbud - nie mam pojęcia. Ale to naprawdę nie jest osoba na etacie głównego doradcy inwestora. Założenie, że geodeta się pomyli, skoro to będzie jego tysięczny domek do wytyczenia, jest... pesymistyczne. A w sprawie prądu zdaj się na pana Kocota, napisz upoważnienie - przedzieranie się przez te wszystkie szczegóły to trudny temat (no i w energetyce odstać swoje trzeba). Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
myszonik 19.06.2011 08:09 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 19 Czerwca 2011 Zakłady energetyczne ( w moim przypadku enea) to jak dotąd najgorsze biorokratyczne molochy, gdzie nadal wszystko załatwia się jak w poprzednim systemie, a pracownicy (nawet młodzi) zachowują się jak wszechwładne sekretarki z dzieł Barei.I popieram Madeleine - WYLUZUJ - nie możesz wiedzieć wszystkiego, tak się nie da, zaufaj trochę fachowcom, nie zakładaj, że na każdym etapie musisz najpierw obczytać i sprawdzić wszystkie dostępne technologie i opcje, bo oszalejesz do końca budowy... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Tatarak 19.06.2011 14:16 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 19 Czerwca 2011 Osaczyłam Magika w miejscu zamieszkania (żartuję, musiałam podjechać po kwity, które potrzebne są panu K. do energetyki) i obgadaliśmy parę spraw technicznych. Jestem usatysfakcjonowana poziomem nabytej wiedzy, więc musicie mi wierzyć na słowo, że dostałam jej sporo. Na tyle dużo, że się wyluzowałam (do etapu zero). Co do kierbudowego doradztwa - ja bym nie miała takich oczekiwań, gdyby mi Magik na początku współpracy nie naobiecywał, że przeprowadzi mnie swoją wiedzą za rączkę przez gąszcz technicznych zawiłości. No to teraz się musi wywiązać, żeby zarobić na swoje wynagrodzenie Madeleine, masz pozdrowienia od pana Darka Twój kb ma z Tobą dobrze szczerze mówiąc, dopuszczam możliwość, że jestem przesadnie wymagająca może dlatego, że mnie nikt w pracy nie odpuszcza. jak trzeba, to mam się znać na oceanografii, elektrowniach jądrowych, medycynie spersonalizowanej i prawie patentowym, albo uprzejmie poinformować, że nie mogę wziąć zlecenia. więc dla mnie jest oczywiste, że człowiek, którego zawód wymaga jakiejś wiedzy, ma tę wiedzę mieć, a jak nie ma, to niech się douczy lub zmieni zawód na mnie wymagający. przy tym wiem, że każdy może się pomylić - ja się mylę, chociaż bardzo się staram robić wszystko jak najlepiej - a geodeta sam powiedział, że wytyczenie powinien zweryfikować kb. taką pokorę pochwalam (ja ją odczuwam wobec swoich redaktorów i korektorów) i nie zamierzam ignorować rady danej w dobrej wierze. ufff, się nagadałam. podsumowując: raczej się nie zmienię i moi usługodawcy muszą z tym żyć przez tę parę(naście) miesięcy W zakładzie energetycznym wręcz doradzili, żeby kwity do odbioru przyjechał składać elektryk i tak się z panem K. będziemy umawiać. muszę tylko dla niego skserować moc papierów i mu je w poniedziałek przekazać. poza tym doszłam do wniosku, że mnie zaczynają w obłęd* wpędzać te cholerne izolacje fundamentów i że nie dam się zwariować i nie będę się izolować jak mój sąsiad, co przy wodzie na 170 cm zamierza piwnicę robić (to cała woda z okolicy powinna do niego spływać, nie? biedaczysko), i zrobimy izolację przeciwwilgociową lekką... * gadanie... dziś się obudziłam o 7:00 z myślą, że nie wiem, ile to będzie te moje 1260 bloczków w przeliczeniu na palety. jakby kogoś interesowało: 21. to tyle o niepopadaniu w obłęd Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Spirea 21.06.2011 07:48 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 21 Czerwca 2011 Tatarak, jak jeszcze potrzebujesz to podeslę Ci wyrok NSA z uzasad. Czy ten Eurovent nadaje się na chudziak? Nie wiem, co dać pod styropian na podłogę. Trochę mnie Wojgoc nastraszył z tą papą śmierdzącą po latach. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Tatarak 21.06.2011 08:16 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 21 Czerwca 2011 Nie, dziękuję - po lekturze ustawy i regulaminu ZGK mam jasność w sytuacji. Ten eurovent, który ja oglądałam, daje się na ławy, bo jest w pasach o maks. szerokości chyba 60 cm, ale niewykluczone, że coś podobnego jest też produkowane w szerokości 1m (jest, zobacz tu: http://www.eurovent.pl/product/show/id/17). Nie chcę Wojgoca denerwować, ale moim zdaniem u jego rodziców coś zostało schrzanione. My mamy papę od 2005 roku i nic nie czuć. Ma ją też moja siostra od 2001 i o ile mi wiadomo większość ludzi daje papę*, a nie słyszałam od nikogo innego o takich problemach. tę papę trzeba przy ścianach zgrzać z papą, którą miałaś nakładaną między bloczki fund. a pustaki i od góry nakryć folią, którą wywiniesz na ściany, przykryjesz styro... to jednak jest dość solidna zapora dla jakichś oparów. tak na zdrowy rozum: te asfalty z papy przecież parują pod wpływem temperatury, np. na słońcu, a pod podłogą od czego? może u rodziców Wojgoca nie było foli pod styro (albo jest niedokładnie) i tam zachodzą jakieś reakcje między papą a styropianem? * słyszałam natomiast o paru osobach, które nie dały papy i podłoga im zaciąga kapilarnie wilgoć. oczywiście nie od razu, bo przecież jest jeszcze styropian, ale jednak... ja rozważam folię na ławy, bo 1) chcę dojechać z izolacją fundamentów do samych ław, więc tam się będzie stykać styro z tym co na ławie - jak damy papę, to trzeba to jakoś oddzielać jedno od drugiego, a jak będzie folia to spokój, 2) poczytałam o tej konkretnej folii i oglądałam ją na żywo, wygląda niemal jak lineluem (1 mm grubości, sztywna), ma certyfikaty izolacji przeciwwodnej, parametry nie gorsze od papy termozgrzewalnej, a układa się jedną warstwą na zakład, więc szybciej i cenowo lepiej. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Tatarak 21.06.2011 08:21 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 21 Czerwca 2011 ta folia pod linkiem jest jednak o połowę cieńsza... kurczątko, nie wiem, co Ci doradzić, ale ja dam papę i ewentualnie na nią taką grupą folię. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Spirea 21.06.2011 08:45 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 21 Czerwca 2011 wysłałam maila do kierownika budowy. Zobaczymy co powie. Kolega mi radzi brać folię. Nie chcę jednak żadnego kapilarnego podciągania. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
wojgoc 21.06.2011 08:48 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 21 Czerwca 2011 Tatarak,idąc Twoim tokiem rozumowania to wystarczy każdą powierzchnie, na której połozona jest papa oddzielić folią i nie powinno nic śmierdzieć czy też cokolwiek innego złego dziać - opatentuj ten sposób i podeslij Japońcom - wystarczy Fukushime opapować i zawinąc folią i maja spokój z reaktorami. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
wojgoc 21.06.2011 08:50 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 21 Czerwca 2011 wysłałam maila do kierownika budowy. Zobaczymy co powie. Kolega mi radzi brać folię. Nie chcę jednak żadnego kapilarnego podciągania. by nie było kapilarnego podciągania tak samo papa jak i folia musi być połączona z izolacją poziomą fundamentów. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
salik 21.06.2011 09:12 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 21 Czerwca 2011 wojgoc - przez 'fundamentów' masz na myśli na poziomie chudziaka?Czy piszesz o ławach fundamentowych? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Tatarak 21.06.2011 09:13 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 21 Czerwca 2011 Tatarak, idąc Twoim tokiem rozumowania to wystarczy każdą powierzchnie, na której połozona jest papa oddzielić folią i nie powinno nic śmierdzieć czy też cokolwiek innego złego dziać - opatentuj ten sposób i podeslij Japońcom - wystarczy Fukushime opapować i zawinąc folią i maja spokój z reaktorami. bez przesady, zastanawiam się, czy w domu Twoich Rodziców nie zachodzi reakcja między papą a styropianem i stąd jakieś nieprzyjemne wonie. wszędzie piszą, że styro się rozpuszcza, kiedy ma kontakt z rozpuszczalnikami w papie. folia powinna te dwa materiały rozdzielać. może folia została ułożona niedbale i ten styropian się rozpuszcza faktycznie? ile znasz jeszcze osób, które mają papę i też im śmierdzi? nie wiedziała, że problem Japończyków wziął się z użycia papy coś o tsunami słyszałam... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
wojgoc 21.06.2011 09:15 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 21 Czerwca 2011 wojgoc - przez 'fundamentów' masz na myśli na poziomie chudziaka? Czy piszesz o ławach fundamentowych? jasne, że na poziomie chudziaka Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Tatarak 21.06.2011 09:16 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 21 Czerwca 2011 wojgoc - przez 'fundamentów' masz na myśli na poziomie chudziaka? Czy piszesz o ławach fundamentowych? moim zdaniem chodzi o połączenie izolacji "między ostatnimi bloczkami a pierwszymi pustakami" z izolacją na chudziaku (mój wykonawca na to mówi "płyta podłogi"). a, Wojgoc sam odpowiedział, ale wyjątkowo to samo, co ja Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
wojgoc 21.06.2011 09:19 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 21 Czerwca 2011 (edytowane) bez przesady, zastanawiam się, czy w domu Twoich Rodziców nie zachodzi reakcja między papą a styropianem i stąd jakieś nieprzyjemne wonie. wszędzie piszą, że styro się rozpuszcza, kiedy ma kontakt z rozpuszczalnikami w papie. folia powinna te dwa materiały rozdzielać. może folia została ułożona niedbale i ten styropian się rozpuszcza faktycznie? ile znasz jeszcze osób, które mają papę i też im śmierdzi? nie wiem, nie robiłem tego typu wywiadów. nie wiedziała, że problem Japończyków wziął się z użycia papy coś o tsunami słyszałam... tsunami to przyczyna a papa i folia to rozwiązanie dla Japończyków - przecież wystarczy opapować i dać grubą folię i wszystko zostanie wewnatrz... Edytowane 21 Czerwca 2011 przez wojgoc Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Tatarak 21.06.2011 09:24 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 21 Czerwca 2011 rozumiem, że ironizujesz z nudów dziś mam wyjątkowo pogodny nastrój i nie dam się wyprowadzić z równowagi;) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
wojgoc 21.06.2011 09:30 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 21 Czerwca 2011 rozumiem, że ironizujesz z nudów nie, ja jestem przeciwnikiem wszelakich dobrodziejstw zwiazanych z asfaltem, bo to predzej czy pózniej zaczyna oddziaływać na czlowieka. kiedyś azbest też był szeroko stosowany i miał być bezpieczny dla człowieka. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
salik 21.06.2011 09:39 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 21 Czerwca 2011 Niech ktoś potwierdzi że dobrze rozumiem - należy położyć papę na całą podłogę pod styropianem?U mnie to jest jakieś 80m2 i jakoś średnio to widzę (co kawałek ściany, wcięcia, wystające elementy itd)Już nie mówiąc o tym że wiem ja wygląda zgrzewanie papy i nie widzę tego u siebie w domu, przy zamontowanych oknach i profilach bazowych do okien... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
wojgoc 21.06.2011 09:45 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 21 Czerwca 2011 salik,biorąc pod uwagę wysoka wodę jaka masz na swojej działce - z zamieszczonych przez Ciebie zdjęc mozna powiedzieć, że łatwiej byłoby zrobić basen jak wybudowac dom - nie masz innego wyjścia jak izolacje papą i to bardzo dokładnie połączoną z izolacją na chudziaku. Bedziesz miał trochę upierdliwej roboty z nacinaniem, ale nie masz innego rozwiązania. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.