Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Dziennik wykańczania Analieny


Recommended Posts

  • Odpowiedzi 470
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

Troszkę się nie odzywalam, ale jestem tak zaganiana że już na dziennik siły wieczorami brak. Poza tym tak na prawdę to nadal nie mam nowych zdjęć. Brak z dwóch powodów:

 

1. Aparat w serwisie, zdjęcia komórką słabej jakości

2. Nie mam się czym pochwalić - nawet jeśli jest co fotografować to bałagan wokoło jest taki że aż wstyd zdjęcia wrzucać....

 

Z kwestii istotnych - mamy już ciepło w domu :D. Po 3h było 19 stopini :). Co prawda piec trochę głośno pracuje na drugim biegu - serwisant ma nas odwiedzać i sprawdzać w czym rzecz.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Z bieżących problemów:

1. musimy ponownie zaimpregnować podłogę betonową - bardzo chlonie wodę a powinna po mniej się "perlać".

 

Rozmawiałam juz z wykonawcą, nawet był u nas wczoraj. Okazało się że nie mamy inpregnacji żywicą tylko jakimś impregnatem lateksowym - albo ja nie wyłapałam albo jakaś zmiana nastąpiła :confused:.

Teraz zastosował na te poprzedni impregnat jeszcze jakiś inny, podobo lepsiejszy. Mamy do niego dzisiaj zadzownić i powiedziec jak się ten nowy na tym starym zachowuje. Oby tylko się nie łuszczyło bo to bedzie oznaczać, że trzeba zeszlifować ten stary impregnat i dopiero po tym połozyć nowy.... No i czas też nagli - musimy to zrobić przed poniedziałkiem bo wtedy wchodzi pan od drewnianej podłogi.

 

Nie miała baba problemu to sobie podłogę betonową wymyslila... No ale cóż mam nadzieję że po tych wszystkich przejściach będę z niej zadowolona. Na razie to kiepsko to widzę... :( Może też już przemęczenie i chęć przeprowadzenia robi swoje w moim nastroju...

 

2. Płytki domówione do łazienki są zupełnie w innym odcieniu.

 

Miało być prawie identycznie a jest...no cóż tak jakby ecri porównać ze śnieżnobiałym :mad:.

Walczymy z dystrybutorem, przesyłamy kody opakowań itp. Juz nawet alternatywne rozwiązanie kombinowałam z jakimiś obrazami nad drzwiami co by te inne płytki zakryć itp. Najgorsze jest to że nawet jeśli uda się znaleść taką partię produkcyjną co nasza to będziemy na nią czekać 3 tyg....

 

3. Podgrzewacza do wody brak.

 

Zamówienie już w realizacji ale podgrzewacz będzie gdzieś po 5 grudnia. Czeka nas pomieszkiwanie w moich rodziców, a kot u cioci męża. Bidulek tyle stresów mieć będzie... :(

Edytowane przez Analiena
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A teraz co udało się zrobić ostatnio:

 

1. Zamontowaliśmy oświetlenie.

 

Lampy wiszą już w wiatrolapie i w spiżarni. Wywiercone i zamontowane sa haki na hol na górze i w salonie.

 

2. Mamy tymczasową kuchnię.

 

Dostaliśmy stare szafki od teściów, mamy już tymczasowy zlew i piekną, gustowną, jednopalnikową, elektryczną kuchenkę :D. Kuchnie pewnie zamówimy pod koniec grudnia, może trochę wczesniej.

 

3. Zakończyliśmy pierwsze duże sprzątanie.

 

Umylismy wszystkie okna (mamuś, ciociu, dzięki wielkie - jeśli czytacie). Wysprzątaliśmy strych, położyliśmy wykładzinę w holu na górze (tymczasową remontową - nie mamy głowy do wyboru drewna w tej chwili...). Podłogę myłam chyba z 15 razy :D

Edytowane przez Analiena
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wieczór dnia dzisiejszego plus kawałek nocy upłynął na rozkręcaniu mebli i pakowaniu rzeczy do pudeł kartonowych.

 

Ileż to człowiek przez prawie 7 lat dobytku nazbierał na 50m2 ;). Wywieźliśmy już ze 40 kartonów a sporo jeszcze jutro do pakowania. Głównie kuchnia i łazienka.

 

Nie myślałam że mi się będzie łezka w oku kręciła w związku z opuszczaniem mieszkanka, a jednak się zakręciła... Sporo wspomnień, miłych chwil...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mój pierworodny synek - kot jednak zostaje uratowany :D :D. Ja z córką idziemy na tydzień do moich rodziców a mój małż, jak na harcerza i żeglarza przystało, jedzie w warunki spartańskie z kotem do domu :). Stres więc ograniczymy mu do minimum.

 

Pan i jego kot na włościach :D

Edytowane przez Analiena
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jutro wielki dzień. Wyjedzie wszystko co ma wyjechać :D. W niedzielę jak ogarnę trochę nasze brudki zdajemy klucze.

 

Od rana zaplanowany mamy wypad do Ikei. Wiem, wiem, pewnie niektórzy stwierdzą, że Ikea jest oklepana, no ale mnie się wydaje, że jest w porządku :D (jak to mówi mój kuzyn). W mieszkanku mamy sporo mebli Ikeowych i jak na razie, na 7 lat użytkowania sprawują się nieźle. Poza tym ceny mają akceptowalne a to w chwili obecnej duuuuży plus.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

O bożesz... ale zmęczona jestem.

 

Moja biedna noga znów mi spać nie da... Lece myć ząbki i lulu.

 

Wpadłam tylko żeby napisać iż wywieźliśmy wszystko z mieszkania do domu. Jutro wykładzina w pokojach i ustawianie mebli.... Dół na razie musi pozostać pusty ze względu na wykańczanie podłogi drewnianej i nieszczęsną impregnację betonowej :(.

 

PS: Małż dzwonił i mówił że cisza taka że słychać jak kot chodzi po domu :D. Trochę żałuję, że mnie z nim nie ma...może jutro...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dlaczego znowu muszę napisać że mamy opóźnienie :mad:?

 

Impregnatu nowego na podlodze brak - mam nadzieję że będzie kładziony jutro, kontakt z Panami jest niestety utrudniony (może to przez tę zimę :bash:).

 

Jutro zaczyna też pracę Pan od schodów - tutaj nie mam wątpliwości, na pewno bedzie o czasie :)

 

W czwartek Pan od podlogi drewnianej jeśli będzie zakończony temat betonu.

 

Zależność wszystkiego od mojej podłogi betonowej to już pewnie każdy zaglądający zna na pamięć...:evil:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Z rzeczy innych - małż wczoraj jechał ostatni kawałek naszą prywatną drogą z łańcuchami na kołach... Zakładając je na koła odmroził sobie palce.... :( Na szczęście rano zastała go miła niespodzianka - droga została odśnieżona :). Trochę był w szoku bo to w końcu polna droga prywatna do trzech domów ;)

 

W ogóle to sporo osób na pieszo z pracy do domu wracalo bo w mieście nic nie jeździło. Mój tata chciał wrócić taxi - czekał na nią w pracy 1,5h a później drugie tyle jechał...

 

Wszyscy płaczą a moja córa się cieszy, tylko kombinezonu brak żeby pójść orzełki na ziemi robić :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A cha, żeby nie było, nie wrzuciłam zdjęć bo nic się na wrzucenie nie nadawało. Znaczy nie mialam obiektów wartych fotografowania. Chcę wkleić fotki jakiś pomieszczeń skończonych a nie znowu na pół gwizdka...

 

Przepraszam wszystkich zaglądających - mam nadzieję że do końca tygodnia coś skończymy na ostatni guzik. Wierzcie mi, pragnę tego jak nikt inny na świecie...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Właśnie wrócilam z domu :)

 

Mamy zdecydowanie cieplej niz w mieszkaniu mojej mamy - chyba powinniśmy trochę skręcić piec bo z torbami pójdziemy.... Niestety ja ciepłolubna istota jestem...

 

Dojazd byl na dwa razy - za pierwszym się zakopalam i w ruch poszły łopaty ;). Za drugim już nie ryzykowałam i stanęłam na początku naszej wiejskiej drogi. Nie wiem jak to jest ale mój małż to do domu, pod samą bramę garażową, codziennie wjeżdża i wyjeżdża...magik jakiś :D.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Byli dzisiaj Panowie od podlogi betonowej. Zaimpregnowali 2 razy gabinet i fragment podłogi pod oknami tarasowymi. Jeszcze nie robiłam testu wodą - chcę żeby porządnie wysechł. Jeśli dam radę test zrobimy wieczorem, jeśli nie to jutro rano.

 

Anula, jeśli czytasz - podłoga po tej impregnacji bardziej się błyszczy. Jak dla mnie wystarczająco. Nie jest to jednak tafla wody.

 

Rozmawiałam też z Panami na temat pielęgnacji podłogi - co 2 lata wypadało by ją zaimpregnować. Jeśli podłoga ma taki jasny szary kolor jak nasza to nie trzeba będzie jej polerować urządzeniem, no chyba że bardzo będę chciała :D to przyjadą i wypolerują :D.

 

Druga część posadzki w kuchni i w holu będzie impregnowana w poniedziałek - dzisiaj są montowane stopnie schodów i nie bardzo mogli robić te 2 rzeczy równocześnie. Najważniejsze jednak że idziemy do przodu :D

Edytowane przez Analiena
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A schody... ach te schody... takie piękne :rotfl:

 

Stopnie wyszły bosko :D. Nie myślalam, że aż tak mnie powalą na kolana. Teak ma tak niesamowitą barwę - tyle odcieni, od jasnego po bardzo ciemny :cool:.

 

Dzisiaj zostaną zamontowane wszystkie stopnie. Jutro balustrada na piętrze, a w poniedziałek linki.

 

Pewnie, jeśli czytacie, to znów na mnie psioczycie - brak zdjęć.... Ale spoko, jestem tak ciekawa jak wyglądają schody po zamontowaniu wszystkich stopni, że odbiorę córkę z przedszkola, podrzucę do mamy i wybiorę się na dokumentację fotograficzną :D

 

PS: Właśnie przeczytałam błaganie o foty od Anuli... Ale wstyd :oops:... Jak tak dalej bedę dbać o czytelników, to w gronie podglądających zostanie tylko moja mama...

 

PS II: Matko, ostatnie foty wrzucałam 12 listopada :oops::oops::oops::oops:

Edytowane przez Analiena
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Obiecane zdjęcia (wysiłku mnie to sporo kosztowało - najpierw padła bateria, potem okazało się że jest mało miejsca na dysku a później że rodzice nie mają picasy....):

 

Nasza, jeszcze nie kompletne, schody :D. Jeszcze będą raz olejowane, więc mogą być ciut ciemniejsze.

 

http://lh6.ggpht.com/_QZtP-uHmnx8/TPop4Dt3QhI/AAAAAAAAA7I/URie_ba21dQ/s512/P1000117.JPG

 

http://lh4.ggpht.com/_QZtP-uHmnx8/TPorHHQdhpI/AAAAAAAAA7M/9cLm1Zs1BzA/s512/P1000120.JPG

 

W poniedziałek mają już być kompletne. Olejować po raz drugi będziemy w trakcie olejowania parkietu - pewnie w środę lub w czwartek.

 

Podłoga betonowa. Wrzucam ich kilka, jakoś nie mogłam wieczorem zrobić takiego ujęcia aby bylo dobrze ją widać. Niestety kurzu jest na niej co nie miara...:

 

Gabinet:

http://lh5.ggpht.com/_QZtP-uHmnx8/TPoson7s3UI/AAAAAAAAA7c/--SKZGunUKU/P1000081.JPG

 

http://lh3.ggpht.com/_QZtP-uHmnx8/TPoszTBDKfI/AAAAAAAAA7s/Ko_1TEsGjyo/P1000085.JPG

 

http://lh4.ggpht.com/_QZtP-uHmnx8/TPotMyyu8KI/AAAAAAAAA7w/YSBQsWC8zY8/P1000125.JPG

 

http://lh3.ggpht.com/_QZtP-uHmnx8/TPotY1zhu9I/AAAAAAAAA8A/Nyw_6XClvWg/P1000129.JPG

 

 

Przy oknach tarasowych, wygląda tak:

 

http://lh4.ggpht.com/_QZtP-uHmnx8/TPotlEmh7nI/AAAAAAAAA8E/PvmmBcdFT08/s512/P1000086.JPG

 

http://lh6.ggpht.com/_QZtP-uHmnx8/TPouF19EAnI/AAAAAAAAA8U/Mlq89RH8V04/s512/P1000091.JPG

 

Trochę brudno....

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...