Analiena 11.01.2011 11:08 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 11 Stycznia 2011 Nie jestem do końca zadowolona z lamp wiszących w salonie. Po pierwsze, chyba trochę za wysoko je zamocowaliśmy, po drugie świecą tylko w dół, a po trzecie ogolnie mi jakoś nie za bardzo się widzą. Tam by się przydało cos takiego delikatniejszego, cieplejszego...takiego jak... mooooi Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Analiena 11.01.2011 11:48 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 11 Stycznia 2011 http://glamstore.com.pl/image_func.php?img=gfx/a070aaa1c796ce57457d0dd8b40dbf4e.jpg&maxwidth=360 Co by mieć na wzór wieszaków w dzienniku - temu brakuje tylko haczyka na ubrania. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Analiena 11.01.2011 14:22 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 11 Stycznia 2011 Jeszcze myslę o takim stojacym wieszaku - tylko powoli brakuje mi na wszystko miejsca w wiatrolapie... http://czerwonamaszyna.pl/wieszak-kare-design-libra-black,12373,p.html Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Analiena 12.01.2011 14:42 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 12 Stycznia 2011 Nawiazalam kontakt w sprawie stołu. Odpisali na miala, prosząc o telefon. Pewnie bedą dzwonić. Mozliwo że jeszcze coś się zmini ale na chwile obecną chcemy zamowić stów 210x95 z możliwością rozlozenia o dodatkowy 1m. Jesli chodzi o wygląd to taki: http://objecta.pl/thumbs/stol_bali_1_jpg_30bd0dea4f8eae7c2a1f788cfbb3bd6c.jpg Zalezy mi na tym aby byl jak najbardziej zbliżony do koloru podłogi, no i schodow jednoczesnie . Ciekawe tylko jak na odległość dobierzemy rodzaj drewna i kolor ? Może prześlą jakąś probkę? Czas oczekiwania na realizację zamówienia ok 6-7 tygodni więc pewnie przyjedzie do nas w tym samym terminie co drzwi. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Analiena 12.01.2011 15:23 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 12 Stycznia 2011 Wczoraj wyszło dlaczego nam woda od połowy grudnia w kibelku slabo splywa . Okazało się że po wywaleniu korków przy ostatniej impregnacji podłogi nie załączony został bezpiecznik od pompy (nie byl opisany przez elektryka). No i woda nie byla przepompowywana do rozsączalnika. Wczoraj wieczorem małż zajrzał do zbiorników - okazało się że są zaczopopwane lodem, powyżej gruntu... Masakra...skuwali z teściem, szwagrem i moim tatą do 2 w nocy... Czekamy na wizytę panów od oczyszczalni co by sprawdzili co się uszkodziło, bo pewnie coś musiało się uszkodzić... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Analiena 12.01.2011 15:29 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 12 Stycznia 2011 Meczy mnie caly czas ta ściana pod schodami... Bo mi się 2 koncepcje caly czas w glowie plączą - czy wszystkie ściany białe i tam rownież, bo starasznie mi się białe wnętrza podobają (tylko że w sumie juz szarą kanapę mamy...) , czy też wprowadzić jakiś szary kolor i ją na szaro pomalować czy tapetą okleić?? Tylko tam chyba juz nie powinno być coś mocno wzorzystego bo te metalowe bonie bedą i ledy w jednej... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Analiena 12.01.2011 15:30 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 12 Stycznia 2011 To tyle pewnie na dziś. Wracam do domu... zegnam się z cywilizacją Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Analiena 13.01.2011 16:36 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 13 Stycznia 2011 Uffff...oczyszczalnia najprawdopodobniej cała . Mamy tylko kontrolnie sprawdzić czy woda z zewnątrz nie napływa ale nie powinno tak być. Bałam się że mogła się rozszczelnić instalacja i wtedy to by bylo roboty... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Analiena 13.01.2011 17:16 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 13 Stycznia 2011 Powiesiłam firanki w sypialni . Trochę się naprasowalam...najgorzej będzie pewnie po praniu... No ale raz na jakiś czas można się przemęczyć... Fotki są, jak najbardziej, tylko wrzucić nie ma jak... JA CHCĘ INTERNET!!!! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Analiena 13.01.2011 17:19 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 13 Stycznia 2011 Słusznie zostało zauważone że coś się mocno spieszę z tym wykańczaniem... No bo ja bym juz tak chciała żeby było tak ładnie...tak koncepcyjnie i ze smakiem... A może pośpiech nie idzie z tym w parze ? No nie idzie, koleżanko, nie idzie.... Więc na wstrzymanie dajemy Szukamy, sprawdzamy, testujemy a dopiero późnie kupujemy :D I bedę sobie to powtarzać co rano Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Analiena 13.01.2011 17:21 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 13 Stycznia 2011 Najbardziej to się cieszę z tego, że mój małż, który sceptycznie patrzy na niektóre moje pomysły, później jak już są zrealizowane mówi: "No, no żonka, fajnie Ci to wyszło" Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Analiena 14.01.2011 16:09 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 14 Stycznia 2011 (edytowane) Moja, tfuuu NASZA, sypialnia po małej metamorfozie http://lh3.ggpht.com/_QZtP-uHmnx8/TTB0gEVGooI/AAAAAAAABKU/kTWEMI-myuc/s800/DSCN0220.JPG http://lh6.ggpht.com/_QZtP-uHmnx8/TTB2sDGJ1EI/AAAAAAAABK4/6QKlgU0cg5E/s800/DSCN0215.JPG http://lh6.ggpht.com/_QZtP-uHmnx8/TTB2riJfY7I/AAAAAAAABLI/Mm_Xv_bCxN4/s576/DSCN0184.JPG Aby firanka nie wisiała pionowo, założona jest za szarfę z koronki http://lh3.ggpht.com/_QZtP-uHmnx8/TTB3Ygf4VfI/AAAAAAAABLQ/ZAi4lNRwk8k/s800/DSCN0190.JPG Edytowane 14 Stycznia 2011 przez Analiena Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Analiena 14.01.2011 16:31 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 14 Stycznia 2011 (edytowane) Wrzucam też trochę fotek schodów. Mam nadzieję że dzisiaj skończą bonie - jeszcze bez wykończenia kolorem, bo zgodnie z poradami czekam na przyjrzenie się im z bliska. http://lh3.ggpht.com/_QZtP-uHmnx8/TTB4y6WzOoI/AAAAAAAABLw/4SWfc4AJbWc/s576/DSCN0245.JPG http://lh6.ggpht.com/_QZtP-uHmnx8/TTB4zVx4d2I/AAAAAAAABMA/tjNEjKFLOxc/s576/DSCN0252.JPG http://lh4.ggpht.com/_QZtP-uHmnx8/TTB4zQP-dSI/AAAAAAAABMI/LNQ7Gy8WMyA/s576/DSCN0253.JPG http://lh5.ggpht.com/_QZtP-uHmnx8/TTB4znMqe8I/AAAAAAAABMQ/AJ13EDxYQBU/s576/DSCN0255.JPG A to ściana z przyszłościowymi boniami:http://lh4.ggpht.com/_QZtP-uHmnx8/TTB6yIhLMmI/AAAAAAAABMc/YG5Ha28X-9A/s800/DSCN0258.JPG Edytowane 14 Stycznia 2011 przez Analiena Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Analiena 15.01.2011 13:57 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 15 Stycznia 2011 (edytowane) Ależ pogoda.... Bleee... Leje, wieje - normalnie dzieci pewnie wniebowzięte że akurat teraz są u nas ferie... Nasza droga powoli się topi...bardzo powoli... Wczoraj nie dojechałam do domu, musiałam dojść, załamał się pod autem lód i nie było mowy o wygrzebaniu się po ciemku z tej dziury... Normalnie mamy ze 30 cm lodu na powierzchni drogi który jest topiony powoli od wierzchu przez słońce, wiatr i od dołu przez drążącą ujścia wodę... Jest fajnie - wieś rulez Lepszy spacer to mnie jednak czekal wieczorem jak dochodziłam do asfaltu co by się dostać na imprezkę do miasta (hihihi ). Przyznaję sobie szacun za marsz po ciemku, z małą latareczką, w obcasach, po lodzi i wodzie . Wracając do domu w nocy zaliczyłam niestety glebę - choć przez świadomość czekającej przeprawy zanim wyląduję w łóżku, wypiłam tylko 3 pifka (a może za malo po prostu ? ) PS: Koszt taxi z centrum do nas - 70 zł. Edytowane 15 Stycznia 2011 przez Analiena Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Analiena 15.01.2011 14:17 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 15 Stycznia 2011 (edytowane) Znowu mnie cholera gardło boli... Muszę się jednak wziąć w garść bo dzisiaj planowaliśmy rozpakowanie pudel (w końcu) z ciuchami. Małż chce też zawoskować (?) podlogę... Czy po olejowaniu nakłada się wosk?? Nakłada - już doczytałam Edytowane 15 Stycznia 2011 przez Analiena Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Analiena 16.01.2011 20:07 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 16 Stycznia 2011 Czekamy caly czas na naszą ekipę od podłogi betonowej . Nie wiem czy powinniśmy jeszcze czekać, ale z drugiej strony za coś zaplaciłam a tego na razie nie otrzymalam więc trochę mi się nie usmiecha placić za inny impregnat i impregnować samemu... Zaczynam się powaznie niepokoic bo widzę, że impregnacja jest koniecnz jesli nie chcę aby mi jakieś plamy pozostaly...zwłaszcza w kuchni. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Analiena 17.01.2011 21:01 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 17 Stycznia 2011 Małż dzisiaj do mnie zadzwonił w ciągu dnia z informacją, że jutro w południe zaanonsowała się ekipa betonowa. No to zobaczymy... Lepiej żeby się pojawili bo wszystko z gabinetu i cała tymczasowa kuchnia wyladowało w salonie... Niech no mi się tylko jutro nie pojawią, to osobiście ich odnajdę i sobie porozmawiam tak jak to nie mam w zwyczaju... Na prawdę mam już dosyć tego życia na pudłach i chciałaby móc wypakować rzeczy do gabinetu, ustawić dodatkowe szafki w kuchni i włożyć do nich garnki, talerze itp. Poza tym fajnie by było zobaczyć że podłoga betonowa spełnia swoją rolę... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Analiena 17.01.2011 21:26 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 17 Stycznia 2011 Myslę cały czas nad wiatrołapem... Zastanawiam się czy powinna byc w nim jakaś szafa, taki pojedynczy słupek. Niestety na wszytskie moje pomysły / potrzeby nie zjadę w nim miejsca: - siedzisko - konsolka - wieszaki na ścianie motylki - wieszak stojący - szafa Nadmienię, że raczej wszystko na jednej ścianie. Na drugiej jest lustro i jest ona właściwie na równi z otworami drzwiowymi (nie ma wnęki). No i jest jeszcze jedna kwestia: W wiatrołapie w rogu lewym na przeciwko drzwi jest wyprowadzona "szufelka" do odkurzacza centralnego - czyli w rogu musi stać coś co będzie miało cokół. Najbardziej pasowałaby tam szafa...później stałaby konsola, następnie siedzisko... No i juz miejsca na wieszak stojący brak . Może jednak lepiej mieć zamykaną szafe co by nie kusiło wszystkiego wieszać na wierzchu? A może konsolkę bardzo płytką i postawić ją przy lustrze? Jakiś rzucik by się przydał - nie moge niestety znaleźć... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Analiena 19.01.2011 15:18 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 19 Stycznia 2011 Ekipa betonowa nie pojawiła się wczoraj... Zdzwonilam się wczoraj, mieli być dzisiaj. Nie wiem czy byli, czy będą - nie mogę się zdzwonić z Panami ani z małżem... Zobaczymy jak przyjedziemy do domu Wczoraj to myślałam że mnie coś strzeli jak wrócilam do domu i nawet sobie usiąść na kanapie nie moglam - wszystkie rzeczy z gościnnego i z kuchni stoja na parkiecie w salonie... Tylko kot się cieszy bo może sobie trochę po meblach poskakać Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Analiena 23.01.2011 18:46 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 23 Stycznia 2011 (edytowane) No cóż wczoraj byli Panowie od betonu. Jaka jest konkluzja z wizyty? Jeśli ktoś by chciał namiary na moją ekipę to oczywiście podam ale NIE POLECAM, niestety . Mimo, że na początku byłam zachwycona ich podejściem, pasją itp. Historia dnia wczorajszego w wielkim skrócie wyglądała następująco: Rano małż telefonuje do jednego z pracowników i nie przedstawiając się (no bo inaczej się nie da... ) pyta gdzie są. Pan odpowiada że we wsi obok. Na to mój małż, że do nich jedzie. No i pojechał. Zastał ekipę - szefa brak. Bedzie za godzinę... Po godzinie pojechał ponownie. Pyta pracownika który był akurat w otwartym garażu czy jest szef. Pracownik na to: "Yyyy szef... yyyy jeszcze nie ma...." No to mój małż z nim w rozmowę wszedł czy u nas dzisiaj będą, o której itp.... i nagle widzi przez drzwi do domu że w środku chodzi sobie szef... :mad: Wyobrażacie sobie?!!! Normalnie beszczelność że hej... No to małż do szefa - czy będą, kiedy będą itp. Oczywiście, że przyjadą jak skończą itp..ale że już tyle na nas kasy wydali i że juz siedem razy ja impregnowali... (siedem ? ) (Aaaa jeszcze wcześniej przy tej porannej wizycie była akcja z impregnatem, który pracownik postawił małżowi na masce (co byśmy sobie go wzieli i sami zaimpregnowali...), na co mój małż żeby nie kładł na samochodzie chemii bo się obawia że się rozleje, a pracownik na to, że przecież i tak już ma małż auto brudne ...) No i przyjechali - zaimpregnowali na odwal się - widać miejsca nie pokryte impregnatem.... W ogóle tłumaczyli się że wina odnośnie problemu z naszą podłogą i jej zaimpregnowaniem leży po stronie producenta a nie po ich stronie i że on uważa że te podłogi tak po prostu mają - dziwne bo jeszcze miesiąc temu mówili że tak nie powinno być... Usłyszeliśmy też że oni mogą dać gwarancję na usługę albo nie... Fajnie nie? A na odchodne że wisimy im jeszcze 50 zł z jakiegoś starego rozliczenia... :mad: NORMALNIE JAKIŚ KOSMOS.... Nie ma jak dobry serwis i dbanie o klienta, o jego opinię... Zapłacili za robotę to można mieć ich w głębokim poważaniu... Przykre.. Zwłaszcza dla mnie, osoby która zwykle szuka pozytywów we współpracy i ufa, zbyt mocno... Niestety, mądry Polak po szkodzie, brak umowy równa się brak możliwości... Choć trudna decyzja - płacić więcej o vat czy robić bez umowy - mieć umowy!!! Na wszystko! Edytowane 23 Stycznia 2011 przez Analiena Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.