Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Dziennik wykańczania Analieny


Recommended Posts

  • Odpowiedzi 470
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

Córka znowu chora... :( Gorączkuje... Jestem zla bo miałyśmy dzisiaj jechać na górkę pozjeżdżać na sankach :( Dobrze że chyba nie pamieta że miala jechać bo byłoby jej strasznie przykro...

 

Pewnie nie damy rady się wyprostować tak żeby byla we wtorek na przedstawieniu dla Babć i Dziadków. Miało byc w poprzednim tygodniu ale ze względu na ferie i malą frekwencję w jej grupie zostało przełożone na ten tydzień. No i klops...

 

Chyba bedziemy musiały jakieś w domu przygotować specjalnie dla babć i dziadków, co by jej przykro nie było...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wczoraj wieczorem na górze mieliśmy 19 st i bylo nam za ciepło :o. Zmniejszyłam wiec grzanie na 18st. Nie wiem jak to dziala że w bloku jakbym miala 18st to bym z łóżka rano nie wyszla :). A tu, proszę bardzo :).

 

Mieliśmy podejrzenia że cos nie tak mierzy temperaturę w pomieszczeniach więc małż zakupił najzwyklejsze termometry i polozył przy regulatorach. No i okazalo się że wskazują tak samo. Może to kwestia wilgotności ?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Przyjechały do nas nasze płytki do łazienki - te które wymienialiśmy przez ich inny odcień w porównaniu z tymi co są juz na ścianie. Trzeba tylko ściągnąć naszego Pana od wykończenia, a chyba nasz dom już nie jest dla niego priorytetem więc może być ciężko...

 

W każdym razie płytki pasują - nie trzeba będzie kombinować :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W niedzielę - kiedy jeszcze ze mną było jako tako, wybrałam się gotować obiad do rodziców. Droga zajęła mi dłużej niż zwykle bo jechałam i cykałam fotki. Pięknie było :D.

 

Poniżej relacja:

 

Widok na północny wschód.

DSCN0316.jpg

 

A to nasza droga dojazdowa w zimowej szacie:

DSCN0318.jpg

 

Nasz południowy płot:

DSCN0319.jpg

 

i ten sam płot w zbliżeniu...bajkowo :D

DSCN0317.jpg

 

 

Trochę zdjęć z "trasy" ;)

 

DSCN0327.jpg

 

DSCN0326.jpg

Edytowane przez Analiena
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No i po śniegu zostało tylko wspomnienie.... Wiatr i plusowa temperatura skutecznie wszystko wymiotła... Nie powiem żebym się nie zdziwiła jak rano zobaczyłam zieloną trawkę w ogrodzie :D.

 

Może to już ostatnie podrygi zimy? Ja bym się nie obraziła... Siostra słyszała jakiś horoskop dla Łodzi na 2011 w którym mówiono, że zima bedzie do połowy lutego :D

 

Bardzo żałowałam że mnie ta grypa w domu trzyma bo miałam wielka ochotę na spacer, zwłaszcza że mama mówiła że tak wiosennie dzisiaj :).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dzisiaj kończony był montaż płytek w łazience - została juz tylko dziura na lustro. W poniedziałek kafelki będą zafugowane, więc myślę że można wołać Pana od lustra co by pomiaru dokonał i łazienka bedzie skończona jeśli chodzi o ściany.

 

Małż zamówi też kinkiet i sufitową lampę. Pewnie poczekamy na nie ze 4 tygodnie...no ale to tak jest ze wszystkim.

Jeśli chodzi o kinkiet to będzie chors:

 

http://www.chors.pl/index.php?l=pl&m=3&r=240&p=267

 

Co do sufitowej - trochę się wahamy ale chyba jednak też chors:

 

http://www.chors.pl/index.php?l=pl&m=3&r=165&p=212

Edytowane przez Analiena
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pierwsze zmywania za nami :D. Jak na razie bardzo nam się podoba ta szuflada na sztućce :) Więcej jest dzięki temu miejsca na naczynia w dolnym koszu bo nie ma tego koszyczka na sztućce.

 

Jeden minus - do doczytania w instrukcji - słabo suszy naczynia.

 

Dobrym rozwiązaniem jest też to swiatełko na podłodze sygnalizujące status programu. No i dosyć głośno piszczy jak skończy pracę :).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A mój małż mnie jeszcze nie pociesza tylko dodatkowo irytuje odpowiadając na moje pytania:

 

"Słyszałeś ten dźwięk? Co to?"

 

Nie wiem...

 

"A dach nad tarasem to wytrzyma ten wiatr?'

 

Nie wiem... Chyba tak...

 

:mad:

 

Normalnie wsparcie na maxa....

 

PS: Chyba małż mój kochany zafrapował się moimi schizami bo mnie pocieszać przyszedł, a później 20 minut obserwował na dworzu taras co by mnie uspokoić :) :hug::hug:

Edytowane przez Analiena
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...