Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Dziennik wykańczania Analieny


Recommended Posts

  • Odpowiedzi 470
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

Wieczorem byliśmy podlać trawnik. Jest świeżo co po nawożeniu. Czkamy na magiczne efekty pięknej, soczystej zieleni.

Siedzieliśmy razem z moją drugą połową na pustakach na naszym betonowym jeszcze tarasie, wsłuchiwaliśmy się w szum wiatru. Jak to miło słyszeć tylko wiatr, bez tramwajów, samochodów, podpitych kibiców na ławce pod blokiem. Nawet komarów dzisiaj nie było :-). Taki błogi słodki wieczór i piękny zachód słońca...ależ romantycznie się zrobiło :-D.

Już nie mogę się doczekać przeprowadzki...jednak patrząc na to ile jeszcze do zrobienia... trochę to potrwa. Oby zgodnie z zaplanowanym harmonogramem.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Podjęliśmy ostateczną decyzję co do wyglądu łazienki na dole.

Przeważać będzie biel:

- Tubądzin; kolekcja London, seria Piccadilly, Oxford white na ścianach i brixton white na podłodze.

- na ścianach będzie też mozaika wielokolorowa robiona na zamówienie

- w części prysznicowej będzie Keraben Chicago Kursal Gris

Łazienka w rezultacie będzie wyglądać mniej więcej tak:

 

http://lh6.ggpht.com/_QZtP-uHmnx8/TDdtlyWby9I/AAAAAAAAAOQ/kw-qBBpJjHs/krz%20lazg%208_beton.jpg

Edytowane przez Analiena
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Trochę mnie nie było - niestety czasu na wszystko jest tak mało, że na wpisy w dzienniku czasami już po prostu sił brak...

 

Wykończenie idzie pełną parą. Góra została zakończona - jeśli chodzi o brudną robotę :-). Panowie działają na dole:

 

Łazienka:

http://lh6.ggpht.com/_7EZ9Hqdc1os/TEA-w--qASI/AAAAAAAAAO0/y81XnYciMhE/%C5%82azienka.JPG

 

W kuchni aktualnie robiony jest sufit podwieszany. W suficie będą świetlówki za matowym szkłem - dlatego też są przerwy miedzy płytami.

http://lh4.ggpht.com/_7EZ9Hqdc1os/TEA_279EjxI/AAAAAAAAAO8/YjNUKLxy--0/Kuchnia.JPG

 

Wyprowadziliśmy też prąd do lampek nad blatem kuchennym - nie będziemy mieć szafek wiszących więc aby mieć dobrze oświetlony blat musimy zainstalować dodatkowe oświetlenie. Cały czas się zastanawiam jakie...

http://lh4.ggpht.com/_7EZ9Hqdc1os/TEBAk_PgRiI/AAAAAAAAAPM/m_VXb9UpTGU/Kable%20w%20kuchni.JPG

Edytowane przez Analiena
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dzisiaj na skosach w suficie pojawiła się podsufitka. Na razie nad małym oknem w salonie.

 

http://lh5.ggpht.com/_QZtP-uHmnx8/TEC46SfXF4I/AAAAAAAAAPI/66KgXvKcI5s/P1030991.JPG

http://lh6.ggpht.com/_QZtP-uHmnx8/TEC5uTU8rbI/AAAAAAAAAPY/MIfhkIgvFOo/P1030993.JPG

 

Reszta drewna pomalowana na podłodze czeka na swoją kolej.

 

http://lh5.ggpht.com/_QZtP-uHmnx8/TEC552TNEdI/AAAAAAAAAPo/P9YOkIueQQU/P1030995.JPG

 

Zaczyna się robić swojsko i domowo :-).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

26 lipca zaczynamy, zgodnie z aktualnym planem, wykonywanie podłogi betonowej. Cały czas mam zagwozdkę czy pokrywać żywicą epoksydową czy poliuretanową... Mam wrażenie, przynajmniej na próbkach, że poliuretanowa mniej się rysuje... Poliuretanowa też jest bardziej błyszcząca i w takiej fajnie by się światło odbijało. Musimy jeszcze raz pogadać z wykonawcą aby nam odświeżył różnice jeśli chodzi o parametry i efekt wizualny :-).
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wybraliśmy kolor farby na ściany i sufity w otwartej przestrzeni (czyli parter bez gabinetu, łazienki i spiżarki oraz hol na górze) będzie to S0502Y :-D.

 

Jest to biel lekko ocieplona. Ma być neutralnie, ściany i sufity mają być tłem całości.

 

Chodzi nam po głowie pomalowanie wnęk okien połaciowych na jakiś intensywny kolor. Coś w tym stylu:

http://lh3.ggpht.com/_QZtP-uHmnx8/TEDAzwh_uII/AAAAAAAAAPw/9c9B89-jKr8/s512/-cole-maternelle-ok.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wykończeniowcy mają dwa minusy - obydwa wynikają moim zdaniem z robienia na ślepo. No bo nie wiem, wydaje mi się że nie jesteśmy zbytnio wymagający.

 

Wiem, że projekt jest dla wykonawcy podstawą, ale pracę należy wykonywać z głową. Nasza łukowa ściana przy schodach jest trochę bardziej łukowa niż na projekcie, tym samym sufit w kuchni idzie po większym łuku. W związku z tym należało zmienić kąt wnęk na oświetlenie w kuchni - miały one podkreślać krzywiznę a nie ją niwelować tak jak to jest w chwili obecnej. No nic ktoś będzie musiał poprawki nanosić....

 

Drugi temat to podsufitka. Zbiega się ona w jednym miejscu pod kątem z drugą płaszczyzną podsufitki, no i na razie wygląda strasznie.... Panowie chcą to wykończyć jakimiś listewkami ale ja tego nie widzę...

 

No i jak tu nie być cały czas na miejscu...

 

A cha właściwie to trzecia wtopa bo parę dni temu mój małżonek podjechał rano na budowę i o zgrozo zastał Panów malujących naszą podsufitkę na czarno :evil:. Na pytanie co to za kolor Panowie pokazali puszkę z jakiej korzystają - kolor się zgadzał "Palisander średni". Tylko okazało się, że wypadałoby dokładnie wymieszać impregnat....czego nie uczyniono....:evil::evil::evil:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dzisiaj skończono (prawie...) sufit podwieszany w kuchni wraz z wnękami na oświetlenie. Jutro Panowie skończą podsufitkę. :D

 

Pojawiło się nam niestety pęknięcie na linii łączenia stropu i wylewki na jednej ze ścian :(. Będziemy próbowali zniwelować je poprzez zastosowanie tapety z włókna szklanego. Ponieważ obawiamy się że to samo stanie się z pozostałymi widocznymi fragmentami na nich położymy karton gips.

Edytowane przez Analiena
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A w ogóle to nasi Panowie mieli dzisiaj taki nastrój filozoficzno-narzekający... W stylu "gdyby babcia miała wąsy to by była dziadkiem".

Długo dyskutowaliśmy na temat tego pęknięcia i w pewnym momencie usłyszałam od Panów, że gdybyśmy ściany mieli na górze murowane a nie z kartongipsu to by nie było problemu z pękaniem... No cóż może i by nie było ale wkurza mnie takie gadanie dla gadanie. Sytuacja jest jaka jest i należy znaleść najlepsze rozwiązanie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wklejam zdjęcia z dzisiaj - postęp prac:

 

Tak jak wspominałam skończony (prawie...) jest sufit podwieszany w kuchni. Pozostały do uzupełnienia wnęki na oświetlenie.

 

http://lh4.ggpht.com/_QZtP-uHmnx8/TEikKV4-1-I/AAAAAAAAATg/XDVMv7HZFjs/P1040010.JPG

 

http://lh6.ggpht.com/_QZtP-uHmnx8/TEilMyVOUII/AAAAAAAAAT0/8POUSTi6Y_I/P1040012.JPG

 

Pozostawiono tylko jeden odkryty fragment - miejsce na linki schodowe.

http://lh5.ggpht.com/_QZtP-uHmnx8/TEilYThjWNI/AAAAAAAAAUE/Kfx4U88-5kk/P1040013.JPG

 

 

 

Zakończono mocowanie drewna. Podsufitka została również po raz drugi pomalowana.

 

http://lh3.ggpht.com/_QZtP-uHmnx8/TEimFWZ5UeI/AAAAAAAAAUI/KtgSal8_zVU/P1040014.JPG

 

http://lh3.ggpht.com/_QZtP-uHmnx8/TEimVZ0BgvI/AAAAAAAAAUY/14aYBRMmdF0/P1040015.JPG

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Roboty jeszcze strasznie dużo, a w poniedziałek ma być czyściuteńko, bez rusztowań, narzędzi, śrubek i innych śmieci na podłodze bo wchodzą Panowie od posadzki betonowej. Nasza ekipa jutro ma sporo do zdziałania, myślę ze weekend też będzie pracujący. Mam ogólnie takie wrażenie, że tępo z jakim pracowali na początku zmniejszyło się o połowę. Mój małżonek dzisiaj trenował na zarządzającym ekipą udzielanie feedbacku... Mam nadzieję, że poskutkuje.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Załamana jestem ogrodem :cry::cry::cry:. Przez ostatnie 1,5 tygodnia niestety nie mogłam podjechać na działkę i dzisiaj przeżyłam lekkie krwawienie serca... Tyle chwastów... :cry:. Kiedy ja to powyrywam... chyba potrzebuję wsparcia...

Nasza kochana Pani Marzena, osoba która pomagałam nam przelać na ziemię wyobrażenia o ogrodzie, przyjechała dzisiaj pooglądać co słychać u naszych roślinek i też nie była zachwycona, opryskała drzewka bo jakieś świństwo na nie wlazło... Bardzo się ciesze z jej pomocy bo jesteśmy na razie nawet nie raczkującymi ogrodnikami i pewnie by wszystko co delikatniejsze wymarło bez jej rad.

 

Najgorsze w tym wszystkim jest to że studnia taka płytka i wody nie starcza na podlanie przy jednej wieczornej wizycie całego ogrodu... Podlewamy więc na raty.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Byłam na budowie, pełno wody. Jeszcze da się dojechać ale woda stoi w każdym zagłębieniu a w szczególności tam gdzie są jeszcze puste miejsca po zdartym humusie....

 

Niestety nikogo na budowie dzisiaj nie było - Panowie skończyli robotę, a ja nie miałam klucza więc nie weszłam do środka. Bardzo żałowałam bo nie ma juz w salonie rusztowania i w ogóle jest pięknie posprzątane, wszystko powynoszone, podłoga zamieciona i przygotowana do wielkiej akcji "betonowa podłoga" która zaczyna się jutro o 7 rano :yes::D:D:D:D.

No i straciłam okazję do zrobienia zdjęć naszego domku od środka.

Podglądałam przez okna chyba z jakieś 20 minut jarząc się do szyb jak jakaś wariatka :D:D:D.

Ależ mi się podoba :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Działaliśmy w czwartek z podłogą betonową (znaczy działali Panowie z firmy wykonującej a ja się przyglądałam :D).

 

Pierwsza część podłogi zrobiona - pierwsza warstwa wylewki. Musimy podnieść poziom wylewki do poziomu drewna dlatego też nasza podłoga betonowa składać się będzie z:

- warstwy podkładowej wylanej na siatkę zbrojącą (to już zrobione)

- warstwy ostatecznej zaimpregnowanej żywicą (to do zrobienia)

 

Czekamy teraz na materiały od producenta (max. czas oczekiwanie 3 tygodnie, zostały jeszcze 2, mam nadzieję że materiał będzie wcześniej :D)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...