Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Dziennik wykańczania Analieny


Recommended Posts

  • Odpowiedzi 470
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

Zupełnie zapomniałam o tym że położone już zostały paski płytki na podlodze na dole, a nie wrzuciłam fotek....

 

Płytki są takie:

 

http://lh6.ggpht.com/_5oJaQc6t0hQ/TI1NZ7tJ07I/AAAAAAAACbM/muvA_T6-4eg/s512/DSC_9181.JPG

 

Tak wyglądają w połączeniu z podłogą (wyjście z kuchni - obok schodów:

 

http://lh5.ggpht.com/_5oJaQc6t0hQ/TI1OCVEGATI/AAAAAAAACbc/vUvmY6atX7s/s512/DSC_9182.JPG

 

http://lh5.ggpht.com/_QZtP-uHmnx8/TI1Ob8qQVJI/AAAAAAAAAhs/LfNZNbElkOQ/s512/DSC_9183.JPG

Z drugiej strony graniczyć będą z podłogą drewnianą.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Siedziałam dzisiaj trochę na działce sama, popieliłam w ogrodzie (przy okazji poparzyłam się pokrzywami i pogryzły mnie mrowki... :( ), zasadziłam cebulki czosnku ozdobnego. Miałam też w planach opryskać trawnik mniszkiem - koniczyna zbytnio się panosi, ale jak przeczytałam ilość środków ochrony osobistej do zastosowania przy oprysku (maska, okulary, kombinezon, rękawiczki, buty gumowe....) to zrezygnowałam - bo nie miałam nawet rękawiczek.... Męza wyślę, niech popryska...ma już wprawę.

 

A tak wygląda mój ogród w niedzielna wrześniowe popołudnie :D. ( dorbie specjalnie dla Ciebie i innych miłośników ogrodów :D )

 

http://lh3.ggpht.com/_QZtP-uHmnx8/TI1Q8NBdBWI/AAAAAAAAAh0/bYdVRdEuF98/s512/DSC_9194.JPG

 

http://lh4.ggpht.com/_QZtP-uHmnx8/TI1RJ0zHH7I/AAAAAAAAAiE/1v4-PdTnKJ8/s512/DSC_9195.JPG

 

http://lh3.ggpht.com/_QZtP-uHmnx8/TI1RaLpJUPI/AAAAAAAAAiI/sTP-eaiAOUE/s512/DSC_9197.JPG

 

http://lh4.ggpht.com/_QZtP-uHmnx8/TI1RsiGsbCI/AAAAAAAAAiY/MU4G8bQOixY/s512/DSC_9209.JPG

 

A to moje wrzosy z bliska - pięknie wyglądają :D

 

http://lh4.ggpht.com/_QZtP-uHmnx8/TI1Sa4pHI-I/AAAAAAAAAio/0zeQjc8xOHg/s512/DSC_9201.JPG

 

I inne:

 

http://lh3.ggpht.com/_QZtP-uHmnx8/TI1S2aZ0ghI/AAAAAAAAAi4/DX8anL6tGOM/s512/DSC_9208.JPG

 

http://lh5.ggpht.com/_QZtP-uHmnx8/TI1TE6O07EI/AAAAAAAAAjI/yra_00JoZ8U/s512/DSC_9205.JPG

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ustaliłam dzisiaj terminy na wykonanie podłogi drewnianej i schodów. Obydwie ekipy wejdą w czwartek. Z moich wyliczeń wynika, że 11 października prace powinny być zakończone. Ponieważ w tym tygodniu nasza ekipa od wykańczania rozpoczęła pracę nad łazienką powinni ją skończyć również do 11 października. Czyli jest pewna, że mój urlop zaplanowany na pierwszy tydzień października nie będzie przeznaczony na przeprowadzkę :( ....

 

No cóż, tak bywa... Ziści się wobec tego pewnie opinia mojego małża wyrażona jako odpowiedź na moje pragnienie wprowadzenia się w lipcu, że wprowadzimy się jak najbardziej ale w liiii.....stopadzie....

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tak się zastanawiam nad kwestią umieszczania na forum informacji na temat firm, które wykonują jakieś prace dla inwestorów. Czy można umieszczać informację w dziennikach, że drzwi zrobiła ta i ta firma, a płytki są od tego i tego producenta?

 

Zastanawiam się bo powtarzają się pytania wysyłane na moją skrzynkę i pewnie wygodniej dla innych budujących byłoby gdyby umieszczane były bezpośrednio w dzienniku.

 

Nie chcę być z drugiej strony posądzona o reklamę....

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Musimy wymyśleć rozwiązanie na naszą drogę. Bo jak na razie to niestety ale od frontu się do nas nie dojedzie...

Myślimy nad dwoma rozwiązaniami:

- nadal wysypywać gruz

- pójść o krok dalej i zrobić drogę z płyt betonowych, takich podziurawionych

 

Sąsiad ma przeanalizować koszty.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wybieramy się z córką na działkę. Trochę tylko chłodnawo jest i wieje....

Mój małż działa z teściem i moim dziadkiem od rana. Robią generalne porządki :D.

 

Ma dzisiaj nas odwiedzić elektryk aby skończyć montowanie gniazdek i włączników. Ma być też Pan Koparka - wykorytować dojazd do naszej działki i wysypać gruzem.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dawno nie wchodziłam na górę... Jakoś po zwykłej drabinie, wdrapywanie się pionowo w górę mnie nie zachęcało... Teraz jak są już schody, ich część konstrukcyjna to coś zupełnie innego :D.

 

Z tego co pamiętam nie wrzucałam do dziennika widoku z góry na salon bez rusztowania - w takim razie właśnie to czynię bo nie omieszkałam pstryknąć foty jak już byłam na górze :D.

 

http://lh4.ggpht.com/_QZtP-uHmnx8/TJUBspCs-QI/AAAAAAAAAk0/wggZh2-G8fQ/s512/DSC_9211.JPG

 

http://lh6.ggpht.com/_QZtP-uHmnx8/TJUC35ktf3I/AAAAAAAAAlI/K4GRnD_Dqls/s512/DSC_9214.JPG

 

Chyba jednak powinniśmy zakończyć kwestie karty nad salonem przed przeprowadzką... Jakoś mnie ta tymczasowa balustrada nie przekonuję. Przecież trzeba by było ją zamocować do ścian sypialni i pokoju córki co spowodowałoby że poźniej w przypadku jej demontowania ściany będą wymagały naprawy....

 

Zastanawiam się też czy balustradę montuje się po położeniu podłogi czy też można przed :confused: . Bo na razie podłogi drewnianej na piętrze nie bedziemy robić, bedzie tylko wykładzina przemysłowa.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jestem bardzo dumna z mojego kochanego męża, bardzo dużo dziś zrobił na działce. Nigdzie nie ma już śmieci :D. Jest za to kilka wielkich worków wypełnionych po brzegi :D.

 

Chciałabym jeszcze przed przeprowadzką zająć się frontową częścią ogrodu. Może nie tyle nasadzeniami co wyrównaniem terenu, nawiezieniem ziemi. Trzeba zrobić kalkulację kosztów.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Moje kochanie przypłaciło wczorajsze sprzątanie porządnym przeziębieniem.... :(

 

Chciałabym znaleźć trochę czasu na pogrzebanie w sieci za różnego rodzaju wnętrzarskimi rozwiązaniami - lampy, stół i krzesła, kanapa itp... Na razie nie mam czasu i dlatego dziennik taki ubogi w inspiracje.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Z dzisiejszych aktualności budowlanych - mamy doprowadzoną rurkę od gazu do budynku i zamontowaną skrzynkę na liczniki.

 

Przygotowana jest też już instalacja w kotłowni pod tymczasowe rozwiązanie dostarczania wody. Poniżej fotka kotłowni - chyba jedno z pomieszczeń pod tytułem "nie musi być ładnie, ma być tanio...". Najpierw wykorzystaliśmy płytki z garażu na podłogę a później trzeba było coś dobrać na ściany i tu były schody :D Wyszło jak wyszło ale w sumie to gości do kotłowni raczej się nie zaprasza :D.

Jeszcze co prawda kotłownia nie uzbrojona, nie ma podgrzewacza do wody i pieca.

 

http://lh3.ggpht.com/_QZtP-uHmnx8/TJUCvlAXadI/AAAAAAAAAlE/WJUvfIzDiK4/s512/DSC_9218.JPG

 

A i wnęka okna dachowego jest pomalowana na pomarańczowo :D.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...