Lukins 06.02.2004 12:26 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 6 Lutego 2004 Niniejszym chciałbym zapoczątkować wątek na temat logiki ogrzewania. Już tłumaczę o co biega, bo sam, kiedy zacząłem drążyć temat, byłem mocno zaskoczony. Otóż okazało się, że mój piec (Viessmann Calorond 055 z pogodówką i sterownikiem Calotronic 200, dwa obiegi - podłogówka z mieszaczem oraz kaloryfery+zasobnik c.w.u.) to nie taki sobie zwykły piec ale komputer do którego w ramach ciekawostki dodano palnik z kotłem, żeby jakoś praktycznie wykorzystać dane które sobie wyliczy(przynajmniej tak mi wyszło po przemyśleniach). Wczoraj miałem wizytę serwisanta-montażysty i: - piec sam wylicza niezbędną temperaturę kotła (!) w oparciu o czujnik zewnętrzny (pogodówka) oraz o dane pierwotnie wprowadzone przez uzytkownika - dla obydwu obiegów obliczenia mogą być (a nawet są) różne - piec uwzględnia specyfikę ogrzewania podłogowego i osobno kaloryferowego - opierając się na krzywych grzewczych ustala temperaturę wody obiegowej by w pomieszczeniach uzyskać temepraturę zadaną przez użytkownika, bez żadnych czujników w danych pomieszczeniach (?!) - ten temat zresztą wymaga rozwinięcia: na moje pytanie dlaczego ustalam na piecu temperaturę pokoju skoro nie ma tam żadnego czujnika okazało się, że rolę czujnika spełnia... płynąca woda w kaloryferze, co komputer przelicza i odpowiednio modyfikuje temperaturę Krzywe grzewcze zrewolucjonizowały moje myślenie o ogrzewaniu - w pracy mam Junkersa z czujnikiem w pomieszczeniu, który włącza piec, jak jest za zimno. W domu, piec z wyprzedzeniem wie co ma zrobić, ustala temperaturę wody obiegowej na takim poziomie by sam, pracując w tej samej mocy nie doprowadzić do wychłodzenia ani przegrzania pomiesczeń. I co zaskakujące, mimo iż piec włącza się co jakiś czas (by utrzymać temperaturę kotła) podobno nie zużywa więcej opału, niż gdyby wykonywał tą samą pracę ale od zera, tj. w momencie wychłodzenia (czujnik) odpalał i podgrzewał wodę. Strasznie to wszystko zawiłe, ale widzę, że nowe systemy grzewcze wymagają innego myślenia niż: czujnik-->zimno-->włącza się piec, czujnik-->ciepło-->wyłącza się piec. Gdyby ktoś zechciał podzielić się ze mną na temat uzytkowania ogrzewania w systemie który opisuję wyżej, byłoby mi łatwiej zrozumieć logikę pracy kotła i użyć tej wiedzy do odpowiedniego programowania. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
ambaran 06.02.2004 12:55 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 6 Lutego 2004 Dołączam do Ciebie. Dzięki wiedzy i chęci pomocy forumowiczów temat ten wyjaśnił mi się nieco. Na99,9% będę miał pogodówkę z czujnikiem pokojowym. MNIEJ więcej wiem o co biega ale na przykład: jeżeli kocioł wie ile ma dostarczyc ciepełka do kaloryferów to czy kuma tez że ma to zrobić najmniejszyn kosztem, czy lepiej przyładować kWatow i grzać 10 minut czy spokojnie grzać wodę przez 2 godziny. Na pewno wielu z Was uzna to za oczywiste ale proszę dajcie znać jak to jest. Tak jak pisałem u mnie decyzja o sterowaniu podęta i teraz dobrze byłoby mieć świadomość które gałki mają jaki wpływ na pracę, komfort i oczywiście wartość na rachunku za gaz. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Lukins 06.02.2004 13:48 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 6 Lutego 2004 W moim piecu wychodzi raczej opcja ze spokojnym ogrzewaniem - stopniowe wychładzanie wody pozwala komputerowi na ustalenie temperatury pomieszczenia - woda w tym wypadku odgrywa rolę czujnika. Jeśli są dwa pomieszczenia, o różnym stopniu wychłodzenia, komputer doda ciepła, aby nie wychłodziło się to zimniejsze, niemniej tu pomogą chyba stare, dobre Danfossy. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
RobertOC 06.02.2004 14:40 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 6 Lutego 2004 Albo po prostu przykryzować grzejniki tak zeby temperatura w pomieszczeniach była identyczna. Tak na marginesie czy ktoś ma dostęp do instrukcji serwisowej Vitodensa ale tej dla serwisantów nie uzytkowników? Co prawda spalanie nie jest wysokie bo 370m3 od początku grudnia przy tem 18 st w domu ale wkurza mnie kocioł swoim próbkowaniem i nie wiem jak je przestawić. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
greg98 06.02.2004 14:49 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 6 Lutego 2004 Witam,Też przyłączam się do dyskusji.U mnie pracuje vitodens 222 z pogodówką i sterownikiem comfortrol.Sytuację mam taką, że ze względu na trwające wykończenia sterownika (z czujnikiem i nastawą temp.) nie ma na cokole. Kocioł chodzi więc wyłącznie na czujniku zewnętrznym (pogodówka), nie pobierając danych ze sterownika, czyli w skrócie na nastawie krzywej grzewczej, którą wcześniej zaprogramowałem, bez kontroli temp. wewnątrz.W związu z tym zauważyłem b. duże zużycie gazu. Temp. w pomieszczeniach to 21st., więc ustawienie jest jak najbardziej ok.Teraz, gdy mrozów już nie ma ze względu na oszczędności zmniejszyłem pochylenie krzywej dla grzejników z 1,4 na 1,1, a dla podłogówki zostawiłem normalnie, czyli 0,8. Przy dzisiejszych temp., tj. ok. 10st. Zauważyłem, że piec nie chodzi cały czas, a włącza się na krótkie okresy. Temp. w pomieszczeniach jest oczywiście niższa niż 21st.Na razie tyle moich obserwacji. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.