Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Dziennik wykańczania Analieny - komentarze


Recommended Posts

Cieszę się że moje drzwi już zapraszają do środka - na razie dziennika :D.

 

Muszę pogadać ze znajomą odnośnie mozaiki, bo była robiona na zamówienie - według jej projektu jeśli chodzi o rozłożenie kolorów. Na zdjęciach jest rzeczywiście jej lewa strona - nie jest gładka tylko ma żłobienia. Prawej na razie nie mogę pokazać bo jest naklejona na niej "tektura" :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 725
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

Konsultowałam się z wykonawcą schodów odnośnie barierek - można stawiać balustradę zarówno przed jak i po podłogach. Ważne żeby znać grubość i rodzaj materiału na podłogę. My planujemy deski - na razie nie ma na to kasy. Jeszcze się nam nie udało sprzedać mieszkania...

 

Barierki przed podloga skomplikuja ulozenie tej ostatniej.

Ciezko bedzie przyciac przy tralkach tak, zeby dobrze wygladalo - chyba ze beda uzyte w miare duze maskownice.

Na pewno lepiej najpierw podloge.

Pzdr

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Barierki przed podloga skomplikuja ulozenie tej ostatniej.

Ciezko bedzie przyciac przy tralkach tak, zeby dobrze wygladalo - chyba ze beda uzyte w miare duze maskownice.

Na pewno lepiej najpierw podloge.

Pzdr

 

No właśnei też tak się mi wydawało, że lepiej po. Podpytam jeszcze wykonawcę... Trohce by to nam komplikowało sprawę bo na razie to bedzie wykładzina za 6 zł m2.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Chyba nie ty jedna na forum złapałas jakiegoś wirusa, takie pocieszenie:)

 

Ja chyba załatwiłam się myjąc okna, kilka dni to trwało, bo nie łatwa to sztuka, okna po budowie doprowadzić do błysku:)

 

Siedzę z obrzękniętym nochalem i bólem gardła naszprycowana aspiryną... Może się jakoś pozbieram do jutra...

 

Jak patrzę na moje okna i w ogóle na te ilości pyłu i piachu wszędzie to już mnie ręce bolą na myśl o sprzątaniu. Ktoś mi kiedyś opowiadał że zrobił tzw pożyteczną parapetówkę - znajomi przyjechali ze szmatkami, płynami, mopami itp i razem dom do porządku przywracali. Impreza trwala 3 dni - w dzień szorowanie a w nocy balowanie :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

''Muszę pogadać ze znajomą odnośnie mozaiki, bo była robiona na zamówienie - według jej projektu jeśli chodzi o rozłożenie kolorów. ''

 

ale mnie chodziło o firmę ktora zgadza się wykonywać na zamówienie. Kolor wybrałabym sobie sama, tzn. ułozenie kosteczek.;)

 

:D Tylko własnie musze ja podpytać o ta firmę :D Postaram się sprawdzić jak wrócę do domu czy nie mam faktury... Tylko, że ona bedzie od "pośrednika" - mozaika byla robiona w Niemczech, zamawiana przez jakąś polską firmę.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Marxxx, dzięki wielkie, cieszę się że Ci się nasz dom podoba.

 

W samym projekcie wykańczania wnętrza swój duży udział miał architekt, taką przestrzeń łatwo skopsać kiepskimi decyzjami. Zaproponowal nam ogólny wygląd przestrzeni, nie wchodząc w głębsze szczegóły takie jak oświetlenie, rodzaj materiałów itp. (np. my wybieraliśmy jak na razie rodzaj drewna na podlogę i schody. Nasza byla też decyzja odnośnie podlogi betonowej :D). W szczegółach mamy od niego opracowaną łazienkę.

Kiedyś czytałam dyskusję na temat korzystania bądź nie z pomocy architekta i jak najbardziej zgadzam się z tymi osobami, które uważają że architekt pomocny jest przy ustalaniu koncepcji wystroju wnętrza. Później samemu mozna popracowac nad detalami typu jakie meble, lampy czy listwy przypodłogowe :D.

 

Życzę szybkiego wykańczania, bo ono potrafi wykończyć inwestorów. My juz ledwo zipimy :(

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Napisał Analiena

Musimy wymyśleć rozwiązanie na naszą drogę. Bo jak na razie to niestety ale od frontu się do nas nie dojedzie...

Myślimy nad dwoma rozwiązaniami:

- nadal wysypywać gruz

- pójść o krok dalej i zrobić drogę z płyt betonowych, takich podziurawionych

 

Sąsiad ma przeanalizować koszty.

 

 

 

Właśnie czytałam Twój dziennik i czytam o drodze.Miałam podobny problem,po budowach droga była jednym wielkim błotem.Jeśli to jest gminna droga to właściwie ich obowiązek ją zrobić,ale wiemy ile by to trwało.Może napiszcie podanie o przydział tłucznia.U nas przyznali nam bez problemu,jedynie wynajęliśmy firmę która nam zrobiła drogę.Nie wiem jak to wygląda u Was,ale może warto sie dowiedzieć.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wawrzyn, droga jest nasza prywatna, znaczy każdy sąsiad ma w niej swój udział. Czy wtedy też można pisać o ten przydział? Pisałaś do gminy? Długo czekaliście?

Na razie wysypaliśmy kolejne wywrotki gruzu... Z płyt na razie zrezygnowalismy, był strasznie długi termin na wykonanie a my nie mogliśmy już czekać bo nam osobówki sie zakopywaly...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Anika, dziękuję :D

 

Ja to jestem chyba w ogóle taki panikarz :D Wczoraj wieczorem, jak już się ściemniało to się ropuchy skaczącej i obijającej się o okno przestraszyłam :D. Głównie dlatego, że siedziałam na tarasie i właśnie myślałam o tym jak to bedzie jak będę w domu sama siedzieć...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...