mirek118 11.12.2013 14:01 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 11 Grudnia 2013 Popieram kolegę. I też doradzałbym Ci dwa po 90m - pamiętaj, że pierwsze 5-7 metrów nie jest tak wydajne co pozostała długość, więc łącznie 180 m odwiertu rozbite na dwa jest wydajniejsze niż 3-4 odwierty. skłaniałem się ku trzem odwiertom z dwóch powodów: 1. Analiza geologiczna gruntu w mojej okolicy mówi, że na głębokości 60 m zaczynają się warstwy nieprzepuszczalne i doradzono mi wiercić do tych warstw ze względu na lepszą regenerację kolektora w gruncie przepuszczalnym. Ale tak naprawdę to przy pierwszym odwiercie okaże się jak głęboko są te warstwy na mojej ziemi. Mapa geologiczna na której bazuje opisuje nieco większą okolicę. 2. W razie awarii jednego z odwiertów zostaną mi jeszcze 2 (czyli 120 m), przy 2 odwiertach w razie awarii jednego z nich zostanie mi 90m. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
mirek118 11.12.2013 14:04 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 11 Grudnia 2013 Według mnie lepiej będzie dwa odwierty po 90m. Z tymi dobiegami w formie spirali to bym uważał. Wszystko zależy od tego jakie uzyskasz temperatury DZ. Jak będziesz miał na powrocie DZ ok 4oC to przy większych mrozach spirala tylko Ci obniży temperaturę glikolu. Temperaturę DZ będę w stanie zmierzyć podczas pierwszego sezonu grzewczego. I jak się okaże, że T<4* to co wtedy? Rozkopywać dobiegi i zmieniać z liniowych na spiralne? To już raczej nie ma sensu. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
slawek102 11.12.2013 14:29 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 11 Grudnia 2013 Temperaturę DZ będę w stanie zmierzyć podczas pierwszego sezonu grzewczego. I jak się okaże, że T<4* to co wtedy? Rozkopywać dobiegi i zmieniać z liniowych na spiralne? To już raczej nie ma sensu. Dobiegi jak najkrótsze, i szybciutko w głąb. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
mirek118 11.12.2013 14:45 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 11 Grudnia 2013 Dobiegi jak najkrótsze, i szybciutko w głąb. w głąb masz na myśli z pionu (odwiertu) przy przejściu w poziom (dobieg) w miarę głęboko? Na jakiej głębokości puszczać dobiegi? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Pyxis 11.12.2013 14:45 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 11 Grudnia 2013 Z tymi dobiegami w formie spirali to bym uważał. Wszystko zależy od tego jakie uzyskasz temperatury DZ. Jak będziesz miał na powrocie DZ ok 4oC to przy większych mrozach spirala tylko Ci obniży temperaturę glikolu. Dlatego napisalem, zeby spirale zrobil po zimnej stronie DZ, jesli juz je musi robic. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
slawek102 11.12.2013 15:14 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 11 Grudnia 2013 skłaniałem się ku trzem odwiertom z dwóch powodów: 1. Analiza geologiczna gruntu w mojej okolicy mówi, że na głębokości 60 m zaczynają się warstwy nieprzepuszczalne i doradzono mi wiercić do tych warstw ze względu na lepszą regenerację kolektora w gruncie przepuszczalnym. Ale tak naprawdę to przy pierwszym odwiercie okaże się jak głęboko są te warstwy na mojej ziemi. Mapa geologiczna na której bazuje opisuje nieco większą okolicę. 2. W razie awarii jednego z odwiertów zostaną mi jeszcze 2 (czyli 120 m), przy 2 odwiertach w razie awarii jednego z nich zostanie mi 90m. A co jest niżej, niekoniecznie musi być gorzej pod względem mocy cieplnej odwiertu. w głąb masz na myśli z pionu (odwiertu) przy przejściu w poziom (dobieg) w miarę głęboko? Na jakiej głębokości puszczać dobiegi? Jak najgłębiej (wtedy straty najmniejsze). U mnie zrobili to na blisko 2 m. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
JacekBB 12.12.2013 07:39 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 12 Grudnia 2013 Możliwe, że wiertacz ma po prostu wiertnicę, która nie wykona Ci dłuższych odwiertów My korzystamy z takiej do 200m, stad, jak też sugeruje się przedmówca, raczej obstawałbym nadal przy dwóch. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Pyxis 12.12.2013 08:18 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 12 Grudnia 2013 Roznica w eksploatacji pomiedzy 2 a 3 odwiertami pewnie zauwazalna jedynie w precyzyjnym laboratorium, a argument o tym, ze jak jeden odwiert zrobi kuku to DZ nie lezy calkowicie dla mnie rozsadny. Mniejsze opory przeplywu tez nie do pogardzenia. Ja bym u siebie zrobil raczej 3 a nie 2. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
sciema 12.12.2013 08:53 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 12 Grudnia 2013 Roznica w eksploatacji pomiedzy 2 a 3 odwiertami pewnie zauwazalna jedynie w precyzyjnym laboratorium, a argument o tym, ze jak jeden odwiert zrobi kuku to DZ nie lezy calkowicie dla mnie rozsadny. Mniejsze opory przeplywu tez nie do pogardzenia. Ja bym u siebie zrobil raczej 3 a nie 2. ja mam 3 i różnica na rotametrach jest niewielka: zewnętrzne sondy maja taki sam przepływ, środkowa ma ciut krótszy dobieg i jest kilka litrów róznicy na 2 biegu pompy, ten sezon poobserwuje przy róznych temp DZ i podejme decyzje na wiosne co z tym zrobić Zakładam że nie są mi potrzebne i tylko niepotrzebnie tłumia przepływ... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
mar1973 12.12.2013 10:45 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 12 Grudnia 2013 w głąb masz na myśli z pionu (odwiertu) przy przejściu w poziom (dobieg) w miarę głęboko? Na jakiej głębokości puszczać dobiegi? witam ja też bym zrobił 3 odwierty zamiast 2 kilkumetrowa róznica w "dobiegach" nie będzie miała większego zanczenia zawsze stodujemy rotametry i w takich sytuacjach przepływy prawie się nie różnią jak napisał SŁAWEK: Dobiegi jak najkrótsze, i szybciutko w głąb. pozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Sadicus 12.12.2013 15:27 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 12 Grudnia 2013 a jak odległość w rowie powinna być między zimną i ciepłą stroną dobiegu? Im więcej tym lepiej ale nie mniej jak 60cm dla dobrej pracy, poniżej to już dobrze włożyć izolację. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
mirek118 12.12.2013 18:16 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 12 Grudnia 2013 jak deleko od domu wiercić? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
mar1973 12.12.2013 18:58 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 12 Grudnia 2013 jak deleko od domu wiercić? witam minimum 2m od fundamentów tu znajdziesz wszystkie wymiary http://serwis-warszawa.vaillant-partner.pl/abc-energii-odnawialnej/dolne-zrodlo-ciepla-dla-pompy-ciepla-sondy-czy-kolektor/ pozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Horher 20.12.2013 22:28 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 20 Grudnia 2013 Rozmawiałem ostatnio z facetem, który wiercił mi studnię. Za odwiert w skale bierze 90 zł netto /m, wraz z glikolem. Skała zaczyna się na 2 metrach. Jak bym się zdecydował, to raczej na dwa odwierty po 80 m. Ile można wydobyć z metra takiego odwiertu? 50 W? Jak wiercił studnię 42 m to lustro wody ustabilizowało się na 15 m pod poziomem terenu. Wody jest tam mnóstwo i cały czas skała - melafir. Na początku myślałem o poziomym, ale rycie na działce, a później problemy z roślinami jakoś mnie odstraszają. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Pyxis 20.12.2013 22:33 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 20 Grudnia 2013 Na początku myślałem o poziomym, ale rycie na działce, a później problemy z roślinami jakoś mnie odstraszają. Jakie problemy z roslinami? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Horher 20.12.2013 23:02 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 20 Grudnia 2013 Jakie problemy z roslinami? Ponoć są problemy z wegetacją większych krzewów i drzew. Są liche, karłowate i żółkną. Tak czytałem z wypowiedzi jednej pani na forum. NIe pamiętam dokładnie, ale pisała, że posadziła dwa świerki, i ten posadzony na DZ poziomym nie chciał jej rosnąć i chorował. Ale też czytałem opinie że nic podobnego się nie dzieje, więc sam nie wiem co myśleć. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Pyxis 20.12.2013 23:06 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 20 Grudnia 2013 Ponoć są problemy z wegetacją większych krzewów i drzew. Są liche, karłowate i żółkną. Tak czytałem z wypowiedzi jednej pani na forum. NIe pamiętam dokładnie, ale pisała, że posadziła dwa świerki, i ten posadzony na DZ poziomym nie chciał jej rosnąć i chorował. Ale też czytałem opinie że nic podobnego się nie dzieje, więc sam nie wiem co myśleć. Mieszkasz rzut beretem. Przyjdzie wiosna, zacznie sie wegetacja - przyjedziesz, poogldasz. Zapraszam. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Horher 20.12.2013 23:30 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 20 Grudnia 2013 Dziękuję . Bardzo chętnie skorzystam z zaproszenia . Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
endodontist 24.01.2014 01:56 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 24 Stycznia 2014 (edytowane) Witam, To mój pierwszy post na Waszym forum Moje wykształcenie nie ma nic wspólnego z geologią i zupełnie nic z branżą budowlaną … a co do odwiertów to najbliżej mi do kanałów w zębach Jestem na etapie projektowania domu jednorodzinnego (sam początek - etap koncepcyjny). Dom duży, około 350m2 (2 kondygnacje + około 35m2 na 3 kondygnacji], podpiwniczony [piwnica z garażem 175m2, płaski dach]. Zdecydowałem, że jedynym źródłem ciepła będzie pompa z gruntowym, pionowym wymiennikiem ciepła. Z jednej strony dom będzie miał bardzo dobrą izolację, niestety z drugiej strony będzie sporo przeszkleń. Ogrzewanie oczywiście podłogowe (możliwe że zdecyduję się dodatkowo na klimakonwektory, jeżeli pompa będzie mogła chłodzić aktywnie). Wentylacja mechaniczna z rekuperatorem i wstępnym dogrzewaniem w postaci glikolowego gruntowego wymiennika ciepła. Nie wiem ile wyniesie zapotrzebowanie energetyczne ogrzewania, wstępnie progrzewania, wstępnie przyjmuję 55W/m2 i 35W/m2 piwnic co daje w sumie 21kW + 6kW = 27kW… nie wiem czy dobrze czy źle Nie zamierzam pytać ile odwiertów i na jaką głębokość (rozumiem że optymalny jest przedział głębokości 60-110m). Wiem że to jest uzależnione od dokładnej pow. domu, rodzaju izolacji, ilości okien i przeszkleń, geologii gruntu, planowanej średniej temp w domu (a lubię niestety na przekór oszczędzaniu energii latem zimno a zimą ciepło . Proszę o odpowiedź na kilka (być może głupich) pytań... oraz o poprawienie ewentualnie błędnych założeń: 1. Czy taka powierzchnia domu (350-400m2) może być ogrzana jedynie przez pompę ciepła? Powierzchnia działki to 19m x 80m (około 1500m2) 2. Czy lepiej zamontować jedną większą (mocniejszą) pompę, czy dwie mniejsze? 3. Czy montować dodatkową pompę ciepła do samego CWU (obiegu wody ciepłej) tak, żeby latem nie wychładzać gruntowego wymiennika? 4. Jakie warunki muszą zostać spełnione aby system był rewersyjny, tzn. żeby latem można było skutecznie schładzać dom, zwiększając jednocześnie regenerację gruntu? 5. Z tego co wiem pompy dzielą się na te które mogą chłodzić pasywnie albo aktywnie. Czy pompy chłodzące aktywnie są lepsze i czy lepiej regenerują grunt w okolicy odwiertów? 6. Czy optymalna odległość pomiędzy odwiertami to 15m? czy zyskuję coś odsuwając od siebie odwierty jeszcze dalej? 7. Jak istotna jest odległość odwiertów od pompy ciepła w poziomie? 8. Czy ta odległość musi być/powinna być jednakowa? Jak niwelować różnice? 9. Czy studzienka powinna być gdzieś pomiędzy odwiertami na działce, czy lepiej zawory, rozdzielacze i rotametry umieścić w „kotłowni” wewnątrz budynku? 10. Na jakiej głębokości układać część „dolotową” do odwiertów? Czy 2m jest optymalnie? Czy warto walczyć o ułożenie rur jeszcze głębiej? 11. Czy sondy PE40 są optymalne? 12. Jakie są plusy i minusy wprowadzenia po dwie pętle-U do każdego z odwiertów? 13. Czym wypełnić odwierty? Urobkiem czy bentonitem czy czymś innym? 14. Jaka jest cena i dostępność bentonitu? 15. Wiem, że sprawność gruntowego wymiennika ciepła spada z roku na rok, że wymiennik potrzebuje się regenerować, czy logiczne jest wykonanie np. 2 osobnych systemów odwiertów po 2-4 odwiertów każdy i przełączać się pomiędzy nimi co roku, tak żeby każdy z odwiertów pracował co drugi rok, przez to będzie znacznie lepsza regeneracja i wymienniki będą działać doskonale nawet po 20-30 latach? Edytowane 24 Stycznia 2014 przez endodontist Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
mik37 24.01.2014 08:01 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 24 Stycznia 2014 Witaj Ziomku Przerobiłem temat w zeszłym roku i pompa ciepła z kolektorem pionowym w naszym regionie z powodu dużych kosztów wiercenia i chyba zmowy cenowej wyszła mi kosmicznie drogo. Z tego co pamietam najlepsze warunki dała mi firma ghs ze Sląska i na forum było o niej parę pozytywnych opinii . Dość sensownie mi sie z nimi rozmawiało więc te pytania możesz spokojnie im zadać. Gdybym miał gaz to w ogóle nie zawracałbym sobie pompą głowy a tak wybiorę chyba powietrzną. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.