Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Co lepsze deski czy folia na dach.


chickie

Recommended Posts

  • Odpowiedzi 117
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

No ok znalazlem że są takie membrany. Tylko czy są one wystarczająco trwałe?

Przeczytalem ze pare osob sie skarżyło ze po położeniu folii na pełne deskwanie i później dachowki, dach przeciekał

tylko nie wiedzą dlaczego... czy to wina złego przybicia takiej folii czy zastosowania folii o złej gramaturze...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wklejam link do podobnej dyskusji sprzed kilku lat:

Pełne deskowanie dachu

Cholera, muszę więcej czasu spędzić nad opanowaniem forumowej wyszukiwarki...

(na marginesie: czy ktoś wie, jak wyświetlić, zamiast całych wątków, same posty zawierające szukany tekst?)

 

nie szukaj forumowa szukaczka bo nic nie znajdziesz :)

raczej przez google: szukana_fraza site:forum.muratordom.pl

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Panie Andrzeju pomyślałem o folii zamiast papy, ponieważ przeczytalem gdzieś, cytuje " folia położona na deski nie powoduje gnicia desek tak jak to jest w przypadku papy..." znalazlem również artykuł że " papa ma krótszą żywotność od bardzo dobrej folii, co widać po okresie gwarancji jaką dają producenci..." oraz że nie trzeba wtedy wykonywać pod deskami szczeliny wentylacyjnej.

Wczoraj sporo poczytalem rózne fora i opinie i szczerze powiedziawszy trochę teraz mam mętlik,

Z tym że z tą żywotnością to pewnie cięzko określić skoro papa leży pod dachówką... wtedy nie jest poddawana działaniu UV i chyba powinna wyrzymać dość długo... pytanie ile i czy dłużej niż folia ;)

 

Jeśli brałbym papę to czy zwykła W/400/1200 wykonana na tekturze budowlanej o gramaturze powyżej 375 g/m² będzie dobra i wystarczająco długo poleży?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

a ja przyznam ze tez chcialem deskowac, bylem juz nawet zdecydowany i zdeterminowany- tyle sie naczytalem o tym rozkladzie membrany, o podwiewaniu itp...i wiecie co? na stychu w golebniku u dziadkow znalazlem rolke jakiejs membrany sprzed ok.12-15lat - bo wtedy byl robiony remont dachu. Rolka byla napoczeta (zostalo jakies 3/4 luzno zwinietej) i lezala tak sobie te wszystkie lata w drewnianym zasranym golebniku pozbijanym z desek z centymetrownymi szczelinami (wiec slonce czasem swiecilo na nia bezposrednio) i co?...i ta membrana po tych wszystkich latach wyglada (oprocz warstwy golebich pior i kurzu) jak nowa! jest nadal biala, nadal wytrzymala, nie kruszy sie ani nic z tych rzeczy! wiec o co chodzi? czyzby wszystkie membrany byly az takie zle???bo przyznam ze ja wcale nie potrzebuje dachu na 300lat! na 50-60lat w zupelnosci mi wystarczy
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

.. Jest wieksza szansa że unikniesz bledow popelnianych przez ekipe i bedziesz mial ladny dach. deski ograniczaja pole manewru i ryzyko skiepszczenia polaci. Oszczedzisz na deskach a stracisz na poprawkach. Cos wiem bo sam mam tylko folie :(

 

deski są założeniem od początku :)

będzie karpiówka więc ciężkie pokrycie ..

a do samej folii to jakoś nie mam przekonania :cool:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 6 years później...

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...