Dylatacja - czy tak prawidłowo?

[sacha]

Przekopałem to forum i wiem prawie wszystko o dylatacji, ale w tym konkretnym przypadku nie wiem czy mam racje.

Drzwi balkonowe z PCV są zamontowane z licem zewnętrznej ściany /ściana z cegły ma grubość 40 cm./ na podporach stalowych pod słupkami /tak jak radzono na tym forum/. W pomieszczeniu będzie ogrzewanie podłogowe i należy wykonać dylatację. Aby ościeżnica PCV nie mogła się wygiąć do środka /co podobno może wystąpić/ należałoby wylewką "podjechać" do samej ościeżnicy i "podbić" ją od spodu na szerokości ok. 1/3 - dylatacja więc w tym miejscu to uniemożliwia. Pomyślałem więc aby dylatację poprowadzić na "skróty' czyli po prostej nie wchodząc w ten "zaułek" drzwiowy. W tym "zaułku" gdzie nie będzie rurek ogrzewania podłogowego wylewka była by częściowo bez dylatacji - czyli ściśle przylegała by do ościeżnicy i do bocznych szpalet ,ale miała by dylatację od strony wewnętrznej. Niby wszystko dobrze, ale martwi mnie ten mały wycinek wylewki w tym "zaułku" drzwi czy on będzie stabilny. Czy tak można to wykonać? - proszę o wypowiedzi - pozdrawiam.

[jarekkur]

załącz zdjęcia.

[sacha]

Czyżby fachmany wyjechali na wakacje?

[edde]

bez sensu, taśma dylatacyjną dojedź normalnie po glifach do ramy okna, jeżeli przestrzeń pod oknem masz wypełniony równo styropianem, styrodurem czy pianką to możesz nic nie dawać, jeśli masz tam np. podpory na wierzchu to daj taśmę docięta na wysokość (wsuń pod okno), zakładam wysokość góry wylewki na poziomie dolnej krawędzi ramy okna, ja pod okno dałem paski czarnego styrodurowego 4mm podkładu pod panele, wklejonego na piankę, wylewka weszła z 1,5-2cm pod okno i jest ok

 

ps. fachmanem nie jestem, ino amatorem za to logiką staram się posługiwać często lepiej niż wielu "fachowców"

[sacha]

bez sensu, taśma dylatacyjną dojedź normalnie po glifach do ramy okna, jeżeli przestrzeń pod oknem masz wypełniony równo styropianem, styrodurem czy pianką to możesz nic nie dawać, jeśli masz tam np. podpory na wierzchu to daj taśmę docięta na wysokość (wsuń pod okno), zakładam wysokość góry wylewki na poziomie dolnej krawędzi ramy okna, ja pod okno dałem paski czarnego styrodurowego 4mm podkładu pod panele, wklejonego na piankę, wylewka weszła z 1,5-2cm pod okno i jest ok

 

ps. fachmanem nie jestem, ino amatorem za to logiką staram się posługiwać często lepiej niż wielu "fachowców"

 

Podpory które mam pod drzwiami balkonowymi nie są przykręcone do dolnej ramy drzwi tylko doklejone do stropu. Aby więc zabezpieczyć dolną ramę przed wygięciem do środka pokoju, należałoby dojechać posadzką szczelnie do tej dolnej ramy niekoniecznie ją podlewając /tam jest styropian/. Jak tak zrobię to rama nie ma dylatacji z wylewką i ta się rozszerzając /ogrzewanie podłogowe/ może ją z kolei wyginać na zewnątrz. Gdy z kolei zastosuję dylatację na styku z tą ramą to termicznie nagrzana od słońca rama ma możliwość wygięcia do środka /puści ją dylatacja/. Gdybym miał przykręcone podpory do ramy to tego dylematu by nie było ale teraz podpór nie przykręcę. Dlatego ten mój pomysł aby wylewka miedzy glifiami była "sztywna". Nie wiem czy jestem rozumiany ale jaśniej tego nie potrafię opisać. Dzięki za odzew i proszę o więcej.

[edde]

dobrze jesteś zrozumiany, po pierwsze okna wylewką nie usztywnisz bo ono minimalnie ale zawsze będzie pracowało, wylewka też ale zakładam ze z drugiej strony na przeciwległej ścianie/krawędzi masz 0,8-1cm dylatacji i to w większości przypadków na rozszerzalność termiczną wystarczy (no chyba ze powierzchnia tesco, to już nie, możesz sprawdzić w necie rozszerzalność, mi wychodziło dl mojej długości ~6m coś ok. max. 3mm), możesz dać tak jak pisałem nieco twardszy ale wciąż elastyczny materiał (dla mnie idealnym był wspomniany styrodurowy podkład paneli) i będzie ok

aha, gdybyś miał przykręcone podpory też do okna to nic albo mało by to zmieniło

ja nie wiedzę sensu robienia takich manewrów jakie proponujesz, no ale ja specem od okien czy posadzek nie jestem... choć jak mnie pamieć nie myli to był ten szczegół kilka razy poruszany, bodajże jareko coś doradzał, ale to już szukajka