Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Pękające ściany nośne w domu z lat 80-tych.


krybacki

Recommended Posts

Witam forumowiczów! To chyba mój pierwszy post, a rejestrowałem się już ładny czas temu ;)

 

Wracając jednak do meritum - stało się, kupiliśmy dom - kostka piętrowa z początku lat osiemdziesiątych (82-83). Stan ogólny bdb, poza jednym mankamentem, który niestety przeoczyliśmy podczas oględzin przed kupnem (aż wstyd się przyznać). Mianowicie pęka (pękła) ściana nośna dolnej kondygnacji.

 

Dom jest posadowiony na stoku. Grunt piaszczysty z niedużą domieszką gliny. Fundament schodkowy, betonowy - jeszcze niestety nie odkopałem go, żeby sprawdzić jego głębokość. Na tym ściana z bloczków betonowych (północna ściana cała, pozostałe do połowy wysokości i dalej pustak alfa żużlowy). Ściany dolne z bloczków betonowych i żużlowych typu alfa - zewnętrzne 1+1/2, wewnętrzna nośna 1 bloczek, wewnętrzne działowe 1/2. Pustaki żużlowe wyglądają raczej solidnie, kilka leżało luzem - nie ma w nich środkowych kanałów, zamiast tego beton. Wszystko na zaprawie murarskiej ze sporym dodatkiem wapna (bloczki betonowe na mocniejszej). Na tym strop monolityczny.

 

Ściany zewnętrzne górnej kondygnacji z cegły kratówki, na 3 cegły. Warstwa zewnętrzna dość oryginalnie związana z pozostałymi tylko dwoma warstwami cegieł (nota bene - dość popularna technika w tym regionie). Zaprawa raczej wapienna. Na tym kolejny strop lany. Ściany wewnętrzne piętra, jak przypuszczam, z suporeksu albo żużlobetonu (tak jest w projekcie). Dach czterospadowy o dość dużym kącie nachylenia. Ogólnie widać, że przy budowie raczej starali się oszczędzać - góry, wtedy dojazd tylko furmanką. Chociaż gospodarz uchodził za pracowitego i solidnego (elektryka w rurkach pcv w tynku!).

 

Problem jest taki, że na wschodniej ścianie nośnej dolnej kondygnacji jest spora rysa biegnąca po spoinach bloczków praktycznie przez całą wysokość ściany. Druga, nieco mniejsza, znajduje się w pobliżu narożnika. Rysy powstały na pewno w wewnętrznej warstwie bloczków, ale wydaje mi się, że na zewnętrznej też były widoczne (choć już nie tak wyraźnie). Aktualnie nie mam możliwości dopytania poprzedniego właściciela kiedy powstały, chociaż na oko mają już parę lat. Jedna z rys sięga samego fundamentu i ten raczej też jest pęknięty. Na ścianach zewnętrznych górnej kondygnacji na szczęście nic nie widać. Pojawiły się natomiast rysy na łączeniach ścian działowych z zewnętrznymi piętra - ale tu winne może być użycie materiałów o różnych własnościach na stykające się ściany. Inna sprawa, że rysy te są tylko w jednym pomieszczeniu - właśnie nad feralnym narożnikiem.

 

Parę zdjęć (z uwagi na rozmiar na zewn. serwerze):

1. Mapka nachylenia terenu: http://rybacki.rootnode.net/sciany/poziomice.png Raczej orientacyjna, kierunek spadku oznaczony czerwoną strzałką, północ czarną. Przy południowo-wschodnim narożniku nachylenie jest dość spore.

2. Schemat rys: http://rybacki.rootnode.net/sciany/rysunek.png Dolny rzut - widok ściany wschodniej. Grubą kreską - ściany nośne.

3. Rysa na dole (ta dłuższa), pomieszczenie 2, ściana zewnętrzna: http://rybacki.rootnode.net/sciany/parter_nosna_zewn.jpg

+ przedłużenie w pomieszczeniu 1: http://rybacki.rootnode.net/sciany/parter_piwnica_nosna_zewn.jpg

4. Rysa na dole, ściana nośna wewnętrzna (styka się z rysą poprzednią): http://rybacki.rootnode.net/sciany/parter_nosna.jpg

5. Rysa na dole, narożnik wschodni: http://rybacki.rootnode.net/sciany/parter_nosna_zewn_rog.jpg

6. Rysa na górze (nr. 1): http://rybacki.rootnode.net/sciany/pietro_rysa_1.jpg + zbliżenie: http://rybacki.rootnode.net/sciany/pietro_rysa_1_zbl.jpg

7. Góra (nr. 2): http://rybacki.rootnode.net/sciany/pietro_rysa_2.jpg

8. Góra (nr. 3): http://rybacki.rootnode.net/sciany/pietro_rysa_3.jpg + zbliżenie: http://rybacki.rootnode.net/sciany/pietro_rysa_3_zbl.jpg

 

Dodatkowo widać pionowe zarysowanie na zewnętrznej stronie południowo-zachodniego narożnika.

 

No i teraz pytanie do forumowiczów: jak oceniacie tę sytuację i co należałoby zrobić w tej sprawie w najbliższym czasie (poza wezwaniem fachowca za 1,5kzł)? Ankrowanie, podbijanie fundamentu, umocnienie gruntu przy narożniku - czy spać spokojnie i nie zawracać sobie tym głowy?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 5 years później...

Witam. Dwa lata temu miałem okazję wykonać pewne zlecenie. Mniej więcej jak na grafikach. Stary dom, pęknięty narożnik domu na obu ścianach, szczelina systematycznie minimalnie się powiększała.

 

Po oszacowaniu podjęliśmy się wzmocnienia narożnika. Po ustaleniach inwestora decyzja zapadła, że wzmacniamy narożnik stemplami, podpieramy, kotwiczymy i podkopujemy narożnik fundamentów.

 

Na początek rozkopany grunt do poziomu ławy, od wewnątrz również, po zerwaniu części posadzki.

Okazało się, że pękniecie aż od ławy.

 

Podkopane 25cm poniżej ławy . Bardzo pilnie obserwacje cały czas czy zabezpieczanie narożnika na powierzchni spełnia swoją rolę. Jako zabezpieczenie wklejone kilka dni wcześniej łyki szklane prostokątne na murze w miejscu pęknięcia.

 

Operacja była zaplanowana aby wykonać jak najprędzej. w betoniarni tez była informacja, że w każdej chwili może być awaryjny telefon.

 

Wiercone świdrem o średnicy 20cm spalinowym. Wcześniej wiercone średnicą 8cm. szło bardzo szybko na pełną długość 2m z podestu.

następnie ślimak o większej średnicy.

 

W momencie wywiercenia połowy otworów na gotowo zamówiony beton.

płyta, która powstała zazbrojona kratownicą z prętów fi 12. Tak samo zbrojenie słupów.

 

Oczywiście po całej operacji wszystko przywrócone do stanu przed robotą.

Inwestor w miejscu pęknięć na obu ścianach zostawił sobie w elewacji (styropian) skrzynki rewizyjne. W których wklejone są płytki szklane.

dodam, że od momentu wzmocnienia w/w sposobem na elewacji od wewnętrznej stronie nie ma nawet rysy. Szkło wklejone również całe.

 

Pozdrawiam

 

[ATTACH=CONFIG]341588[/ATTACH]

 

[ATTACH=CONFIG]341589[/ATTACH]

 

3.jpg

 

4.jpg

 

6.jpg

 

 

 

 

 

 

Mam nadzieję, że dość dobrze zobrazowałem jak to wyglądało w praktyce.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.



×
×
  • Dodaj nową pozycję...