Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

wysadziło wylewkę w piwnicy


mati2

Recommended Posts

Witam i proszę o radę.

Po ostatnich obfitych opadach deszczu w naszej piwnicy pojawia się woda-max 20cm

W dwóch pomieszczeniach wylewka popękała i środkiem wysadziło ją do góry-ok 7-8cm (takie wyspy)

W piwnicy robiona był wylewka 10cm ze "szkłem", na to folia i na to wylewka ok. 7cm

 

Kolejny problem to ściany w piwnicy.

Dom jest częściowo podpiwniczony .w czasie największego naporu wody na ścianie wewnętrznej (jedynej do której nie ma dostępu z zewnątrz) pojawiły się przecieki.(ok 15-25cm nad wylewką) W dwóch miejscach woda dosłownie sikała ze ściany strumieniem ok 3mm średnicy.

Piwnica zbudowana jest z pustaków szalunkowych zalanych betonem. Z zewnątrz była wytynkowana, pomalowana jakimś czarnym mazidłem i na to folia kubełkowa (kubełami do ściany).

Na ulicy nie ma rowóch, nie robiliśy też drenażu. (dziaka jest mała, nie ma gdzie odprowadzić wody)

 

Bardzo proszę o radę, co teraz z tym robić.

Z góry dziękuję za pomoc

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

niestety mam podobny problem. U mnie w piwnicy było ok 120cm wody. W kilku miejscach pęknięcia i szpary. W jednym z pomieszczeń (tam gdzie najszybciej zbiera się woda) zrobiły się dokładnie tak jak piszesz - takie wyspy. I dlatego przyłączam się do Twojego pytania: co i jak z tym zrobić?

Może ktoś ma doświadczenia i pomoże?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

witam

 

Mialem ten problem ,ale udalo mi sie go rozwiazac.Mianowicie tak zrobilem drenaz dookola piwnicy ( tez nie mialem gdzie odprowadzic wody ,brak spadkow) wykopalem studnie na 4 kregi i wsadzilem pompe.Dodatkowo zrobilem dreny wewnętrzne na wszelki wypadek wszysko skierowałem do studni.

 

Tylko sie zastanawiam nad waszym problemem jesli woda napiera to moze byc problem u mnie woda do 30 cm zbierala sie okolo 4 dni bez dachu tylko strop na piwnicy.Napiszcie cos na temat gruntu jaki macie sklad ,moze mozna zrobic odwierty i odprowadzic wode ?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam

U mnie są piwnice zagłębione na 2 m ppt ale zaraz po postawieniu budynku wykonałem drenaż i to była właściwa decyzja .Nie miałem dużych problemów z napływającą wodą tylko wilgotne ściany w narożnikach i przy połączeniu ław z wylewką .Aż się boję pomyśleć co by było gdybym nie zrobił drenażu.Grunt mam glinę z przerostami piaszczystymi więc wody opadowe sobie wędrują jak chcą .Też mam problem z odprowadzeniem wody ze studni drenażowej pomimo że mieszkam na górce .Jak na razie puszczam wodę pompując do sąsiada w stronę spadku terenu bo i tak nie będzie budował w tym roku .Też myślałem nad odwiertami ale puki co nie mogę się zebrać .Wykonałem studnię "chłonną " w rogu działki do odprowadzenia wody z rynien ale na ponad 5 m jest grunt chyba nie przepuszczalny który wygląda jak sprasowana czarna ziemia.Miałem nadzieję że woda będzie się odprowadzać przerostami piaszczystymi które mam na 3m a po wczorajszych opadach wodę w studni mam 120cm od poziomu terenu.Zobaczę dzisiaj czy coś ubędzie.Może wiecie na jaką maksymalną głębokość robią odwierty geolodzy swoimi świdrami ?Można by było zrobić odwiert i zasypać kamyczkami wtedy woda by spokojnie odpływała tylko kto zagwarantuje na jakiej głębokości może być żyła wodna lub jakiś żwir lub piach.Nie znam się na geologi więc tylko mogę przypuszczać że może warstwy są jakoś tak poukładane.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Podłoga mojego garażu znajduje się około 1 metr poniżej poziomu działki i na szczęście od razu postanowiłem zrobić odpływ do studzienki, do której akurat idzie deszczówka z rynien. Nie mniej od czasu do czasu - szczególnie przy obfitych deszczach stoi mi woda w garażu na jakieś od 2 do 5cm (czasem więcej). Niemniej jeszcze nigdy mi betonowa posadzka nie popękała! A zrobiona jest chyba w najtrwalszy z możliwych sposobów, a mianowicie bezpośrednio na glebę były nawiezione kamienie na nie położone były stalowe elementy (stalbeton), a wszystko zalane betonem. Grubość około 20 cm. Niewątpliwą zaletą jest to, że pomimo kilku zalań (mieszkam w tym domu już 10 lat) ani razu nie popękała mi posadzka! Myślę, że popełniłeś błąd, wylewając beton na folię.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dziękuję za podpowiedzi i proszę o więcej:)

Dodam jeszcze , że wylewka w piwnicy jest ok 1,8m poniżej poziomu gruntu.

Gleba to: ok 1metr ziemia nieprzepuszczalna-gliniasta a niżej już tylko piasek (do ok. 1 metra poniżej ław napewno-głębiej niestety nie sprawdzaliśmy)

Już po wiosennych roztopach pojawiła się wilgoć na styku wylewki i ścian.

http://img8.imageshack.us/img8/1479/dsc01882cr.jpg

http://img193.imageshack.us/img193/5544/dsc01881w.jpg

 

Teraz niestety na wilgoci się nie skończyło:(

Po majowych ulewach część działki przez ok tydzień była pod wodą.

Najgorsze jest to, że do dziś nie udało się skutecznie wypompować wody (wciąż podchodzi)

 

To pierwszy dzień

http://img691.imageshack.us/img691/1298/dsc01883c.jpg

A to już popękana wylewka

http://img249.imageshack.us/img249/7623/obraz021lh.jpg

http://img526.imageshack.us/img526/8530/dsc01921n.jpg

 

Wylewka do wyrzucenia, ale co robić ze ścianami??

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

witam

Kolego tu moze byc problem ,niesadze ze jesli wywalisz wylewke i zrobisz nowa to bedzie ok.Moim zdaniem to nie wina zle wylanej wlewki tu problem jest naporu wody .Kolega mial wode tak jak ty okolo 1 metr tez wywalilo mu podloge ,ktos doradzil zeby calosc zazbroic i zalac betonem wodoodpornym i tak zrobil okolo 60 cm betonu.pierwszy tydzien byl ok potem wywalilo taka dziure w tym betonie i zalalo cala piwnicena 1 metr ,Rece mu opadly i tu dobra wiadomosc nic nie robil z ta woda i po tygodniu poprostu zniklo sucho juz 2 lata .Wnioskujac woda znalazla inny prostszy kanal w ziemi.

Także ja zrobil bym to tak

http://images39.fotosik.pl/304/6ecac735d6994fa3med.jpg' alt='6ecac735d6994fa3med.jpg'>

http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/6ecac735d6994fa3.html

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 month później...
  • 3 weeks później...
My tez walczymy ...u nas woda nie stała ...byla tylko wilgotna posadzka tak średnicy 1,5 m znaczy beton ....w zimie ja podniosło wiec skulismy wszystko a tam woda pod spodem ..mam dreny na zewnatrz i teraz wewmatrz ..widac ze woda szła od spodu. jest odrenowane i zasypane zwirem ...jednak to nie koniec problemu na styku z podłoga a raczej podłogi z papą przeciek w drugim pomieszczeniu tak 10 cm od posadzki tez przeciek ..cos tam sie leje bo plama 30 cm a raz 50 cm ....widac ze cieknie ...zastanawiam sie co z tym dalej robic ...czy ktos stosował produkty hydrostopu?Mam czesciowe podpiwniczenie i stąd ten problem ....nie mam jak dostac sie pod ta felerna ściane...
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam

Jak widzę dużo ludzi ma problem z podmakaniem piwnic, a w skrajnych przypadkach z zalaniem.

Z moich obserwacji wynika, że podmakanie jest trudniejsze do naprawienia, ponieważ źródeł podmakanie może być znacznie więcej i trudno je wyeliminować to nie znaczy że nie da się tego opanować.

Podstawową kwestią jest drenaż, musi być wykonany zgodnie ze sztuką. Dobrze aby miał kilka studzienek, tak aby można w każdej chwili kontrolować co się z nim dzieje i odpowiedni reagować. Studzienki umożliwią czyszczenie drenażu. Aha i jak dla mnie dość istotna rzecz a mianowicie głębokość na której jest drenaż musi być w dolnej granicy ławy, aby mógł zbierać wodę pod domem.

Kolejny etap to izolacje tzn pionowa i pozioma.

Pionowa, na której duża liczba „fachowców” skupia się najbardziej ( bo inwestor ją widzi dłużej niż poziomą) jest przeważnie wysmarowana czarnymi specyfikami, czasami nawet ocieplona, ale nie ona jest najczęstszym powodem Waszych i moich problemów z podmakaniem w piwnicy.

Bardzo ważna jest izolacja pionowa, która w większości przypadków jest zrobiona „tak ja się kiedyś robiło”, a mianowicie ława –papa- fundamenty, papa wystaje poza fundamenty ok. 2 cm po każdej stronie i chyba to tyle, tak mamy w większości zrobioną izolację poziomą. O ile osoby posiadające piwnice zmagają się z problemem podmakających piwnic i jak mam nadzieję uporają się z nim nie teraz to w najbliższym czasie o tyle domy bez zaplecza pomocniczego jakże potrzebnego tego problemu nie mają.

Obecna rzeczywistość weryfikuję to boleśnie po naszej kieszeni i nerwach jaki temu towarzyszą. Na chwilę obecną po lekturach, wewnętrznych przemyśleniach jak i doświadczeniach w swoim domku dochodzę do jednego słusznego wniosku, a mianowicie odkopać dom w miejscu gdzie są piwnice, sprawdzić w jakiej kondycji jest dren, a jeśli go nie ma to należy go zrobić z obsypką żwirową i geowłókniną , sprawdzić w jakiej kondycji jest izolacja pozioma i należy ją poprawić tzn w miejscu gdzie styka się ława z murem fundamentowym należy przeprowadzić wg mnie oczywiście następujące czynności: jeśli jest jeszcze papa na której jest posadowiony mur fundamentowy należy wypełnić zaprawą hydroizolacyjną lub klejem do płytek minimum atlas plus na to hydroizolacja z taśmą uszczelniającą, papa termozgrzewalna, czarne mazidło, a na to wszystko folia kubełkowa tak aby zachodziła na ławę.

Jeśli jestem w błędzie proszę o poprawienie mnie.

Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 4 months później...
Gość zibik_eng

Odpowiedź jest w 99% taka sama.

 

Oszczędności na etapie projektu....

 

Projekt typowy nie adaptowany do warunków lokalnych. Adaptacja to nie tylko wrysowanie na mapkę - przede wszystkim tyczy się dostosowania (przeprojektowania) fundamentów jak i RODZAJU IZOLACJI. W większości tego typu wątków przewija się temat przesmarowania bloczków dysperbitem - to tak zwana izolacja lekka która nic nie daje w przypadku wysokiego poziomu wód gruntowych. Co większość z Was potwierdza pisząc lamenty na forum.

 

Moze któryś z Was zastanowi się kiedyś czemu katalogowce są tanie (i liczą kilkanaście stron)... a prawdziwe porządne projekty liczą stron kilkadziesiąt/kilkaset z czego średnio połowa dotyczy warunków gruntowych, sposobu posadowienia oraz zabezpieczenia przed wodą gruntową wraz z kilkudziesięcioma rysunkami...

Edytowane przez zibik_eng
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 month później...

Pan/Pani zibik_eng pisze w aby doradzić, czy aby się "pomądrzyć" ???(zresztą nie tylko tutaj)

Do etapu wyboru projektu już nie wrócimy, więc na nic się zdadzą Pańskie "rewelacje" i "mądre rady".

Dla Pana(i) wiadomości projekt był adoptowany właśnie do warunków lokalnych.

Niestety warunki gruntowe (niezmienne przez kilkadziesiąt lat) diametralnie się zmieniły o czym Pan(i) albo nie wie, albo udaje,że nie wie?( a zapewniam, że nie przyczyniły się do tego ani dziurawe wały, ani szkody górnicze:))

Jest to oczywiście izolacja "lekka" .Piwnica była zabezpieczana przed ewentualną wilgocią-nie przed naporem wody.Gdybyśmy przewidzieli sytuację jaka miała miejsce w ubiegłym roku- robilibyśmy "ciężką" a najpewniej nie zdecydowalibyśmy się wogóle na podpiwniczenie.

Ale teraz już tylko bezsensowne "gdybanie".

Zamierzamy robić teraz drenaż opaskowy na zewnątrz i prawdopodobnie w piwnicy również.

Wodę odprowadzimy do studni w rogu działki, a ze studni przy pomocy pompy pływakowej do "obiecanej" kanalizacji burzowej, albo do odległego rowu.Woda z rynien również będzie odprowadzona do studzienki.

W miasteczku będzie robione odwodnienie-może choć trochę poprawi zaistniałą sytuację (nie tylko u nas)

Zastanawiamy się jeszcze nad ścianami w piwnicy.

Narazie chyba zostanie jak jest a ewentualne poprawki robić będziemy jeśli drenaż nie wystarczy.

 

Bardzo dziękuję za wszystkie rady. (nie dot. zibik_eng)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.



×
×
  • Dodaj nową pozycję...