mati2 22.06.2010 09:04 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 22 Czerwca 2010 Witam i proszę o radę.Po ostatnich obfitych opadach deszczu w naszej piwnicy pojawia się woda-max 20cmW dwóch pomieszczeniach wylewka popękała i środkiem wysadziło ją do góry-ok 7-8cm (takie wyspy)W piwnicy robiona był wylewka 10cm ze "szkłem", na to folia i na to wylewka ok. 7cm Kolejny problem to ściany w piwnicy.Dom jest częściowo podpiwniczony .w czasie największego naporu wody na ścianie wewnętrznej (jedynej do której nie ma dostępu z zewnątrz) pojawiły się przecieki.(ok 15-25cm nad wylewką) W dwóch miejscach woda dosłownie sikała ze ściany strumieniem ok 3mm średnicy.Piwnica zbudowana jest z pustaków szalunkowych zalanych betonem. Z zewnątrz była wytynkowana, pomalowana jakimś czarnym mazidłem i na to folia kubełkowa (kubełami do ściany).Na ulicy nie ma rowóch, nie robiliśy też drenażu. (dziaka jest mała, nie ma gdzie odprowadzić wody) Bardzo proszę o radę, co teraz z tym robić.Z góry dziękuję za pomoc Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
enines 22.06.2010 17:19 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 22 Czerwca 2010 niestety mam podobny problem. U mnie w piwnicy było ok 120cm wody. W kilku miejscach pęknięcia i szpary. W jednym z pomieszczeń (tam gdzie najszybciej zbiera się woda) zrobiły się dokładnie tak jak piszesz - takie wyspy. I dlatego przyłączam się do Twojego pytania: co i jak z tym zrobić?Może ktoś ma doświadczenia i pomoże? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
kany 24.06.2010 20:33 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 24 Czerwca 2010 witam Mialem ten problem ,ale udalo mi sie go rozwiazac.Mianowicie tak zrobilem drenaz dookola piwnicy ( tez nie mialem gdzie odprowadzic wody ,brak spadkow) wykopalem studnie na 4 kregi i wsadzilem pompe.Dodatkowo zrobilem dreny wewnętrzne na wszelki wypadek wszysko skierowałem do studni. Tylko sie zastanawiam nad waszym problemem jesli woda napiera to moze byc problem u mnie woda do 30 cm zbierala sie okolo 4 dni bez dachu tylko strop na piwnicy.Napiszcie cos na temat gruntu jaki macie sklad ,moze mozna zrobic odwierty i odprowadzic wode ? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
kkdarch 25.06.2010 06:25 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 25 Czerwca 2010 Witam U mnie są piwnice zagłębione na 2 m ppt ale zaraz po postawieniu budynku wykonałem drenaż i to była właściwa decyzja .Nie miałem dużych problemów z napływającą wodą tylko wilgotne ściany w narożnikach i przy połączeniu ław z wylewką .Aż się boję pomyśleć co by było gdybym nie zrobił drenażu.Grunt mam glinę z przerostami piaszczystymi więc wody opadowe sobie wędrują jak chcą .Też mam problem z odprowadzeniem wody ze studni drenażowej pomimo że mieszkam na górce .Jak na razie puszczam wodę pompując do sąsiada w stronę spadku terenu bo i tak nie będzie budował w tym roku .Też myślałem nad odwiertami ale puki co nie mogę się zebrać .Wykonałem studnię "chłonną " w rogu działki do odprowadzenia wody z rynien ale na ponad 5 m jest grunt chyba nie przepuszczalny który wygląda jak sprasowana czarna ziemia.Miałem nadzieję że woda będzie się odprowadzać przerostami piaszczystymi które mam na 3m a po wczorajszych opadach wodę w studni mam 120cm od poziomu terenu.Zobaczę dzisiaj czy coś ubędzie.Może wiecie na jaką maksymalną głębokość robią odwierty geolodzy swoimi świdrami ?Można by było zrobić odwiert i zasypać kamyczkami wtedy woda by spokojnie odpływała tylko kto zagwarantuje na jakiej głębokości może być żyła wodna lub jakiś żwir lub piach.Nie znam się na geologi więc tylko mogę przypuszczać że może warstwy są jakoś tak poukładane. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Dragoo 25.06.2010 13:04 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 25 Czerwca 2010 Podłoga mojego garażu znajduje się około 1 metr poniżej poziomu działki i na szczęście od razu postanowiłem zrobić odpływ do studzienki, do której akurat idzie deszczówka z rynien. Nie mniej od czasu do czasu - szczególnie przy obfitych deszczach stoi mi woda w garażu na jakieś od 2 do 5cm (czasem więcej). Niemniej jeszcze nigdy mi betonowa posadzka nie popękała! A zrobiona jest chyba w najtrwalszy z możliwych sposobów, a mianowicie bezpośrednio na glebę były nawiezione kamienie na nie położone były stalowe elementy (stalbeton), a wszystko zalane betonem. Grubość około 20 cm. Niewątpliwą zaletą jest to, że pomimo kilku zalań (mieszkam w tym domu już 10 lat) ani razu nie popękała mi posadzka! Myślę, że popełniłeś błąd, wylewając beton na folię. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
mati2 25.06.2010 17:43 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 25 Czerwca 2010 Dziękuję za podpowiedzi i proszę o więcej:)Dodam jeszcze , że wylewka w piwnicy jest ok 1,8m poniżej poziomu gruntu.Gleba to: ok 1metr ziemia nieprzepuszczalna-gliniasta a niżej już tylko piasek (do ok. 1 metra poniżej ław napewno-głębiej niestety nie sprawdzaliśmy)Już po wiosennych roztopach pojawiła się wilgoć na styku wylewki i ścian.http://img8.imageshack.us/img8/1479/dsc01882cr.jpghttp://img193.imageshack.us/img193/5544/dsc01881w.jpg Teraz niestety na wilgoci się nie skończyło:(Po majowych ulewach część działki przez ok tydzień była pod wodą.Najgorsze jest to, że do dziś nie udało się skutecznie wypompować wody (wciąż podchodzi) To pierwszy dzieńhttp://img691.imageshack.us/img691/1298/dsc01883c.jpgA to już popękana wylewkahttp://img249.imageshack.us/img249/7623/obraz021lh.jpghttp://img526.imageshack.us/img526/8530/dsc01921n.jpg Wylewka do wyrzucenia, ale co robić ze ścianami?? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
kany 26.06.2010 21:54 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 26 Czerwca 2010 witamKolego tu moze byc problem ,niesadze ze jesli wywalisz wylewke i zrobisz nowa to bedzie ok.Moim zdaniem to nie wina zle wylanej wlewki tu problem jest naporu wody .Kolega mial wode tak jak ty okolo 1 metr tez wywalilo mu podloge ,ktos doradzil zeby calosc zazbroic i zalac betonem wodoodpornym i tak zrobil okolo 60 cm betonu.pierwszy tydzien byl ok potem wywalilo taka dziure w tym betonie i zalalo cala piwnicena 1 metr ,Rece mu opadly i tu dobra wiadomosc nic nie robil z ta woda i po tygodniu poprostu zniklo sucho juz 2 lata .Wnioskujac woda znalazla inny prostszy kanal w ziemi.Także ja zrobil bym to tak http://images39.fotosik.pl/304/6ecac735d6994fa3med.jpg' alt='6ecac735d6994fa3med.jpg'>http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/6ecac735d6994fa3.html Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
heavyk 11.08.2010 21:57 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 11 Sierpnia 2010 mati2 : aktualnie robię fundamenty - posadzkę mam na poziomie około 1,8m ppt - grunt piaszczysty: Napisz proszę jakie zastosowałeś izolacje pionowe i poziome, ponieważ obawiam się, że w przyszłości może czekać mnie ten sam problem. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
heavyk 11.08.2010 21:59 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 11 Sierpnia 2010 kany: mati2 napisał, że poniżej 1m jest piasek - dlatego wydaje mi się, że żwir nie pomoże. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
mychol12 27.08.2010 21:46 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 27 Sierpnia 2010 My tez walczymy ...u nas woda nie stała ...byla tylko wilgotna posadzka tak średnicy 1,5 m znaczy beton ....w zimie ja podniosło wiec skulismy wszystko a tam woda pod spodem ..mam dreny na zewnatrz i teraz wewmatrz ..widac ze woda szła od spodu. jest odrenowane i zasypane zwirem ...jednak to nie koniec problemu na styku z podłoga a raczej podłogi z papą przeciek w drugim pomieszczeniu tak 10 cm od posadzki tez przeciek ..cos tam sie leje bo plama 30 cm a raz 50 cm ....widac ze cieknie ...zastanawiam sie co z tym dalej robic ...czy ktos stosował produkty hydrostopu?Mam czesciowe podpiwniczenie i stąd ten problem ....nie mam jak dostac sie pod ta felerna ściane... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
moo88 30.08.2010 11:15 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 30 Sierpnia 2010 Jak było wcześniej napisane. Wygospodarować miejsce na studnię 3-4 kręgi i odproawdzić doń wodę z opaskowego drenażu. PS: Ciekawe co wykonawca zostawił pod płytą w piwnicy. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
CooleRek 01.09.2010 20:17 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 1 Września 2010 WitamJak widzę dużo ludzi ma problem z podmakaniem piwnic, a w skrajnych przypadkach z zalaniem.Z moich obserwacji wynika, że podmakanie jest trudniejsze do naprawienia, ponieważ źródeł podmakanie może być znacznie więcej i trudno je wyeliminować to nie znaczy że nie da się tego opanować.Podstawową kwestią jest drenaż, musi być wykonany zgodnie ze sztuką. Dobrze aby miał kilka studzienek, tak aby można w każdej chwili kontrolować co się z nim dzieje i odpowiedni reagować. Studzienki umożliwią czyszczenie drenażu. Aha i jak dla mnie dość istotna rzecz a mianowicie głębokość na której jest drenaż musi być w dolnej granicy ławy, aby mógł zbierać wodę pod domem.Kolejny etap to izolacje tzn pionowa i pozioma.Pionowa, na której duża liczba „fachowców” skupia się najbardziej ( bo inwestor ją widzi dłużej niż poziomą) jest przeważnie wysmarowana czarnymi specyfikami, czasami nawet ocieplona, ale nie ona jest najczęstszym powodem Waszych i moich problemów z podmakaniem w piwnicy.Bardzo ważna jest izolacja pionowa, która w większości przypadków jest zrobiona „tak ja się kiedyś robiło”, a mianowicie ława –papa- fundamenty, papa wystaje poza fundamenty ok. 2 cm po każdej stronie i chyba to tyle, tak mamy w większości zrobioną izolację poziomą. O ile osoby posiadające piwnice zmagają się z problemem podmakających piwnic i jak mam nadzieję uporają się z nim nie teraz to w najbliższym czasie o tyle domy bez zaplecza pomocniczego jakże potrzebnego tego problemu nie mają. Obecna rzeczywistość weryfikuję to boleśnie po naszej kieszeni i nerwach jaki temu towarzyszą. Na chwilę obecną po lekturach, wewnętrznych przemyśleniach jak i doświadczeniach w swoim domku dochodzę do jednego słusznego wniosku, a mianowicie odkopać dom w miejscu gdzie są piwnice, sprawdzić w jakiej kondycji jest dren, a jeśli go nie ma to należy go zrobić z obsypką żwirową i geowłókniną , sprawdzić w jakiej kondycji jest izolacja pozioma i należy ją poprawić tzn w miejscu gdzie styka się ława z murem fundamentowym należy przeprowadzić wg mnie oczywiście następujące czynności: jeśli jest jeszcze papa na której jest posadowiony mur fundamentowy należy wypełnić zaprawą hydroizolacyjną lub klejem do płytek minimum atlas plus na to hydroizolacja z taśmą uszczelniającą, papa termozgrzewalna, czarne mazidło, a na to wszystko folia kubełkowa tak aby zachodziła na ławę.Jeśli jestem w błędzie proszę o poprawienie mnie.Pozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Gość zibik_eng 23.01.2011 20:03 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 23 Stycznia 2011 (edytowane) Odpowiedź jest w 99% taka sama. Oszczędności na etapie projektu.... Projekt typowy nie adaptowany do warunków lokalnych. Adaptacja to nie tylko wrysowanie na mapkę - przede wszystkim tyczy się dostosowania (przeprojektowania) fundamentów jak i RODZAJU IZOLACJI. W większości tego typu wątków przewija się temat przesmarowania bloczków dysperbitem - to tak zwana izolacja lekka która nic nie daje w przypadku wysokiego poziomu wód gruntowych. Co większość z Was potwierdza pisząc lamenty na forum. Moze któryś z Was zastanowi się kiedyś czemu katalogowce są tanie (i liczą kilkanaście stron)... a prawdziwe porządne projekty liczą stron kilkadziesiąt/kilkaset z czego średnio połowa dotyczy warunków gruntowych, sposobu posadowienia oraz zabezpieczenia przed wodą gruntową wraz z kilkudziesięcioma rysunkami... Edytowane 23 Stycznia 2011 przez zibik_eng Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
mati2 19.03.2011 12:58 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 19 Marca 2011 Pan/Pani zibik_eng pisze w aby doradzić, czy aby się "pomądrzyć" ???(zresztą nie tylko tutaj)Do etapu wyboru projektu już nie wrócimy, więc na nic się zdadzą Pańskie "rewelacje" i "mądre rady".Dla Pana(i) wiadomości projekt był adoptowany właśnie do warunków lokalnych.Niestety warunki gruntowe (niezmienne przez kilkadziesiąt lat) diametralnie się zmieniły o czym Pan(i) albo nie wie, albo udaje,że nie wie?( a zapewniam, że nie przyczyniły się do tego ani dziurawe wały, ani szkody górnicze:))Jest to oczywiście izolacja "lekka" .Piwnica była zabezpieczana przed ewentualną wilgocią-nie przed naporem wody.Gdybyśmy przewidzieli sytuację jaka miała miejsce w ubiegłym roku- robilibyśmy "ciężką" a najpewniej nie zdecydowalibyśmy się wogóle na podpiwniczenie.Ale teraz już tylko bezsensowne "gdybanie".Zamierzamy robić teraz drenaż opaskowy na zewnątrz i prawdopodobnie w piwnicy również.Wodę odprowadzimy do studni w rogu działki, a ze studni przy pomocy pompy pływakowej do "obiecanej" kanalizacji burzowej, albo do odległego rowu.Woda z rynien również będzie odprowadzona do studzienki.W miasteczku będzie robione odwodnienie-może choć trochę poprawi zaistniałą sytuację (nie tylko u nas)Zastanawiamy się jeszcze nad ścianami w piwnicy. Narazie chyba zostanie jak jest a ewentualne poprawki robić będziemy jeśli drenaż nie wystarczy. Bardzo dziękuję za wszystkie rady. (nie dot. zibik_eng) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
MKJMKJ 19.03.2011 15:30 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 19 Marca 2011 Nie radzę odprowadzać deszczówki i drenażu do tej samej studni zbiorczej, przy obfitym opadzie może być "cofka" z tej studni do drenażu . Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.