itanium 24.06.2010 12:12 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 24 Czerwca 2010 Witam,zamierzam wymienić instalację elektryczną z aluminiowej na miedzianą. W jaki sposób wycinać otwarty pod puszki w płytach z żelbetonu? Czy można naciąć pręty stalowe? Pozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
doal1719506259 24.06.2010 13:33 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 24 Czerwca 2010 Otwory pod puszki zrobisz otwornica z odpowiednim młotem, np, korona na sds max, lub sds plus.Ale z tego co wiem to nie wolno robić bruzd w wielkiej płycie, tym bardziej nacinać pręty. W wielkich płytach bruzdy powinny być wykonane już w czasie produkcji, nie wiem jak to może być u Ciebie. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
seru1983 24.06.2010 15:31 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 24 Czerwca 2010 Ogólnie nie ciekawie. Też mieszkam w wielkiej płycie i przerabiałem instalację, ale tylko gniazda ( bo były natynkowe). Przewody były na szczęście miedziane. Puszkowanie SDS-Plus, korona oryginalna BOSCHa za 250zl, wiertarka też BOSCHa, efekt: 10-15min na jedną puszkę. Korona nagrzana do białości więc trzeba było robić przerwy spore między puszkami. A hałas niesie się po tej płycie... niemiłosiernie. Nacinać prętów niby nie można, ale w kuchni robiłem 3 punkty po 2 gniazda (2 puszki), po 5 puszkach w jednej linii w 6tej trafiłem w pręt, cóż było robić, kątówka w rękę i przeciąłem, blok na razie się trzyma i nie pęka Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Tomek-P 24.06.2010 18:48 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 24 Czerwca 2010 Witam. koronka sobie nie poradzi, próbowałem koronka hilti i kicha!! mija się to z celem. najlepiej to dobry młot do kucia i do dzieła , a jak się trafi pręt to można parę cm przesunąć a jak nie to wyciąć przecie się nie zawali!!!Lepiej jest zastosować również płytkie puszki, żle się łączy kable jak jest ich pare ale troche cierpliwości i da się zrobić . kable to akurat się chowały w tynku więc nie musiałem bruzdować. jedynie rozdzielnie dałem nadtynk.Pozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
marcin-r 25.06.2010 14:22 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 25 Czerwca 2010 Witam. koronka sobie nie poradzi bez żart diamentowe koronki rdzeniowe + otwornica = minuta i po robocie Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Tomek-P 25.06.2010 15:25 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 25 Czerwca 2010 pytanie czy się opłaca potencjalnemu Kowalskiemu kupować koronke za duże pieniądze jak użyje ją do 10 puszek!! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
seru1983 25.06.2010 15:59 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 25 Czerwca 2010 Kolega jak nie robił niech się nie wypowiada, minuta i po robocie to w cegle dziurawce a nie w płycie betonowej. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
robertsz 27.06.2010 21:52 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 27 Czerwca 2010 Robiłem na początku roku mieszkanie w wielkiej płycie i... nigdy więcej Przećwiczyłem różne sposoby jakie znalazłem w Internecie i w swojej głowie. Bruzdy robiłem bruzdownicą z odkurzaczem, cięcie z minimalną głębokością cięcia. Tylko tyle żeby ułożyć kabel + 3-4mm kleju gipsowego. Wykuwanie oczywiście młotem. Najwięcej dały mi popalić puszki. Próbowałem koronkami z widią z udarem. Próbowałem koronkami diamentowymi bez udaru. Próbowałem nawiercać otworki i rozkuwać. Próbowałem wycinać kątówką kwadrat i rozkuwać w środku. Ostatecznie najskuteczniejszą i najszybszą metodą było wykuwanie puszki od zera. Podstawa to ochronniki przed hałasem i do tego ostre (najlepiej nowe) dłuto tzw. szpicak. Do tego młot o sporej energii uderzenia z systemem antywibracyjnym. Ja używałem BOSCHa o energii 4J. Kolega pracował NO-Name (Graphite) o podobnej energii. Po kilku godzinach kucia On nie umiał złapać szklanki z kawą jedną ręką o wypiciu bez rozlewania nie mówię wogóle. Później pracowaliśmy Boschem na zmianę, bo tamtym dziadostwem się nie dało. A propo, jedna puszka zajmowała nam 10-15 minut pod warunkiem że nie trafiliśmy na pręt zbrojeniowy. Jeśli trafiliśmy na pręt to zmiana dłuta na płaskie i brutalne wycięcie pręta za pomocą kucia. Narzędzia były często smarowane smarem grafitowym, który po kilku godzinach pracy po prostu kapał z głowicy. Ze względu na sąsiadów hałasowaliśmy tylko od 8 do 16 +/- 10 minut. Po 16 spokojne prace typu klejenie, sprzątanie, wynoszenie śmieci. Mieszkanie w bloku zajęło nam 6 dni, z ulgą stamtąd poszliśmy i jak już wspomniałem nigdy więcej wielkiej płyty. Dzisiaj gdybym miał komuś doradzać to od razu wypożyczenie dobrego markowego młota o dużej energii, ale tu uwaga na masę narzędzia. I przede wszystkim staranne rozplanowanie instalacji, tak aby jak najmniej kuć i ciąć. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
JACUŚ1719504074 29.06.2010 20:18 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 29 Czerwca 2010 Odrysowac puszke i po obwodzie nawiercac wiertlem 6mn, nastepnie rozkuc, jezeli trafisz na pret, to na szlifierke zaloz tarcze diamentowa i do dziela.Ciezko bedzie, ale napewno dasz rade. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
pietrowy 30.06.2010 16:18 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 30 Czerwca 2010 można też wiertłem przebiciowem pod sds max ale też tanie nie jest no i sąsiedzi nie będą mieć lekkiego życia. Dobra koronka pod żelbet to wydatek rzędu 600-700 zł. Sam niestety przerabiałem kilka instalacji w mieszkaniach w wielkiej płyty i wiem że lekko nie ma. Czasem trafiały się płyty z kanałami a nie monolityczne, wtedy łatwiej było pod puszkę wykuć (trzeba było tylko trafić na kanał ). Ewentualnie polecam instalację w listwach, np.: Legrand ma fajny system: Mosaic. Nawet to wygląda no i mniej roboty z kuciem. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
specjalista 03.07.2010 21:25 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 3 Lipca 2010 Warto wspomnieć o kilku sprawach:- wielka płyta ma w środku pionowe otwory ( aby ciężar ścian nie był potwornie duży), jeśli będziesz miał szczęście przy kuciu pod puszkę trafisz na nią i duża część roboty odpadnie- każde mieszkanie część ścian ma wykonanych z gipsu, pustaka pianowego itp. Trzeba zaplanować tak instalacje aby umieścić na nich większość instalacji (rozdzielnica, puszki na trafo, puszki łączeniowe jeśli planujesz ich użyć).Przy wymianie całej instalacji radzę wymienić także kabel zasilający od licznika do rozdzielnicy to też jest aluminium i warto się go pozbyć. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.