Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Kto przybija łaty i kondrłaty?


tomasziolkowski

Recommended Posts

  • Odpowiedzi 60
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

RPilski, śniegu nawieje pod całą dachówkę nie tylko na okapie, później stopnieje i wypłynie pod rynną, drugie jak najbardziej prawdłowe wykonanie okapu (choć ja bym dołożył jeszcze pas nadrynnowy ) gorzej jak niektórzy magicy zamiast taśmy preforowanej, zasłaniają tę pierwszą łatę obróbką z pełnej blachy (no bo panie tą pierwszą łatę widać, i trza by ją jakoś zasłonić...) więc zasłaniają, cały wlot wentylacji i wypływ wszelkich skroplin, które z reguły lądują w podbitce i czasem na elewacji...
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Chyba nie wiecie chłopcy jak głęboko lód z rynny potrafi wsunąć się pod dachówkę czy blachę.. Czyli powinno być tak : wywinięty pas podrynnowy ,na to skropliny , łata i pas. Jak się nie wie dokładnie tylko się gdzieś usłyszało lub wyczytało w szmatławcu to proszę nie zabierać głosu. Ludzie czytają robią tak i potem płaczą i płacą za zniszczenia i poprawki.Jan.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Janku klasy mistrzowskiej, o jakich płaczach i zniszczeniach ty piszesz ? rozwiązanie okapu o którym mowa jest jak najbardziej prawidłowe , wykonane w ten sposób dachy leżą dziesiątki lat i mają się świetnie, nie pisz farmazonów o gniciu , płaczu i poprawkach, mało tego większość dachów zachodniej Europy, ma rozwiązanie dokładnie takie jak przedstawione na zdjęciu, a że są jeszcze inne warianty wykonania okapu, to też się wie , a nie tylko czytało... Pozdrawiam
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ciekawy jestem opinii fachowców co do takiego wykonania okapu jak na tym zdjęciu

http://www.dach-dom.com/img49.jpg

Okap jest bez pasa nadrynnowego, a rynna jest właśnie wysoko. Wydaje mi się, że to jest ten sposób montażu, o którym pisze tomaszziolkowski.

Myślicie, że przy tym rozwiązaniu może nawiać drobnego śniegu do okapu ?

 

 

a ja powiem ze zle to jest wykonane ale w zupelnie innej kwestii , dachowka jest za bardzo wpuszczona w rynne , 2/3 rynny zasłoniete

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jak widać po tej dyskusji niektóre rozwiązania (jak i w wielu innych zagadnieniach) mają i zwolenników i przeciwników. Ponieważ zagadnienie jest bardzo ważne spróbowałem "zaprojektować" (o ile amator może coś "zaprojektować") okap dla dachu nad moim (budowanym właśnie) domem.

 

Będę wdzięczny za wasze opinie, czy projekt można uznać za poprawny, czy też są w nim jakieś błędy/rzeczy, które można poprawić.

 

Przekrój okapu (wykonany w skali - no może poza obróbkami, które pogrubiłem, aby były widoczne) można obejrzeć pod poniższym adresem

 

http://rpilski.rchomepage.com/budowa/okap_dom_v4.jpg

 

Dach dwuspadowy. Kąt dachu 43 stopnie. Dachówka cementowa, podwójne S . Deskowanie i papa. kontrłaty 3,5x5, łaty 4x6. Krokwie 8x18. Odległości między krokwiami około 100cm osiowo. Rynny stalowe (chyba będzie Galeco 130). Przewiduję wentylację (szczelina wentylacyjny 3cm) między deskami a wełną. Przy "projektowaniu" kierowałem się informacjami znalezionymi w Internecie oraz w czasopiśmie Izolacje.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Spróbuję zatem jeszcze raz - jestem w końcu tylko amatorem - nie od razu Kraków zbudowano. Czerowny kreskowany prostokąt - element wentylacyjny. Czarny kreskowany prostokąt - łata (a w zasadzie to pewnie 2 łaty jedna na drugiej). W tym rozwiązaniu skropliny nie wpadają do rynny, tylko spływają po obróbce podrynnowej. Za to w czasie roztopów, czapa lodowo-śniegowa nie dostanie się tak łatwo pod dachówkę. Czy teraz jest OK ? Dziękuję Mistrzu Janie za opinię i podpowiedzi. Chętnie zapoznam się też z opiniami innych.

 

Edit: w tym rozwiązaniu (chociaż nie ma tego na rysunku) można by poprowadzić kontrłatę do samego okapu - bez jej skracania.

okap_dom_v6.jpg

Edytowane przez rpilski
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja kieruję się innymi zasadami. Wszystko co ścieka z krycia wstępnego ścieka do rynny! Należy to wykonać inaczej. Pierwsza deska deska szerokość około 18 cm opiera się na desce czołowej. Pas podrynnowy nie musi przeginać się na deski poszycia dachu (łatwy i dokładny montaż). Rynna wyżej (w najwyższym punkcie na równo z dachówkami a jak są płotki może być nawet 1 cm wyżej). Pierwsza dachówka powinna przestawać 1~2 cm za pas nadrynnowy co chroni pas przed smugami. Papa dalej tak aby wróblówka stała na papie to prawie 100% szczelności na wróblówce. Przy takim rozwiązaniu wróblówkę można zamontować w dowolnym miejscu co pozwala praktycznie idealnie wyprowadzić pierwszy rząd dachówek (bardzo ważne przy karpiówce). Pozdrawiam.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja kieruję się innymi zasadami. Wszystko co ścieka z krycia wstępnego ścieka do rynny! Należy to wykonać inaczej. Pierwsza deska deska szerokość około 18 cm opiera się na desce czołowej. Pas podrynnowy nie musi przeginać się na deski poszycia dachu (łatwy i dokładny montaż). Rynna wyżej (w najwyższym punkcie na równo z dachówkami a jak są płotki może być nawet 1 cm wyżej). Pierwsza dachówka powinna przestawać 1~2 cm za pas nadrynnowy co chroni pas przed smugami. Papa dalej tak aby wróblówka stała na papie to prawie 100% szczelności na wróblówce. Przy takim rozwiązaniu wróblówkę można zamontować w dowolnym miejscu co pozwala praktycznie idealnie wyprowadzić pierwszy rząd dachówek (bardzo ważne przy karpiówce). Pozdrawiam.

Panie Andrzeju - dziękuję za opinię, cenne są zwłaszcza szczegóły dot. smug na pasie nadrynnowym i długości papy . Spróbuję narysować tą wersję, ale potrzebuję jeszcze jednej informacji - pas nadrynnowy jest w tym rozwiązaniu mocowany do pierwszej deski opierającej się o deskę czołową, czy mocowany jest na kratce wentylacyjnej wróblówki a pod grzebieniem wróblówki (nie wiem czy ta druga opcja tj. obróbka między grzebieniem a nad kratką jest w ogóle wykonalna)?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

tylko i wyłącznie dekarz

logika:

dekarz to fachowiec on patrzy na dachówkę i decydyje jak gęsto itp

gwarantuję że gdy łaty przybije ci cieśla to dekarz stwierdzi że źle i robota następna

jerzeli dekarz powiedział że to cieśla przybija łaty to zrezygnuj z jego usług bo albo leń albo cwaniak

mój dekarz zerwał nabite łaty i nakrzyczał że niepotrzebnie robota zrobiona bo on musi po swojemu /podał 100 przyczyn/ ale to pan z 40 letnim starzem dekarskim

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

"tylko i wyłącznie dekarz

logika:

dekarz to fachowiec on patrzy na dachówkę i decydyje jak gęsto itp

gwarantuję że gdy łaty przybije ci cieśla to dekarz stwierdzi że źle i robota następna"

 

Cieśla wycinając więźbę jeśli zna rodzaj i model dachówki to jest w stanie wyliczyć długość krokwi tak aby dachówka zmieściła się w rozstawie max i minimum zakresu krycia . Gwarantuje Ci że jak łaty nabije cieśla z prawdziwego zdarzenia to dla dekarza będzie zaszczytem pokryć :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...