Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

odspojony 30 letni parkiet


siggialka

Recommended Posts

witam, remontuje swój dom, wybudowany jakies 30 lat temu. w dziedzinie parkietów nie jestem expertem ale jasne jest dla mnie ze cała podłoga trzyma sie tylko na piórze i wpuscie, inaczej wszystkie klepki latały by po całym mieszkaniu. W naroznikach podniosłem klepki i były w zasadzie czyte, na paodłodze była czarna smoła, domyslam się ze to jakis prl-owski klej. wygląda to tak:

http://img256.imageshack.us/img256/2418/imag0377.th.jpg

 

Uploaded with ImageShack.us

 

Jak to rozbiorę to, to czym usunąć ten klej? czy może nie usuwać tylko zagruntować jakimś gruntem i na to bezpośrednio kleić? Jakiego kleju użyć?

 

Jakie czasy, tacy i parkieciarze, tak zrobili mi połączenie pokoju i korytarza:

http://img16.imageshack.us/img16/6725/imag0378s.th.jpg

 

Uploaded with ImageShack.us

Pózniej będę chciał ułożyc to w te samą stronę co korytarz. Wydaje mi się ze będzie to optycznie lepiej wyglądało. Po scyklinowaniu czym zabezpieczyc ten dąb. Wczesniej lakierowany był chemolakiem. Jakis podkład, lakier wodny?

pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

witam, remontuje swój dom, wybudowany jakies 30 lat temu. w dziedzinie parkietów nie jestem expertem ale jasne jest dla mnie ze cała podłoga trzyma sie tylko na piórze i wpuscie, inaczej wszystkie klepki latały by po całym mieszkaniu. W naroznikach podniosłem klepki i były w zasadzie czyte, na paodłodze była czarna smoła, domyslam się ze to jakis prl-owski klej. wygląda to tak:

http://img256.imageshack.us/img256/2418/imag0377.th.jpg

 

Uploaded with ImageShack.us

 

 

Jak to rozbiorę to, to czym usunąć ten klej? czy może nie usuwać tylko zagruntować jakimś gruntem i na to bezpośrednio kleić? Jakiego kleju użyć?

 

Jakie czasy, tacy i parkieciarze, tak zrobili mi połączenie pokoju i korytarza:

http://img16.imageshack.us/img16/6725/imag0378s.th.jpg

 

Uploaded with ImageShack.us

Pózniej będę chciał ułożyc to w te samą stronę co korytarz. Wydaje mi się ze będzie to optycznie lepiej wyglądało. Po scyklinowaniu czym zabezpieczyc ten dąb. Wczesniej lakierowany był chemolakiem. Jakis podkład, lakier wodny?

pozdrawiam

Niedawno pisałem na temat tego czarnego PRL-owskiego kleju. Ten klej używano jeszcze w późnych latach 90-tych.

Czarny lepik występuje w dwóch opcjach. 1. Bardzo szkodliwa-rakotwórcza z zawartością benzo(a)pirenu tzw. subit czyli pochodzenia węglowego wielopierścieniowy aromatyczny węglowodór. Znajduje się w nim 16 groźnych dla zdrowia związków w tym wymieniony tu najgroźniejszy . poszukaj w sieci mój artykuł pod tytułem: widmo raka pod parkietem a także na stronie http://www.parpo.pl/subit. Tam są porady co można z tym zrobić.

Klepki są luźne cała posadzka wisi w powietrzu i przy chodzeniu wydmuchujesz z pod niej szkodliwy pył.

2 wariant również szkodliwy ale mniej. Być może jest to lepik ropopochodny. Ropochodny daje się łatwo rozmazać benzyną ekstrakcyjną w przeciwieństwie do lepiku pochodzenia węglowego. W obu przypadkach nie powinieneś mając na uwadze zdrowie swoje i domowników pozostawić.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

czy można zrobic tak jak to pisze tosteer?

Wiem, że trochę późno ale czy nie myśleli państwo aby zalać ten subit wylewką samopoziomującą?

Wylewka na bazie cementu odetnie subit, a na nową warstwę można ułożyć kafle, parkiet, panele, itp.

Ważne jest aby zastosować dobry grunt, który nie rozpuści subitu (epoksyd lub neopren) i do tego dobrać wylewkę pod daną podłogę (najmocniejsza musi być pod parkiet - zalecana to C35F7).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

czy można szrobic tak jak to pisze tosteer?

Należy zdjąc drewno z podłoża. Najlepiej Sfrezować z niego subit. Napewno trzeba usunąć wszystkie luźne i kruche fragmenty subitu. Odkurzyć zapakować szczelnie do worków foliowych i utylizować. Jeżeli chcesz zachować drewno co jest tanim lecz niezbyt rozsądnym rozwiązaniem, ponieważ drewno jest przesycone gazami pochodzącymi z subitu, musisz je oczyścić z lepiku. Na tak przygotowane podłoże jeżeli nie jest popękane - a jak życie na pewno będzie - należy wykonać blokadę z epoksydu 2x. Przy drugim razie należy posypać piaskiem kwarcowym dla lepszej adhezji. Jeżeli tak przygotowane podłoże jest równe można kłaść parkiet. Jeżeli jest nierówne wylać masę szpachlową przeznaczoną pod parkiet. Jeżeli są spękania podłoża często tak wielkie, że można całe fragmenty wyjmować rękami nie pozostaje nic innego jak usunąć całe podłoże aż do stropu. W przypadku niewielkich spękań należy je fachowo połączyć. Tymi pracami powinna zając się specjalistyczna firma. Wymagane są ochronne ubrania robocze i maski ochronne gazowo-pyłowe.

Skąd jesteście. Jeżeli z trójmiasta chętnie na miejscu doradzę.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

witam. jestem z dolnego sląska ale dzieki za ofertę pomocy. wczoraj wziąłem trochę benzyny na szmatkę i próbowałem rozpuscić ten klej. Klej w istocie nie smierdzi nieprzyjemnie a na szmatce zostawały czarne plamy (klej rozpuszcza się). Mógłbyś podać jak nazywa sie ten epoksyd którym należy zrobić blokadę?

pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 5 weeks później...
Witam,

ponowie pytanie, jaki epoksyd stosować na subit i jaki klej ?

powinieneś usunąć wszystkie luźne fragmenty tego lepiku. Jest on ropopochodny. Sprawdzić w jakim stanie jest wylewka. Te wylewki najczęściej są spękane a powierzchnia wygląda jak pajęczyna. Na takiej wylewce stosowanie drogiego epoksydu podnosi koszty, ponieważ epoksyd znika w szerokich pęknięciach wylewki.

Sprawdź i daj znać. Po za tym powiedz jaką masz różnicę między pomieszczeniami już gotowymi, a tym z lepikiem bitumicznym i co chcesz mieć za podłogę?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Stare parkiety ..hmm

trochę kłopotu z ich odrestaurowaniem, ale znowu cóż za efekt.

Tego nie dadzą żadne panele podłogowe, najlepszych nawet firm.

 

Z subitem nie ma żartów, z naszych doświadczeń wynika, że po frezowaniu zawsze warstwa posadzki jest spękana i nie nadaje się do klejenia bez wzmocnienia profesjonalną chemią. Inaczej nie ma do czego przykleić deski.

 

Pozdrawiam

 

Akusta

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 4 weeks później...

dobra, koledze jarkurowi podziekuję za jego jakże pełne przydatnych informacji porady. A na serio to rozmawiałem z parkieciarzami i ich sposoby to :

sposób 1:

po zdjęciu klepek zebrac luzne fragmenty subitu po czym wylać cienką warstwę samopoziomu po czym przyklejać nań, bez gruntowania wylewki, np. maximusem 1lub 2K.

sposób 2: zebrac lużne fragmenty subitu zagruntowac epoksydem i na to po okreslonym czasie nakłądać bezposrednio klej. Oba sposoby sprawdzone na wielu lokacjach, klepki szlifowane i nic nie odpadało.

Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

dobra, koledze jarkurowi podziekuję za jego jakże pełne przydatnych informacji porady. A na serio to rozmawiałem z parkieciarzami i ich sposoby to :

sposób 1:

po zdjęciu klepek zebrac luzne fragmenty subitu po czym wylać cienką warstwę samopoziomu po czym przyklejać nań, bez gruntowania wylewki, np. maximusem 1lub 2K.

sposób 2: zebrac lużne fragmenty subitu zagruntowac epoksydem i na to po okreslonym czasie nakłądać bezposrednio klej. Oba sposoby sprawdzone na wielu lokacjach, klepki szlifowane i nic nie odpadało.

Pozdrawiam

 

Weź pod uwagę, że nikt nie powie o sobie złego słowa. Jeżeli miałbym przyjąć dosłowność tego co piszesz co proponują panowie, to bym podziękował. Z tego wynika, że coś dzwoni ale nie wiedzą co i gdzie. Jest subit i bitumin. Subit jest rakotwórczy z powodu zawartości naftalinu i benzo(a)pirenu. Nalęży go usunąć w miarę możliwości całkowicie, jedynie mocno przywarte ale równe fragmenty można pozostawić. Następnie żywicą epoksydową w ilości 0,30kg/m3 pokryć. a na świeży epoksyd rozsiać piasek epoksydowy w ilości około 2,0kg/m2. Piasek dajesz dla lepszej adhezji kleju z podłożem. Zastygnięty epoksyd bez piasku jest jak szkło! Bitumin możesz usunąć wszystkie luźne fragmenty jak też te wysoko sterczące i wylać na to masę szpachlową samorozlewną nadającą się pod parkiet (C-30N/mm2 F-5). Oczywiście podłoże musi być stabilne i nie spękane.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 5 months później...

Witam po przerwie,

jako ze na temat subitu jest wiele pytań a niewiele odpowiedzi jak wziąć się z tematem za bary dlatego postanowiłem podpowiedzieć tym, którzy będą kiedyś chcieli to robić. Postanowiłem skorzystac z porad praktyków a nie teoretyków dlatego Jarkukur poszedłem inna droga niż ty mi to proponowałeś. Kupiłem w sklepie z materiałami dla parkieciarzy na 22m2 podłogi, którą miałem odrestaurować 5L grutnu GR firmy Maximus oraz 28kg kleju WFP tej samej firmy. Grunt jest na bazie żywic (strasznie smierdziało w mieszkaniu) dlatego proponuje robić taki remont latem albo wtedy kiedy jest możliwość otwarcia okien w całym mieszkaniu. Za chemię zapłaciłem 620zł z 23%VAT-em.

Zacząłem rozbierać parkiet. Parkiet był różnej grubości, pióra i wpusty były w opłąkanym stanie, klepki nie trzymały kątów, miedzy najwęższą a najszerszą były po 3mm różnicy. Rozbieranie szło dość łatwo.

http://img508.imageshack.us/img508/860/image661.jpg

Jak widać niektóre klepki nie trzeba było zbyt długo czyścić. Po zerwaniu całości, oderwaniu luzniejszych elementów z podłogi i zagruntowaniu podłoga wyglądała tak:

http://img838.imageshack.us/img838/6870/image662p.jpg http://img98.imageshack.us/img98/7740/image663m.jpg

Teraz pozostało mi "przepuścić" przez piłę wszytkie wyczyszczone klepki tak aby miały na szerokość jednakowy wymiar. Obcinałem wszystkie pióra z długości jak i pióra i wpusty z krótkich boków zaledwie po 1mm tak aby klepka miała kąt i aby pozbyc się zanieczyszczeń starego lakieru i szpachli.

Klepki układałem na "okrętówę" ze względu an to ze wszystkie "odpady" mogłem wkleić bez psucia całego efektu.

http://img695.imageshack.us/img695/2707/zdjcie0466h.jpg http://img375.imageshack.us/img375/4700/zdjcie0471j.jpg

Pracy jeszcze nie ukończyłem z prozaicznej przyczyny, zabrakło mi jakieś 2 kg kleju ze względu na nierówności podłoża których nie uwzględniłem przy zużyciu. Wycyklinowanie pozostawię jakiejś lokalnej firmie z prostej przyczyny. Wyjdzie taniej niżeli bym miał wypożyczyć maszynę i się z tym bawić samemu. Najgorsza część pracy została wykonana. Klepki trzymają się ok. Najwięcej roboty było przy docinaniu i czyszczeniu klepek. Na szczęscie do czyszczenia miałem fachową ekipę :D

 

Pozdrawiam

Edytowane przez ZygmuntRolicz
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 weeks później...

Z reguły tak sie konczy zabawa z subitem,mysl o frezowaniu wylewki i problemach z tym zwiazanych czyli; pył,huk i naprawianie wylewki odpycha najbardziej nawet zdesperowanych,Zygmunt i tak wsadzil mase pracy w swoj parkiet.

Ci co nie chcą zrywac zostaje im podklejenie klejem naprawczym poprzez wiercenie wielu otworów i wstrzykiwanie kleju.Parkiet musi byc ustabilizowany i wyszpachlowany,listwy przypodłogowe wyakrylowane aby "czarny "nie emanował spod spodu.

To jest absolutne minimum jakie nalezy wykonac przy odnowieniu tego typu podłogi.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

w efekcie tej pracy na zdjęciach widać, jak tanim gruntem rozpuszczalnikowym przesmarowano subit lub bitumin. W ten sposób nie zablokowano wydobywających się z niego

szkodliwych gazów. Również jak widzę na zdjęciach, nie do końca zostały usunięte luźne lub słabo trzymające się podłoża fragmenty lepiku. Mam nadzieję, że mi się tylko wydaje. Zdjęcia nie potrafię powiększyć. Mogę życzyć jedynie dużo szczęścia przy zastosowaniu tej metody dla unicestwienia gazów z subitu. Wolę jednak pozostać przy moich sprawdzonych w praktyce sposobach, to nie jest teoria. Teoria była na początku jak zwykle zresztą. Różnica polega na tym, ze ty robisz dla siebie. Ja wykonuję usługę za cudze pieniądze, a więc musi to być wykonane solidnie. Miejmy nadzieję, że to wszystko zda egzamin, czego życzę.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Grunt żywiczny i klej dobrze rozpuszczają i wiążą z subitem. Fakt, że zużycie kleju oscyluje ok 2,5-3kg/m ( ok 1,5kg/m na nowe wylewki) Co do emisji szkodliwych związków to dywan żywicy i drewna na pewno znacznie ją ograniczy. Tato całe życie układał parkiety na subicie, lakierował chemolakiem ma 84 lata a lekarze setkę mu wróżą.

Co do sposobu przekładki to cięcie piór nie jest najlepszym pomysłem, przekłada się rejkę w rejkę czyli każda klepka wraca dokładnie tam gdzie leżała.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 4 weeks później...

witam,

klej dokupiłem i ułożyłem ostatnie metry parkietu. Próbowałem oderwać jakąś klepkę z ostatniego rzedu który położyłem wczeniej. Używając nawet sporej siły nie byłem w stanie. teraz niech to wszystko porządnie wyschnie i wpuszczam cykliniarza.

Zauważyłem, że piszecie do mnie na PW. Możecie smiało pisać tu, na forum wszystkie wasze zapytania. Chętnie odpowiem. Ktos pytał czym czyściłem spód klepki i czy byl to np. papier ścierny. Czyszczenie odbywało się przy pomocy dłuta na tyle szerokiego ze za dwoma, trzema szurnieciami subit odpadał. Dłuto wyciągnąłem ze starego drewnianego hebla. Z klepki czyścimy wszystko to co jest luźne i da sięoderwać. Przed przyklejeniem klepek można jeszcze spód klepki wytrzeć szmatą lub położyć szmatę na kolanie i przy układaniu tak przecierać co zaoszczędzi nam czas. Przy kładzeniu klepki ważny jest ruch jakim to wykonujemy. Tak jakbyśmy chcieli zmniejszyc okno przeglądarki internetowej chwytając za górny prawy róg i zmniejszając po przekątnej ekranu. Klej musi sie pod klepka dobrze rozprowadzić. Co jakis czas możecie oderwac klepke i zobaczyć jak pod nią jest rozłożony klej. Jak za mało ( zwłaszcza na nierównościach) to można troche przesmarować spód klepki.

Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

witam,

klej dokupiłem i ułożyłem ostatnie metry parkietu. Próbowałem oderwać jakąś klepkę z ostatniego rzedu który położyłem wczeniej. Używając nawet sporej siły nie byłem w stanie. teraz niech to wszystko porządnie wyschnie i wpuszczam cykliniarza.

Zauważyłem, że piszecie do mnie na PW. Możecie smiało pisać tu, na forum wszystkie wasze zapytania. Chętnie odpowiem. Ktos pytał czym czyściłem spód klepki i czy byl to np. papier ścierny. Czyszczenie odbywało się przy pomocy dłuta na tyle szerokiego ze za dwoma, trzema szurnieciami subit odpadał. Dłuto wyciągnąłem ze starego drewnianego hebla. Z klepki czyścimy wszystko to co jest luźne i da sięoderwać. Przed przyklejeniem klepek można jeszcze spód klepki wytrzeć szmatą lub położyć szmatę na kolanie i przy układaniu tak przecierać co zaoszczędzi nam czas. Przy kładzeniu klepki ważny jest ruch jakim to wykonujemy. Tak jakbyśmy chcieli zmniejszyc okno przeglądarki internetowej chwytając za górny prawy róg i zmniejszając po przekątnej ekranu. Klej musi sie pod klepka dobrze rozprowadzić. Co jakis czas możecie oderwac klepke i zobaczyć jak pod nią jest rozłożony klej. Jak za mało ( zwłaszcza na nierównościach) to można troche przesmarować spód klepki.

Pozdrawiam

Zimowy czas i staranność z jaką wykonywałeś pracę pozwolą dać Ci satysfakcję przez długi czas użytkowania podłogi. Pozdrawiam.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zastosuj opcję nawierzchniową czysto wodną, ponieważ opcja chemiczna rozpuści subit znajdujący się na krawędziach deszczułek, co w efekcie zapaskudzi powierzchnię podłogi. Pozdrawiam.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.



×
×
  • Dodaj nową pozycję...