Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Stulatek Kubelków


kubel30

Recommended Posts

  • Odpowiedzi 4,3k
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

Najaktywniejsi w wątku

Dodane zdjęcia

U nas nie było wyjścia, bo koszt podciągnięcia gazu był prawie równy kosztowi pompy... A eksploatacja o niebo tańsza i szybko się zwraca. Nie martw się kubełku, może wymienicie zródło ogrzewania za parę lat? W Niemczech np. bardzo wiele domów podczas remontów instaluje właśnie pompy ciepła:yes:
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Życie długie i pokręcone , kto to wie co nam jest pisane :) , u nas w ogóle nie ma mowy o gazie , ciągnąć w pole nikomu się nie opłaca a grzanie gazem to zabójstwo cenowe ... Nie znam się na tych nowinkach ale faktycznie ta nasza pompa ma przysłowiowego kopa , jak zaczyna chodzić to w piwnicy czuć suche, klimatyzowane powietrze a mojej starej piwnicy to się podoba:D
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gopax jak dobrze pamiętam to Ty byłaś zainteresowana kosztami pompy? Właśnie dostałam rachunek i o dziwo nie spadłam ze stołka :yes:

dobrze pamietasz:) Tylko jeszcze kwestia .... jaka kwota powala z krzesła....:rotfl:

U nasz trzeba rozpalić w piecu żeby mieć ciepłą wodę ale o tej porze roku to już nie problem... latem dla mnie też nie ma problemu ale mój mężulek marzy o ciepłej wodzie non stop tak jak w bloku;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No właśnie problem zawsze jest latem , bo u nas zimą też nie ma problemu bo bojler jest podłączony do pieca ,zaś latem a właściwie do tej pory chodzi pompa ciepła . I mamy ciepłko w kranie tak jak w bloku. Pompa chodzi cały czas i grzeje bojler 300l , jak dla naszej rodzinki w sam raz . Nie musimy czekać długo aż się woda nagrzeje nawet jak ktoś bierze kąpiel.

Jak dobrze ,że mnie mąż nie posłuchał i ją kupił :yes:.

Zawsze można grzać cały rok piecem , ale co zrobić jak padnie:eek: ( zawsze może tak się stać) , zawsze mozna grzać elektrycznie :bash: ale tu koszty .

Fakt kosztem jest zakup , ale za jakiś czas się zwróci , zaś koszt miesięczny grzania to 40 zł albo i ciut mniej... dużo? jak dla mnie bajka.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Oj mizianie to one kochają:D

A teraz coś bardziej budowlanego ... ukończona wnęka na drewno, gdyby nie fakt ,że sobie coś ubzdurałam i na samym początku nie nałożyłam taśmy na rogi to skończyłabym dużo wcześniej . Jednak po pomalowaniu stwierdziłam ,że coś jest nie tak i musiałam poprawiać ... zupełnie bez sensu , nie wiem co mi strzeliło do głowy. A tak wyszło, niby nic a jednak

DSC_0031.JPG

 

trochę straszy ale to nic kiedyś nie będzie:wave:

DSC_0027.JPG

 

DSC_0028.JPG

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

kota nigdy nie miałam i chyba nie zdecydowałabym się na posiadanie tylko kota bez jakiegoś innego sierściucha np. psa :) A to dlatego, ze z kotami różnie bywa pod względem pieszczot i kontaktu (chyba). Ja np. potrzebuje bardzo częstego kontaktu z sierściuchami i mój pies jest z tego powodu bardzo zadowolony - oboje jesteśmy pieszczochami :D Z tego co wiem koty są różne - jedne bardziej kontaktowe drugie mniej. Dla mnie za duze ryzyko, ze kiedy ja potrzebowałabym czułości taki kot akurat nie miałby na nie ochoty :D
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Alano bo do kotów trzeba mieć rękę , ja jeszcze nie miałam kota wrednego a mam z nimi kontakt od maluśkiego i pewnie jest tak jak z każdym innym zwierzakiem one po prostu to czują. Wszystkie stworzenia są fajne , nawet szczurka można wychować ... miałam i planujemy niedługo dla małego , niech się dzieciaki uczą miłości

do zwierząt i to wszelakiej maści:D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Alano bo do kotów trzeba mieć rękę , ja jeszcze nie miałam kota wrednego a mam z nimi kontakt od maluśkiego i pewnie jest tak jak z każdym innym zwierzakiem one po prostu to czują. Wszystkie stworzenia są fajne , nawet szczurka można wychować ... miałam i planujemy niedługo dla małego , niech się dzieciaki uczą miłości

do zwierząt i to wszelakiej maści:D

zgadzam się w całej rozciągłości :) A szczury też miałam - trzy - przecudne zwierzaki tylko niestety krótko z nami żyją :( Dziękuję moim rodzicom, ze wychowali mnie ze zwierzętami. Co dziwne moja mama, która pochodzi ze wsi i wszystkiego się boi, dzielnie znosiła życie pod jednym dachem z żółwiami, żabami, biedronkami, ślimakami, myszkami, szczurami, chomikami, psiakami i królikiem :) Obserwując moich znajomych, którzy nigdy nie posiadali żadnego zwierzaka, widzę, ze jestem o wiele bardziej wrażliwa od nich i MOIM ZDANIEM to właśnie dlatego, ze zwierzęta mnie tej wrażliwości nauczyły. Takie jest moje zdanie i nikt nie musi się z nim zgadzać :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...