Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Stulatek Kubelków


kubel30

Recommended Posts

  • Odpowiedzi 4,3k
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

Najaktywniejsi w wątku

Dodane zdjęcia

Bezczelnie ukradłam zdjęcie schodów (inspiracji) od Lashe , bo mi się podobają i jak moje kiedyś padną ze starości , przez kołatki:bash: lub coś innego to takie sobie zrobię ... no piękne są :D

zdjecie.jpg

 

Mam nadzieję ,że nie nastąpi to za szybko ,ale licho nie śpi więc muszę coś mieć upatrzone . Szybciej zrobię sobie taki zegar , tylko nie wiem jak napisać takie piękne cyfry... wydrukować , wyciąć i odmalować ołówkiem a potem farbami:???:

zegar.jpg

 

Jak ktoś ma pomysł na taki szablon ( gotowych nie znalazłam) to poproszę nawet o zdjęcia .

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wnęka cudna i pojemna...:yes: A kot ma mordkę łobuziaka :lol:.W moim domu od zawsze są koty...Wszystkie zawsze były "miluśkie"Od kilku lat mamy wredną kotkę-najpierw się łasi,kiedy ktoś ją długo głaszcze mruczy strasznie głośno z zadowolenia,a po chwili znienacka gryzie dosyć mocno w rękę :eek:.Za to starsza córka może z nią robić wszystko.Kiedy była maleńka nosiła ją za głowę lub za ogon i nic jej nigdy nie zrobiła,a moją dwulatkę też już parę razy ugryzła podczas głaskania.Schody z inspiracji piękne,ale Twoje bardziej mi się podobają.Smarowałaś je czymś na robale?Szkoda ich,a poza tym tyle pracy w nie włożyłaś...Kubelko czy Ty robisz własnoręcznie jakieś stroiki na groby?
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Bardzo fajnie wnęka wygląda. Coraz fajniej w Twoim domku, a cena ciepłej wody sprawila, że poczułam straszną zazdrość. ;)

Alpaki bardzo pluja, więc przemyśl, czy chcesz znienacka dostać śliną. :D

 

Co do kotów, to też pare mialam i ostatnio chciałam do tych zwierzaków przekonać męża (boi sie ich). Przychodzi do nas taki jeden kocurek od sąsiada. Wskakuje mi na plecy jak siedze i sobie dymka puszczam. Wymiziałyśmy go z córką i zawołałam męża, aby pogłaskał i zobaczył jakie to przytulaśne stworzenia. No i kot tak uchlał w palec męża, że do dzisiaj mi to wypomina. :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No to witam się i ja, bo już chyba trzeci raz od początku czytam ten wątek i jeszcze się nie przywitałam... Pięknie macie, aż mnie wszystko boli jak pomyślę ile to ciężkiej pracy kosztowało!

Co do zegara, to w Wordzie nie ma np takiej czcionki? i powiększyć ile się chce...no nie wiem, wymyślam teraz. A znowu schody w podobnym domu do Waszego znalazłam tutaj http://www.blanki46.e-mazury.com.pl/ , tylko zdjęcia robione "rybim okiem" chyba i mało widać. Ogólnie dom wielki z zewnątrz i ciasny w środku, a Wam wyszło odwrotnie. Zdjęcie nr3 polecam obejrzeć. Alpaka pocieszna, pierwszy raz widzę, ale chyba taniej was wyjdzie kupić większą kosiarkę :)

 

p.s. a do tego zegara wskazówki i bebechy skąd weźmiesz? bez bebechów będzie? taki do dekoracji tylko?

Edytowane przez Hvar
dopisałam p.s.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wnęka cudna i pojemna...:yes:

 

Schody z inspiracji piękne,ale Twoje bardziej mi się podobają.Smarowałaś je czymś na robale?Szkoda ich,a poza tym tyle pracy w nie włożyłaś...Kubelko czy Ty robisz własnoręcznie jakieś stroiki na groby?

Dziękuję za wnękę :D

Oczywiście ,że były smarowane i robaków nie widać tzn . kopczyków ... chyba padły gnojki. Moje schody uwielbiam , po tym wszystkim co przeszłam z nimi to musieliśmy się polubić ;) Co nie zmienia faktu ,że takie biało brązowe są cudne i wcale nie takie trudne do zrobienia .

 

Stoiki robiłam w tamtym roku ... oczywiście na podkładach z wierzby , plus mech , jakiś głóg , drobne kwiatuszki. W tym roku nie robię nic bo po ostatnim pogrzebie z rodziny pomnik się ulotnił (pomnik wielopokoleniowy) , grabarze lub ktoś inny zabrał wszystko, nikt nikogo nie pytał się o zdanie a moje kuzynki nie poczuwają się jak do tej pory by usypać moim dziadkom chociaż mogiłę. E takie tam rodzinne chocki-klocki ... generalnie idzie się w kibel rzucić :bash: i całe szczęście ,że moja mama nie zeszła przez to na drugi świat , bo tam są pochowani jej rodzice.

Szkoda gadać :o

Do Mani odnośnie Twoich przejść - przejęta całą sprawą u Ciebie , bo jakoś ciągle o tym myślę zagadałam mamę jak te sprawy zostały u nas w domu uregulowane ( na piśmie czy słownie) , bo kurcze jeszcze ktoś łapy wyciągnie po nieswoje , chociaż minęło 20 lat to nigdy nic ni wiadomo.

Edytowane przez kubel30
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Bardzo fajnie wnęka wygląda. Coraz fajniej w Twoim domku, a cena ciepłej wody sprawila, że poczułam straszną zazdrość. ;)

Alpaki bardzo pluja, więc przemyśl, czy chcesz znienacka dostać śliną. :D :D

 

Amalfi oczywiście cieszę się ,że i Tobie się u mnie podoba . Jeżeli chodzi o alpaki to na samą myśl o tym ich pluciu chce mi się śmiać ... nie ja takich zwierzątek nie planuję ... chociaż wytresować i nauczyć odróżniać twarze to dopiero mogłoby być zabawnie ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No to witam się i ja, bo już chyba trzeci raz od początku czytam ten wątek i jeszcze się nie przywitałam... Pięknie macie, aż mnie wszystko boli jak pomyślę ile to ciężkiej pracy kosztowało!

Co do zegara, to w Wordzie nie ma np takiej czcionki? i powiększyć ile się chce...no nie wiem, wymyślam teraz. A znowu schody w podobnym domu do Waszego znalazłam tutaj http://www.blanki46.e-mazury.com.pl/ , tylko zdjęcia robione "rybim okiem" chyba i mało widać. Ogólnie dom wielki z zewnątrz i ciasny w środku, a Wam wyszło odwrotnie. Zdjęcie nr3 polecam obejrzeć. Alpaka pocieszna, pierwszy raz widzę, ale chyba taniej was wyjdzie kupić większą kosiarkę :)

 

p.s. a do tego zegara wskazówki i bebechy skąd weźmiesz? bez bebechów będzie? taki do dekoracji tylko?

 

Witam u nas serdecznie :D

U nas dom z zewnątrz nie wygląda na tak duży , w środku już inaczej :D W planach mamy zakup jakiegoś traktorka ... jak tylko uporam się z ogrodem co może potrwać jakieś 5 lat ... więc mam nadzieję uzbierać na takie cudo .

Najprawdopodobniej wydrukuję takie cyfry właśnie w wordzie i wydrukuję , a bebechy to ja mam . Wystarczy stary zegar lub nowy poświęcić , do starych nawet małych wskazówek przykleić większe , ale lekkie i gotowe. Tarczę można zrobić ze starych dech lub kupić gotowe półki drewniane półokrągłe i skleić do kupy , pomalować ,postarzyć , polakierować i powiesić.

 

Ręce bolały ale już o tym zapomniałam , nie było tak źle;)

Edytowane przez kubel30
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

olowkiem albo lekko przekalkowac cyferki ze wzoru

 

Kubelka ja tez zadzwonilam do domu z moja czescia jak to jest. Wiedzialam ze jak dziadek umarl to tez nie bylo testamentu zadnego i wlasnie wtedy okazalo sie ze wszystko moze isc na wiele osob. Babcia wtedy splacila swoja siostre i od razu testament spisala na wujka. Wujek przedwczoraj poszedl i wyciagnal testament i mi go przeczytal - jest na mnie na szczescie ta czesc, powiedzial ze jak przyjade to pojdziemy do notariusza i mi napisze takie samo pismo od siebie. Z tego wzgledu ze jestem daleko i nie zawsze mozna leciec i zalatwiac od reki cos jak cos sie chce w testamencie mam zapisane dozywocie w tej czesci wraz z uzywaniem wszystkiego naokolo. Co mnie ratuje z lataniem po sadach i z tym ze jakby tej klauzuli nie bylo wtedy jakby wujek przepisac chcial na mnie ta czesc to bym juz podatek placila bo jestem w drugiej grupie. Jak juz wroce wtedy mnie zrobi wspolwlascicielka. Prawo jest zawile i czlowiek sie interesuje dopiero jak cos sie stanie, jakby tesciowka nie narozrabiala tobym dalej nie wiedziala jak to dziala. Przy okazji sie dowiedzialam ze sa spadki, darowizny i dozywocia. I wszystko zalezy od grup czy sie placi czy nie .

Babcia testament spisala tez 20 lat lemu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Niemodna dziękuję za dobrrrreee chęci jak widać na dziewczyny z FM zawsze można liczyć , ale najszybciej zrobię tak jak napisała Zosik bo to najłatwiejszy sposób jak dla mnie . Tego samodzielnego wycinania się boję bo zawsze ręka nie wytnie tak ładnie jak maszyna.

Z tym zegarem chcę się zmierzyć w jakieś zimowe wieczory bo teraz nie będę miała czasu . I z przykrością piszę ,że na forum będę rzadziej zaglądać :( i będę mieszkać na dwa domy ... będzie ciekawie nie ma co :cry: Tylko sobie nie myślcie ,że Was opuszczam - w życiu :p

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...