kubel30 22.10.2011 12:03 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 22 Października 2011 Dobra gadu gadu a do pyszczka nie ma co włożyć ...idę gotować , bo mnie zjedzą na obiad:stirthepot: Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
szczepan208 22.10.2011 20:51 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 22 Października 2011 witam wszystkich na tym forum. Pisze pierwszy raz bo wczoraj sie zarejestrowalem i jestem tutaj nowicjuszem 100%owym. Troszke czytalem o tym remoncie wichury i naprawde mam szacunek dla was bo jestescie wytrwali i robicie to z sercem. Ale mam pytanie, moze orientuje sie ktos do kogo mialbym sie udac zeby sie dowiedziec tak fachowo w jakim stanie znajduje sie dom z roku 1915? Pozdrawiam wszystkich:) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
kubel30 23.10.2011 10:46 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 23 Października 2011 Szczepan208 witaj Takie pytanie powinieneś zadać w swoim wątku wtedy będziesz miał większy odzew. Zaciągnij do tego domu zaprzyjaźnionego fachowca lub konstruktora . Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
kubel30 23.10.2011 10:49 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 23 Października 2011 (edytowane) Do kawusi ... smacznego:popcorn: Edytowane 23 Października 2011 przez kubel30 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
szczepan208 23.10.2011 11:08 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 23 Października 2011 chodzi Ci o to ze mam otworzyc nowy post?? bo ja jak narazie to zabardzo sie nie znam na tym forum. Dzieki za odpowiedz Pozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Gosiek33 23.10.2011 11:22 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 23 Października 2011 Ale mnie w biodra idzie szczególnie takie pychoty Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
zosik 23.10.2011 13:43 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 23 Października 2011 Mi pójdzie i bez tych ciastek już się częstuję... mniaaaaaam jakie miłe niedzielne popołudnie... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
gopax 23.10.2011 15:56 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 23 Października 2011 Mi pójdzie i bez tych ciastek już się częstuję... mniaaaaaam jakie miłe niedzielne popołudnie... W biodra? niekoniecznie;) a jeśli nawet to po kilku miesiącach i tak to zgubisz... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
zosik 23.10.2011 16:02 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 23 Października 2011 Za 1 razem nie poszło w ogóle. Przytyłam 7 kg i po wyjściu ze szpitala byłam na 0 A młody ponad 3 kg, ale o miesiąc za wcześnie. Oby tak było i tym razem - kilogramowo oczywiście A zresztą, tak jak mówisz Gosiu, przy 2 dzieci zgubię bez problemów Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
kubel30 23.10.2011 19:37 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 23 Października 2011 Wow 7 kg tylko:jawdrop: ło matko ja 17 i 18 ...po miesiącu już ich nie miałam:wiggle: Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
zosik 23.10.2011 19:58 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 23 Października 2011 to był jakiś ewenement ale piękny - muszę przyznać Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
gopax 23.10.2011 20:47 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 23 Października 2011 No 7 kg to ja miałam mniej więcej na półmetku a na koniec 18 (w obu przypadkach równo) tylko, ze moje maluszki były troszkę większe -3950g i 4640g i potrzebowałam ok. miesiaca aby pozbyc sie nadwyżki;) ale moja bratowa przy pierwszysm dziecku (syn) 8 kg a przy drugim (córka) 21kg i troche jej zostało:( Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
agawi74 23.10.2011 21:03 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 23 Października 2011 Ło matko! Ale smakowite ciasteczka:jawdrop: Kubelku a gdzie przepisik?Czekoladowych jeszcze nigdy nie robiłam;) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
kardamina 24.10.2011 06:24 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 24 Października 2011 Mmm... jak się smacznie zrobiło Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
zosik 24.10.2011 06:50 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 24 Października 2011 Co ma być to będzie, nie? Nie ma co się martwić na zapas, na spacery jest gdzie chodzić, to będę zdzierać podeszwy A teraz czekam na kolejne wymysły i wykony Kubelki, choć wspominała, że teraz będzie rzadziej, ale na bank coś zrobi Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Juszczakówka 24.10.2011 10:38 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 24 Października 2011 (edytowane) uuuuuu tyle się napisałam i zezarło posta...piszę jeszcze raz..... Kilka dni u Was mnie nie było i tyle nowośći, informacji... Nadrobiłam iiiii .... Zaczniemy od wnęki na drewno....kubelko podoba mi się bardzo ( ale co innego mogę napisać jak u nas też jest taka ... tylko o połowę krótsza ). Poukładasz drewna do samej góry i jeszt cudnie . Niebiskoki zwierz wymiata nasz zielonooki nie jest takim pieszczochem ( a szkoda marzył mi się piszczoch i mamy odludka ). Jednak kochamy go miłością nieodwzajemnioną :). kubelko i Ty musisz kusić ciachami ( jak nadwaga bokami się wylewa :cry::cry: ).... a kawusi nie odmówię ... chociaż kawa ( lubię kawę ). Edytowane 24 Października 2011 przez Juszczakówka Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
kubel30 24.10.2011 13:37 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 24 Października 2011 Zosik ku mojej rozpaczy nic w domciu nie robię , zimno , ciemno i jeszcze parę innych i nic się nie chce, ale chętnie patrzę do innych aktywnych i zazdraszczammmmm Agawi moje ciaseczka to nic innego jak: - wymieszana mąka z cukrem w proporcji 3do1 , - łyżeczka proszku , - trzy kakao, 3/4 kostki masła - dwa jajka Wszystkie składnik mieszam rączką , zagniatam na plastelinę , mrożę 2 godz. i piekę 12min w 180C funkcja dwie grzałki. Ułatwiam sobie życie i przed zamrożeniem robię małe wałeczki , później ciach nożem i na blachę (po tych dwóch godzinkach). Jak najdzie mnie ochota to robię na nie polewę lub smaruję masą krówkową Juszczakówko dobrze że jesteś i ,że mi tu nie odpłynęłaś w siną dal promem . Ciastek tak się nie boję , ale przy tych moich łasuchach to mogłabym serwować czekoladę rano , bitą śmietanę na obiad , torty i bezy na kolację . Żeby było śmieszniej to na każde święta więcej robię ciast i ciasteczek , pralinek niż potraw . Zawsze te pierwsze zejdą a te drugie mogę wywalić, ale jak to się mówi latami się uczymy . Koty są specyficzne chociaż moje to jak psy się zachowują ,biegną do mnie jak tylko wejdę do domu i tak śmiesznie kitą rzucają na boki , do tego gadają po swojemu do mnie , a o samotnym spaniu mogę zapomnieć . Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
kubel30 24.10.2011 17:23 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 24 Października 2011 A teraz czekam na kolejne wymysły i wykony Kubelki, choć wspominała, że teraz będzie rzadziej, ale na bank coś zrobi No to teraz się uśmiałam sama z siebie : pewnie ,że coś zrobi PIASEK SOBIE POTACZKOWAŁA do stodoły , bo zaraz szlak go trafi i po zimie go nie będzie lub będzie boisko do siatki plażowej. Tylko się nie pytajcie co na to mój mąż , bo tylko się za głowę złapał wieczorem;) ... ale znając życie to jak On będzie miał czas to będzie lać Wszystko jest bez sensu :bash::bash: Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
zosik 24.10.2011 19:33 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 24 Października 2011 Ty się kobieto oszczędzaj! Moja mama też z tych co wszystko potrafią same i trzeba pokazać chłopu, że da radę bez niego... Życie i praca na wsi, lata pracy na kuchni i w pralni, dwie działki i jedno pole. A teraz problemy z kręgosłupem, z biodrami, nadgarstkami, że wózek inwalidzki jej grozi Także dbaj o siebie Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Agi75 25.10.2011 07:17 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 25 Października 2011 kubel niesamowicie klimatycznie u Ciebie....Ach jak mi się podoba.Mój domek planuję w troche bardziej nowoczesnym stylu ale ocieplę go dodatkami, cegłą, wikliną , drewnem.... Dlatego tez zachorowałam na krzesła podobne do tych które masz w jadalni. one nie są przypadkiem z jysk? Byłam w tym sklepie w sobote i sprawdzałam jak sie na nich siedzi. Jak dla mnie bez zarzutu tylko martwi mnie siedzisko a w zasadzie jego trwałość...a jak u Was się te krzesełka użytkują.? Chyba, ze macie z jakiejś innej firmy.... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.