Stulatek Kubelków

[kubel30]

Elektryka robi się dalej, ale bez mojego udziału:( ,ja zaś zajęłam się z powrotem schodami.

Temat schodów powrócił do mnie jak bumerang , no cóż nie chce mi się ale wyboru nie mam:p Nienawidzę ich:evil:

http://lh4.ggpht.com/_n2ZckeeTuWo/TUbmgF_tnKI/AAAAAAAADDY/TUTmH7A_Bfc/s400/100_9561.JPG

 

Ktoś mi zakłóca pracę -musiałam odebrać.Proszę zwrócić uwagę na czym stoję , swoją drogą niezłe rusztowanie:lol2: ławka szkolna + stolik nocny sosnowy zakupiony 13 lat temu w ikei. Strój typowo wyjściowy.

http://lh3.ggpht.com/_n2ZckeeTuWo/TUbmipbGCXI/AAAAAAAADDg/7j4L6uquOf4/s400/100_9563.JPG

[alladyn71]

Teraz schodów nienawidzisz, ale jak je skończysz.....cóż...... pokochasz je jak ściany, które też własnoręcznie skuwałaś

Świetna robota!

[Gosiek33]

Schody będą przepiękne... jak już się ze skrobaniem uporasz

[kubel30]

Dziś wszystko psułam , na początek poleciała lampa(tzn dałam jej niezłego kopa przez przypadek) dzięki której coś przy tych moich schodach widziałam, a później popsułam multiszlifierkę . Teraz bez niej nie wyczyszczę tych wszystkich zakamarków w schodach. Naprawiać się nie opłaca , więc czeka mnie nowy zakup:sick: na samą myśl robi mi się słabo.

 

Na koniec zimnego dnia zawitały do naszego ogrodu sarenki. Wczoraj też były , chyba nas lubią -jeszcze:D

http://lh5.ggpht.com/_n2ZckeeTuWo/TUg6I651-xI/AAAAAAAADFU/Q9FRjyudwlY/s640/100_9583.JPG

 

http://lh5.ggpht.com/_n2ZckeeTuWo/TUg6KaaLO2I/AAAAAAAADFc/gFa6qojF4NY/s640/100_9584.JPG

 

Przy schodach pomagał mi dziś mąż , robił drugie oraz belkę w suficie

http://lh5.ggpht.com/_n2ZckeeTuWo/TUg59CvcQUI/AAAAAAAADEw/X0k9r81BRPI/s640/100_9574.JPG

Edytowane 5 Lutego 2011 przez kubel30

[amalfi]

Strój w sam raz do pracy, ale maseczki nie widze! Kubel, nie zamierzam ze swoich podatków finansować leczenia Twojej pylicy!

Mężu Kubela, jeśli mnie słyszysz, to wytarzaj ją w śniegu w sposób absolutnie nie zabawny i wytłumacz, że taka robota to nie robota. jak chcesz mieć zdrową kobite, to przypilnuj!!!

 

Sarenki cudne.....

[kubel30]

Strój w sam raz do pracy, ale maseczki nie widze! Kubel, nie zamierzam ze swoich podatków finansować leczenia Twojej pylicy!

Mężu Kubela, jeśli mnie słyszysz, to wytarzaj ją w śniegu w sposób absolutnie nie zabawny i wytłumacz, że taka robota to nie robota. jak chcesz mieć zdrową kobite, to przypilnuj!!!

 

Sarenki cudne.....

 

:oops:

[amalfi]

No i masz te maseczki?

 

Ale będzie pięknie. Nie moge sie doczekać malowań i i takich różnych.

[kubel30]

Mam nadzieję ,że niedługo będę malować ściany:D i będę w końcu mogła pokazać Wam coś innego niż gołe mury.

Najważniejsze, że nasz kolega elektryk pochwalił męża za kabelki i będzie mógł kontynuować elektryczną drogę do skrzynki:lol2: i do pierwszej dyndającej żarówki.

Jutro jadę męczyć dalej schody, albo one mnie.

 

A maseczkę muszę kupić nową.

[kubel30]

Kurcze" ktoś "tu chorobę mi wykrakał , czuję się fatalnie .Ja baba ze stali , prawie jak mors z potarganym włosami zatrułam się czymś , przez co musieliśmy wracać wczoraj wcześniej do domu.

 

A na naszej mini budowie okazało się, że musimy wyjąć okna balkonowe i podnieść je ok 2 cm. bo jak położymy dechy to nie otworzę okien:o Dobre co?

Tak jest jak się coś zmienia w trakcie , okna były policzone pod panele i stąd taki problem. Na szczęście idzie odwilż i będziemy mogli zająć się murowaniem i łataniem komina oraz tymi oknami, które są już otynkowane z zewnątrz:mad:

 

 

komin z ogromną jamą

[mr6319]

Dobre, dobre - mini budowa...

Podziwiam i trzymam kciuki za wytrwałość i pogodę.

[alladyn71]

Śliczne macie widoki przez te okna, trochę roboty przez z tym podnoszeniem ale dla drewnianych podłóg warto:yes:

[slawomir potecki]

Wybraliśmy drzwi firmy DRE stylus10 białe szer.100 , ale chcemy podjechać do nich i zobaczyć jak wyglądają (jak będzie można)

Wzór

 

po co jechać do Gronowa , DRE tam sprzedaje tylko dla firm.

miałem takie jedno złe przeżycie tam na pierwszym pietrze, niby 20 procent rabatu , porady nic a nic chociaż sam kierownik niby sprzedaży, i tak teraz siedzę na kilkunastu drzwiach w jasnym buku, i białych łazienkowych z szybą.

a w DDD to samo i taniej i z poradą, lub w Nowince ( Gronowo G.), tam gdzie Stogowski ma swoją bazę, firma nazywa sie chyba BOBA, jezeli tam to naprawde polecam

[kubel30]

Zastanawiałam się czy Dre w Gronowie ma jakieś wystawione drzwi na wystawce, bo generalnie to nigdzie białych nie widziałam . Nie chcę u nich kupić a jedynie zobaczyć, kupuję u naszego dobrego kolegi w sklepie i chyba już taniej nie dostanę . Ale do DDD pojadę . Dzięki:D Edytowane 5 Lutego 2011 przez kubel30

[kubel30]

Właśnie wróciliśmy z Wichury i ............... zabiłam wiertarkę

 

Mąż mówi ,że jestem niszczyciel sprzętu i jak tak dalej pójdzie to całą kasę wydamy nie na remont a na sprzęt. A nie mówiłam ,że te schody mnie wykończą .

Sprawa wygląda beznadziejnie i co ja teraz zrobię.

Edytowane 5 Lutego 2011 przez kubel30

[alladyn71]

Wykończyłaś wiertarkę i szlifierkę.....to z kim będziemy imprezowac?

[kubel30]

Została duża szlifierka i młot elektryczny

[Gosiek33]

młotem w schody a próbowałaś chemię?

[s9 pat]

Komin to pestka:) przy okazji wyrabuj ile siegniecie w środku. ja mam za soba 4 kominy któe byly do przemurowania w 50% jak nie wiecej i poszlo 6 palet cegly 200setki. dokładnie posprawdzajcie czy nie ma szczelin w miedzystropiach - warto tam nawet zaingerowac nowa cegla jesli juz murujecie komin i spac spokojnie kolejne 100 lat;)

[kubel30]

młotem w schody a próbowałaś chemię?

 

Jakaś przeciwna jestem wszelkiej chemii Wolałam je opalić , a szło to bardzo mozolnie, teraz szlifuję maszynką lub ręcznie.

Jednak są takie zakamarki do których mam ograniczony dostęp i tam pójdzie w ruch dłutko.

[kubel30]

Komin to pestka:) przy okazji wyrabuj ile siegniecie w środku. ja mam za soba 4 kominy któe byly do przemurowania w 50% jak nie wiecej i poszlo 6 palet cegly 200setki. dokładnie posprawdzajcie czy nie ma szczelin w miedzystropiach - warto tam nawet zaingerowac nowa cegla jesli juz murujecie komin i spac spokojnie kolejne 100 lat;)

Dzięki za rady, każda podpowiedz cenna.

Kominy mąż planuje rozebrać do wysokości kalenicy jeśli będzie taka potrzeba, bo były już poprawiane przez psełdo dekarzy od razu po zakupie . I to była nasza pomyłka, że w ogóle pozwoliliśmy tym gościom wejść na nasz dach. Niestety sami byliśmy wtedy bardzo zapracowani i nie mogliśmy nawet ich dopilnować Po jednej takiej ekipie to mamy dość i jak tylko pogoda pozwoli to latem mąż wchodzi na dach i cały będzie przekładać.

Nasze podejście do sprawy wygląda tak -jak możesz zrobić sam i potrafisz to działaj ,bo wiesz jak jest zrobione . Sobie nie spierniczysz najwyżej dłużej będziesz robić.