Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Stulatek Kubelków


kubel30

Recommended Posts

  • Odpowiedzi 4,3k
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

Najaktywniejsi w wątku

Dodane zdjęcia

Marysiaa dzięki za zdrówko przyda się :D

Podobno od jutra wchodzą tynkarze co za tym idzie nie możemy używać sprzętu w domu, bo korki będą siadać. Nawet mój mąż musiał kupić jakiś bezpiecznik nad-prądowy (czy jakoś tak). Zobaczymy czy ekipa jest słowna;)

Na podwórzu posadziliśmy- hmm tzn. mój tata świerki , dziś ok 25 szt. , jutro następne 25 szt. Na prace ziemne nie mamy jeszcze czasu, więc jak chciał pomóc to pomógł choć tak. Zawsze to coś:rolleyes:

Wczoraj w nocy tak bardzo chciałam pomóc mężowi przy osadzanie puszek ,że skończyło się to tak:

Pani na łóżku a psinka opatulona w kożuch pod.

DSC_0001.JPG

 

Dziś nasze podwórko wygląda tak

DSC_0036.JPG

a te czekają do jutra

DSC_0026.JPG

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wracają do tematu :rolleyes: o schodach nie zapomniałam , teraz w ruch poszła wiertarka , walczę z frezowanymi stopniami. I tak do znudzenia.

Koza została rozebrana, niestety rura do komina musiała zostać na nowo osadzona , bo przedobrzyliśmy trochę. Mój mąż dał za długą rurę w komin i zaczęły wypływać skropliny z komina na łączeniu rury. Tak przy okazji mogłam zaimpregnować cegłę ( ten środek strasznie śmierdzi) i przystąpiliśmy do tynkowania komina.

Jejku jak to ładnie brzmi, tak w sumie to tylko zerkałam jak to robi , muszę przyznać: podziwiam tych co tynkują , straszna robota.

DSC_0004.JPG

 

musieliśmy pozbyć się tego wiaderka ,do którego kapała śmierdząca sadzą woda

DSC_0099.JPG

Edytowane przez kubel30
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Za gęsto ... kurcze a podobno się zna:confused: Sadzone są od siebie na długość szpadla , coś ponad metr. Na zdjęciu faktycznie wygląda na bliżej.

A jak wyjdzie jakiś badziew to składam reklamacje:D i tak wiem gdzie mieszka.

Z tymi medalami to trzeba będzie poczekać , bo nastąpiło u mnie zmęczenie materiału i teraz jakoś znów robota się wlecze.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Właśnie tak samo sobie pomyślałam ;) i tak naprawdę mają nas ochraniać przed wiatrem oczywiście jak urosną .

I zapomniałam na śmierć tynkarze zwieźli swój sprzęt po 17.00. Zaczynają od poniedziałku, bo jutro chcą trochę wypocząć po poprzedniej robocie, którą właściwie zakończyli dziś. Może to i lepiej , bo jak mają być tacy zmęczeni jak ja na tym ostatnim zdjęciu to dziękuję.

Edytowane przez kubel30
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wyciągnęłabym co drugi - jeszcze się przecież nie ukorzeniły - pamiętaj, że świerki dołem są najszersze. Z czasem mogą mieś i z 6 metrów średnicy. Gdy będą rosły gęsto zaczną dolne gałązki zasychać i będą dziurawe przestrzenie jak w gęstym lesie świerkowym :(
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jak sie wprowadzałam do mojego domu 5 lat temu, to w ogródku rosły dwa małe świerczki. Takie 80 cm wysokości. Teraz mają około 2,5 m i z półtora metra średnicy. Szczególnie jeden, bo drugi jest taki wąski i wysoki. No będę musiała wycinać albo świerki albo drzewka obok. A to tylko 5 lat.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wczoraj ostatecznie zakończyłam etap zdzierania wosku i resztek starej farby, w ruch poszedł sprzęt wagi średniej. Teraz etap trucia pasożytów , później szlifowanie papierem 100 i zbieranie pyłu, następnie lekkie szpachlowanie i znów szlifowanie , a potem to już lakierowanie i picie szampana z okazji końca tej męczarni.

 

DSC_0003.JPG

 

Dziś udało się, w ten piękny dzień, posadzić resztę świerków wzdłuż granicy działki, zdjęcie kiepskie

DSC_0083.JPG

 

Ostatecznie ma to wyglądać w przyszłości tak

DSC_0080.JPG

Edytowane przez kubel30
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tynki :bash:

Miało być tak pięknie , miałam mieć już piękne ściany , nawet panowie pięknie pozakładali narożniki , ściągali z Gdańska narożniki gięte do moich łuków nad oknami i padła im maszyna:eek: Jutro jadą do serwisu i są bardzo dobrej myśli , gdyż sądzą ,że również jutro z nią wrócą. Niepoprawni optymiści , ale co tam poczekamy , robota nie zając, trzeba być trochę wyrozumiałym.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Serwis spisał się na medal, maszyna była już po 13.00 na Wichurce. Panowie mieli trochę zabawy z zabezpieczeniem moich odnowionych ścian i schodów, bo jak wiadomo nie można ich zabrudzić. Osobiście doglądałam ich starań.

Mąż wstawił kolejne okna na górze, ja w dłutkowałam schody i dbałam o "bhp" :) A i jeszcze muszę pilnować szczeniaczka, bo wszystko jest interesujące.

 

DSC_0083.JPG

 

DSC_0084.JPG

 

DSC_0094.JPG

 

obsmarkane ściany tzw. obrzutka

DSC_0088.JPG

 

DSC_0103.JPG

 

pierwsze okna na górze

DSC_0078.JPG

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...