kubel30 25.05.2011 20:29 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 25 Maja 2011 Kardamina to było dobre " kupa to dupa" uśmiałam się. Tylko, że my na tą naszą wieś przygarniamy rodziców męża , taką decyzję podjęliśmy przed zakupem domu. Jak zobaczyłam go pierwszy raz to powiedziałam do męża,że ja nie będę mieszkać w tak wielkiej chacie sama . I musieliśmy podjąć jakieś decyzje w życiu , bo moi teście to starsi ludzie i pomału będą potrzebować naszej pomocy. A że to ludzie dość tolerancyjni i nie wtykający nosa do niczego , a nawet co dziwne stoją za mną murem to mnie bałam się takiej decyzji. Ja od urodzenia mieszkałam w domku poniemieckim jednorodzinnym w mieście , tak więc wiem czym to pachnie, dla mnie to nie nowość. Zaraz po ślubie zamieszkaliśmy z moimi rodzicami, mieliśmy dla siebie pół domku , wytrzymałam (i to ja) 4,5 roku , teraz spotykamy się na kawie i jest super . Więc nie ma reguły , ludzie muszą się zgrać i w miarę możliwości schodzić sobie z drogi , na szczęście znam ich od 13 lat. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
kubel30 25.05.2011 20:38 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 25 Maja 2011 Chwalę się, a co tam zasłużyłam - moje dzieło , przygotowania do podłogówki , styropian 5x2 ( czyli 10cm) na przekładkę Jutro dalsza część robót ,mąż w tym czasie wylewał chudziaka I znacie to przysłowie "licz na siebie" i to właśnie zrobiłam , odkopałam oczyszczalnię do połowy. Czasem nie mogę patrzeć ile roboty ma mój kochany mąż i pomogłam jak mogłam:hug: Jutro fotki z tego wykopaliska. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
zosik 25.05.2011 21:17 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 25 Maja 2011 A wiesz co, Kardamina - sprobuje, co mi szkodzi. Nawet jesli plany i marzenia z jakichs tfu tfu powodow nie pojda po naszej mysli, pokaze to, co mam do pokazania. Podczytuje rozne watki na fm od jakiegos czasu i nie piszac zbyt wiele wciagnelam sie okrutnie, wiec wiem co macie na mysli piszac o wsparciu, mobilizacji itp. Ogarne sie wiec technicznie, rozejrze co i jak i zaczne swoja historie, moze i lepiej, bo glupio mi bedzie sie wycofac z tego wielkiego planu, jesli tak sie uzewnetrznie ;D Kubel'ko sorry ze tak u Ciebie sie uzewnetrzniam - ale widac Ty i Wasze poczynania remontowo-budowlane jestescie dla mnie tym kopniakiem, we wlasciwym kierunku A poza tym, bo chyba nie pisalam - pieknie bedzie, juz jest pieknie, te cegly, belki, schody - padlam przy nich, ile ludzi takie ma i rozbiera i wstawia nowe - co za glupki! No ale fakt, nieraz latwiej zaplacic niz sie napracowac Dobrej nocy i do "poczytania" Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
gumis107 25.05.2011 22:12 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 25 Maja 2011 a mnie to tak tylko szkoda ,ze nie daliscie oknie i drzwi lukowatych ,wiem ,wiem pewnie jak zwykle przy takich takiach akcjach wybiera sie pomiedzy mozliwosciami finasowymi ,a checiami ,ale z lukowaymi nadproza by duzo lepiej wygladaly.Pzdr Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
kubel30 26.05.2011 05:02 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 26 Maja 2011 a mnie to tak tylko szkoda ,ze nie daliscie oknie i drzwi lukowatych ,wiem ,wiem pewnie jak zwykle przy takich takiach akcjach wybiera sie pomiedzy mozliwosciami finasowymi ,a checiami ,ale z lukowaymi nadproza by duzo lepiej wygladaly.Pzdr Świetnie to ująłeś- coś za coś Zosiek to ja czekam, może sama coś podpatrzę i zawsze u mnie można się uzewnętrzniać. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
kapsl 26.05.2011 07:27 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 26 Maja 2011 kubel30, a podłogówkę robicie wodną czy na "prund"? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
kapsl 26.05.2011 07:32 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 26 Maja 2011 i Wszystkiego Najlepszego z okazji Dnia Matki Polki wszystkim zapracowanym Mamom Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
zosik 26.05.2011 11:32 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 26 Maja 2011 no to stało się http://forum.muratordom.pl/showthread.php?180282-Adaptacja-stodo%C5%82y-na-NASZ-DOM-%29&p=4744164#post4744164 zapraszam nie wiem jeszcze jak wkleić link w stopce, więc podrzucam do Ciebie owo kukułcze jajo Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
mosewa 26.05.2011 18:34 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 26 Maja 2011 Hej Mosewa - prawie wszystko robimy sami , jak do tej pory to tylko łazienkę robił nam kolega i mieliśmy tynkarzy. Czasem ktoś zajedzie , ale tylko czasem , każdy ma swoje życie a praca na Wichurce daje nam mnóstwo satysfakcji i czasem bolą łapki:) To super mąż budowlaniec może ? tak ładnie wszystko Wam idzie Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
kubel30 26.05.2011 20:20 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 26 Maja 2011 Mój mąż to samouk i z budowlanką nie ma nic wspólnego , za to ma bardzo dużo chęci do pracy i dużo serca wkłada w to co robi. Podłogówkę robimy wodną, kupiliśmy rozdzielnię na trzy obiegi z pompami , termostatami i inną chińszczyzną o której nic nie wiem i toto wszystko ma być podłączone do pieca. Udało się nam rozłożyć podłogówkę i przygotować wszystko do zalania. Jest tylko jedno ale jutro musimy znaleźć odpływ do prysznica pod kafle. Jak znajdziemy to zalewamy podłogę , jak nie to czekamy i szukam w necie. Kurcze w dużym samochodzie walnął nam alternator, a bez niego jak bez ręki i nie mieliśmy jak dowieźć siatki zbrojonej do domu. Musieliśmy to sobie tak poukładać by mogła do nas jakoś trafić. Wymyśliliśmy ,że kupimy przy okazji płyty k-g z dowozem. I takim oto sposobem kupiliśmy siatkę i 60 szt. płyt k-g ,można rzec prawie za darmo - oczywiście dowóz:yes:. Przyjechał miły pan , ba nawet zdjął towar z samochodu razem z mężem a całą resztą zajęliśmy się sami. Trochę to trwało , ja nie jestem tak zwinna jak ten pan. Wyglądają niewinnie , a podobno razem ważą 1660kg Moje wykopaliska I coś się dzieje w ogródku Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
kubel30 26.05.2011 20:27 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 26 Maja 2011 Zosik super ,że założyłaś wątek. Jeżeli chodzi o stopkę z linkiem to miałam jakieś trudności i spędziłam nad tym pół nocy tylko,że było to bardzo dawno i nic nie pamiętam , sorki nie pomogę Kapsel dzięki za życzenia i również życzę Wszystkiego Naj:D Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
wimech 26.05.2011 20:27 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 26 Maja 2011 Kiedy Wy pracujecie zawodowo i z czego żyjecie, bo nawet robiąc wszystko samemu to materiałów się nie urodzi. PODZIWIAM CIĄGLE!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
kubel30 26.05.2011 20:43 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 26 Maja 2011 By mieć na materiały niestety musiałam sprzedać moje piękne mieszkanko i to chyba bolało najbardziej. Bywało czasem tak ,że nie mieliśmy czasu w dzień na pracę w domu i często po pracy zawodowej jeździliśmy na Wichurkę w nocy i pracowaliśmy do 2- 3 w nocy. W tej chwili nie mamy życia prywatnego , nie mamy czasu na oglądanie tv a nawet na spotkania towarzyskie. Jak mąż był w pracy, a ja miałam czas po swojej pracy ( sama dla siebie) to nie patrzyłam ,że jestem sama tylko jechałam i czyściłam te moje cegiełki w samotności, bo zdawałam sobie sprawę , że jak pojadę to będzie szybciej. Czas jest ciężki ,ale mamy cel jak najszybciej wprowadzić się do domu całą rodzinką. I chyba ten kto przechodził przez to samo będzie w stanie to zrozumieć. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
wimech 26.05.2011 20:47 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 26 Maja 2011 Rozumiem jak najbardziej, ale nie mając tyle samozaparcia i siły, remont mojej chałupki trwa już 4 i pół roku - tym bardziej podziwiam. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
kubel30 26.05.2011 21:03 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 26 Maja 2011 Nie nie 4 i pół -na starych zdjęciach jest zła data, kupiliśmy dom pod koniec 2009 w październiku i nie zmieniłam daty w aparacie. Stąd to zamieszanie. Podejrzewam,że gdybyśmy sprzedali mieszkanko wcześniej już dawno byśmy tam mieszkali. Bo jak nie wiadomo o co chodzi to chodzi o kasę a bez tego to można sobie tylko posprzątać. W domu mawiają na nas wariaci, moja mama twierdzi ,że się pochorujemy bo nie mamy czasu nawet na obiad . Czas wolny poświęcamy naszym skarbom bo ten remont nie może odbić się na nich. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
kubel30 26.05.2011 21:06 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 26 Maja 2011 (edytowane) Och sorki coś źle doczytałam to ze zmęczenia , rozumiem Twój remont - to powiedz mi dlaczego nie założysz wątku? , może moglibyśmy coś podpatrzeć. Widzisz mi fm czasem pomaga znaleźć siły i chęci do dalszej roboty, czasem jest tak ,że najbliżsi coś palnął i już nic się nie chce, czasem ktoś na kogo liczysz okazuje się ,że zwyczajnie się na ciebie wypiął, różnie bywa a tu trach zawsze jest ktoś Miły A sam robisz czy może masz pomagiera? Napisz coś jak chcesz. I na pewno praca w pojedynkę jest o wiele trudniejsza niż we dwoje. Mój mąż mawia ,że gdybym nie była taką małą mróweczką to nie zdecydowałby się na zakup. ps. czasem warczę dla odmiany Edytowane 26 Maja 2011 przez kubel30 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
kubel30 26.05.2011 21:48 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 26 Maja 2011 Wimech na pocieszenie moje mieszkanko remontowaliśmy przez 5 lat ( niestety ekonomia), ludzie którzy od nas je kupili nawet nie pomalowali sobie ścian, wymienili zaś 5 letnie szczelne drewniane okna na jakieś plastiki. Gdzie tu logika Dom remontujesz całe życie, no chyba ,że chcesz lub musisz być niewolnikiem kredytu do końca życia. Przyjdzie taki czas ,że i my usiądziemy na tyłki i nie będziemy nic robić. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Gosiek33 27.05.2011 04:50 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 27 Maja 2011 Witaj warcząca mrówko Podziwiam Was nieustannie a widzę, że u Ciebie trafia się życzliwa osoba z rodziny, która potrafi podnieść człowieka na duchu Tak to z rodziną bywa niestety dobrze, że teściów masz w porządku a i miejsca dla wszystkich wystarczy. a co z oczyszczalnią? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
kubel30 27.05.2011 05:50 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 27 Maja 2011 Hej Gosiek - oczyszczalnia na razie stoi i czeka na większego ode mnie, ja więcej nie mogę kopać bo jest tam już dosyć głęboko i nie wyrzucę tak wysoko łopaty z piachem. Męcząca robota, do tego piach na tej głębokości jest już wilgotny a co za tym idzie ciężki. Mój udział wznowię przy zakopywaniu. Po niedzieli powinna być już zakopana z powrotem. W sumie to nie przejęliśmy się tym zbytnio, nowe doświadczenie i tyle. Gosiek widzę,że ranny ptaszek z Ciebie:D Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
zosik 27.05.2011 09:05 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 27 Maja 2011 heheheh Gosiek to doskonały przykład na to jak wciąga forum Pewnie na 6 do pracy, ale trzeba jeszcze zajrzeć czy ktoś czegoś nie napisał. Mam tak samo, ledwie oczy otworzę i dziecko pospiesznie nakarmię a już fm mnie wita Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.