Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Stulatek Kubelków


kubel30

Recommended Posts

A ja dzisiaj pracowałam na renowacją starej ławy- wyszlifowałam ją cała, rąk w nadgarstkach nie czuje. W poniedziałek polakieruje pistoletem-ciekawe jak wyjdzie :)

Mam nadzieje,że uda Wam się z tymi rurami :)

 

Mnie też czeka tak robota, mam piękną ramę stołu z drewna orzechowego , to pamiątka po mojej babci. Stało takie cudo w w piwnicy u moich rodziców ,a ja dopiero teraz to zobaczyłam. Nie ma niestety blatu ale to nie problem myślę. Chciałabym kiedyś spróbować coś zrobić białym olejem, podobno fajny efekt.

Ból nadgarstków jest straszny, :hug: współczuję

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 4,3k
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

Najaktywniejsi w wątku

Dodane zdjęcia

I słyszymy krzyk : Oj Weszła Mamo Weszła.... To my szybko do pokoju, a nasz mały stoi jak porażony piorunem i pokazuje ,że myszka weszła mu do rękawa. Zanim dokopaliśmy się przez wszystkie warstwy do ciała myszka zdążyła uciec na podłogę pod nasze łóżko

Ma chłopak stalowe nerwy !!!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

...A taką mam wnękę na pralkę , w przyszłości przybędą półki i drzwiczki. Ja osobiście nie czuję potrzeby robienia osobnej pralni.[/img]

 

...fajny i praktyczny pomysł z tą wnęką, szczególnie, że będą tam przy okazji jeszcze półki...ale jeśli pralka w łazience to rozumiem, że bedą tam również linki do suszenia prania czy suszarnia będzie w innym miejscu:confused:...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Och, jak zazdroszcze... jak ja bym chchciala byc na tym etapie... i myslec sobie jaki kolor kafelkow.... jaka umywaleczka... albo jaka szafeczka... ech, u mnie wszystko jeszcze w powijakach... i nawet myslec mi sie nie chce, co dalej!

Ale lazienka a zwlaszcza umywalka zapowiada sie swietnie. Tez bym taka chciala... ale jeszcze daleka droga!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam,

mnie tez intryguje ta pralka w łazience, jak rozwiążesz schowanko dla niej?Dotychczas raczej obserwowałam , że w większości są planowane osobne pralnie. Ja też mam w planie pralkę w łazience, we wnęce i mimo iż ściany rzeczonej łazienki jeszcze na paletach w postaci pustaków;), to ja już szukam rozwiązań, aby potem nie kombinować na szybko.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Linek nie przewiduję w żadnej łazience bo mi się nie podobają i są:p. Nigdy ich nie miałam i jakoś dawaliśmy sobie radę. Dom jest tak duży ,że zawsze znajdzie się miejsce gdzieś na przenośną suszarkę. A poza tym to mam piwnice , w których będą grzejniki. Tak też się wychowałam i nic nie działo się złego z praniem.

Półki za to to bardzo przydatna rzecz , schowam wszystkie detergenty, kosmetyki i ręczniki. Zamknę i po sprawie:) nie lubię wystawek chociaż wszystkiego nie da się schować. Zresztą dom to nie muzeum.

 

Mój kot to prawdziwy leniuch kanapowy. Najprawdopodobniej jak już zamieszkamy przygarniemy małego kociaka. Boję się tylko ,że ten strzeli focha.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dziś u nas wielkie święto - odwracanie oczyszczalni zakończono pomyślnie. Na moje szczęście przyjechali moi rodzice i razem dokonaliśmy tego dzieła, do pomocy przy zakopywaniu była jeszcze moja niezawodna teściowa ,dwoje rozrabiaków i pies kopacz:) Na kolegę się nie doczekaliśmy, no może i przyjechał ale po fakcie.

Samo odkopanie, odwrócenie i zakopanie zajęło 5 godzin plus moje kopanie wcześniej , ale że to nie dziś to się nie liczy.

Na placu budowy było czterech "kierowników" więc cała akcja odbywała się jak we włoskiej rodzinie, każdy miał coś dopowiedzenia. Ale nie powiem praca w takim wielkim wykopie to również strach przed osuwiskiem , a to już nie zabawa.

Na szczęście daliśmy radę i to najlepsze co mogło nas spotkać. Jedynie troszkę trzeba będzie dopasować rurę , bo niestety die dało się tak idealnie spasować rur z odpływem. Ale to już pikuś.

A tak to wyglądało w skrócie i tylko nie ma zdjęć jak wyciągaliśmy to cudo, bo również pchałam , kopałam i podkładałam deski.

 

DSC_0019.JPG

 

DSC_0021.JPG

 

DSC_0023.JPG

 

Oto ona

DSC_0024.JPG

 

DSC_0025.JPG

 

I już po , jeszcze tylko woda

DSC_0028.JPG

 

A te rury trzeba połączyć i zakopać

DSC_0030.JPG

 

Drugi zbiornik już czeka na zakopanie, ale to nie zając i może poczekać.

DSC_0034.JPG

Edytowane przez kubel30
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tak ta łazienka będzie inna ... Kafelek będę szukać w szarościach , a szczerze powiedziawszy nie przepadam za chodzeniem do sklepów. Nie chcę powtarzać łazienki z mojego poprzedniego mieszkania, chociaż dalej mi się podoba. No ale jak to kobieta jak mam coś robić to po co powielać jak można mieć coś nowego.

 

Myślę, że nie trzeba powtarzać, by było tak jak sobie planujesz. Bywają piękne kolekcje glazury w odcieniach szarości. Co nieznaczny, że trzymając się wzoru kolekcji łazienka musi być droga lub taka sama, jak poprzednia - z kolekcji można wiele podpatrzeć i urządzić sobie łazienkę na swój sposób. :)

 

Marzenia to podstawa... i zapewne masz już jakieś plany do swojego strychu... ale moim skromnym zdaniem to tam byłaby piękna pralnia z suszarnią:)

 

hm... plany, co do strychu... nie mam planów. Strych będzie mi służył do tego, do czego mi służy obecnie. Pralnia raczej tam nie wchodzi w rachubę - nie ma i nie będzie ogrzewania, a to dla pralki nie jest zbyt zdrowe. Poza tym, musiałabym tam doprowadzić i odprowadzić wodę - to również odpada. :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Niezła locha co? A ciężka jak cholera.

W sobotę była akcja wypompowywanie , chyba pół pola sąsiada podlaliśmy:D . Dziś akcja montaż rury i dolewanie wody.

Właśnie dostaliśmy telefon ,że komin będzie popołudniu. Ło matko znów czeka mnie noszenie.

Edytowane przez kubel30
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

I niestety dalej walczę ze schodami. Aktualnie walczę z drugimi i wyglądają tak. Na szczęście nie poddałam się i walczę dalej , ale jakbym miała zacząć wszystko jeszcze raz to powiedziałabym NIE

DSC_0024.JPG

 

DSC_0037.JPG

 

DSC_0021.JPG

 

Kochana co to za rodzaj drewna!????? Wlasnie sie zakochalam i juz nie chce innego rodzaju drewna!!!

Cudowne! Przepiekne:D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To drewno obok sosny nawet nie leżało i jest dość twarde wbrew pozorom choć może tego nie widać. Sosnę i świerk miałam na podłodze w domu u rodziców, więc wiem co mówię. A robale zeżrą wszystko.

Modrzewiowe deski mieliśmy na podłogach w kamienicy i też były takie ślady po robakach. Ta teoria do mnie nie przemawia , ale jak znajdzie się prawdziwy specjalista od drewna to chętnie posłucham.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...