kubel30 22.07.2011 21:00 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 22 Lipca 2011 Amalfi ...no może i można było cyknąć fotkę, ale kto miał ją zrobić? Mąż był zajęty;) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
wierzch 23.07.2011 05:45 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 23 Lipca 2011 Ja też czytam, ale też sie mało znam, aby głos zabierać. Moge tylko podziwiać i czekać na następne fotki. Podpisuję się pod tą wypowiedzią Amalfi. Bardzo fajnie sobie radzicie. Dziś wykąpałam się w mojej wannie , było cuuuudownie. Pompa włączyła się przy spadku temperatury na 38C , a że ja ciepłolubna jestem to mamy ustawioną na 43C .Do wanny nalałam wody do 3/4 , automatycznie woda nalewała się do bojlera i włączyła się pompa, chodziła jakieś 50 min. Prunda ciągnie 0,9kw na godzinę. Prawdę mówiąc, myślałem, że w tym kontekście napiszesz o niepowtarzalności chwili, blasku świec, rozpływającym się w Twoich ustach bukiecie szlachetnego trunku i leniwie sączącej się muzyce, a Ty zapodałaś nam szczegółowy opis działania i dokładne parametry systemu przygotowywania c.w.u. Stare porzekadło mówi (lub nie) jak w starym domu jest dobre i się trzyma to nie ruszaj, trzymało się sto lat to będzie i kolejne. Zgadza się. Juz starożytni informatycy powiadali: Never change a running system Amalfi ...no może i można było cyknąć fotkę, ale kto miał ją zrobić? Mąż był zajęty;) I bądź tu mądry i zrozum dzisiejsze młode pokolenie Serdecznie pozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
wimech 23.07.2011 13:23 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 23 Lipca 2011 Ja w jednym pomieszczeniu przykręciłem płyty k-g do desek , które trzymały tynk trzcinowy. Ale zrywanie trzciny było makabrą. W pozostałych pomieszczeniach wkleiłem na gips szpachlowy siatkę do tynków cienkowarstwowych do styropianu. Trzyma solidnie i nigdzie nie pęka. Siatka wzmacnia i zapobiega pękaniu. Roboty niewiele, koszty też niskie Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
kardamina 23.07.2011 14:27 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 23 Lipca 2011 Amalfi ...no może i można było cyknąć fotkę, ale kto miał ją zrobić? Mąż był zajęty;) Jak Tobą zajęty, to wszystko jest ok. Ale, jak czymś innym, to z niego d.... pip ....a i niech teraz zabawi się w stwórcę, bo fotki mają być Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
kubel30 23.07.2011 17:52 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 23 Lipca 2011 Wierzch witaj u nas:welcome: i rozgość się proszę. No cóż my sami siebie czasem nie rozumiemy więc nie ma sprawy , a do młodych należymy bo młodzi duchem jesteśmy, ale nie do najmłodszych. Wczoraj świec nie było , były dziś w szczegóły nie wchodzę bo to nie konfesjonał. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
kubel30 23.07.2011 17:54 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 23 Lipca 2011 Wimech masz rację zrywanie trzciny to masakra , walczyliśmy z nią jak robiliśmy antresolkę. Drańsko nie chciało się zerwać. Już kiedyś pytałam o Wasz remont, ale nie odpisałeś, a może założysz wątek? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
kubel30 23.07.2011 17:57 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 23 Lipca 2011 Jak Tobą zajęty, to wszystko jest ok. Ale, jak czymś innym, to z niego d.... pip ....a i niech teraz zabawi się w stwórcę, bo fotki mają być A co to kino samochodowe;) ? ... miał zajęte ręce a aparat nie jest wodoszczelny Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
kubel30 23.07.2011 18:07 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 23 Lipca 2011 Dziś było tak zimno i brzydko ,że odpaliliśmy sobie kominek , głupie co -latem kominek ? A co tam ważne ,że było ciepło i najważniejsze ,że podłączony został drugi . Jutro próba odpalenia Skoro mój mąż zabrał mi pacę, szpachelkę i cekol , wlazł na drapkę i poprawiał po mnie sufity ( no przecież żaden fachowiec ze mnie) to ja wlazłam na schody i znów zaczęłam się nad nimi pastwić. Przyszedł czas na szpachlowanie . Jak na razie jestem zadowolona z efektów , jest tylko jedno ale po takim zabiegu trzeba będzie znów je przeszlifować. Używam lakieru wodnego i całe szczęście , bo oprócz plastikowej szpachelki posługuję się palcami , a co za tym idzie ręce mam poklejone tym czymś. Plusem takich lakierów jest to ,że pod wodą można umyć ręce i po kłopocie. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
kardamina 23.07.2011 18:19 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 23 Lipca 2011 ... miał zajęte ręce a aparat nie jest wodoszczelny czyli wszystko jest ok guzik prawda nic nie jest ok pogoda nie jest ok jutro jak tak będzie, to ja nie wiem... ale, z domu chyba nosa wcale nie wytknę Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
kubel30 23.07.2011 19:44 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 23 Lipca 2011 (edytowane) Racja pogoda jest okropna , jednego dnia nie ma czym oddychać , drugiego jest zimno, słońca u nas jak na lekarstwo a ja jeszcze nie byłam nad morzem:( . Mam nadzieję, że w sierpniu będzie ładniej , bo jak tak dłużej będzie to zielone pomidory będę jeść. Wracając do naszego remontu cyknełam fotki tej naszej rury kominkowej. A wygląda to tak , wygięta pod dość dziwnym kątem Kobitki i panowie ,żeby było jasne ja też się na tych sprawach nie znam , a że ciekawa jestem to mąż musi mi wszystko tłumaczyć , ma chłop cierpliwość. Dziś jak zamilkłam na kilka minut to się odwrócił z drabinki bo myślał ,że zasnęłam. Więc wyobraźcie sobie jaka ze mnie gaduła jest skoro własny mąż był zdziwiony dłuższą ciszą Edytowane 23 Lipca 2011 przez kubel30 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Dankan 23.07.2011 19:49 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 23 Lipca 2011 kurcze kubelku ale zapychacie z robótkami!! Staram się dotrzymać kroku ale tak dajecie, że na razie wysiadam. Oczywiscie caly czas zaglądam i podziwiam, napiszę tak: nawet jak nie miałem dostepu do neta to musiałem chociaz u znajomych wejśc i zobaczyc co sie u Was dzieje bo zjada mnie ciekawość!! Czy to już choroba??!! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
kubel30 23.07.2011 19:57 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 23 Lipca 2011 (edytowane) A ja ostatnio stwierdziłam ,że jestem uzależniona od forum ,lepsze to niż od czegoś innego;) Zobaczysz niedługo nas dogonisz , no ale to przecież nie wyścig prawda:)? Kurcze końca nie widać tych robót i ciągle dochodzą nowe. Jutro robimy sufit w sypialce i musimy pokończyć inne pirdoły ,których nie widać a czekają w kolejce. Mam nadzieję, że dwa pokoje w następnym tygodniu będą już malowane. Ja również zaglądam do Was i czekam niecierpliwie na fotki i fajna ta choroba podoba mi się. Edytowane 23 Lipca 2011 przez kubel30 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
gopax 23.07.2011 20:16 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 23 Lipca 2011 oooo... malowanie już w przyszłym tygodniu... super:)... czyli parapetówa coraz bliżej;) a kolorki juz wybrane? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
kubel30 23.07.2011 20:24 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 23 Lipca 2011 U nas królować będzie biel , a parapetówka dopiero po parapetach i wtedy stawiam winko:rolleyes: Czeka nas jeszcze jedna większa robota ( w salonie) , ale o tym jak będziemy to coś robić. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
wimech 24.07.2011 14:09 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 24 Lipca 2011 U mnie kłopoty z pisaniem, ale chętnie podzielę się swoimi doświadczeniami i z przyjemnością zaglądam do innych. Poza tym ja remontuję kurnik w porównaniu z Wami. A czas mojego remontu to prawie wieczność Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
kubel30 24.07.2011 19:52 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 24 Lipca 2011 Nie przejmuj się Wimech , nasz za to to duży kurnik a co za tym idzie : dużo roboty . Pisz ile chcesz ja chętnie czytam i chętnie piszę więc zanudzam dalej - oto sufit w sypialni . Bardzo męczący, totalny galimatias , brak kątów i esy- floresy zamiast poziomu. Robota na cały dzień zakończona sukcesem. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
kubel30 24.07.2011 20:02 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 24 Lipca 2011 A tak relaksował się pierwszy raz nasz mały bąbel - dziecięca radość bezcenna , aż lżej na sercu i od razu zapominasz o wszystkim nie mogło zabraknąć świec Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Gosiek33 24.07.2011 20:05 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 24 Lipca 2011 aż gęba mi się drze w uśmiechu Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
kardamina 25.07.2011 04:57 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 25 Lipca 2011 Ja też mam taką nadzieję - bo jeśli w sierpniu pogoda (bez deszczu) mi nie dopisze, to nie wiem, co ja zrobię i to wcale nie przez wzgląd na pomidory. U mnie pomidorki się zaczynają rumienić, gorzej mam z ogórkami - nie dość, że ich mało posiałam (a dosiewałam 4 razy), to nie ma ich prawie wcale. I co gorsza, zaczynają mi już żółknąć liście, czyli z ogórkami koniec. Ale, jak to mówią - kiedy jest koper to nie ma ogórków, a jak są ogórki to nie ma kopru. To się sprawdza. Chcesz może trochę kopru? Mam na zbyciu Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
kardamina 25.07.2011 05:02 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 25 Lipca 2011 ( ... ) A czas mojego remontu to prawie wieczność Nie martw się remont kiedyś się skończy. Założyłam sobie (rozpoczynając swój remont), że pięć lat mi wystarczy - teraz zaczynam w to wątpić Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.