Stulatek Kubelków

[zosik]

ehhhhh Kubeleczkuniuniuniu USAAAAAAAAAAAAAAAAAAA - tak sobie musiałam powiedzieć i nie kontynuuję celowo

 

Nie no muszę

Mszary

PS. Celowo pisałem zaimki osobowe z małej litery - to też was denerwuje?

A jaki miałeś w tym cel? Bo tego nie rozumiem. Pisania zaimków osobowych z dużej litery uczyli mnie w podstawówce, i to na samym początku. Najzwyklejszy zwrot grzecznościowy.

Edytowane 22 Września 2011 przez zosik

[Juszczakówka]

 

okieneczka, cegłóweczki, trawniczek, schodki, dachóweczki, paneleczki na podłogeczce też są śliczniuteńkie

 

I po co te złośliwości ? Jakbyś uważnie czytał ( nie tylko co Tobie odpowiada ) to przeczytałyś również [...] i każdy ma swój światopogląd [... ] po co wracać do tych śrubek ??? wątek wróćił do swojego życia , a Ty musisz nadal sączyć . Nikt nie pisze, że jesteś złym człowiekiem. Ja też nie budowałam sama domu tylko robili to specjaliści i nie jestem II kategorii człowiekiem ! Nie wiem czemu to tak odbierasz?????? Ciesz się razem z nami postępami prac, chwal się co dokonali u Ciebie robotnicy, pokaż co sam stworzyłeś i będzie O.K !!!!

 

Kubelko przepraszam za śmiecenie wątku

Wracam do OKIENNIC

..... też takie chcę mieć i wyczyścić i powiesić w naszej sypialni...potencjał to one mają i jakie zdrowe drewno ..... już je widzę oczami wyobraźni jak wiszą sobie u nas i zaciemniają pokój ( z czego mój mąż najbardziej by się cieszył ).

Edytowane 22 Września 2011 przez Juszczakówka

[Waldek78]

proponuję użytkowników 'fm' mszary oraz BartAss77 ignorować nieodpisywaniem,

tak jakby ich wpisów nie było, może wtedy przestaną...

kiedy to nie pomoże napiszemy każdy z osobna do administratora forum

o zablokowanie wpisów tych użytkowników ze względu na zaśmiecanie dziennika

[Antonia]

Tego to jeszcze nie jadłam , ale jak gotujesz jakiś rosół i do tego dodajesz dynię , czosnek i grzanki? Kurcze najgorsze jest to ,że ta dynia ma smak taki jak zupki Gerbera... fuj:( Ale jak możesz to napisz jak robisz tą zupkę

A za szafkę to poproszę kciuki trzymać i co by mi chłop z domu nie uciekł

 

Dynię kroję na kawałeczki i gotuję do miękkości w niewielkiej ilości bulionu (który wcześniej gotuję na mięsku i warzywach), jak dynia bedzie miękka czyli ugotowana dodaję serek topiony jakiś kremowy (np. ementaler) i miksuję. W zależności ile jest dyni i jaki gęsty chcemy krem dolewam wywar z mięsa i warzyw(z listkiem laurowym i zielem angielskim).Do smaku dodaję gałkę muszkatałową, pieprz, sól i przetarty czosnek. Grzanki najpierw rumienie na patelni i jak są chrupiące i ładnie skolorowane dodaję masło (już nie podpiekam). Nam taka zupka bardzo smakuję, ale znam osoby co doprawiają zupę z dyni goździkiem, cynamonem, imbirem.

[aneta s]

Pomysl z okiennicami super! na pewno bedzie fajniutka szafka!

 

Kubelku ja tylko kilka zdan w innej kwestii, moge potem jesli Bedziesz chciala usunac...

Otoz ja uwazam , ze internet to wielka potega , rowniez komunikacyjna ale nie pozbawiony wad...Sami widzicie jak niedoskonałym "komunikatorem" jest chociazby to forum...z nic nie znaczacej srubki bedziemy sie zaraz nawzajem obrazac:P a wszystko przez niedomowienia bo nie jest sie w stanie wymienic przecyzyjnie pogladow w danej sprawie jesli nie mamy bezposredniego kontaktu z rozmowca:rolleyes:...na pewno nikt nie chcial nikogo obrazic...a wyszlo...jak zawsze...bo to nie pierwsza tego typu forumowa przepychanka... Ja proponuje uciac dyskusje na tym etapie, zanim padna naprawde gorzkie slowa - zupelnie zreszta niepotrzebne.

Ja mam jedna zasade - nie krytykuje publicznie! od tego sa privy. Jesli cos mi sie podoba to o tym pisze a jesli cos jest nie w moim guscie to poprostu nie zabieram glosu...no bo po co? nie czerpie przyjemnosci ze sprawiania komus przykrosci...w koncu wszyscy tutaj budejemy, remontujemy nasze wymarzone 4 katy, nie pozbawiajmy siebie nawzajem czerpania z tego radosci i satysfakcji;)

[BartAss77]

Waldek78 - a za co mnie blokować? Bo już zgłupiałam:( Ja raczej z tego co pamietam byłam pierwszą lizuską Kubelka

[Czejena]

Mszary teraz to już przeginasz...Bez sensu w ogóle...Zresztą nie warto komentować...

Kubel kolejny wspaniały pomysł z tą szafką z okiennic .Ciekawi mnie ta konstrukcja z płyt g-k.Ja myślę nad taką szafką pod umywalkę w łazience-płyty g-k okleić płytkami,a drzwiczki drewniane...

[kubel30]

Niedawno musiałam posprzątać swój wątek i szczerą miałam nadzieję ,że już więcej nie będę musiała wracać do tematu .

Pozwolę sobie jeszcze raz zamknąć temat bo sensu nie ma ciągnąć tego dalej ... i tak sobie znów pozwolę ( bo w końcu to mój wątek) wrócić do okiennic.

Nie wiem jeszcze jak to mam zrobić , ale chciałabym je trochę wybielić tylko tak by było widać słoje drewna . Ogólny zamysł jest taki by mebel był lekki co będzie dość trudnym zadaniem

[julinka1]

Super te okiennice,nawet sa w odpowiedniej kolorystyce-dla mnie .A moze warto je odnowic jesli macie wystarczajaca ilosc i reaktywowac jako okiennice.Szafke to pewnie szybko wymyslisz nowa.To wszystko jesli....bo pomyslałam ,ze taniej bedzie zrobic szafke z innego materiału niz zrobic nowe okiennice.Mam jeszcze prosbe o zdjecie pod kątem(mam krećka na punkcie tradycyjnej architektury,archiwizuje co moge do odtworzenia)O czywiscie jak znajdziesz czas.dziekuję

[kubel30]

Poszłam się po południu trochę zrelaksować i tym sposobem wyczyściłam trzecią okiennicę , wystawiłam na dwór by w lepszym świetle pokazać je w całości.

 

 

A teraz muszę być grzeczna i poczekać na mego męża. Jeszcze nie wiem jak sama konstrukcja będzie rozwiązana , bo przecież półki muszą się czegoś trzymać

[kubel30]

A ja mam kręćka na punkcie drewna , to wiem o sobie na pewno. Julinko jak wspomniałam wcześniej kiedyś już dwie wyczyściłam. Nawet jedną wybejcowałam na zielono, ale jak zabrałam się już za drugą i obejrzałam inne to mój zapał ostygł. Niestety pozostałe są w opłakanym stanie , a dorabiać takie same to kosztowna zabawa. Kiedyś zrobię nowe i też pewnie zielone , tylko prostsze .

[kubel30]

Ty to się kobieto naczyścisz tego drewna, po nocach Ci się nie śni?

 

Chyba to polubiłam , nauczyłam się wyciszać przy takich zajęciach , bo to prawie jak układanie puzzli - potrzeba dużo cierpliwości. Moja koleżanka stwierdziła ,że chyba ADHD mi się objawiło na stare lata bo usiedzieć w miejscu nie mogę .

To wszystko przez tą Wichurę ... to wszystko jej wina

[zosik]

No a jakby pomalować je raz białą farbą, tylko nie wiem - rozwodnioną czy jak? I na to lakier. Będzie pobielone ale nie białe.

To wszystko przez tą Wichurę ... to wszystko jej wina

czyli to miejsce Cię polubiło, że z wzajemnością - to wiemy

Edytowane 22 Września 2011 przez zosik

[julinka1]

Dzieeekuje bardzo za te zdjecia,piekne.Juz ukradłam.

[kubel30]

Antonia dziękuję , teraz wszystko jasne ... muszę kupić tylko serek

Anetko nie widzę potrzeby byś miała coś usuwać

[kubel30]

No a jakby pomalować je raz białą farbą, tylko nie wiem - rozwodnioną czy jak? I na to lakier. Będzie pobielone ale nie białe.

 

Też o tym sposobie słyszałam , tylko dla pewności zrobię eksperyment na innym kawałku drewna i wtedy podejmę decyzję.

[zosik]

i słusznie, bo strach ryzykować

[kubel30]

Całe to szlifowanie jest przyjemne w momencie gdy zaczynasz widzieć jakieś efekty i załamką byłoby znów je szlifować.

[Edyta Ż]

Kubel30

Zaczynam czytac wątki w forum Muratora od Twojego dziennika.

Nie lubię się upubliczniac, ale muszę Ci napisac,że imponujesz mi swoim gustem , pracowitością.

Uwielbiam oglądac co nowego zrobiłaś.

Od paru lat mieszkam w domu, który przerobiliśmy z obory.

Mamy różne pomysły, ale umywają się one w obliczu Twoich śliczności.

Wiem co przeszłaś i jak wiele serca włożyłaś w każdą rzecz w Twoim domu.

Dlatego się ujawniam w Twoim wątku żeby prosic Cię:

nie zniechęcaj się i nadal pokazuj Swoje Dzieła.

Serdecznie pozdrawiam.

[kubel30]

Edyto Ż Witam u nas serdecznie i miło mi bardzo , że Ci się podobają moje pomysły. A serce wkładam i uczuć mam wiele dla tego domu bo jest mi w nim dobrze .

Fajnie ,że masz swoją stodołę też mogłabym tak zamieszkać ... kurcze a ile można zrobić .

Czasem załapię doła jak chyba każdy remontujący i wtedy to forum mi pomaga, a takie historie mnie nie ruszają , są gorsze rzeczy w życiu . Więc dopóki są ludzie , którzy trzymają za nasz remont kciuki i czekają na moje czasem dość głupie pomysły to będę tu nadal ... a co mi tam