Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Stulatek Kubelków


kubel30

Recommended Posts

  • Odpowiedzi 4,3k
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

Najaktywniejsi w wątku

Dodane zdjęcia

Anetko u mnie dynie też jakieś mało zaczarowane ;) a co do brzozy to nie wiem, ale jutro mogę sprawdzić bo mam jedną i nikt mnie nie pogoni ... tylko mogę miec problem by je dosięgnąć :( Jak dam radę to napiszę.

Używam wierzby bo ona jest bardzo elastyczna i łatwo się nią pracuje , ale najpiękniejszy wianek jaki zrobiłam ( i tylko czemu znów ma go moja sis:confused:) był z modrzewia z maleńkimi szyszkami plus różyczkami z liści .Polecam :D

 

Dankan zachęć żonkę do takich relaksujących zajęć , mnie pomaga rozładować stres i wyciszyć się :)

 

Ania dużo nazbieraj , bo jak gałązki mają listki to wyglądają bardzo okazale ,ale jak się ich pozbędziesz to już mikro. Wybierz się na przejażdżkę i nazrywaj .

Taki wianek można zrobić również z listkami , a jak zaschną to cyknąć je sprayem i też śliczne.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mogłabym zajmować się takim rzeczami zawodowo , to sama przyjemność .

Na warsztaty zapraszam jak będziecie w naszych okolicach :)

 

Aniu kiedyś posiłkowałam się drucikiem , grubym sznurkiem ale mnie to tylko przeszkadzało i wkurzało , ale na początek jak najbardziej pomocne. Nie zniechęcaj się przy pierwszym- to tak jak z naleśnikami zawsze pierwszy jest do kitu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Szczęściara :p w Bieszczadach mieszkać;) ... no cóż ja w takim razie za tydzień pojadę na spacer nad morze , pozbieram mech i patyczki na plaży.

taaaa...a Wiesz ze ja dzis nie znalazlam u nas ani jednego kasztana ani zoledzia ani jarzebiny...kurde dziecku obiecalam wiec sprawa honorowa sie robi...chyba zapakuje w auto i pojade do rodzicow bo w naszym miescie deficyt

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

I znów noc mnie zastała, bo dawno mnie nie było - jakoś czasu brak. Tu remont, tu praca, tu pierwszoklasistka ze złamaną ręką :( Pracy nie rzucę bo jeść trzeba ;) samej trudno wszystko ogarnąć więc tato zaoferował pomoc i coś się dzieje, co dodaje energii i prę uparcie do przodu. Jesteście inspiracją i jak tylko mogę to zaglądam i podziwiam. Zakochałam się w wyspie kuchennej i żałuję, że u mnie mało miejsca i sobie takiej nie wyczaruję :oops: ale może choć parapety podobne wyczaruję jak czasu wystarczy. Na razie kończę kuć tynki i zakładam wodę.

Jeśli chodzi o bielenie drewna można spróbować farby laserunkowej, ostatnio próbowałam z brązem na zieleni i wyszło ładnie (tylko to był ołtarz w kościele, a nie mebel w domu). Podziwiam i podglądam w miarę możliwości

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No tyle sie napisać i nic,wcieło. W wielkim skrocie-gałazki brzozy tak,zwłaszcza na wiosne.Kubelko,teraz kolej na wyplatanie koszyczkow,masz juz wprawe.A zdjecie,szybciej Ty przyjedziesz zobaczyc niz ja sie naucze.Zapomniałam pochwalic, no to chwale -zgrabnie Ci to wychodzi.Mam chec Cie pomeczyc o okiennice ;)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Z brzozy to się same plotą :lol2: w ubiegłym roku poszłam na spacer, nazbierałam połamanych gałązek i bez problemu się zaplotły. Zrobiłam jeden błąd - nie użyłam dodatkowo grubszych gałązek, więc duży wianek się nie trzymał i musiałam go... w ósemkę zwinąć ;)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

kubelko dzisiaj będę robić taki wianek i bardzo jestem ciekawa co mi wyjdzie ;) bo Twój to mistzostwo świata !!!!!!!! ( a taki prosty przy zawijaniu tych gałązek "a światak siedzi i zawija" :lol2::rotfl::lol2: ).

nad Dunajcem pełno wierzby idę na spacerek po gałązki ( oczywiście po pracy )..... trzymajcie kciuki ;)

 

Co do dyni to dobrze, że mało zaczarowane i że w karetę nie chcą się przemienić :lol2: szkoda byłoby tak pieknych dyniorek niechaj cieszą oko pod dębem :yes::lol2:

Edytowane przez Juszczakówka
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kubeł'ko, dizś zrobiłam z Twoją forumową pomocą swój pierwszy wierzbowy wianek:) wprawdzie wygląda strasznie, ale rzeczywiście frajda niesamowita, walczę jeszcze z jarzębiną, może się uda w miare stabilnie ją umieścic:) Serdecznie Ci dziękuję za fantastyczny pomysł. a mam pytanie, czy ktoś z Was robił może kulę z pianki poliuretanowej? tak sobie pomyślałam, że może zamiast kuli styropianowej zrobiłabym taką z tej pianki, bo akurat mam , tylko nie wiem za bardzo, czy nie wejdzie to w reakcię z lateksem (myślałam, żeby wypełnic balon tą pianką)..
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ciekaw jestem co kubelka wymyśliła fajnego i czym nas za moment zaskoczy, w końcu to 2 dzień nieobecności na fm ;)

no chyba że po prostu odpoczywa, a to akurat jej się należy:popcorn:

pozdrawiam:rolleyes:

 

:D kubelka - została bezczelnie odłączona od neta bo jakieś limity mam a moje dzieciaczki w coś grały i limit się skończył:o:bash: .Na szczęście nowy miesiąc nadchodzi i ja już dopilnuję w co one tam grają;) .

Nie wymyśliła nic bo:jawdrop: od dwóch dni jeździ kosiarką po posesji i skończyć nie może, a nawet kosiła jak było ciemno z ... latarką :lol2: ...tak jak rolnicy po ciemaku to i jak:D . O odpoczynku to sobie pomarzę kiedy indziej ... a jakże marzy mi się odpoczynek, oj marzy.

 

Kochani na zmianę z kosiarką zabawiam się w kafelkarza i z uporem maniaka fuguję kafelki na korytarzu i wiem już ,że fugowanie kafelek porowatych to strasznie trudne zadanie.... jak dla mnie oczywiście . Cholera ta fuga wchodzi w te nierówności i trudno to doczyścić nawet od razu... :D ale dam radę .

 

Wianuszki zrobicie piękne , jak nie te pierwsze to piąte:) trochę cierpliwości - ja w to wierzę . Zobaczcie ja kompletny laik w większości dziedzin budowlano-remontowo- wnętrzarskich a jakoś sobie radzę więc dacie radę i WY.

 

Kapselku z tą pinką to nie jest głupi pomysł tylko ,że nie użyłabym balonu bo pewnie go póżniej nie zerwiesz , ale tego nie wiem więc gdybam , ale użyłabym wiaderka . Psikniesz kleksa a jak urośnie to wytniesz kulę i gotowe. Mam prośbę jak zrobisz to daj mi znak , bo idą święta a z tej pianki fajne bombki mogłyby wyjść.

 

Ostatnio nasze życie stanęło do góry nogami i zaszły pewne zmiany . Teraz to ja mam cały dom na głowie i łażę z kosiarką w kaloszach a mój mąż niczym młody Bóg wraca dość późno do domu , piękny wystrojony w garniturku , w czyściutkich koszulach... ach miło popatrzeć :D to znaczy na niego oczywiście .

W miarę możliwości będę coś tam dłubać ale jak wiecie sama baba na polu bitwy to trudne zadanie , więc nie opuszczajcie mnie nawet jak będzie teraz szło nam wolniej. Jak skończę to koszenie to wracam do szafki na buty :) , a moje lustro z drzwi musi poczekać bo nie mam nawet gdzie go postawić :(

Edytowane przez kubel30
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Brawo !!!!! zakończonego fugowania ufff i jakoś poszło ( znając Ciebie poszło na 1000% superancko :) ).

 

Koszenie nie zając czyli nie ucieknie :no: , a co najgorsze ponownie urośnie :p jak nie skończysz jutro to po jutrze też jest dzień ;)

 

Aaaaaaa przyszłam się pochwalić ;) uplotłam wianek z gałązek wierzbowych ...nie wyszedł mi taki okazały jak Twój, ale i tak jest piękny bo....prosty, wielki i trochę chudy .... może go jeszcze poplotę ;) i nie wiem czemu wyszedł mi taki duży :p:lol2::lol2::lol2:.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...