Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Stulatek Kubelków


kubel30

Recommended Posts

Witam się grzecznie w nowym wątku i MEGAZAZDRASZCZAM, choć zazdrość to brzydkie uczucie :p , przepięknej posiadłości!

Praca, jaką wkładacie i efekty, jakie macie - zwalają z nóg.

Przeczytałam cały wątek i kilkakrotnie musiałam posiłkować się słowem niecenzuralnym ;) głównie z zachwytu, raz z obawy, że spadniesz z tych belek nieszczęsnych :)

Współczuję przejść ze schodami - aktualnie staram się uporać z farbą na wielkich, dwuskrzydłowych drzwiach skrzynkowych w kamienicznym mieszkaniu (nowy - stary nabytek :D ) i na zmianę klnę i płaczę (!!!), ale na koniec będzie pięknie...

Jak u Was!

Pozdrawiam ciepło i wytrwałości w nowym roku życzę :)

 

:welcome:

Ja również witam w mych progach i zapraszam do dalszego zaglądania, podglądania i kibicowania.

Czy to duże ,czy to małe remonty - nieważne one zawsze cieszą ,a szczególnie jak samemu się robi. Byle do przodu , nawet małymi kroczkami:yes::yes::yes:

A może jak skończysz te drzwi to się nimi pochwalisz?:rolleyes:

Edytowane przez kubel30
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 4,3k
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

Najaktywniejsi w wątku

Dodane zdjęcia

Wczoraj pojechaliśmy odkopać troszeczkę dom na około ze śniegu. Tym razem zaopatrzeni w odpowiednie ubranie i porządne łopaty do odśnieżania .

Mieliśmy nadzieję , że dojedziemy pod sam dom i prawie tak było. Jakieś 300m od domu na drodze utworzyły się małe zaspy kompletnie nie do przejechania. Około dwóch godzin walczyliśmy z zaspami . :evil: Poddaliśmy się i zostawiliśmy samochód na drodze i poszliśmy na piechotkę . To była totalna porażka - wiało tak mocno , że po godzinie jak wracaliśmy do samochodu naszych śladów już nie było widać

http://lh4.ggpht.com/_n2ZckeeTuWo/TSYLEDU9a8I/AAAAAAAACk4/dTixYaxtOMI/s400/100_9273.JPG

tam w dali widać nasz dom

http://lh5.ggpht.com/_n2ZckeeTuWo/TSYLHhcE62I/AAAAAAAAClE/0FGYTZh9sD8/s400/100_9276.JPG

 

odśnieżanie

http://lh4.ggpht.com/_n2ZckeeTuWo/TSYLKOeZNII/AAAAAAAAClM/Sl3DCr10lNM/s400/100_9278.JPG

zasypany taras

http://lh6.ggpht.com/_n2ZckeeTuWo/TSYLTHjrKJI/AAAAAAAAClk/fU1LIa_w_jA/s400/100_9283.JPG

 

Ale jutro wybieramy się znowu bo jest trochę na plusie i można coś porobić:)

Edytowane przez kubel30
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jak kupię coś takiego to się już nie poddam tak łatwo

http://lh5.ggpht.com/_n2ZckeeTuWo/TSgxCRBnY7I/AAAAAAAACmU/rNBO4xsoMl0/s800/images%20%283%29.jpg

lub

http://lh4.ggpht.com/_n2ZckeeTuWo/TSgw-MZnhXI/AAAAAAAACmQ/ZIkn4b71EnQ/s800/images%20%284%29.jpg

 

Do dziś jeszcze czuję wszystkie gnaty :D a za chwilkę wyjeżdżamy na wieś . Przede mną czyszczenie ściany na piętrze i kontynuacja tej ściany na strychu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Właśnie wróciliśmy ......:mad:i dziś to mega problem mieliśmy z dojazdem. Nawet nasz duży samochód nie dał rady , a jeszcze gorszy mieliśmy problem z wyciągnięciem go. Fakt że dojechaliśmy bliżej domu(ok. 100m) , ale niestety bez traktora to się nie odbyło. A za nami utknęła sąsiadka.

Ogólnie to drogowcy zapomnieli o drodze gminnej, bo przecież tak zaskoczyła ich odwilż . Jakaś masakra na tej drodze, lodowisko, jechaliśmy 15 km/h , droga wyglądała jakby ktoś pierdzielnął na nią bombę .

Oto fotki - tak wygląda droga gminna

http://lh4.ggpht.com/_n2ZckeeTuWo/TSiYernxHgI/AAAAAAAACm4/D4zLZ4OFTjw/s400/100_9291.JPG

http://lh5.ggpht.com/_n2ZckeeTuWo/TSiYdT4r0UI/AAAAAAAACm0/MQ1K6tkckOk/s400/100_9290.JPG

 

Zobaczymy jutro czy będzie lepiej.

I dzięki za tak życzliwych sąsiadów:hug:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeszcze pokażę Wam co dziś udało mi się zrobić.

:D dokończona ściana na piętrze

http://lh6.ggpht.com/_n2ZckeeTuWo/TSiYopC38zI/AAAAAAAACnk/FsaOoO2XMQs/s400/100_9302.JPG

 

http://lh5.ggpht.com/_n2ZckeeTuWo/TSiYn79NuHI/AAAAAAAACng/27OkBNjMxmw/s400/100_9301.JPG

 

oraz rozpoczęte prace na strychu

http://lh3.ggpht.com/_n2ZckeeTuWo/TSiYg5MT2UI/AAAAAAAACnI/_wzZLNhN9OA/s400/100_9295.JPG

 

http://lh4.ggpht.com/_n2ZckeeTuWo/TSiYjHaTqlI/AAAAAAAACnQ/rG5uiDmsdFc/s400/100_9297.JPG

 

http://lh4.ggpht.com/_n2ZckeeTuWo/TSiYnGV3cnI/AAAAAAAACnc/ykumQa1MMSk/s400/100_9300.JPG

 

http://lh3.ggpht.com/_n2ZckeeTuWo/TSiYlxIPjDI/AAAAAAAACnY/beWu_mDwyGg/s400/100_9299.JPG

 

Mam nadzieję jutro ją dokończyć i wyczyścić drucianą szczotką . Nie zwracajcie uwagi na ten paskudny komin, niedługo zrobi z nim porządek mój mąż .

Będzie cały otynkowany.

Mam nadzieję, że choć trochę się Wam podoba:)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Maseczek nie zakładam, bo przeszkadzają (już to przerabiałam) , gogle zakładam rzadko , ale pod czapką mam fajny foliowy czepek do farbowania włosów. Miałam już dość codziennego mycia włosów , a mam ich dużo znaczy włosów:lol2:

Jak zakładam ten czepek na łepetynkę to mój małżonek pada ze śmiechu na podłogę.

 

A z tą kondycją to jest różnie, ale nikomu się do tego nie przyznaję. Wstaję rano i jest dobrze , już niczego nie pamiętam lub udaję :) Staram się jak mogę-choć czasem mam ochotę na więcej , ale mój stoper (mąż ) mi nie pozwala. Jakiś tyran czy co? wiecznie mi każe odpoczywać.

Edytowane przez kubel30
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Z jednodniowym opóźnienia dokończyłam ścianę na górze

 

http://lh3.ggpht.com/_n2ZckeeTuWo/TSswrcTa1PI/AAAAAAAACqU/ORUGFTv9cZA/s400/100_9337.JPG

 

http://lh4.ggpht.com/_n2ZckeeTuWo/TSswtsDePpI/AAAAAAAACqc/SudK_ydvFhg/s400/100_9339.JPG

 

http://lh6.ggpht.com/_n2ZckeeTuWo/TSswwZWZrqI/AAAAAAAACqo/vaW4ksWf8mY/s400/100_9342.JPG

 

w końcu przygotowany komin do murowania - robota mego męża

http://lh6.ggpht.com/_n2ZckeeTuWo/TSswzutIMlI/AAAAAAAACq4/CbX8qs-4ino/s400/100_9346.JPG

 

mąż rozprawił się też z piecem a wyglądało to tak

http://lh6.ggpht.com/_n2ZckeeTuWo/TSsw0sU8R9I/AAAAAAAACq8/2HO-hsgEdhc/s400/100_9347.JPG

 

http://lh3.ggpht.com/_n2ZckeeTuWo/TSsxH1_kluI/AAAAAAAACsM/Anph8YhRBUQ/s400/100_9367.JPG

 

wybiliśmy belkę w przejściu - noooo ja dopingowałam:rolleyes:

 

http://lh5.ggpht.com/_n2ZckeeTuWo/TSsxDkhfi2I/AAAAAAAACr4/BIAiNfSgFao/s400/100_9362.JPG

 

rozpoczęłam czyścić cegłę w łazience przy sypialni, na razie tylko szczotką drucianą - może jutro szlifierką

 

http://lh4.ggpht.com/_n2ZckeeTuWo/TSsw8z0VsmI/AAAAAAAACrc/WREMEnylHnc/s400/100_9355.JPG

 

Tą ścianę robi się paskudnie:bash:

 

Coś mówili o ociepleniu , ale to chyba nie o naszym rejonie , bo mieliśmy -3

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Piaskowanie :rolleyes:eee moje marzenie, ale kaski brak i muszę zadowolić się wiertarką z taką drucianą końcówką(nie wiem jak to się zwie) .

Już robiłam tak parę belek i nawet wyszło fajnie. Tą metodą też strasznie się kurzy. Ale do tego etapu daleka droga.

I tak sobie pomyślałam , że do tego momentu to zdążę zapomnieć o tych ścianach, a wierzcie mi szybko zapominam. Tak właściwie to na samym początku tylko miałam zrobić jedną ścianę ceglaną. Jednak apetyt rośnie i jak brudzić to teraz , bo to drańsko strasznie brudzi.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...