romans1719499455 01.04.2004 20:30 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 1 Kwietnia 2004 No to dałem ciała, bo wpisałem się w wątku Bikosowobabiolatowym zamiast tutaj - niewiedza co do zasad współżycia społecznego jak widać ma różne przejawy, ale na szczęście nia zabija - nie zmienia to oczywiscie mojego podziwu dla autorki wątku (w zamierzchłych czasach określono by Ją mianem Heroiny, ale w zwiazku ze zwalczaniem narkomanii...). Dużo odporności psychicznej, fizycznej i w ogóle życzę ja "romans" Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
bikosa 05.04.2004 11:30 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 5 Kwietnia 2004 Cześc i dzięki za słowa otuchy Maggie miło mi, że podczytujesz!! No u Ciebie na wsi jest pewnie podobnie jak na wsi u Rafałka (wieś występuje w moich wypowiedziach jako komplement). u niego bez większych problemów załatwia się do ręki sprawy które tu trwaja tygodniami jeśli nie miesiacami!!! Malinko- no sama jestes dowodem jakie szykowne babeczki są w Gorzowie *romans* (swoja drogą niezłe pseudo )- nic się nie stało!! każdy z nas na początku popełniał różne błędy- ja np. zakładając wątek na temat, który był poruszany z milion razy No tak bywa. nic się nie stało. Ciesze, się, że dołączyłeś do wielbicieli Babiego- wiesz, że jest taki wątek o tym projekcie?? Pozdrawiam wszystkich i życze cierpliwości w czytaniu moich wypocin Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Maggie 05.04.2004 20:16 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 5 Kwietnia 2004 No brawo "Matko Polko", 100% skuteczności w bojach z aparatem urzędniczym ! 2:0 dla Ciebie i Antosia! Oby tak dalej! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Gość 06.04.2004 10:28 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 6 Kwietnia 2004 Bikosiu - super strategia! A jaka skuteczna! Trzymaj się ciepło! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
MALINKA 06.04.2004 12:22 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 6 Kwietnia 2004 Może jednak przydałby się podtytuł "budowanie z Antosiem" Co Wy na to?? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
romans1719499455 18.04.2004 12:00 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 18 Kwietnia 2004 a może w kazdym większym miescie powinny byc wypożyczalnie "Antosia"? Widzę, że wiele spraw mogło by to ułatwić Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
bikosa 18.04.2004 21:11 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 18 Kwietnia 2004 Każdy może sobie podobny model Antosia samodzielnie skonstruować Juz niedługo cdn Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
magi 20.04.2004 07:51 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 20 Kwietnia 2004 Bikosa jesteś dzielna trzymam kciuki Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
czupurek 20.04.2004 10:06 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 20 Kwietnia 2004 jesteś dzielna kobitka, trzymam kciuki za dalsze bojejak ja nienawidzę urzędasów Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
rafałek 20.04.2004 11:37 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 20 Kwietnia 2004 Tak czytam i czytam o tym prądzie i się zastanawiam... skoro u mas na wsi znaczy w lesie podłączają pod napięciem (wyglądają trochę jak kosmici ale co mi tam) to czemu u was w wielkim mieście nie mogą tak samo? Ja byłem zaszokowany, że nie wyłączyli prądu a oni na to, że teraz tak się robi żeby nie było przerw w dostawi i podłączyli mi skrzyneczkę nic nie wyłączając... Pozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
lalka 26.04.2004 11:58 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 26 Kwietnia 2004 Bikosa ja tez podczytuje z partyzanta.. Dla mnie dziennik SUPER!! Podziwam i chyle czoła... Czekam na sprawozdanie z castingu... Podpisali Ci juz tą umowe?? Kiedy startujesz?? Gorąco pozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
czupurek 29.04.2004 06:18 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 29 Kwietnia 2004 Bikosa nie bój kontroli. jeżeli masz dużo do odbioru to, zawczasu przygotuj sobie zestawienie (mnie pozwolili wrzucić wszystko w arkusz exela - dzięki temu było łatwiej zliczyć) no i w sumie tylko odhaczała sumy z f-r. jesteś w I, II czy III? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
bikosa 04.05.2004 22:05 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 4 Maja 2004 Pozdrawiam wszystkich czytaczy po dłuższej przerwie- okazało sie, że muratorek nie powiadamiał mnie o postach w komentarzach. Wchodzę przez przypadek, patrzę a tu tyle miłych wypowiedzi. Rafałek- widzisz bo u nas w wielkim mieście pod napięciem to tramwaje jeżdża Sieroty- wstyd!! Lalka- umowa podpisana, częściowo wypełniana ale coś się chłppaki ociagają z właściwym początkiem. Czupurku mam zwrot sporawy bo zakupiłam dach do remontu a na dodatek jako, że byłam na zwolnieniu to nic dodatkowo nie dorobiłam i wyszła goła pensyjka Tak czy inaczje boje się tej ich kontroli bo sami prowadzimy ksiegę i zawsze mamy wątpliwości czy nie popełnilismy jakiegoś błędu Dzieki wszystkim za wsparcie moralne i proszę o trztymanie kciuków Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Maggie 04.05.2004 23:17 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 4 Maja 2004 No to kości, a raczej bloczki zostały rzucone ! Kominy i okna już masz, dach już od dawna, no to tylko dobudować ściany, podłogi, stropy i gotowe! Dużo powerku życzę! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
magi 05.05.2004 14:12 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 5 Maja 2004 Bikosa Debecik, wiem coś na ten temat. Odkąd zaczęliśmy budowę tylko przy wypłacie transzy jest uzupełniany Jak możesz powiedz po ile płaciłaś kominy i jak przeliczyłaś, że taniej? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
bikosa 05.05.2004 14:50 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 5 Maja 2004 Magi- mam 4 kominy- dwa wentylacyjne kilkuciągowe, jeden do kominka, jeden do pieca gazowego. W sumie zapłaciłam 5,5k. Oczywiście wszystko zależy od cen u was ale policz cegłę, zaprawę, rury do kominka i do pieca to w najgorszym razie wyjdzie Ci tyle samo. A najlepiej umówić się z lokalnym przedstawicielem schiedla na was region i on Ci wszystko wyliczy Pozdrawiam czytelników mojego gniotka Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
delf 05.05.2004 20:54 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 5 Maja 2004 Przeczytałam twój dziennik i wcale mnie nie zdziwiło, że wszytsko pchasz do przodu sama, to żadna filozofia - kobitki po prostu takie już są Ale do rzeczy, zaciekawił mnie w twojej opowieści wątek Antosia, bo i ja mam podobne przeżycia. My z mężem przez rok szukaliśmy działki, przez dwa lata wybieralismy projekt, a więc luz i siła spokoju, ale jak przyszło dom budować, a wcześniej załatwiać wszytskie dokumenty do pozwolenia na budowę (oj ile łez wylałam), to zaszłam w ciążę , a mąż wyjechał ja też czasami używałam nie dziecka, ale samego brzucha do pomocy w załatwianiu spraw "nie do załatwienia" sapiąc przy tym, trzymając się brzuch i siadając z charakterystycznym wygięciem No ale tak naprawdę, to zaczęło się wraz z fundamentami. Chcieliśmy w ramach oszczędności sami kupować materiały i załatwiać sprzęt (spadło to oczywiście na mnie ), a wykonawcą był znajomy nie parający się na co dzień budowaniem domu.... No i to był nasz błąd. Latałam jak z pieprzem za szalunkami, które nagle z ziemi szczecińskiej wyparowały, , co chwilę coś uzgadniałam, płaciłam, negocjowałam itd. Punktem kulminacyjnym było wylewanie ścian fundamentowych (ławy jakoś poszły), ze względu na wybrakowane szalunki i nieumiejętna pracę z pompą (ach ten brak doświadczenia ) rozepchnęło nam szalunki i przez to zabrakło betonu - do późnej nocy siedzieli tam i równali to czego wyrównać i tak sie nie dało szuflując łopatami beton do szalunków... Życie zawdzięcza mój wykonawca tylko temu, że mojego męża akurat nie było, a ja z natury na obcych nie krzyczę ( a szkoda ). Po kilku dniach oczom mym ukazał się widok, który mój mąż ujął później trafnie, jako skrzyżowanie "fal Dunaju z sikającym bykiem", bo fundamenty falowały w pionie i poziomie.... Na szczęście nie miało to wpływu na całość domu, a jedynie na efekt estetyczny, chociaż trochę trzeba było ciąć beton, żeby styropian licował, no i ta ciągła niepewność zmieścimy się ze ścianami w obrysie domu, czy nie Z tego wszytskiego wzięłam i urodziłam wcześniej Miałam termin na 25, a "pękłam" 1 listopada. Na szczęście tydzień poźniej wrócił mąż i przejął sprawy budowy mnie zostawiając tę łatwiejszą i bardziej naturalną aktywność, czyli chowanie dzidzi. Dzisiaj Marcinek ma pół roku, a dom zaszalowane stropy (mam nadzieję, jutro jade na budowę ), mamy ekipę sprawdzoną, sami sobie przywoża i zamawiają towar w wybranych przez nas hurtowniach, a ja przyjeżdżam i delektuje się moim rosnącym domkiem bez wiekszych stresów (bo tak w ogóle bez to sie nie da) Gdyby nie ten Vacik i cała kołomyja z zamawianiem wszytskiego na zaś, to byłoby bardzo sympatycznie. A tak zaliczyłam rajd z fotelikiem na ramieniu po wszytskich hurtowniach szczecina i okolic i także jestem szczęśliwą posiadaczką dachu i rynien bez dachu Ależ się rozpisałam pozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
rafałek 06.05.2004 05:44 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 6 Maja 2004 Magi z kominami poszukaj hurtowni która już nimi handluje - masz wtedy szansę na większy rabat. My z Bikosą braliśmy prawie te same, a jej wyszło taniej o ok 800 zł bo dostałą lepszy rabat. Moja hurtownia niestety brałą sustemowe pierwszy raz... No ale co robić w innym wypadku koszty by wygenerował transport... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
rafałek 06.05.2004 05:54 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 6 Maja 2004 Bikosa jak tam koparka? czy znalazłąś już nową? Moje Boby chcą jutro (jak im dobrze będzie szło) wylewać fundamenty. A tak swoją drogą to jak je prawie wykopali to domek zrobił się cosik mały (nic nie spieprzyli) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
delf 06.05.2004 07:55 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 6 Maja 2004 Bikosa jak tam koparka? czy znalazłąś już nową? Moje Boby chcą jutro (jak im dobrze będzie szło) wylewać fundamenty. A tak swoją drogą to jak je prawie wykopali to domek zrobił się cosik mały (nic nie spieprzyli) Zapewniam, że to tylko wrażenie! Jeśli mieszkasz w bloku, to wyobraż sobie swoje fundamenciki pod mieszkaniem - malutkie, co? A przecież tu mieszkasz i jest, a przynajmniej było OK Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.