Joasia Jasia 07.05.2004 07:18 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 7 Maja 2004 Moje gratulacje! Zaczęło się W którymś momencie będą Ci się śnili wykonawcy (nie erotycznie) jak przewiązują zbrojenie albo miziają bloczki albo wdrapują się na rusztowanie Piękne uczucie - buduj buduj - wkrótce inspekcja - tzn jak wyjdziesz z ziemi Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
S.P. 07.05.2004 08:23 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 7 Maja 2004 Brawo Aga, dzielna jesteś. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Gość 07.05.2004 08:35 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 7 Maja 2004 Aga! Gratulejszyn! Nareszcie ja sobie poczytam czyjś dziennik Trzymam kciuki za jak najlepszy postęp prac! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Ivonesca 07.05.2004 11:06 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 7 Maja 2004 bikosia - idziesz jak burza....i to w dodatku cały czas z Antosiem ...jestem pełan podziwu dla Ciebie Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
bikosa 07.05.2004 17:18 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 7 Maja 2004 Dzięki dziewczyny!! Ale dzisiaj to wymiękam. Antek cały czas na rączlach, ktore mi omdlewają. Fajnie chociaż, że sąsiadkę mam kochaną i nas przygarnęła na czas pogorszonej pogody. No ale chudziaczek wylany, chłopcy wiaza zbrojenie. Tego chciałam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Anna Wiśniewska 07.05.2004 19:51 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 7 Maja 2004 Wielkie brawo! Czytam i podziwiam. No i gratuluję! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
S.P. 11.05.2004 10:33 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 11 Maja 2004 Osobiście potwierdzam przebieg robót u Agi. A jaki entuzjazm, wspaniale. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
_bogus_ 12.05.2004 14:34 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 12 Maja 2004 Jeśli cena 155 zl/m^3 łacznie z pompą to bardzo dobra cena. Ja w ubiegłym roku najtańsze co znalazłem w mojej okolicy było po 165 zł/m^3 + cena pompy. Pozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
_bogus_ 12.05.2004 15:11 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 12 Maja 2004 Przepraszam, sprawdziłem - to było 162 zł/m^3 brutto + pompa. Ale cena na poziomie 180 zł/m^3 przez wielu była uważana za całkiem niezłą. Z tym że u mnie, ze względu na technologię, był B20. Pozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
S.P. 13.05.2004 06:10 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 13 Maja 2004 Bikosa, a jaki ty beton lałaś na ławę? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
bikosa 13.05.2004 07:59 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 13 Maja 2004 B 15 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
S.P. 13.05.2004 08:19 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 13 Maja 2004 No to rozumiem teraz różnicę cen, ja lałam B20 z uszczelniaczem i dodatkiem mrozoodpornym. Niestety w pażdzierniku robiło się mroźno. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
S.P. 14.05.2004 06:09 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 14 Maja 2004 Bikosa, jak tam wrażenia tatusia po inspekcji na budowie. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
rafałek 17.05.2004 06:19 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 17 Maja 2004 Jeśli tata będzie niezadowolony to możesz postawić tablicę ze zdjęciem i napisem "tych osób nie wpuszczamy na teren budowy". Ja chyba zrobię tak z teściem, powoli mam go już dosyć - sam nic nie pobudował (jedynie ocieplił) a czegoi ja nie zrobię to źle "bo sąsiad powiedział..."Ale to nic jakoś przeżyjemy. Pozdrowienia Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
MALINKA 17.05.2004 12:51 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 17 Maja 2004 Potwierdzam poczynania na budowie Bikosy. Naocznie widziałam przepiękną (malutką ) działeczkę. Dookoła las i duuuuużo ptaszków śpiewających. Cuuuudo Właścicielka posiadłości przyjęła nas w kotłowni (to miejsce wybrał Antoś na delektowanie się posiłkiem) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Maggie 17.05.2004 18:41 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 17 Maja 2004 I ja zaświadczam - urokliwa działka, a na niej piękne równiutkie ławy i dumna inwestorka Bikosa jak słowiańska Madonna z Dzieciątkiem I choć mój wyrośnięty synek potraktował fundamenty jako bieżnię i tor przeszkód, ale jako, że betonik związał, to uszczerbku chyba nie doznały. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
bikosa 17.05.2004 20:32 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 17 Maja 2004 Dzięki za ciepłe słowa. Tatuś oczywiście popierał wykonawcę na każdym kroku Ja z kierownikiem czepialiśmy się każdego cm przy deskowaniu ław. A mój Tatuś, że przesadzam. No cóż nie pierwszy raz i nie ostatni. W hurtowni tez zawsze sprzedawcom racje przyznaje. Ale na szczęście mieszka kawałek stąd więc sie nie martwię- nawet jeśli czasem brakuje mi męskiej pomocnej dłoni Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
MALINKA 21.05.2004 06:31 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 21 Maja 2004 To nie były oskarżenia tylko grzeczne przypomnienie o dzienniku Najważniejsze że przyniosło oczekiwany efekt i wiemy czy tatusiowi podobały się Twoje postępy na budowie. Pisz dalej bo jak nie to będe się upominać POWODZENIA Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
maksiu 21.05.2004 06:53 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 21 Maja 2004 No cóz.. sytuacja dojrzała juz do tego że trzeba złozyć koleżance wizyte... ale bede działał jak cichociemny, bez zapowiedzi, bez ostrzeżenia... no wiesz, z zaskoczenia Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Kasia Nova 21.05.2004 17:19 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 21 Maja 2004 No tak droga Sąsiadeczko, mury pna sie do góry, potem je zasypujesz a ja nawet nie mam czau na "inspekcję". Dbaj o kierownika, może Go przejmę kiedyś... niedługo. Tatusiem się nie przejmuj, faceci tak mają, że trzymają sztamę, w przeciwieństwie do naszej płci (często). Ale i tak Ci dobrze życzy, więc to takie twórcze przekomarzanie i próba sił ( badanie odporności?). Pewnie gdy przyjade na inspekcję- w przeciwieństwie do Maksia- całkiem jawnie, to nie poznam terenu. Ale fajnie. Oby tak dalej. Trzymam kciuki. Wiesz, że moje wsparcie nie jest takie bezinteresowne, przeciez kiedyś na herbatke musze mieć gdzie pójść Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.