Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Recommended Posts

Zupełnie nie wiem, gdzie zadać to pytanie. Widziałam ostatnio w Castoramie akumulatorową wiertarko-wkrętarkę. Chciałam sobie coś takiego sprawić, abym mogła sama wiercić otwory do zawieszania obrazków (dużych wiertar jakoś się boję). Czy to się sprawdza i czy można takim sprzętem wywiercić dziurę w ścianie?

Tu link do kilku wiertarko - wkrętarek, aby było wiadomo o co mi chodzi.

http://www.skapiec.pl/site/cat/515/filtr/_0_9197_0_0_0_0_0_0_0_0

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie ma udaru, więc nie w każdą ścianę się wwiercisz. Raczej do drewna.

Zazwyczaj lepsze (mocniejsze) są te na 18 a nie 12 V.

Moje doświadczenie z 3 modeli marketowych. Jeden był świetny, w końcu, po dwóch latach eksploatacji, upadku z dachu na ziemię i podobnych przejściach zaczął się psuć.

Druga po miesiącu przestał działać, akumulatorek (miał 1 w komplecie) rozładowywał się baaardzo szybko

Trzecia (i następne, bo w końcu mam w rodzinie 3 identyczne) 12V, pracuje się fajnie, czasem braknie mocy, długo się ładują.

 

Pracowałem też dobrym jakościowo, już nie pamiętam jakiej marki, używanym, wyraźnie wyższa kultura pracy.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja akurat kiedyś się napaliłem i zanabyłem BOSCHa z udarem 2J, akumulatory 36V.

Nie żałuje tego zakupu, wiertarka wierci jak oszalała.... ale często brakuje mi czegoś mniejszego i lżejszego.

 

Zastanawiam się nad UNEO - http://www.skapiec.pl/site/cat/515/comp/529792

Na allegro pojawiają się w lepszej cenie, ewentualnie jako klient ING śląski moge to kupić za punkty lojalnościowe.

Ale do rzeczy. Pasują do tego zwykłe bity, wiertarka wierci w drewnie i metalu i ma udar 0,9J do betonu.

Do typowych prac montażowych w domu wystarczy w zupełności.

To co mnie również urzekło to jej waga i brak wystającego akumulatora (jest wbudowany LI-JON).

Zakup odkładałem wielokrotnie ale dojrzałem do niego w końcu i chyba w lipcu sobie sprawie to cacko.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Rzeczywiście cacko. Ale czy do zawieszania obrazków potrzebuję takiego sprzętu? Nie znam się na podawanych parametrach. Czy ktoś mógłby mi napisać, na co patrzeć przy zakupie? Jakie minimalne parametry powinien mieć taki sprzęt, żeby sie dało w ścianę coś wkręcić?

 

Czy pozostaje mi zbierać na UNEO?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli te twoje ściany to KG, to kup cokolwiek, w kartongipsie dziurę wywiercisz nawet samym śrubokrętem.

 

Do wiercenia w ścianach murowanych - napisz, z czego masz ściany (bo przecież nie cały dom z kartongipsu masz). Bo co inego będzie potrzebne do siporexu, co innego do ceramiki, a jeszcze co innego do żelbetu, jesli to twoje mieszkanie to jest wielka płyta.

 

Tak czy tak jednak, proponowałbym przemyśleć dobrze kwestię zakupu wkrętarki akumulatorowej. Teoria jest piękna: eleganckie cacko nie wymagające kabla, poręczne, zgrabne i tak dalej. Praktyka zaś bywa inna i to tym bardziej im bardziej sporadycznie będzie ona używana. Wkrętarka leżąca na codzien w szafie i wyciągana od czasu do czasu celem wywiercenia max. kilku otworów stanie się błyskawicznie wkrętarką z zarżniętymi akumulatorami, które samoistnie się po naładowaniu rozładowywują w kilka dni, w rezultacie w szafie nie będzie na ciebie czekać gotowa do pracy wkrętarka, którą wystarczy w razie potrzeby wyjąć i wiercić, tylko padnięte zwłoki, które na kilka godzin przed robotą trzeba najpierw naładować.

 

Do amatorskich zastosowań radziłbym kupić najzwyklejszą ręczną wiertarkę 500W z mechanicznym udarem, dłuuugą gwarancją i wygodną walizką pozwalająca na schowanie w niej również wierteł i tym podobnych, najlepiej któreś z popularnych marek (zielony Bosch, Skil itp.). Będzie o wiele taniej i do takich zastosowań, jak Twoje również o wiele lepiej i wygodniej.

A jeśli twoje mieszkanie jest z wielkiej płyty, a te dziury wiercisz jednak w miarę często - przemyśleć dokupienie jeszcze jakiejś najtańszej małej młotowiertarki. Różnica w jakości wiercenia w żelbecie jest tak szalona, że naprawdę warto. A cena wiertarki zwykłej łącznie z tą młotowiertarką i tak się zmieści w zakresie cenowym przeciętnej wkrętarki.

 

J.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 weeks później...
  • 1 month później...

W pracy mam sprzęt dobrej jakości - kilka boshy (młoty, młoto-wiertarki i wiertarki) oraz wkrętarki (2 makity) - a w domu wiertarke marketową za 25pln z biedronki (właśnie do obrazków) i wiertła full komplet za 5pln - jak żona coś chce wywiercić (a mnie często nie ma) to ma już założone wiertło (na stałe zaciśnięta "6") i paczkę kołków "6" szybkiego montażu (krótki kurs wiercenia odbył się wcześniej) - i jak chce obrazek nowy to sobie wierci (a często zmienia koncepcję zawieszenia i mnie to irytowało, więc postanowiła sie usamodzielnić w tym zajęciu), przekazałem również w ramach kursu które strefy na ścianie powinna omijać (instalacja podtynkowa). Wcześniej próbowała wbijać gwoździe w żelbet i bardzo kiepsko jej szło, i połączone było o obiciem palców, często również odbijało się na mnie, jako osobie która powinna to robić . W każdym razie za 30pln żona ma sprzęt dobrej klasy, tak jej powiedziałem he,he

Moja propozycja więc jest taka sama - kup za 30pln pełny komplet, niech ktoś Ci osadzi na stałe wiertło którym najczęściej wiercisz, kup paczkę kołków szybkiego montażu -można je wbijać jak gwozdek, i po kłopocie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.



×
×
  • Dodaj nową pozycję...