estella 30.06.2010 16:11 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 30 Czerwca 2010 Witam jestem nowa na forum i jeśli pisze w złym miejscu to z góry przepraszam ale nie znam się na tym zbyt dobrze.Mam pewien problem i nie mam kogo zapytać o rade.Rok temu rodzina przepisała mi 26 arów ziemi ugoru.Moj tato posadzil tam jakies deby a poza tym nic tam nie roslo tylko trawa.Niedawno dowiedzialam sie ze nie daleko mojej ziemi sa budowy jakas firma geodeyzjna z krakowa cos tam kopie i przejechali po mojej ziemi tymi maszynami(zrobili sobie droge przez nia) i zniszczyli te deby.Pytali sie o zgode wczesniejszego wlasciciela (moj wujek) ale mnie o nic nie pytali powiedzieli tylko ze beda płacili odszkodowanie jak tam zadzwoniłam.Moje pytanie brzmi ile wynoszą takie odszkodowania ?i czy nie powinni mnie zapytac o zgode przed wtargnieciem i zniszczeniem ziemi?Jestem wlascicielka od roku wiec chyba gdzies to jest odnotowane.Pozdrawiam i dziękuje z gory za pomoc Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
honefoss 30.06.2010 21:08 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 30 Czerwca 2010 Witam jestem nowa na forum i jeśli pisze w złym miejscu to z góry przepraszam ale nie znam się na tym zbyt dobrze.Mam pewien problem i nie mam kogo zapytać o rade.Rok temu rodzina przepisała mi 26 arów ziemi ugoru.Moj tato posadzil tam jakies deby a poza tym nic tam nie roslo tylko trawa.Niedawno dowiedzialam sie ze nie daleko mojej ziemi sa budowy jakas firma geodeyzjna z krakowa cos tam kopie i przejechali po mojej ziemi tymi maszynami(zrobili sobie droge przez nia) i zniszczyli te deby.Pytali sie o zgode wczesniejszego wlasciciela (moj wujek) ale mnie o nic nie pytali powiedzieli tylko ze beda płacili odszkodowanie jak tam zadzwoniłam.Moje pytanie brzmi ile wynoszą takie odszkodowania ?i czy nie powinni mnie zapytac o zgode przed wtargnieciem i zniszczeniem ziemi?Jestem wlascicielka od roku wiec chyba gdzies to jest odnotowane.Pozdrawiam i dziękuje z gory za pomoc Chyba? Jeśli dokonałaś wpisu do księgi wieczystej, to nie "chyba" tylko na pewno... A jeśli nie, to jak niby mieliby cie odnaleźć? Jeśli w KW jako właściciel figuruje wujek, to tylko jego zgoda była im potrzebna. Wysokość odszkodowania za drzewa ustala rzeczoznawca, zażądaj (pisemnie) takiej wyceny od sprawcy szkody. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
aglig 01.07.2010 06:29 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 1 Lipca 2010 KW nikt nie sprawdza. Patrzą na ewidencję gruntów. Jednocześnie przypominam, że obowiązkiem właściciela działki jest zgłaszać wszelkie zmiany w ewidencji gruntów ( np. zmianę adresu zamieszkania). Dlatego często ludzie mają pretensje, że nie są zawiadamiani o jakieś sprawie toczącej się, a zawiadomienia idą na stary adres zamieszkania, który figuruje w ewidencji gruntów. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
estella 03.07.2010 12:28 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 3 Lipca 2010 Dziękuje za odpowiedz.Dokonałam wpisu do KW oraz nie zmieniałam miejsca zamieszkania od zeszłego roku.Do 3 tygodni maja do mnie zadzwonić i umówić się na wycenę szkody. Nie chce tylko żeby mnie zbyli byle czym dlatego ciekawi mnie ile mniej więcej można za takie szkody dostać i czy można podbić cenę faktem ze mnie nie zapytali o zgodę bo to ja widnieje jako właściciel w KW. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.