ellaj 19.09.2010 14:33 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 19 Września 2010 Tu nie chodzi o branie udzialu w wyscigu szczurow. Tu nie chodzi o zarabianie wiecej ode mnie.Ale dlaczego role sie zamieniaja? A moze ja nie chce, aby sie zamienily. Moze to ja chce robic zakupy zajmowac sie dziecmi, prac, gotowac.Dlaczego to ja zawsze musze byc ta silna strona? Fizycznie, psychicznie, finansowo.Prowadzic budowe od podstaw. O wszystkim decydowac, na wszystkim sie znac.Nie tylko zarzadzac, ale fizycznie na niej pracowac.To ja wiem, gdzie w domu biegna jakies przewody, rury, nie on.Dlaczego inne kobiety nie musza sie o nic martwic? Pojada sobie tylko obejrzec domek. Wybrac kolor zaslon.Dlaczego, nie ja?Rozmiem Kanie bardzo dobrze.U mnie tak bylo.Dzialka darowana przez moich rodzicow, dom wybudowany przez mnie przy ich pomocy. A on co? NIc.Po rozwodzie musialam go jeszcze splacic. Nie mogl zostawic swojej czesci naszej corce? Po co?Przeciez mu sie nalezy.On ma teraz trzecia zona, a ja jestem z kolejnym pierdola.Nie wiem co mam na czole wypisane, ze tak przyciagam same pierdoly:) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
JoShi 19.09.2010 16:34 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 19 Września 2010 Ale dlaczego role sie zamieniaja? A moze ja nie chce, aby sie zamienily. Moze to ja chce robic zakupy zajmowac sie dziecmi, prac, gotowac. Dlaczego to ja zawsze musze byc ta silna strona? Fizycznie, psychicznie, finansowo. Ale zaraz. Nie widziały gały co brały? On ma teraz trzecia zona, a ja jestem z kolejnym pierdola. Nie wiem co mam na czole wypisane, ze tak przyciagam same pierdoly:) A tak z ciekawości. Rozmawiasz czasem z mężem o tym, czy tylko się żalisz innym? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
ellaj 20.09.2010 16:52 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 20 Września 2010 (edytowane) A jak sadzisz Joshi czy majac kolejna zone i male dziecko wpada do mnie czasami na kawke i ploty?Do corki nie dzwoni, a co dopiero do ex.Widac, ze mlodziutka jeszcze jestes. Edytowane 20 Września 2010 przez ellaj Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
kania 20.09.2010 18:23 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 20 Września 2010 Widziały gały, co brały...hmm trochę na skróty takie myślenie.Zmieniają się ludzie a przede wszystkim zmieniają się okoliczności. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Betusia35 20.09.2010 18:43 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 20 Września 2010 Witam, bardzo ciekawy wątek, nie wiem, czy to Was pocieszy, ale ja widzę takie pierdoły na każdym kroku... i to mnie nawet trochę przeraża. A w swoim życiu niestety w większości przyciągałam pierdoły - chyba ma to jakieś uzasadnienie. Kaniu - masz rację, ludzie się zmieniają, zmieniają się uczucia, motywacje itd. A jak tam Twój "pierdoła" zmienił się trochę? Czy nadal wszystko na Twojej głowie? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
ellaj 20.09.2010 19:52 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 20 Września 2010 Ja swoja druga pierdole wyslalam wczoraj, zeby zmienil zarowke w tylnej prawej lampie w samochodzie. Nie ma go, nie ma... Wygladam przez okno, a tam maska otwarta, pol samochodu z przodu rozebranego. To sie dre... NIE TA. Z tylu. Aha. No i wykrecil... od swiatel stopu. Dobra. 12 W zamiast 5. Betusia35, oj chyba ma znaczenie, to przyciaganie pierdol:):) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
miciu 20.09.2010 20:32 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 20 Września 2010 Mój też się chętnie mną wyręczał, aż do czasu gdy zmusiłam Go aby to On zdecydował: dom czy mieszkanie; od wtedy wiele się zmieniło na moją korzyść . A ja, no cóż, świadomie udaję słodką idiotkę, która na niczym się nie zna i nie potrafi nawet zmienić żarówki beż swojego Faceta . Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
ellaj 20.09.2010 21:14 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 20 Września 2010 Miciu, i to podobno jest najlepszy sposob.Kolezanka po prostu wychodzila, zeby nie patrzec i sie nie denerwowac, jak jej maz cos robi. Sama, oczywiscie zrobilaby to 10x razy szybciej i lepiej. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
bobiczek 20.09.2010 21:16 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 20 Września 2010 Ja swoja druga pierdole wyslalam wczoraj, zeby zmienil zarowke w tylnej prawej lampie w samochodzie. Nie ma go, nie ma... Wygladam przez okno, a tam maska otwarta, pol samochodu z przodu rozebranego. To sie dre... NIE TA. Z tylu. Aha. No i wykrecil... od swiatel stopu. Dobra. 12 W zamiast 5. Betusia35, oj chyba ma znaczenie, to przyciaganie pierdol:):) skoro potrafi rozkręcić połowę przodu - to na pewno nie pierdoła. Pierdoła w tym czasie zbiłby lewy reflektor, skaleczył się w rękę i zgubił najważniejszy gwiazdkowy śrubokręt z zestawu narzędzi Jest ok! Słowo - Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
JoShi 20.09.2010 21:36 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 20 Września 2010 (edytowane) A jak sadzisz Joshi czy majac kolejna zone i male dziecko wpada do mnie czasami na kawke i ploty? Do corki nie dzwoni, a co dopiero do ex. Widac, ze mlodziutka jeszcze jestes. Ale ja pytam o tego kolejnego pierdołę z którym jesteś. Przepraszam ale nie wzięłam pod uwagę, że jeszcze nie jest Twoim mężem Widziały gały, co brały...hmm trochę na skróty takie myślenie. Zmieniają się ludzie a przede wszystkim zmieniają się okoliczności. Nie. Zmienia się tylko nasza ocena sytuacji. Na bardziej trzeźwą Edytowane 20 Września 2010 przez JoShi Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
boratom 21.09.2010 15:32 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 21 Września 2010 Pierdoła w tym czasie zbiłby lewy reflektor, skaleczył się w rękę i zgubił najważniejszy gwiazdkowy śrubokręt z zestawu narzędzi (...) Łoooo matko! Ja tu , a mój ostatnio tak zrobił!!! Ale i tak kocham moją pierdołę! Gdzie ja taką drugą znajdę? W najważniejszych dla nas (!!!) momentach w życiu możemy na siebie liczyć - wszystko inne jest nieważne Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
ellaj 21.09.2010 20:37 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 21 Września 2010 No naprawde... dom wariatow:):) Wy sie nabijajcie, a to powazna sprawa:) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
EZS 22.09.2010 20:17 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 22 Września 2010 Silne kobiety wybierają pierdoły, bo żaden silny mężczyzna a) ich nie zechce na stałe, b) z nimi długo nie wytrzyma. A już najgorzej, jak kobieta chce zjeść ciastko i mieć ciastko Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
amalfi 22.09.2010 23:43 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 22 Września 2010 Silne kobiety wybierają pierdoły, bo żaden silny mężczyzna a) ich nie zechce na stałe, b) z nimi długo nie wytrzyma. A już najgorzej, jak kobieta chce zjeść ciastko i mieć ciastko Dokładnie. Zawsze musi być kierownik i podwładny, bo jak jest dwóch kierowników, to już za ciasno sie robi. Widziałam kiedyś program w TV o kobiecie, która zawsze była w domu kierownikiem i nagle zachorowała. Mąż, którego kiedyś nic nie obchodziło, musiał zająć się wszystkim. Najgorsze w chorobie było dla niej nie to, że nie może chodzić, ale to, że on robi wszystko po swojemu i jej nie słucha. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
ellaj 23.09.2010 11:41 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 23 Września 2010 Amalfi, to ostatnie zdanie jest najlepsze:)I tu chyba tkwi sedno sprawy:) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Aleksandryta 23.09.2010 11:48 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 23 Września 2010 (edytowane) Silne kobiety wybierają pierdoły, bo żaden silny mężczyzna a) ich nie zechce na stałe, b) z nimi długo nie wytrzyma. A już najgorzej, jak kobieta chce zjeść ciastko i mieć ciastko Najprawdziwsza prawda. Skąd ja tę zasadę znam???? A wiem!!! Z autopsji A ten facet z TV jaką miał radochę!! nareszcie "rzondził" Tak więc strzeżcie się babeczki, trzeba dopieszczać te męskie "pierdoły" Edytowane 23 Września 2010 przez Aleksandryta Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.